Królikarnia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Królikarnia (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Agencja Wydawnicza RUNA
- Data wydania:
- 2007-09-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-09-21
- Liczba stron:
- 544
- Czas czytania
- 9 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788389595355
- Tagi:
- Królikarnia
Zapomnijcie o cudzie gospodarczym azjatyckich tygrysów. Zapomnijcie o potędze Stanów Zjednoczonych. Zapomnijcie o niemieckich autostradach. Zapomnijcie o rosyjskich surowcach. Polacy nie muszą już niczego nikomu zazdrościć.
Teraz właśnie na Polskę skierowane są oczy całego świata. To nad Wisłą, Odrą i Wartą wyrastają największe światowe fortuny, w polskich miastach koncentruje się walka wywiadów, tutaj powstają nowożytne cuda architektury — lewitujące nad Poznaniem Wiszące Ogrody i Drugie Trójmiasto — pierwsza magiczna metropolia, łącząca portalami Poznań, Wrocław i Kraków. W Poznaniu i Warszawie prosperują olbrzymie giełdy magii, które odwiedzają dziennie setki tysięcy ludzi. Polskie firmy rozwijają się najlepiej na świecie dzięki usługom Esoteric Support for Business i oszałamiająco tanim surowcom, sprowadzanym z zaświatów. W nocnych klubach gości zabawiają nimfy i dziwożony, a do ulubionych rozrywek nowej polskiej arystokracji należy safari po drugiej stronie lustra, podczas którego poluje się na smoki i żarptaki. Nauka poszła w kąt, a wszyscy chwycili za stare księgi, zbiory baśni i wahadełka.
Potęgę Rzeczpospolitej budują złodzieje samochodów, którzy z dnia na dzień stają się nagle kadrą decydującą o zwycięstwie. Kwitnie czarnorynkowy handel dżinnami bojowymi i śmiertelnie niebezpiecznymi zaklęciami. Nad wszystkim czuwa zaś supertajna komórka wojska polskiego — Królikarnia — oraz dziewięciu wskrzeszeńców na usługach kurii gnieźnieńskiej.
Wszystko to dzięki jednemu szaleńcowi, któremu Polska zawdzięcza technologię wypraw na Drugą Stronę Lustra. Powiedzieć, że cały świat stanął otworem to mało — dzięki przejściom „rabbithole” otworem stanęło wiele, wiele światów, które Nowa Rzeczpospolita objęła pewnie w posiadanie.
Jednakże nawet tak pomyślna rzeczywistość nie jest wolna od problemów. Magiczny kielich wpada w niepowołane ręce. Demony przenikają do realnego świata bez biskupiego imprimatur. Jedna po drugiej otwierane są „nory” — nielegalne przejścia do zaświatów. Kto wie, co przez nie przeniknie?
Rozpoczyna się walka o utrzymanie kontroli nad magią, dokonującą pełzającej inwazji na rzeczywistość. Królikarnia ponosi dotkliwe straty, a nieprzyjazne Polsce państwa, po początkowym szoku podejmują energiczne działania, by nadrobić stracony dystans. Dodatkowych kłopotów przysparza rosnący w siłę, niezależny od Królikarni ruch wiedźm. W tej sytuacji kierownictwo Królikarni podejmuje ryzykowną grę i postanawia sprowadzić do Polski zapomnianego maga. Jaką cenę przyjdzie za to zapłacić?
„Królikarnia” to opowieść o świecie, który zmienia się pod wpływem magii, o radykalnie odmienionej Polsce i wciąż takich samych Polakach. To historia narodu, który po dziejowych zawieruchach wreszcie dostał złoty róg. Jak go wykorzysta?
A wszystko zaczęło się w Poznaniu...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 331
- 214
- 132
- 20
- 13
- 11
- 6
- 4
- 4
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Na początku spodziewałem się czegoś więcej, ale im dalej w las, tym gorzej.
Powieść składa się z kilku historii pozornie połączonych tym samym uniwersum, ale w rzeczywistości nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego. Historie te są nierówne: przy niektórych bawiłem się nieźle (nie rewelacyjnie),a część zanudziła mnie to bólu.
Cała książka przesiąknięta jest magią. Jest to dość unikatowa historia alternatywna, gdzie Polska wiedzie prym w tej kwestii. Całość jest jednak tak przedstawiona, że pomimo szczerego zaangażowania nie da się tego polubić. Wszystkie jest takie groteskowe. Postaci z bajek przewijają się tu i ówdzie, ale zamiast bawić, żenują. Nie wiem. Może to po prostu nie mój typ.
