„Tęskniłyście? Dajcie sobie spokój ze śledztwem albo i wam stanie się krzywda. A ”

Życie dziewczyn nawet bez sprawy tajemniczej A nie należy do prostych. Aria ma problemy rodzinne, a na domiar złego jej ukochany trafia do więzienia. Spencer bierze udział w prestiżowym konkursie, ma wielką szansę na wygraną, ale co z tego skoro pracę skopiowała z komputera swojej siostry? Emily ma ciągle ten sam problem- rodzice nie akceptują jej orientacji seksualnej. A Hanna, biedna Hanna, w wyniku „nieszczęśliwego wypadku” spowodowanego najprawdopodobniej przez A. trafia do szpitala i wcale nie jest pewne czy przeżyje. A na te sprawy nakładają się dodatkowo smsy od A i jej groźby, które niestety się spełniają… Sytuacji nie poprawia fakt, że światło dzienne ujrzał nieznany dotąd fakt z życia Ali, fakt dotyczący tamtego feralnego lata. A mianowicie, że Ali miała romans z Ianem, ówczesnym chłopakiem Melissy, siostry Spencer. Jednak czy ma to coś wspólnego z zabójstwem Alison? Czy Ian mógł się posunąć do usunięcia Ali z drogi w celu zamaskowania swej zdrady? A może to akt desperacji zdradzonej Melissy? I kto jest tajemniczą/czym A?

Początek tomu zaczyna się w momencie końca tomu poprzedniego, towarzyszymy dziewczynom początkowo w szpitalu, przy łóżku pozostającej nadal w śpiączce Hanny, następnie podczas usilnych prób odzyskania przez dziewczynę pamięci, a co za tym idzie rozgryzienia tożsamości A. Jednak to nie jest koniec problemów. Dziewczynom przytrafiają się po drodze różne „przypadkowe” nieszczęścia, a pogróżki A stają się coraz groźniejsze. A gdy nie zrobi się tego co A. każe to trzeba za to zapłacić, i to słono…

Nareszcie! W końcu dowiadujemy się kim jest A! Błogosławię ten dzień, bo nie mogłam się już tego doczekać. Przy okazji uświadomiłam sobie również, że nie jestem mistrzem dedukcji, a co za tym idzie detektyw byłby ze mnie marny. Co prawda kilka razy miałam dobry tok myślenia , niemniej jednak w końcowym werdykcie nie postawiłabym na tą osobę. Przyznaję- A jest ode mnie bardziej cwana, przechytrzyła mnie :D

Książkę czyta się naprawdę szybko, jest wciągająca z resztą jak pozostałe tomy, jednak w tej części akcja toczy się naprawdę szybko, a nagłe zwroty akcji nie dają się czytelnikowi ani na moment nudzić. Przez całą książkę zastanawiałam się kim jest A, właściwie co parę stron stawiałam na zupełnie inną osobę, często kierując się serialem, a muszę powiedzieć, że zakończenie w jednym i drugim raczej będzie inne, gdyż po prostu nie da się ich logicznie połączyć. A w każdym razie nie do końca...

Chyba każda osoba czytająca tą serie usilnie zastanawia się kim jest A. Jednak dlaczego nikt nie rozpatruje tej samej kwestii odnośnie zabójcy Alison? A może każdy z nas zakłada, że jest to jedna i ta sama osoba? Możliwe, jednak są też inne możliwości np. dwoje odrębnych sprawców, nic o sobie wzajemnie nie wiedzących, dwóch odrębnych sprawców współpracujących ze sobą w celu zemsty na dziewczynach, lub jeden sprawca chcący się zemścić. Mógł to być też nieszczęśliwy wypadek, ale morderstwo zawsze pozostanie morderstwem.

Muszę przyznać, że zakończenie mi się podobało, usatysfakcjonowało mnie. Ponadto zainteresował mnie fragment: „Powiedzmy, że w mieście pojawi się znowu A. i tym razem nasze ślicznotki nie poradzą sobie tak łatwo”, czy to oznacza kontynuację serii? Byłoby miło ;) Po odłożeniu książki naszły mnie też przemyślenia, a w szczególności: czy naprawdę wszystko wiemy o bliskich nam osobach? I czy byłyby one zdolne z rozmysłem działać na naszą szkodę?

Jeśli jesteście fanami serii lub po prostu chcecie się w końcu dowiedzieć kim jest A. to zapraszam do zapoznania się z tomem ;D

„Tęskniłyście? Dajcie sobie spokój ze śledztwem albo i wam stanie się krzywda. A ”

Życie dziewczyn nawet bez sprawy tajemniczej A nie należy do prostych. Aria ma problemy rodzinne, a na domiar złego jej ukochany trafia do więzienia. Spencer bierze udział w prestiżowym konkursie, ma wielką szansę na wygraną, ale co z tego skoro pracę skopiowała z komputera swojej siostry? ...