Lolita

Okładka książki Lolita
Vladimir Nabokov Wydawnictwo: Muza Ekranizacje: Lolita (1998) Seria: Nabokov literatura piękna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Nabokov
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2012-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-06-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377582428
Tłumacz:
Michał Kłobukowski
Ekranizacje:
Lolita (1998)
Tagi:
Lolita Nabokov Humbert Dolores Haze
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

O, NieDollo!, czyli rzecz o nimfięctwie, nimfolepsji i zabawach z językiem



926 60 40

Oceny

Opinia

avatar
480
131

Na półkach: , ,

Recenzja pochodzi z bloga: natala-czyta.blogspot.com

Lolita. Kiedy widzę to słowo na papierze albo słyszę je wśród rozmów z koleżankami, nie czuję niczego specjalnego. Może czasem lekko marszczę brwi wspominając historię dwunastoletniej dziewczynki. Może wzruszam ramionami zapytana o opinię po przeczytaniu. Może nawet zastanawiam się nad symboliką i przesłaniem (w końcu to klasyka literatury!). To wszystko jednak nie wystarcza - jestem zmieszana, zdezorientowana. Podobała mi się? Nie podobała? Warto przeczytać? Nie warto...?

Jestem pewna, że większości z Was Lolita jest znana chociażby ze słyszenia. Dawno, dawno temu, kiedy poprosiłam bliską osobę, by streściła mi mniej więcej o czym jest książka Nabokova, odpowiedziała: o pedofilu i dwunastolatce. Czytając te słowa, zapewne już możecie sobie kreować w myślach sytuacje, jakie opisuje autor. Widzę na Waszych twarzach pojawiający się niesmak, obrzydzenie i oburzenie, ale zanim osądzicie tę powieść po opisie, jak ja, doczytajcie recenzję do końca - nie wszystko jest tylko czarne lub tylko białe.

Podchodziłam do Lolity jak do śpiącego smoka - podejrzliwie, nieco sceptycznie i z wielką ostrożnością. Początek obiecywał wiele i zaciekawił mnie do tego stopnia, że uśpił moją czujność, a jak to mówią, im dalej w las tym więcej drzew. Wywody głównego bohatera były na przemian intrygujące i nużące. Wciągałam się w historię, by potem jak najszybciej przewracać kartki i wyczekiwać końca - moje odczucia względem tej książki zmieniały się jak w kalejdoskopie. Do teraz nie jestem pewna, czy polubiłam Lolitę, jeśli można mówić o polubieniu powieści o takiej tematyce. Miałam wrażenie, że Nabokov bawi się mną, raz mnie do siebie zachęcając, raz odpychając. Czułam się jak piłeczka przechodząca co chwilę na dwie różne strony: sympatyków i sceptyków. I chyba zostałam gdzieś pomiędzy...

...bo powieść jest zła tylko w dosłownym znaczeniu tego słowa: w tematyce jaką obrała i w bohaterach, jakich przedstawiono na jej kartach. Nie polubiłam Lolity i Humberta, nie kibicowałam im i było mi ciężko utożsamić się z którymś z nich. Mimo to pokochałam jedną rzecz: język. Nabokov pisze niesamowicie. Momentami trudno przebrnąć przez długie opisy, ciężko jest też wciągnąć się w historię, która na samą myśl wywołuje w nas obrzydzenie, jednak autor stara się nam to wynagrodzić. Gdybym miała porównać jego styl do jakiegokolwiek innego pisarza, nie potrafiłabym, bo jeszcze nie spotkałam się z kimś takim. Doceniam i szanuję - sztuką jest ubrać takie myśli w takie słowa. Jestem pewna, że do twórczości tego pana jeszcze kiedyś wrócę.

Nie mogę polecić tej książki wszystkim, bo zdaję sobie sprawę z tego, że historia w niej przedstawiona może być odebrana na wiele sposobów, niekoniecznie pozytywnych. Osobiście nie żałuję i jestem ciekawa innych utworów Nabokova, jednak po Lolicie pozostała we mnie pewna doza niesmaku. Kiedy wezmę głębszy oddech, przeanalizuję kolejny raz opowieść o dwunastoletniej dziewczynce i spojrzę na nią z większym dystansem, może podejmę się kolejnego wyzwania. Może. Póki co zachęcam Was do sięgnięcia, ale wyłącznie na własną odpowiedzialność.

Recenzja pochodzi z bloga: natala-czyta.blogspot.com

Lolita. Kiedy widzę to słowo na papierze albo słyszę je wśród rozmów z koleżankami, nie czuję niczego specjalnego. Może czasem lekko marszczę brwi wspominając historię dwunastoletniej dziewczynki. Może wzruszam ramionami zapytana o opinię po przeczytaniu. Może nawet zastanawiam się nad symboliką i przesłaniem (w końcu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    25 038
  • Chcę przeczytać
    15 738
  • Posiadam
    5 363
  • Ulubione
    1 384
  • Teraz czytam
    1 123
  • Chcę w prezencie
    271
  • Klasyka
    231
  • 2014
    140
  • Literatura rosyjska
    122
  • 2013
    118

Cytaty

Więcej
Vladimir Nabokov Lolita Zobacz więcej
Vladimir Nabokov Lolita Zobacz więcej
Vladimir Nabokov Lolita Zobacz więcej
Więcej

Artykuły

Więcej
Artykuł Czytamy w weekend
Varia
Czytamy w weekend

Podobne książki

Przeczytaj także