Tysiąc szklanek herbaty. Spotkania na Jedwabnym Szlaku
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Bezdroża
- Data wydania:
- 2012-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-03-15
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324636341
- Tagi:
- Jedwabny Szlak Azja herbata
- Inne
Jedwabny szlak. Otoczony nimbem tajemniczości, budzący baśniowe skojarzenia, przecinający miasta, których nazwy przywołują w pamięci historie z Księgi tysiąca i jednej nocy. Szlak kupców, podróżników i poszukiwaczy przygód, lecz również miejsce spotkań i wymiany myśli filozofów, mistyków, świętych mężów. Droga, którą na zachód podążały jedwab, żelazo i papier, w przeciwnym kierunku - złoto, perfumy i żywność, a w obydwie strony - idee, opowieści i legendy.
"Tysiąc szklanek herbaty" to w gruncie rzeczy nie jest książka o jedwabnym szlaku, lecz raczej o ludziach, którzy nim podążają, i o ludziach, którzy żyją na jego trasie. O ludziach i o spotkaniach z nimi przy tytułowej herbacie. Ta herbata - jak pisze autor - jest zawsze gorąca, tak jak zaproszenie do domu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
„Świat jest pełen dobrych ludzi..."
Po miesiącach wyczekiwania wystarczyło ruszyć w drogę, w podróż i życie zawęziło się do kliku podstawowych potrzeb. Podróż oczyszcza nas z całego cywilizacyjnego nalotu (Oczywiście nie od razu i nie bezboleśnie). Trzeba gdzieś spać, coś zjeść, zaufać obcemu człowiekowi. Tylko tyle.
Gdybym miała jednym słowem opisać najnowszą książkę Roberta Maciąga, bez wątpienia użyłabym przymiotnika „optymistyczna”. Bowiem książka „Tysiąc szklanek herbaty” to pean ku czci człowieka, czy też szerzej człowieczeństwa, jasnej i dobrej strony ludzkiej natury. Bliźniego, który bez względu na szerokość geograficzną, kulturowe zakorzenienie, czy też ustrój polityczny, w którym przyszło mu funkcjonować, potrafi okazać drugiemu śmiertelnikowi – Innemu pomoc, gdy ten znajdzie się w potrzebie. Niezwykły to tekst w świecie wszędobylskiego egoizmu (szczególnie z europocentrycznego punktu widzenia), pełen wiary i nadziei. To również, albo przede wszystkim antyteza tego, co obserwujemy w codziennych relacjach telewizyjnych z krajów Azji Środkowej.
Książka „Tysiąc szklanek herbaty” to quasi-reporterska opowieść o podróży legendarnym Jedwabnym Szlakiem (Wyjechaliśmy z tureckiego Stambułu, a zajechaliśmy ostatecznie do Bangkoku w Tajlandii). Podróży nietuzinkowej, odbytej bowiem rowerem, z dala od komercyjnych, turystycznych szlaków. Relacja z wyprawy, która spisana pod wpływem emocji i wrażeń, zyskuje w odbiorze dzięki swojej szczerości i świeżości przekazu. Spisana ręką „praktyka”, który nie boi się wyzwań, spotkań z Innym, a co najważniejsze okazywania uczuć, staje się „prawdziwą” relacją z „prawdziwej” przygody.
W Pamirze życie ma prawdziwy smak. Słodko-gorzki, ale bez polepszaczy i benzoesanu sodu. Smakuje intensywnie i prawdziwie, a nie jak „identycznie z naturalnymi”. Chleb smakuje, bo jest darem. W takim kraju trzeba się modlić do jakiegoś boga. Trzeba wierzyć w istotę ponad tym wszystkim. Inaczej człowiek by zwariował, patrząc na to surowe piękno i czekając na wiosnę.
W pracy Maciąga, w każdym pojedynczym słowie doświadcza się uzależnienia autora od podróży. Opisując kolejne kraje, czy to mówiąc o tajemniczej i magicznej Syrii, gospodarczo zacofanym Tadżykistanie czy rozległych Chinach, autor próbuje skupić się na pozytywnych aspektach odwiedzanego miejsca, nie rezygnując jednak z najważniejszego punktu odniesienia, jakim jest człowiek. Dzielenie się chlebem, owocami czy kątem do spania to tylko niektóre uprzejmości, jakich miał szansę doświadczyć podróżnik. Bezinteresowne wsparcie jako wyraz człowieczeństwa. Relacja Maciąga, co warte podkreślenia, daleka jest jednak od optymistycznego naiwniactwa. Przykłady drobnych złośliwości, wyzwisk czy też po prostu zwyczajnego bandytyzmu również zostały odnotowane w książce, lecz bledną przy ogromie opisywanej życzliwości i dobroci, których doświadcza podróżnik. Dlatego, jak sam autor wielokrotnie na kartach wydawnictwa podkreśla, z uporem maniaka powtarzamy, że świat jest pełen dobrych ludzi.