Na początku spodziewałem się czegoś więcej, ale im dalej w las, tym gorzej.
więcej Pokaż mimo toPowieść składa się z kilku historii pozornie połączonych tym samym uniwersum, ale w rzeczywistości nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego. Historie te są nierówne: przy niektórych bawiłem się nieźle (nie rewelacyjnie),a część zanudziła mnie to bólu.
Cała książka przesiąknięta jest magią. Jest to...
Nie mogę zaprzeczyć - miałem sporo frajdy podczas lektury, która jest lekka (złośliwie akcentując, że przede wszystkim) oraz przyjemna. Niestety, z czysto recenzenckiego punktu widzenia "Królikarnia" zawodzi równolegle aż na kilku płaszczyznach, tworząc na poziomie rzemieślniczym bardzo rozczarowujący zbiór opowiadań w świecie urban fantasy.
Po pierwsze, sama konstrukcja książki jest myląca. Wprowadzające opowiadanie jest niewspółmiernie długie w stosunku do pozostałych oraz utrzymane - w porównaniu do do reszty - w innym tonie. Stopniowe wprowadzenie czytelnika do świata przedstawionego w obrębie pierwszych dwóch opowiadań jest powolne, by nagle z impetem ukazać następstwa wydarzeń w nich przedstawionych. To sprawdza się przeciętnie. Sam koncept bardzo wyważonego, wolnego wprowadzenia elementów fantastycznych, rozbudzając apetyt, by nagle ukazać ogrom ich konsekwencji jest bez zarzutu. Takie coś musi być jednak odmierzone z precyzją właściwą dla tej lepszej połowy pisarzy. Guzek co prawda umiejętnie rozbudza apetyt, ale z tego co tak powściągliwie uchylił można było wyprowadzić tak naprawdę wszystko. Dlatego wielu czytelników może być rozczarowanych. Ja wiedziałem czego się mniej, więcej spodziewać, ale czy tak musiało być z innymi? Wątpię.
Po drugie, ci którzy znali koncept książki przed lekturą, będą rozczarowani tak i tak. Moim zdaniem są dwa zasadnicze kierunki fabularne, w których można pójść tworząc urban fantasy, gdzie Polska jest imperium magii. Jedno z nich to eskapizm w najczystszej formie, ale tego nie dostajemy, zaś sam autor myślami jednego z bohaterów zdaje się jawnie deklarować, że nie o to tu chodzi. Druga to społeczna dygresja, której puentę można zawęzić do jednego - przy Polskiej mentalności nie pomoże nawet cud. I tutaj wydaje się autor iść dokładnie w tym kierunku, ukazując polską wiejską ciemnotę; bezmyślne i okrutne, odziane w dres uliczne bandziory; korposzczury uginające się pod ciężarem hipoteki i małżeńskich zdrad. Guzek wciska czytelnika bardzo brutalnie w znany mu dobrze świat, zalewając nazwami marek i odniesieniami popkulturowymi, ale tak naprawdę społeczna dygresja pojawia się dopiero na końcu, gdy mamy powrót do palenia czarownic oraz safari w fantastycznej krainie. To już coś, ale mało i ograne bardzo wtórnie.
Po trzecie, przewidywalność. Autor ogrywa klisze i tropy znane tak powszechnie, że każdy zwrot akcji przewiduje się z męczącą lekkością, a nawet jeśli nie, to zwrot ten nie ma prawa być w pełni satysfakcjonujący.
Po czwarte, sam świat fantasy przeplatany z naszym i jego następstwa są ciekawe w zarysie, ale jeśli chodzi o realizację, to jest to potencjał niewykorzystany, przynajmniej na poziomie samego pierwszego tomu. Mamy Warszawę i Poznań jako centrum ezoterycznego świata oraz krainę po drugiej stronie lustra będącą jednocześnie światem i fantasy, i mitów i baśni, i zaświatami. Ciekawa jest również sama Królikarnia, na którą składają się wojsko polskie (swego rodzaju służby specjalne) oraz bezbłędna, profesjonalna i pragmatyczna w swych procedurach Kuria, która powinna zresztą być główną osią napędową książki. W ogólnym rozrachunku jednak autor dopiero zarysowuje koncepcję, zaś odwołaniami do Alicji w Krainie Czarów rozbawia. Nawiązania w jego wykonaniu może powtórzyć osoba, która Alicji nie czytała, znając jedynie fakty, że była jakaś Alicja, był królik, był kot i był kapelusznik. To wszystko - malutko jak na tak samoświadomą książkę. Zresztą - nawet w obrębie polskich mitów i legend tutaj nie ma prawie nic ciekawego.
Czytało się jednak tak lekko, że może jeszcze powrócę do tego uniwersum.
