"Prawda ognia" to zakończenie trylogii Twierdzy magów, po którą sięgnęłam z prawdziwą przyjemnością.

Yelena po raz kolejny zostaje wciągnięta w intrygę, która tym razem zdaje się zagrażać bezpieczeństwu Sycji i Iksji. Na drodze Poszukiwaczki staje Ognisty Warper, który nie jest zwyczajnym magiem. Czy Yelena podoła nowemu wyzwaniu? Czy odnajdzie się w roli Poszukiwaczki Dusz?

Co mogę napisać o książce? Akcja rozpoczyna się od pierwszych stron, gna jak szalona i odbiera dech w piersiach. Tutaj nie ma miejsca na odpoczynek. Spokój jest tylko pozorny. Przyjaciel okazuje się być wrogiem i na odwrót.

Autorka wywoływała we mnie skrajne emocje - raz się śmiałam, innym razem prawie płakałam z rozpaczy. Zakończenie wywarło na mnie ogromne wrażenie i naprawdę mnie usatysfakcjonowało. Jedynym minusem jest to, że książka nie została wydana w tradycyjnej formie papierowej.

Myślę, że Maria V. Snyder zasłużyła na to, by dołączyć do moich ulubionych autorów. Trylogię Twierdzy Magów polecam wszystkim, bo naprawdę jest warta przeczytania!

"- Tylko ty, ja i ileś tam tysięcy duchów. Jakie to romantyczne - zakpił. - Ale przynajmniej już odnalazłaś jedną duszę, ukochaną.
- Księżycowego Człowieka?
- Nie, moją. I mam nadzieję, że jej nie zgubisz."

"Prawda ognia" to zakończenie trylogii Twierdzy magów, po którą sięgnęłam z prawdziwą przyjemnością.

Yelena po raz kolejny zostaje wciągnięta w intrygę, która tym razem zdaje się zagrażać bezpieczeństwu Sycji i Iksji. Na drodze Poszukiwaczki staje Ognisty Warper, który nie jest zwyczajnym magiem. Czy Yelena podoła nowemu wyzwaniu? Czy odnajdzie się w roli Poszukiwaczki...