Wyspa niesłychana

Okładka książki Wyspa niesłychana Eduardo Mendoza
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Wyspa niesłychana
Eduardo Mendoza Wydawnictwo: Znak Literanova literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
La isla inaudita
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2011-10-17
Data 1. wyd. pol.:
2011-10-17
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-240-1641-9
Tłumacz:
Tomasz Pindel
Tagi:
Mendoza Wenecja sekrety kobieta namiętność
Średnia ocen

                5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Sen o Wenecji



162 0 38

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
393 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
417
43

Na półkach: , ,

Po niecałym roku od momentu rezygnacji z dotychczasowego życia Fábregas mieszka w weneckim pałacu z „wyczekaną”, umiłowaną kobietą, nie swoim dzieckiem oraz z ekscentrycznymi rodzicami. Większość pieniędzy, jakie otrzymał ze sprzedaży firmy, przeznacza na ratowanie podupadającego zabytku. Teraz po ślamazarności i bezproduktywności, jakie cechowały go przez kilka miesięcy, nie pozostało już nic. Zastąpiło je odpowiedzialne i konkretne zachowanie.

„Być może ze mną jest ten problem, że przez całe życie byłem marzycielem, pomyślał Fábregas (…) Zawsze uważał się za człowieka praktycznego i był zdania, że znajomość najmniej pewnych stron własnej osobowości stanowi część tego pragmatyzmu; jednak nie tym razem. A gdybym tak zrobił jakieś głupstwo?”

Fábregas nie bez powodu szuka odpowiedzi na te pytania podczas porannej toalety w słonecznej Barcelonie. Rozstał się z żoną, nie ma kontaktów z przyjaciółmi czy synem, odziedziczył przedsiębiorstwo, które go w ogóle nie interesuje. Przez ten splot poważnych i mniej poważnych okoliczności postanawia zniknąć. Wpierw udaje się do Paryża, a następnie trafia na tytułową „Wyspę niesłychaną” – Wenecję.

Wydawać by się mogło, że to tyle. Główny bohater dotarł do Wenecji, ale dla niego jest to dopiero początek. To, co składało się na jego wcześniejsze życie, niedługo pójdzie w niepamięć, musi bowiem ustąpić miejsca temu, czego doświadcza na wyspie niesłychanej. A oczywiście jest to piękna, tajemnicza kobieta o kwintesencji samej Wenecji – Maria Clare, która staje się jego przewodniczką po zakamarkach miasta. I można tu czuć pewnego rodzaju niedosyt informacji o sytuacji „przed-Wenecją”. Następstwa losu są bardzo rozdubowane, ale nie ma punktu odniesienia. Poza tym sama Maria-Clare, która, oprócz pokazywania miasta, jest też przewodniczką duchową Fábregasa.

Mendoza opisuje Wenecją o każdej porze roku – i tej „przyjemnej”, w której roi się od turystów, a także w tych dniach, w których wąskie i zabytkowe uliczki nawiedzają deszcze i burze. Nie rozwleka tych opisów, tylko przywołuje je funkcjonalnie i najczęściej wraz ze zmieniającą się pogodą zmieniają się cechy naszego głównego bohatera, który podobnie jak kobieta w „te dni” potrafi być prostakiem, który nerwowo reaguje na wszystko i wszystkich albo biernym, nudnym, snującym się cieniem.

Wszyscy Ci, którzy już znają twórczość Eduarda Mendozy szczególnie z trylogii „Przygód damskiego fryzjera” mogą być zaskoczeni. Jest to powieść z półki humorystycznej w zupełnie innym stylu niż dotychczas – bardziej ironicznym i poważnym. Ale nastrój „Wyspy niesłychanej” nie jest przygnębiający, a hipnotyzujący, nawet jeśli w pewnych momentach doświadczamy absurdu i chaosu. Jest to lektura problematyczna i pełna zawikłań, ale „przebrnięcie” przez nią daje pewnego rodzaju satysfakcję. Dlatego radzę nie zawsze sugerować się tytułem, opisem na okładce czy pierwszymi stronami. W niektórych utworach mogą być one przyjemnie rozczarowujące, jednakże przy „Wyspie niesłychanej” głównie się rozczarujemy.

„Wyspa niesłychana” jest powieścią szkatułkową, historia otwierająca książkę Fábregasa prowadzi do innych opowiastek, które w większości dłużą się i podają zbyt wiele szczegółów nieistotnych dla całokształtu. Jedną z nich jest historia rodziny Marii-Clary, która jest opowiedziana z przerwami i nawet w pewnych momentach fałszywa, ale to i tak prędzej czy później zostanie zweryfikowana. Każda z historii otwiera nowe drzwi i bramy, a przede wszystkim przed czytelnikiem ukazuje Fábregasa czasem jako bezczelnego chama czy marzyciela paradoskalnie bez marzeń. Można powiedzieć, że sam Fábregas zostaje wchłonięty przez te opowiastki. A im więcej wie tym trudniej mu oddzielić realia od fikcji. Dlatego w niektórych momentach można nie pałać do niego sympatią czy nawet odrobiną szacunku. Zdecydowanie nie zasługuje na półkę „bohater roku”.

Ponadto wszystko to skłania do stawiania różnych pytań właśnie między innymi o konsewkencje popełnienia w życiu „głupstwa”. I w tym momencie chciałabym się zatrzymać. Jest już to rolą czytelnika „Wyspy niesłychanej” odpowiedzieć na to pytanie – czy warto prowadzić spokojne, stateczne życie, ale z pewnym niedosytem, czy (podobnie jak nasz bohater) próbować walczyć o swoje marzenia, nawet jeśli nie wiemy do końca gdzie nas zaprowadzą?

Po niecałym roku od momentu rezygnacji z dotychczasowego życia Fábregas mieszka w weneckim pałacu z „wyczekaną”, umiłowaną kobietą, nie swoim dzieckiem oraz z ekscentrycznymi rodzicami. Większość pieniędzy, jakie otrzymał ze sprzedaży firmy, przeznacza na ratowanie podupadającego zabytku. Teraz po ślamazarności i bezproduktywności, jakie cechowały go przez kilka miesięcy,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    867
  • Przeczytane
    513
  • Posiadam
    176
  • Chcę w prezencie
    127
  • 2012
    22
  • Teraz czytam
    19
  • 2013
    9
  • Literatura hiszpańska
    8
  • Ulubione
    4
  • 2014
    4

Cytaty

Więcej
Eduardo Mendoza Wyspa niesłychana Zobacz więcej
Eduardo Mendoza Wyspa niesłychana Zobacz więcej
Eduardo Mendoza Wyspa niesłychana Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także