Nie mogę zaprzeczyć - miałem sporo frajdy podczas lektury, która jest lekka (złośliwie akcentując, że przede wszystkim) oraz przyjemna. Niestety, z czysto recenzenckiego punktu widzenia "Królikarnia" zawodzi równolegle aż na kilku płaszczyznach, tworząc na poziomie rzemieślniczym bardzo rozczarowujący zbiór opowiadań w świecie urban fantasy.
więcej Pokaż mimo toPo pierwsze, sama konstrukcja...
Zaczynając od końca: dawno nie czytałem tak nietypowego fantasy. Z powodu dziwnego zbiegu okoliczności, najpierw przeczytałem drugi tom tej historii: „Trzeci Świat”. I oczekiwałem czegoś takiego ciekawego urban fantasy. Tymczasem, „Królikarnia” zaczyna się jak powieść kryminalna, ew. psychologiczna. Elementy magii pojawiają się, ale dyskretnie, powoli, jakby przeciskając się przez szparę pod drzwiami… A potem następuje trzęsienie ziemi. Aby uniknąć dalszych spoilerów, powiem tylko, że książka ta zbiór siedmiu bardzo luźno powiązanych historii, w których nasz świat zmienia się nie do poznania. Magiczne stworzenia i artefakty stają się obiektami gier wywiadów i obietnic wyborczych, co tworzy bardzo interesującą (i bardzo konsekwentną) mieszankę. Irytuje natomiast fragmentaryczność narracji; akcje kolejnych opowiadań rozgrywają się w dużych odstępach czasu, a świat, który poznaliśmy uległ takim zmianom, że musimy zaczynać od nowa. Nie sposób również przywiązać się do bohaterów, bo są oni właściwie tłem dla opowieści o tym, co mogłoby się stać, gdyby gdyby w naszym świecie pojawili się goście z bajek i powieści. Serdecznie polecam tę książkę fanom gatunku, chociaż żal mi, gdyż potencjał uniwersum nie został (jak dla mnie) wykorzystany.
Zaczynając od końca: dawno nie czytałem tak nietypowego fantasy. Z powodu dziwnego zbiegu okoliczności, najpierw przeczytałem drugi tom tej historii: „Trzeci Świat”. I oczekiwałem czegoś takiego ciekawego urban fantasy. Tymczasem, „Królikarnia” zaczyna się jak powieść kryminalna, ew. psychologiczna. Elementy magii pojawiają się, ale dyskretnie, powoli, jakby przeciskając...
więcej Pokaż mimo toInna książka tego autora, z akcją umieszczoną w tym samym uniwersum (bo napisać „świecie” to w tym przypadku za mało) przypadła mi średnio do gustu. Trzeci świat to powieść, natomiast Królikarnia to poprzedzający ją zbiór opowiadań. I zbiór wypadł znacznie lepiej...
WIĘCEJ:
https://seczytam.blogspot.com/2018/12/maciej-guzek-krolikarnia.html
Inna książka tego autora, z akcją umieszczoną w tym samym uniwersum (bo napisać „świecie” to w tym przypadku za mało) przypadła mi średnio do gustu. Trzeci świat to powieść, natomiast Królikarnia to poprzedzający ją zbiór opowiadań. I zbiór wypadł znacznie lepiej...
Pokaż mimo toWIĘCEJ:
https://seczytam.blogspot.com/2018/12/maciej-guzek-krolikarnia.html
Zbiór, dość ściśle powiązanych opowiadań o świecie gdzie magia przeplata się z techniką XXI wieku.
MIło się czyta, ale mam wrażenie, że autor nie do końca dopracował świat. Może zresztą celowo ...
W każdym razie do 'rozrywkowego' czytania jak znalazł.
Zbiór, dość ściśle powiązanych opowiadań o świecie gdzie magia przeplata się z techniką XXI wieku.
Pokaż mimo toMIło się czyta, ale mam wrażenie, że autor nie do końca dopracował świat. Może zresztą celowo ...
W każdym razie do 'rozrywkowego' czytania jak znalazł.
Zbiór opowiadań raz dobry innym razem znakomity .Elfy,magia w Polsce .Polecam.
Zbiór opowiadań raz dobry innym razem znakomity .Elfy,magia w Polsce .Polecam.
Pokaż mimo toPrzy "A Wy nie chcecie uciekać stąd?" byłam przekonana, że książka jest powieścią.
Przy "Skarbach" na szczęście zorientowałam się, że to zbiór opowiadań. Na szczęście, bo pierwsze opowiadanie niezbyt przypadło mi do gustu i trochę nie bardzo podobała mi się perspektywa czytania przydługiej opowieści o szaleństwie. A drugie opowiadanie, mimo iż trochę nijakie, podobało mi się bardziej niż pierwsze.
