Osobiście uważam, że to jedna z najlepszych części, bo krótszy format mikro działa na korzyść książki. W dodatku nie tylko nie ma aż tak wysokiej stawki (albo jest wysoka w indywidualnym sensie),a za to jest dużo Currana wraz z Kate, co mi uświadomiło, jak zazwyczaj oni mało ze sobą spędzają czasu na kartach książek z głównej serii.
Plus bardzo podoba mi się pomysł, że powieść Andrei opowiada wydarzenia z tego dnia, które ona doświadczyła, jednocześnie nie dublując za bardzo wątków.

Mikropowieść czytałam po angielsku.

Osobiście uważam, że to jedna z najlepszych części, bo krótszy format mikro działa na korzyść książki. W dodatku nie tylko nie ma aż tak wysokiej stawki (albo jest wysoka w indywidualnym sensie),a za to jest dużo Currana wraz z Kate, co mi uświadomiło, jak zazwyczaj oni mało ze sobą spędzają czasu na kartach książek z głównej serii.
Plus bardzo podoba mi się pomysł, że...

Ależ to było fajne :D okładka bomba

Ależ to było fajne :D okładka bomba

Randka Kate i Currana jak zwykle przeradza się w śledztwo, w którym zagrożone jest życie chłopca. Jak zwykle dużo się dzieje, wampiry, gigant (legendarny nieumarły z magiczną mocą, którego można spotkać tylko raz, a ci, którzy łamią tę regułę, umierają straszną śmiercią),krasnolud oraz dodatkowo walka o władzę w Gildii Najemników.

Randka Kate i Currana jak zwykle przeradza się w śledztwo, w którym zagrożone jest życie chłopca. Jak zwykle dużo się dzieje, wampiry, gigant (legendarny nieumarły z magiczną mocą, którego można spotkać tylko raz, a ci, którzy łamią tę regułę, umierają straszną śmiercią),krasnolud oraz dodatkowo walka o władzę w Gildii Najemników.

Miała być standardowa randka, przy standardowym obiedzie w standardowej restauracji. Tyle, że z Kate nic, nigdy nie jest standardowe. Tej! Jej chłopak to Władca Bestii! A potem to już wszystko toczy się w standardowym dla Kate charakterze: magia, wampiry, wizja śmierci, rozwiązywanie sprawy, z nutką romansu w tle, walki, humoru i dużej dozy czarnego humoru umiejscowione w małej nowelce. Polecam! No i wisienką na torcie jest zakończenie! Hmmmm... magiczne prezenty... ;)

Miała być standardowa randka, przy standardowym obiedzie w standardowej restauracji. Tyle, że z Kate nic, nigdy nie jest standardowe. Tej! Jej chłopak to Władca Bestii! A potem to już wszystko toczy się w standardowym dla Kate charakterze: magia, wampiry, wizja śmierci, rozwiązywanie sprawy, z nutką romansu w tle, walki, humoru i dużej dozy czarnego humoru umiejscowione w...

Rewelacyjne opowiadanie z cyklu Kate Daniels. Wszystko zaczęło się od wspólnej kolacji na mieście Władcy Bestii i jego Małżonki... Miała być randka, a skończyło się jak zwykle... Kate musiała kogoś ratować, komuś przyłożyć i jeszcze parę osób ustawić na właściwym miejscu... Curran musiał pilnować tyłów ukochanej i, ze zwykłym sobie "stoicyzmem", znosić utarczki w Gromadzie:) Polecam!

Rewelacyjne opowiadanie z cyklu Kate Daniels. Wszystko zaczęło się od wspólnej kolacji na mieście Władcy Bestii i jego Małżonki... Miała być randka, a skończyło się jak zwykle... Kate musiała kogoś ratować, komuś przyłożyć i jeszcze parę osób ustawić na właściwym miejscu... Curran musiał pilnować tyłów ukochanej i, ze zwykłym sobie "stoicyzmem", znosić utarczki w...

Świetny dodatek do reszty tomów... Miała być spokojna randka Kate i Currana, a niestety wyszło jak zawsze! No bo w sumie przy nich nic nigdy nie jest normalne, nie? I podobało mi się zakończenie dotyczące Aurelii czy jak ona się tam nazywała! No i uwielbiam Jima i jego podkładki z klipsami!

Świetny dodatek do reszty tomów... Miała być spokojna randka Kate i Currana, a niestety wyszło jak zawsze! No bo w sumie przy nich nic nigdy nie jest normalne, nie? I podobało mi się zakończenie dotyczące Aurelii czy jak ona się tam nazywała! No i uwielbiam Jima i jego podkładki z klipsami!

Wikingowie i krasnoludy. Tego jeszcze nie było.
Zjedzenie razem zwykłego obiadu na mieście może stanowić problem dla Kate i Currana, ponieważ kłopoty zawsze ich same znajdują. Magiczny naszyjnik, umierający chłopiec i prastara istota uwięziona przez Czirokezów. Kate nie potrzebuje nowych atrakcji, starych ma pod dostatkiem a obowiązki piętrzą się coraz to wyżej. Ma na głowie własny interes ale również i sprawy Gromady a teraz jeszcze dochodzi problem Gildii Najemników. Aż się człowiekowi wszystkiego odechciewa. Polecam.

Wikingowie i krasnoludy. Tego jeszcze nie było.
Zjedzenie razem zwykłego obiadu na mieście może stanowić problem dla Kate i Currana, ponieważ kłopoty zawsze ich same znajdują. Magiczny naszyjnik, umierający chłopiec i prastara istota uwięziona przez Czirokezów. Kate nie potrzebuje nowych atrakcji, starych ma pod dostatkiem a obowiązki piętrzą się coraz to wyżej. Ma na...

Biegne przez opowiadania o Kate i Curranie sprintem bo mam wrazenie ze jesli zwolnie - cala historia rozwieje sie gdzies w kolejnym przyplywie magii i..nie zdaze :) Zal jedyny - do samej siebie :P - ze tyle czasu omijalam te serie duuzym lukiem bedac przekonana ze to romansidlo totalnie nie z mojej polki ...Taki blad...Boskie, cudne, pelne humoru :) Szybkie , zaskakujace - zero ckliwosci . Ale i ludzkie...dajace do myslenia...MOJE :D Smoku - kup mi please....:)

Biegne przez opowiadania o Kate i Curranie sprintem bo mam wrazenie ze jesli zwolnie - cala historia rozwieje sie gdzies w kolejnym przyplywie magii i..nie zdaze :) Zal jedyny - do samej siebie :P - ze tyle czasu omijalam te serie duuzym lukiem bedac przekonana ze to romansidlo totalnie nie z mojej polki ...Taki blad...Boskie, cudne, pelne humoru :) Szybkie , zaskakujace -...

czytałam tłumaczenie:)

czytałam tłumaczenie:)

Przyjemna nowelka o nieudanej randce Kate i Currana. Bardzo dobre uzupełnienie serii; mamy naszą ulubioną parę, Jima, Andreę, nordyckie krasnoludy, draurgra i udzieloną pomoc niewinnemu dziecku.

Polecam :)

Przyjemna nowelka o nieudanej randce Kate i Currana. Bardzo dobre uzupełnienie serii; mamy naszą ulubioną parę, Jima, Andreę, nordyckie krasnoludy, draurgra i udzieloną pomoc niewinnemu dziecku.

Polecam :)