Regularnie oglądałam program telewizyjny pt.: „Perfekcyjna Pani domu” z Antheą Turner w roli głównej. Zatem gdy ukazała się jej książka pod tym samym tytułem, natychmiast ją kupiłam.
Podobnie jak w programie tak i w książce znajdziemy wiele rad, jak krok po kroku można uporządkować swój dom. Autorka wręcz rozsiewa pomysł za pomysłem jak nie tylko perfekcyjnie posprzątać, ale również jak prasować, zmywać oraz urządzić cudowne przyjęcie. Ponad to, wszystko w jej wykonaniu wydaje się takie proste i oczywiste, że automatycznie napawa optymizmem i popycha do natychmiastowego działania.
Muszę jednak przyznać, że odrobineczkę się rozczarowałam, ponieważ okazało się, że ta książka nie posprząta za mnie. Myślała, że jak za dotknięciem magicznej różdżki bałagan zniknie w chwili gdy tylko skończę czytać. Bałagan nie zniknął ale książka okazała się skarbnicą dobrych rad. Życzę żeby każda z was znalazła w niej swój złoty środek na okiełznanie domu – ja znalazłam – systematyczność w działaniu. POLECAM!

Regularnie oglądałam program telewizyjny pt.: „Perfekcyjna Pani domu” z Antheą Turner w roli głównej. Zatem gdy ukazała się jej książka pod tym samym tytułem, natychmiast ją kupiłam.
Podobnie jak w programie tak i w książce znajdziemy wiele rad, jak krok po kroku można uporządkować swój dom. Autorka wręcz rozsiewa pomysł za pomysłem jak nie tylko perfekcyjnie posprzątać,...