Zawładnięci
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Zawładnięci (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Possession
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2011-11-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-11-02
- Liczba stron:
- 318
- Czas czytania
- 5 godz. 18 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324140343
- Tłumacz:
- Agnieszka Zajda
- Tagi:
- literatura dla młodzieży gra miłość antyuptopia
Zawładnij innymi, bo jeśli nie… inni zawładną tobą…
Kontrolerzy śledzą każdy twój ruch.
Identyfikatory rejestrują każdy twój krok.
Transmisje sączą ci co noc do głowy, co masz myśleć.
W mieście migających technoświateł i czytników tęczówki w każdych drzwiach nie ma miejsca na samodzielne decyzje.
Szesnastoletnia Vi nie zamierza przestrzegać praw ustanowionych przez Tych-Od-Myślenia. Już dawno odłączyła się od ich transmisji, które przekazują jedyną oficjalną wersję tego, co mają myśleć mieszkańcy Dobrych Ziemi. Zależy jej tylko na Zennie, narzeczonym wybranym jej przez Tych-Od-Myślenia.
Ale jeśli zostanie zesłana do Złych Ziemi, nigdy go już nie zobaczy. Musi uciekać – razem z buntowniczym Jagiem, aresztowanym tak jak ona za złamanie prawa. Ale Ci-Od-Myślenia nie pozwolą jej uciec. Chcą, żeby stała się jedną z nich. Sterowała innymi… w zamian za całkowite posłuszeństwo.
Czy samodzielne myślenie jest warte każdej ceny?
Czy miłość jest warta buntu?
„Zawładnięci” to powieść, która w 2011 roku zapewniła Elanie Johnson miejsce wśród najlepszych autorów literatury młodzieżowej z gatunku zapoczątkowanego „Igrzyskami śmierci” Suzanne Collins.
Przerażająca, dająca do myślenia, odwołująca się do naszych współczesnych lęków wizja przyszłości i totalnej kontroli wzbudziła na portalach dyskusje czytelników, którzy pozostają pod wrażeniem „Zawładniętych” i przyznają, że po tej książce nie można się szybko otrząsnąć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 703
- 553
- 253
- 36
- 16
- 13
- 13
- 9
- 8
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Podpinanie się pod Orwella, nawet z reklamą, to grube nieporozumienie. Pomysł może i był ciekawy, lecz jego wykonanie i styl pisarski pozostawiają wiele do życzenia. Akcja jest chaotyczna, zwłaszcza końcówka trudna do przebrnięcia i zrozumienia. Bohaterowie irytujący i schematyczni. Nawet jak na młodzieżówkę, książka jest przeciętna i kojarzy się bardziej z amatorskim pisarstwem na wattpada.
Podpinanie się pod Orwella, nawet z reklamą, to grube nieporozumienie. Pomysł może i był ciekawy, lecz jego wykonanie i styl pisarski pozostawiają wiele do życzenia. Akcja jest chaotyczna, zwłaszcza końcówka trudna do przebrnięcia i zrozumienia. Bohaterowie irytujący i schematyczni. Nawet jak na młodzieżówkę, książka jest przeciętna i kojarzy się bardziej z amatorskim...
więcej Pokaż mimo toReklamowanie „Zawładniętych” jako „1984 Orwella dla niepokornych i wrażliwych." to wielkie nieporozumienie. Sam pomysł na fabułę
wydaje się ciekawy, jednakże wyszła z tego „typowa pisanina z wattpada". O tłumaczeniu nawet nie wspomnę... :/
Reklamowanie „Zawładniętych” jako „1984 Orwella dla niepokornych i wrażliwych." to wielkie nieporozumienie. Sam pomysł na fabułę
Pokaż mimo towydaje się ciekawy, jednakże wyszła z tego „typowa pisanina z wattpada". O tłumaczeniu nawet nie wspomnę... :/
Bardzo fajnie czytało się tą książkę. Wprowadziła czytelnika w całkiem nowy świat , zasady i życie naszych bohaterów. Zawiodłam się trochę na zakończeniu, myślałam że Vi uda się powstrzymać ojca i być ze swoim "dławicielem" - czyli Jagiem, na pewno zakończenie mogło być o wiele lepsze. Polecam. ^^
Bardzo fajnie czytało się tą książkę. Wprowadziła czytelnika w całkiem nowy świat , zasady i życie naszych bohaterów. Zawiodłam się trochę na zakończeniu, myślałam że Vi uda się powstrzymać ojca i być ze swoim "dławicielem" - czyli Jagiem, na pewno zakończenie mogło być o wiele lepsze. Polecam. ^^
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRaz wciągnie, nie wypuści.
