Młodzieniec z niewielkiego miasteczka przybywa studiować w Warszawie. Trochę zahukany, trochę nastraszony, z dnia na dzień radzi sobie coraz lepiej. Przyjaciół mu nie brakuje, za to miłości i owszem. Kto był młody ten wie, jakie pułapki kryją pierwsze związki miłosne - kiedy stawiać na swoim a kiedy wybaczać i odpuszczać. Tutaj dodatkową komplikację stanowi fakt, że główny bohater jest gejem, a więc z jednej strony narażony jest na ostracyzm środowiska a z drugiej pozbawiony wzorców zachowań i z ograniczonym wyborem potencjalnego partnera. Ambitny, z trudnej rodziny, z niedoborem uczuć ojcowskich wikła się w różne dziwne relacje, ulega emocjom, czasem irytuje, czasem śmieszy ale przede wszystkim budzi sympatię. Jego zaślepienie momentami mnie irytowało, jednak po chwili przypomniałam sobie własne młode lata i relacje, w jakie sama się wikłałam... Cóż, każdy uczy się na własnych błędach i tak samo nasz bohater przechodzi szczęśliwie przez trudne momenty.

Autor wprost opowiada o sprawach trudnych, intymnych, fantazjach erotycznych i ich realizacjach, lecz bez przekraczania granic dobrego smaku i pornografii. Jest też parę pouczających i moralizatorskich fragmentów niczym w odcinku Klanu, ale do zniesienia ;)

Polecam szczególnie młodym osobom rozpoczynających swoją przygodę z dorosłością i samodzielnością, lecz także starszym, aby przypomnieli sobie o własnych błędach lub z rozrzewnieniem wspomnieli swobodne lata studenckie.

Młodzieniec z niewielkiego miasteczka przybywa studiować w Warszawie. Trochę zahukany, trochę nastraszony, z dnia na dzień radzi sobie coraz lepiej. Przyjaciół mu nie brakuje, za to miłości i owszem. Kto był młody ten wie, jakie pułapki kryją pierwsze związki miłosne - kiedy stawiać na swoim a kiedy wybaczać i odpuszczać. Tutaj dodatkową komplikację stanowi fakt, że główny...