Sebastian

Okładka książki Sebastian
Anne Bishop Wydawnictwo: Initium Cykl: Efemera (tom 1) fantasy, science fiction
398 str. 6 godz. 38 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Efemera (tom 1)
Tytuł oryginału:
Sebastian (2006)
Wydawnictwo:
Initium
Data wydania:
2012-06-20
Data 1. wyd. pol.:
2012-06-20
Liczba stron:
398
Czas czytania
6 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362577156
Tłumacz:
Monika Wyrwas-Wiśniewska
Tagi:
anne bishop sebastian demon inkub
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Kraina miliona mostów



1610 62 133

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
693 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
10240
613

Na półkach:

Z powieściami Anne Bishop mam poważny problem. Bezgranicznie zakochuję się w głównych bohaterach. A potem nie mogę przeboleć rozstania. Czy tak było tym razem?

Dawno, dawno temu Efemera, zagrożona przez Zjadacza Świata, została rozbita na wiele tajemniczych i magicznych krain. Nazwano je krajobrazami. Między nimi rozciągają się mosty, które przenoszą podróżnych w miejsca, do których przynależą, zamiast tam, gdzie sami chcą się udać.
Zjadacz Świata został uwięziony i zapomniano o nim, a stabilność krajobrazów Efemery utrzymuje magia Krajobrazczyń. W jednej z krain, gdzie żyją demony i panuje wieczna noc, swym mrocznym uciechom oddaje się półkrwi inkub − Sebastian. W snach wzywa go kobieta, która pragnie jedynie być bezpieczna i kochana. Sebastian pożąda jej, ale jednocześnie jest świadomy tego, że może ją zniszczyć.
Tymczasem w cichych ogrodach szkoły Krajobrazczyń budzi się zło − Zjadacz Świata wydostaje się ze swojego więzienia. Jego pierwszą ofiarą może paść krajobraz Sebastiana.

Sebastian jest pół-inkubem, pół-człowiekiem. Niezrozumiany przez nikogo, porzucony i pogardzany przez ojca. Jedyne oparcie ma w kuzynostwie, które stworzyło specjalnie dla niego krajobraz, w którym czuje się bezpiecznie. Ale nic nie zmienia tego, że czuje się samotny. Dopóki nie pojawiła się Lynnea.

Lynnea jest dziewczyną, która do tej pory nie zaznała miłości. Jako mała dziewczynka została znaleziona całkiem sama na poboczu drogi i przygarnięta przez kobietę, która tak naprawdę jej nienawidziła. Gdy dorosła została wygnana. A miała tylko jedne marzenie. Chciała czuć się w końcu bezpiecznie i kochana. A to doprowadza ją do Sebastiana.

Efemera jest dziwnym światem. Kojarzy się mi z przymiotnikiem efemeryczny. Synonim słowa chwilowy, krótkotrwały. I taki jest ten świat. Jest niestały, rozedrgany, złożony z wielu tzw. krajobrazów. Zamieszkują je ci, którzy tam przynależą. Jednak ludzka zawiść i chciwość doprowadzają do tego, że na wolność wydobywa się coś, kto chce zniszczyć cały świat.

Sebastian i Lynnea stają przed poważnym problemem. Nie, nie chodzi o ratowanie świata. Chociaż nie, chodzi i o to. Ale przede wszystkim muszą uratować siebie nawzajem. Muszą zrozumieć, czego tak naprawdę pragną. Na szczęście mają wokół siebie przyjaciół, którzy ich wspierają.

Otwierając książkę mówiłam sobie – „powoli, spokojnie, nie angażuj się”. Jednak po paru stronach przepadłam. Wciągnęło mnie na maksa. Jednak cała akcja potoczyła się zbyt szybko. Długo rozkręcała się a tu raptem „bum” i koniec. Sama nie wiem kiedy wylądowałam na ostatniej stronie.
Chociaż jedna rzecz mnie trochę rozczarowała. Z opisu wynikało, że to opowieść podszyta erotyzmem. Znając inne powieści Anne Bishop spodziewałam się nieco więcej tego erotyzmu. Ale jest ok. Polecam wszystkim.

Z powieściami Anne Bishop mam poważny problem. Bezgranicznie zakochuję się w głównych bohaterach. A potem nie mogę przeboleć rozstania. Czy tak było tym razem?

Dawno, dawno temu Efemera, zagrożona przez Zjadacza Świata, została rozbita na wiele tajemniczych i magicznych krain. Nazwano je krajobrazami. Między nimi rozciągają się mosty, które przenoszą podróżnych w miejsca,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    922
  • Chcę przeczytać
    686
  • Posiadam
    268
  • Ulubione
    57
  • Fantastyka
    31
  • Fantasy
    23
  • 2013
    22
  • Teraz czytam
    22
  • 2014
    12
  • 2012
    11

Cytaty

Więcej
Anne Bishop Sebastian Zobacz więcej
Anne Bishop Sebastian Zobacz więcej
Anne Bishop Sebastian Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także