Czytamy w weekend
Plebiscyt Książka Roku 2023 Lubimyczytać jest już na półmetku, a na liczniku ponad 190 tysięcy głosów. Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się, na którą książkę oddać głos, to może przekonają was autorzy! Poprosiliśmy ich o to, żeby opisali swój utwór jednym zdaniem — zobaczcie efekty! A po jakie lektury w ten weekend sięgną członkowie zespołów Lubimyczytać i Ciekawostek Historycznych? Ania zdecydowała się na literaturę popularnonaukową, Kinga spala kalorie ze zjedzonych tydzień temu pączków przez czytanie grubych książek, a Maria poczyta o ciekawym projekcie prowadzonym przez amerykańskiego psychiatry. Koniecznie dajcie znać, z jakimi pozycjami ten weekend spędzą użytkownicy i użytkowniczki serwisu Lubimyczytać!
Ostatnio chodzą za mną ewolucyjne tematy. Zaczęło się od – bo tym razem najpierw był film, a właściwie serial, a potem będzie książka – „Życia na planecie Ziemia”. Opowieść o, no właśnie, historii życia na naszej planecie, wyprodukowana przez Stevena Spielberga i opowiedziana przez kojący głos Morgana Freemana, jest przeciekawa. A jednocześnie przekazuje masę informacji w przystępny dla laików sposób. Potem była wizyta w Centrum Edukacji Przyrodniczej Uniwersytetu Jagiellońskiego i w Muzeum Ewolucji w Warszawie, najwyższy więc czas na lekturę.
Weekend zamierzam spędzić z „Pierwszymi krokami. Jak staliśmy się ludźmi”, czyli książką, która opowiada o tym, co pozwoliło ludziom stać się dominującym gatunkiem na Ziemi. Inny tytuł, „Przetrwają najżyczliwsi”, mówił o tym, że dużo zawdzięczamy umiejętności współpracy, nawet jeśli dzieli nas duża odległość. Jeremy DeSilva, paleoantropolog, który specjalizuje się w tematyce lokomocji pierwszych małp człekokształtnych i wczesnych przodków człowieka, zwraca uwagę na to, że tym, co uczyniło nas ludźmi, jest umiejętność chodzenia na dwóch nogach. Co prawda dało nam to pod wieloma względami przewagę nad innymi gatunkami, ale i utrudniło życie. Jestem bardzo ciekawa szczegółów.
Luty to miesiąc, w którym jest jedno z najważniejszych świąt w roku – tłusty czwartek. Pączki jem dokładnie w ten jeden dzień w roku i nawet jeśli przez następne kilka dni staram się nie myśleć, ile pożarłam kalorii, to i tak z piekarni wyjdę obładowana. Jeśli nie jedliście pączka ze słonym karmelem, to nie wiecie jak smakuje niebo.
A to znaczy, że w lutym też czytam „na tłusto”. Czyli im grubsza książka, tym lepiej, bo wiadomo, czytanie też spala kalorie, a to znaczy, że można zjeść jeszcze jednego pączka. Dlatego choć ten czwartek już za nami, ja dalej czytam grube tytuły, które patrzą na mnie groźnie z półek. Za co zabieram się tym razem? Ano za Nabokova.
To autor, którego poznaję stopniowo. Zaczęłam oczywiście od „Lolity”, a potem powoli przechodziłam do innych dzieł tego pisarza. Jedne podobały mi się bardziej, inne mniej. Ale teraz zabieram się za naprawdę duży kaliber. „Ada albo Żar. Kronika rodzinna” to 800 stron. Jedna z tych naprawdę ciężkich lektur na moich półkach, które już za długo czekają, aż się za nie zabiorę. Na stronie widnieje informacja, że lektura zajmie mi ponad 13 godzin – trzeba było sprawdzić to wcześniej, bo to znaczy, że mogłam zjeść jeszcze jednego pączka.
W 1966 roku w walijskiej wiosce Aberfan osunęła się część hałdy węglowej. Zginęły 144 osoby. Na miejscu katastrofy pojawił się m.in. psychiatra John Barker. Nie po to, by pomagać ocalałym zmierzyć się z traumą, ale by zebrać świadectwa osób, które… przeczuły tę tragedię. Wkrótce Barker we współpracy z dziennikiem „The Evening Standard” założył jedną z najbardziej kuriozalnych „instytucji” w dziejach Wielkiej Brytanii… To właśnie poświęcony jej reportaż Sama Knighta „Biuro Przeczuć. Historia psychiatry, który chciał przewidzieć przyszłość” będzie mi towarzyszyć w najbliższy weekend.
Ale Barker nie był bynajmniej pierwszy! O tym, że ludzie od zawsze próbowali w rozmaitych snach i wizjach szukać zwiastunów nadciągających katastrof – i że te przepowiednie (na szczęście) zwykle się nie sprawdzały – piszemy w Ciekawostkach Historycznych.
[kk]
komentarze [475]
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5003784/terror
Skończyłam przed chwilą Baśń o złamanym sercu❤️ i zaczynam Ballada o nieszczęśliwej miłości
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jestem w trakcie:
Sekret, którego nie zdradzę
To ja się jednak nie powstrzymałam i wczoraj zaczęłam Ballada ptaków i węży 😁
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWczoraj skończyłam Chłopki. Opowieść o naszych babkach, mam więc zaliczone wyzwanie lutowe. A od dziś rządzą Niespokojni ludzie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
U mnie biskup Krasicki i Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki oraz Mrożek i Wielebni
Niech Moc będzie z Wami!
Pozdrawiam :)
Nadal młodzieżowe książki Co cię zabijeSpokojnego, zaczytanego weekendu życzę wszystkim
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOstatnio z czytaniem ciężko. Brakuje czasu. Poprostu dużo się dzieje w moim życiu. Niestety prez to czytanie zeszło na dalszy plan. Dziś udało mi się przeczytać do końca Mort . Książka genialna. Jednak męczyłem hą ponad dwa tygodnie. Co niw zmienia faktu, że bardzo mi się podobała. Dziś spróbuję ruszyć 2312 ....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej