Pierwszy krok

Okładka książki Pierwszy krok
Adam Przechrzta Wydawnictwo: Fabryka Słów fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2012-08-03
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-25
Język:
polski
ISBN:
9788375747850
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
538 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
81
19

Na półkach:

Pierwsza książka Przechrzty za jaką się wziąłem. O tym że przypadła mi do gustu mówi mój internetowy nick - Roshynski - bezpardonowo pożyczony od jednej z trzeciorzędowych postaci już lata temu.

"Pierwszy krok" to lekka powieść fantasy która pozwala nam śledzić pokrętne losy Adama De Sarnaca, wojowniczego księcia Francji epoki wczesnego oświecenia osadzonej w alternatywnym do naszego świecie - pełnego magii i innych tajemnic stworzenia.
Historia poszła tu nieco innym torem co od razu w przyjemny sposób łechce odpowiednie płaszczyzny wyobraźni ale nie wzbudza zażenowania (na panią patrzę, pani Mass). Przechrzta nie kombinuje za bardzo i nie miesza współczesności z fantastyczną epoką (Mass! Bilard, fortepian i starożytność na jednej, burza, stronie? Serio?).
Jest dobrze, jest spójnie, wszystko trzyma się kupy. I o to chodzi!

Główny protagonista, Adaś De Sarnac, to rycerz w lśniącej zbroi, wzorcowy, odlany z czystej słodyczy i złodupczości (badassery) Gary Stu którego przymioty ciała i ducha pozwalają mu na wybrnięcie z dowolnej opresji. Otacza go niezmienny, zadurzony w nim wianuszek kobiet i znacznie mniej symptatycznych mężczyzn którym ten w odpowiednio szlachetny i elegancki sposób spuszcza sprawiedliwe manto na różne sposoby przy zachwytach wspomnianej płci pięknej.
<Zgrzyt winylowej płyty> Co, zaraz, zaraz, powiecie. Gary Stu, haremy kobiet, słabi antagoniści i to niby dobra powieść? Otóż tak - De Sarnac chociaż uroczy do bólu jest wspierany przez multum ciekawych postaci pierwszego i drugiego planu, chociażby królową i króla Francji (przybranego brata), księżniczkę i swojego dzielnego, lojalnego i równie honorowego do tęczowego porzygu towarzysza broni, Spoc... znaczy się Picarda. I to oni w dużej mierze nadrabiają tę marysuistyczną pustkę. Sam ADS, czasem nieco niedojrzały weteran w sumie nie wywołuje w czytelniku nagłego odruchu wymiotnego jak inny Gary Stu w innej lekkiej a bardzo przecenionej fantasy (patrzę na ciebie, Mistrzu bardzie-magu-kochanku-odkrywcy-tłumaczu-chemiku-studencie-szpiegu-szermierzu-ze-złotym-sercem-a-to-wszystko-jeszcze-przed-dwudziestką-na-karku Kvothe. Co za długi ale zasłużony tytuł!).

Fabuła prowadzi nas zawiłymi ścieżkami do zdobycia tajemniczej i niezwykle pożądanej mocy magicznej, którą ADS musi posiąść by ocalić... bla bla bla. No nihil novi, Ameryka już odkryta, ale czyta się super choć lepiej nie poświęcać akapitom zbyt dużej uwagi. Język bywa zdradliwie prosty. Po prostu połykamy treść i cieszymy się że jest bardzo smaczna. Nawet jeśli czasem konsystencja przypomina dziecięcą kaszkę.

Nie wiem jakie aspiracje miał autor i nie zamierzam go za nie oceniać. Wierzę że nie zamierzał napisać arcydzieła na miarę Tolkiena i w mojej opinii mu się udało. Brawo, panie Przechrzta, nie popełnił pan arcydzieła ani strasznej szmiry.
Powieść jest lekka, parokrotnie już brałem ją w dłuższą podróż samolotem bo nawet przy trzecim czy czwartym podejściu bawi tak samo (a to przecież bardzo pożądana cecha. No i ma ładne obrazki, przynajmniej moje wydanie). Czas leci przy niej nieubłaganie.

Powieść doskonała w swej "nieco ponad średnią" jakości.
10/10 w kategorii 7/10

Pierwsza książka Przechrzty za jaką się wziąłem. O tym że przypadła mi do gustu mówi mój internetowy nick - Roshynski - bezpardonowo pożyczony od jednej z trzeciorzędowych postaci już lata temu.

"Pierwszy krok" to lekka powieść fantasy która pozwala nam śledzić pokrętne losy Adama De Sarnaca, wojowniczego księcia Francji epoki wczesnego oświecenia osadzonej w alternatywnym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    704
  • Chcę przeczytać
    351
  • Posiadam
    167
  • Ulubione
    33
  • Fantastyka
    27
  • Fantasy
    11
  • Teraz czytam
    9
  • Fabryka Słów
    8
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2014
    5

Cytaty

Więcej
Adam Przechrzta Pierwszy krok Zobacz więcej
Adam Przechrzta Pierwszy krok Zobacz więcej
Adam Przechrzta Pierwszy krok Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także