„Tysiąc szklanek herbaty” to wyjątkowa książka. Wyjątkowa pod względem wydania – rzadko spotykany format publikacji i kolor okładki, ale też wyjątkowa ze względu na treść. Tytułowe tysiąc herbat, które stały się metaforą wielu przypadkowych a jednak niezapomnianych spotkań na szlaku z drugim człowiekiem, któremu za okazaną życzliwość i pomoc wystarczy uśmiech oraz drobny gest wdzięczności. Głęboki humanitaryzm, ale również jasność i precyzja przekazu czynią z książki Roberta Maciąga czytelniczy i podróżniczy unikat, nad którym warto, na chwil kilka, zatrzymać uwagę.
Monika Długa
Wszystkie cytaty za: „Tysiąc szklanek herbaty. Spotkania na Jedwabnym Szlaku”, Robert Robb Maciąg, Wydawnictwo Bezdroża, Kraków 2012.
Oceny
Książka na półkach
- 567
- 403
- 129
- 19
- 18
- 12
- 10
- 8
- 8
- 7
Cytaty
Bo wyobrażenia są naszym wrogiem. Jedziemy w jakieś miejsce, wyobrażając sobie, jakie ono będzie, i rzadko takie jest. Jak to mawiają rowerz...
RozwińRodzynki na ziemię, łodyżki do worków. Dobrze, że tym systemem nie robiono jajecznicy. Byłoby: jajka na ziemię, skorupki do worka.
Opinia
Lubicie podróżować? Jeśli tak, to mam dla Was propozycję nie do odrzucenia. Spakujcie najpotrzebniejsze rzeczy i przygotujcie swój rzeczywisty lub wyimaginowany ROWER, by wraz z Robertem Robbem Maciągiem, jego żoną i przyjacielem wyruszyć na wyprawę słynnym Jedwabnym Szlakiem*. Na Waszej drodze będzie 7 punktów strategicznych. Tam zrobicie sobie postój, by zapoznać się z kulturą i tradycjami odwiedzanych miejsc. Jesteście gotowi do drogi? No to ruszamy!
Stacja pierwsza: SYRIA
„W Syrii można mieć nawet i cztery żony, jeśli tylko ma się na to pieniądze i… cierpliwość”**.
W tym kraju oficjalnie dozwolonej poligamii rozpoczyna się Wasza wyprawa. Robert Maciąg przedstawi Wam rowerowych towarzyszy i rozpocznie swoją opowieść o historii Jedwabnego Szlaku. Zaiste piękna to opowieść, bo będą mieszać się w niej zachwyt nad kolorytem lokalnym i miejscową ludnością z objaśnieniem najważniejszych informacji związanych z religią muzułmańską. Choć początkowo wysokie temperatury mogą dawać Wam się we znaki, brnijcie na Waszych rowerach dalej, aż do kolejnego przystanku.
Stacja druga: TURCJA
„Śniadanie jest doskonałym usprawiedliwieniem wszelkiego lenistwa w Turcji”**.
Na Waszej drodze spotkacie wiele życzliwych osób. Zdarzy się i tak, że niektóre z nich zaproszą Was na śniadanie. Przed przyjęciem zaproszenia powinniście jednak pamiętać o radach Roberta Maciąga. Jeść długo, delektować się i nie objadać – oto 3 zasady spożywania posiłków w Turcji. Po tej śniadaniowej uczcie możecie wybrać się na rowerową przejażdżkę po okolicy.
Stacja trzecia: IRAN
„Na peryferiach Maku, pierwszego miasta po przekroczeniu granicy, przywitała nas irańska armia”**.
Nie ma się czego bać! To tylko straż graniczna kontrolująca turystów. Iran wcale nie jest taki, jak pokazują go w mediach. W tym państwie mieszka wielu ludzi, którzy w każdej chwili gotowi są udzielić Wam bezinteresownie pomocy. I zupełnie nieważne, czy jesteś Europejczykiem czy Amerykaninem. Jeśli tylko nie jesteś Brytyjczykiem, to zostaniesz przez miejscowych ciepło przyjęty. Cóż, polityka od zawsze idzie w parze z życiem i stąd uprzedzenia względem Anglików.
Stacja czwarta, piąta, szósta i siódma:
Drodzy Rowerzyści, czym byłaby podróż w nieznane, gdybyście wcześniej wiedzieli dokąd zmierzacie? Jeśli zainteresowała Was możliwość wyprawy Jedwabnym Szlakiem, Robert Maciąg dzięki swojej książce pt.: „Tysiąc szklanek herbaty. Spotkania na Jedwabnym Szlaku” umili Wam dalszy trud podróży.