O czym warto wspomnieć - zakończenie. Jest zaskakujące. Skończył się ważny rozdział w życiu głównej bohaterki, rozpoczął nowy, być może szczęśliwy. Odzyskała pierwszego chłopaka, on odzyskał ją, wszystko super. Walka, która toczyła się przeciwko systemowi, zakończyła się fiaskiem. Nie wiadomo, co się stało z towarzyszem podróży głównej bohaterki. Życie na świecie toczy się dalej, tak jak dotychczas - nasuwa się więc pytanie, po co dotychczasowe próby, czy pisanie całej książki miało sens. Jeśli taki był zamysł autorki - rozumiem i doceniam. Jeśli natomiast wynika to z braku pomysłu na inne zakończenie, cóż...
Raz wciągnie, nie wypuści.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO czym warto wspomnieć - zakończenie. Jest zaskakujące. Skończył się ważny rozdział w życiu głównej bohaterki, rozpoczął nowy, być może szczęśliwy. Odzyskała pierwszego chłopaka, on odzyskał ją, wszystko super. Walka, która toczyła się przeciwko systemowi, zakończyła się fiaskiem. Nie wiadomo, co się stało z towarzyszem podróży głównej bohaterki....
Podobał mi się pomysł na książkę, historia, jaką autorka chciała przedstawić (no może oprócz zakończenia),ale nie sposób, w jaki to zrobiła. To znaczy fabuła ciekawa i na plus, ale styl pisania autorki, chaotycznie opisane wątki, przez które się gubiłam, rozmowy i wypowiedzi bohaterów, które nie wiem skąd się brały - to wszystko sprawiało, że nie potrafiłam wyobrazić sobie świata stworzonego w „Zawładniętych",a czytanie było męczące.
Podobał mi się pomysł na książkę, historia, jaką autorka chciała przedstawić (no może oprócz zakończenia),ale nie sposób, w jaki to zrobiła. To znaczy fabuła ciekawa i na plus, ale styl pisania autorki, chaotycznie opisane wątki, przez które się gubiłam, rozmowy i wypowiedzi bohaterów, które nie wiem skąd się brały - to wszystko sprawiało, że nie potrafiłam wyobrazić sobie...
więcej Pokaż mimo toTak głupiej książki dawno nie czytałam.
Zamieszczone tutaj liczne nieprzychylne opinie co prawda ostudziły mój zapał, ale chciałam sama się przekonać, czy jest tak beznadziejna, jak o niej piszą.
Otóż jest.
Przecież to się kupy nie trzyma!
A porównywanie jej do "Roku 1984" to czyste bluźnierstwo.
Autorka chyba podpłacić musiała, żeby jej opowiastka została wydana :P
Tak głupiej książki dawno nie czytałam.
Pokaż mimo toZamieszczone tutaj liczne nieprzychylne opinie co prawda ostudziły mój zapał, ale chciałam sama się przekonać, czy jest tak beznadziejna, jak o niej piszą.
Otóż jest.
Przecież to się kupy nie trzyma!
A porównywanie jej do "Roku 1984" to czyste bluźnierstwo.
Autorka chyba podpłacić musiała, żeby jej opowiastka została wydana...
Jeżeli jeszcze nie czytaliście, to nie róbcie tego, nic nie stracicie.
Jeżeli jeszcze nie czytaliście, to nie róbcie tego, nic nie stracicie.
