Po tę książkę sięgnęłam zaciekawiona opisem z tyłu okładki. Wiedziałam, że ta książka nie będzie taka jak wszystkie inne. Autorka wpadła na świetny pomysł i naprawdę cieszę się, że trafiłam na tę książkę.

Eve jest najpilniejszą uczennicą szkoły pozbawionej płci męskiej. Od najmłodszych lat wpajano jej, że mężczyźni są źli. I że mężczyzną nie wolno ufać. Dzień przed zakończeniem roku szkolnego Eve wybiera się na drugą stronę jeziora i jest przerażona tym co ją czeka jeśli nie opuści szkoły w tej chwili. Postanawia uciec. Nikt o niczym nie wiem. Eve nie wie gdzie ma iść, jak przeżyć, a mimo wszystko odchodzi.

Gdy dziewczyna poznaje Caleba postanawia mu zaufać. Razem pokonują trudności. On wie jak przeżyć i chce pomóc Eve ona powoli się w nim zakochuje. Uczy jego i innych mężczyzn jak czytać, pisać, a oni w zamian za to dają jej poczucie bezpieczeństwa i schronienie. Caleb również oddaje swoje serce Eve.

Wydawać by się mogło, że już więcej się nie zdarzy, że ta miłość jest bezpieczna. Ale wszyscy zaczynają ich ścigać. Eve i Caleb muszą uciekać. Jednak ta ucieczka nie będzie prosta. Mogę sobie poradzić jedynie osobno. Czy Eve wybierze miłość, czy bezpieczne ale puste życie?

Pewnymi momentami płakałam, innymi po prostu śmiałam się w głos. Jako całość cudowna.
Mam nadzieję, że druga część tej niesamowitej książki wyjdzie w Polsce już niedługo.



ksiazki-recenzje-czytelnicy.blogspot.com

Po tę książkę sięgnęłam zaciekawiona opisem z tyłu okładki. Wiedziałam, że ta książka nie będzie taka jak wszystkie inne. Autorka wpadła na świetny pomysł i naprawdę cieszę się, że trafiłam na tę książkę.

Eve jest najpilniejszą uczennicą szkoły pozbawionej płci męskiej. Od najmłodszych lat wpajano jej, że mężczyźni są źli. I że mężczyzną nie wolno ufać. Dzień przed...