Przy "Królikarni" dotarło do mnie, że książka jednak stanowi całość i wtedy doceniłam dwie pierwsze nowelki, które stanowią doskonałe wprowadzenie do świata, który serwuje nam autor. Świata pełnego nawiązań do znanych mitów, legend, opowieści i fantastycznych książek. Świata, w którym rzeczywistość przeplata się z magią.
Jedno tylko mnie irytowało: to częste podkreślanie, ze Polacy nie czytają. Ja akurat czytam, a do tych, którzy faktycznie nie czytają słowa autora nie dotrą, bo i tak nie sięgną po tę książkę.
I jeszcze jedna refleksja na koniec: Czy sytuacja Polski jest naprawdę taka zła, że tylko cud może nas uratować? Czy tylko wykorzystanie sił nieziemskich może wyciągnąć nas z zapaści?
Przy "A Wy nie chcecie uciekać stąd?" byłam przekonana, że książka jest powieścią.
więcej Pokaż mimo toPrzy "Skarbach" na szczęście zorientowałam się, że to zbiór opowiadań. Na szczęście, bo pierwsze opowiadanie niezbyt przypadło mi do gustu i trochę nie bardzo podobała mi się perspektywa czytania przydługiej opowieści o szaleństwie. A drugie opowiadanie, mimo iż trochę nijakie, podobało mi...
Hmmm...
Pierwsza książka z cyklu... chyba... Na pewno pierwsza, którą ja czytałem - zachęcony zresztą ocenami innych.
Moje odczucia - pomysł fajny, fajnie, że osadzone w znajomych, polskich klimatach. Wykonanie - szału nie ma, ale jak na pierwszy tom z serii - może być (zaznaczam, ze nie sprawdzam "dorobku", "osiągnięć", itp). Pomyślałem: początek ok, ale prawdziwa uczta będzie w "Trzecim Świecie" (oceny jeszcze lepsze) - tam Autor rozwinął z pewnością skrzydła...
A "Trzeci Świat" ... (zapraszam do recenzji)
Hmmm...
więcej Pokaż mimo toPierwsza książka z cyklu... chyba... Na pewno pierwsza, którą ja czytałem - zachęcony zresztą ocenami innych.
Moje odczucia - pomysł fajny, fajnie, że osadzone w znajomych, polskich klimatach. Wykonanie - szału nie ma, ale jak na pierwszy tom z serii - może być (zaznaczam, ze nie sprawdzam "dorobku", "osiągnięć", itp). Pomyślałem: początek ok, ale prawdziwa uczta...
Niezwykle interesujący, bogaty i pełen odniesień do historii, mitów i baśni świat stworzony przez Macieja Guzka przyprawia o rumieńce w czasie czytania. Każde opowiadanie, choć inne, łączy wykreowany świat oraz, czasem, postacie. Polska fantastyka na wysokim poziomie, choć lepszym pomysłem mogłoby być epic fantasy w świecie zaproponowanym przez autora.
Serdecznie polecam wszystkim pragnącym powrotu wielkiej Rzeczpospolitej, choćby tej magicznej, ezoterycznej. Dodatkowy plusik za piękny Poznań, a nawet PFC, w którym pracuję. Polecam wszystkim fanom prawdziwego i łatwego w odbiorze fantasy.
Niezwykle interesujący, bogaty i pełen odniesień do historii, mitów i baśni świat stworzony przez Macieja Guzka przyprawia o rumieńce w czasie czytania. Każde opowiadanie, choć inne, łączy wykreowany świat oraz, czasem, postacie. Polska fantastyka na wysokim poziomie, choć lepszym pomysłem mogłoby być epic fantasy w świecie zaproponowanym przez autora.
więcej Pokaż mimo toSerdecznie polecam...
Hmm... Dość dziwnie, ale w pewnym sensie ciekawie opisana alternatywna rzeczywistość. Książkę czyta się dość dobrze. Jednak momentami miałam wrażenie, że coś nie pasuje do czegoś, że autor może sam nie wiedział co chce i dlaczego tak chce. Nie była zła, ale spodziewałam się czegoś innego i może trochę lepszego. Nie rozczarowała mnie jakoś bardzo, ale mogła by być trochę lepsza. Pomysł fajny, ale troszkę źle przedstawiony w moim odczuciu.
Hmm... Dość dziwnie, ale w pewnym sensie ciekawie opisana alternatywna rzeczywistość. Książkę czyta się dość dobrze. Jednak momentami miałam wrażenie, że coś nie pasuje do czegoś, że autor może sam nie wiedział co chce i dlaczego tak chce. Nie była zła, ale spodziewałam się czegoś innego i może trochę lepszego. Nie rozczarowała mnie jakoś bardzo, ale mogła by być trochę...
więcej Pokaż mimo to