Pokaż mimo toKolejna powieść w stylu "Mój drogi czytelniku, zamierzam napisać jeszcze kilka tomów tej historii, więc nie zdradzę wszystkich wątków". Niektórym ta technika wychodzi świetnie, ale pani Elanie Johnson wyszło słabo. Fabuła okazała się bardzo chaotyczna, więc zatajenie kilku szczegółów wyglądało bardziej jak kolejna luka w opowieści, a nie sposób na rozbudzenie w czytelniku chrapki na kolejny tom.
Główna bohaterka nie zdobyła mojej sympatii, jedyne co na jej temat utrwaliło się w mojej pamięci, to jej fryzura, której autorka naprawdę poświęciła sporo uwagi. Nie spodobali mi się również kochasiowe ani arcywróg - żadna postać, ani tym bardziej ich płytkie relacje, czasami wysypywane jak z rękawa.
O zakończeniu mogę powiedzieć jedynie niepochlebne słowa, więc sobie daruję komentarz.
Nie wiem czy to wina polskiego tłumaczenia, ale przez całą lekturę bardzo się męczyłam ze stylem autorki. Wydawało mi się, że zdania budowało jakieś dziecko, a nie pisarka.
Może nie była to najgorsza książka, jaką czytałam, ale na pewno była na tyle słaba, że więcej po nią nie sięgnę. Reszta cyklu jakoś mnie nawet nie kusi, bo mam silne przeczucie, że wiem jak to się dalej potoczy.
Kolejna powieść w stylu "Mój drogi czytelniku, zamierzam napisać jeszcze kilka tomów tej historii, więc nie zdradzę wszystkich wątków". Niektórym ta technika wychodzi świetnie, ale pani Elanie Johnson wyszło słabo. Fabuła okazała się bardzo chaotyczna, więc zatajenie kilku szczegółów wyglądało bardziej jak kolejna luka w opowieści, a nie sposób na rozbudzenie w czytelniku...
więcej Pokaż mimo toOrwell dla nastolatków. "Zawładniętych" wspominam jako przyjemną, szybką lekturę, która jednak nie odstaje znacznie od innych powieści w tym samym gatunku.
Orwell dla nastolatków. "Zawładniętych" wspominam jako przyjemną, szybką lekturę, która jednak nie odstaje znacznie od innych powieści w tym samym gatunku.
Pokaż mimo toKsiążka ogółem nie była zła, tak bym jej nie określiła. Po prostu pojawiło się parę niedociągnięć, dlatego dałam 7/10.
Jednym z nich jest charakter głównej bohaterki. Momentami miałam wrażenie, że po raz któryś z rzędu sama gubi się w swoich uczuciach, chociaż na zewnątrz sprawiała wrażenie spokojnej. Jak gdyby autorka sama do końca nie była pewna, jak bohaterka powinna się zachowywać. Po jakimś czasie zaczęło mnie to drażnić.
Nie podobał mi się wątek miłosny, który przeplatał się średnio co 10 stron. Rozumiem, że bohaterka jest młoda i przeżywa wiele rzeczy, ale jednak jest to książka sc-fi i wydaje mi się, że główny nacisk powinien być położony na tę tematykę, a nie romans (który pod koniec wychodził mi wszystkim dziurkami).
Poza tymi negatywami, książkę czytało się miło, dosłownie się płynęło. Jest napisana prostym językiem, łatwym do przyzwyczajenia się. Akcja nie była zbyt gwałtowna i sceny nie nakładały się na siebie, było wiele gładkich i spokojnych przejść, które dobrze prezentowały się nawet podczas punktów kulminacyjnych. Tutaj daję autorce duży plus.
Książka ogółem nie była zła, tak bym jej nie określiła. Po prostu pojawiło się parę niedociągnięć, dlatego dałam 7/10.
więcej Pokaż mimo toJednym z nich jest charakter głównej bohaterki. Momentami miałam wrażenie, że po raz któryś z rzędu sama gubi się w swoich uczuciach, chociaż na zewnątrz sprawiała wrażenie spokojnej. Jak gdyby autorka sama do końca nie była pewna, jak bohaterka powinna się...