Wycieczka rowerowa Jedwabnym Szlakiem to nie pierwsza taka eskapada Roberta Maciąga. Ten nauczyciel, reporter, podróżnik i fotograf w jednym znany jest z zamiłowania do ciągłego przemieszczania się po świecie. Jego zainteresowanie kulturą Chin i Indii w połączeniu z naturą rowerzysty zaowocowało powstaniem publikacji „Rowerem przez Chiny” czy „Rowerem w stronę Indii”, które w sposób równie obrazowy jak „Tysiąc szklanek herbaty…” przedstawiają nam kolejne odwiedzane przez Maciąga miejsca. I choć z pewnością nie wszyscy zdecydowaliby się na 8-miesięczną rowerową podróż po świecie, to wielu z nas po przeczytaniu tej książki będzie zazdrościć jej autorowi nieskończonej ilości wspomnień z opisanej na kartach książki wyprawy.
Rozpoczynając lekturę „Tysiąca szklanek herbaty…” wprost nie mogłam uwierzyć, że planowana przez autora wyprawa może się udać. Troje ludzi wyrusza w drogę Jedwabnym Szlakiem, setki tysięcy kilometrów od domu i to w dodatku na rowerach. Co więcej, podróżnicy oprócz zaplanowania trasy, wszystko inne czynią spontanicznie. Żyją z dnia na dzień i tylko dzięki życzliwości miejscowych wielokrotnie znajdują miejsce na kolejny nocleg. Podobnie ma się sprawa posiłków. Życzliwości nieznajomych osób napotkanych w odwiedzanych przez podróżników krajach nie można opisać słowami. Każdy chce podzielić się z obcokrajowcami posiłkiem lub chociaż szklanką herbaty. W zasadzie herbata jest najważniejsza. Ten trunek odpowiedni w każdej sytuacji mimowolnie stał się świadkiem zawiązywania wielu nowych przyjaźni. Być może to aromat herbaty czyni ludzi bardziej otwartymi na innych?
Nie często mam okazję czytać książki podróżnicze. Ich autorzy z reguły dosyć schematycznie opisują kolejne odwiedzane miejsca, przedstawiając okoliczne widoki oraz napotkane na swojej drodze zabytki. Takie publikacje nużą nas zazwyczaj już po kilku stronach i potem najczęściej leżą na półce pokryte sporą warstwą kurzu. Książka „Tysiąc szklanek herbaty…” na pewno do takich pozycji nie należy. Nie znajdziemy tu zbyt wielu opisów architektury, bo i niewiele jej w odwiedzanych krajach. Opis okolicznych widoków sprowadza się w zasadzie do nieustannego wspominania o uciążliwym upale. Głównym bohaterem tej książki są ludzie, a właściwie relacje międzyludzkie. Robert Maciąg udowodnił nam, że każda nasza podróż to obcowanie z drugim człowiekiem. Szczególnie istotne jest tutaj przesłanie autora zamieszczone na końcu tej książki. Nie ważne, czy jedziemy do Chin czy do Krakowa. Wszędzie otaczają nas ludzie. Wielu z nich zapamiętujemy właśnie dzięki życzliwości, którą nam okazali. Nawet gdybyśmy znaleźli się na drugim końcu świata i zupełnie nie umieli języka miejscowych, to dzięki życzliwości jesteśmy w stanie przełamać każdą barierę. Ta refleksja powinna towarzyszyć Nam wszystkim podczas planowania wakacyjnych wyjazdów. Pamiętajcie, że życzliwość jest kluczem, który potrafi otworzyć przed nami wszystkie drzwi (nie tylko te hotelowe).
Gdybyście jednak nie wybierali się w żadną wakacyjną podróż, to usiądźcie wygodnie w fotelu (lub na bagażniku roweru Robba Maciąga) i spędźcie kilka godzin na jednym z najdłuższych, średniowiecznych szlaków handlowych, by sprawdzić, czym dzisiaj mogą zainteresować turystów kolejne kraje znajdujące się na trasie Jedwabnego Szlaku.
Gorąco polecam!
* Jedwabny Szlak – najdłuższy szlak handlowy doby średniowiecza łączący Chiny z Europą i Bliskim Wschodem. Drogą tą transportowano wszelkie drogocenne towary, w tym właśnie jedwab.
**Wszystkie cytaty pochodzą z książki R. Maciąg: „Tysiąc szklanek herbaty. Spotkania na Jedwabnym Szlaku”. Kraków 2012.
Lubicie podróżować? Jeśli tak, to mam dla Was propozycję nie do odrzucenia. Spakujcie najpotrzebniejsze rzeczy i przygotujcie swój rzeczywisty lub wyimaginowany ROWER, by wraz z Robertem Robbem Maciągiem, jego żoną i przyjacielem wyruszyć na wyprawę słynnym Jedwabnym Szlakiem*. Na Waszej drodze będzie 7 punktów strategicznych. Tam zrobicie sobie postój, by zapoznać się z...
więcej Pokaż mimo to