Zapomniałam jak dobrze czyta się takie książki. Ani się obejrzałam a już minęła północ.
Uwielbiam romanse historyczne. Choć ta nie miała w sobie tego co w nich najbardziej lubię to i tak czytałam ją bez wytchnienia. I choć czasem serce mi się krajało ( nie cierpię niedopowiedzeń!) to i tak czytała z chęcią.
Wiadomo ze to romans i nie ma się co po nim spodziewać cudów. Jednak w takim przypadku świetny.

Zapomniałam jak dobrze czyta się takie książki. Ani się obejrzałam a już minęła północ.
Uwielbiam romanse historyczne. Choć ta nie miała w sobie tego co w nich najbardziej lubię to i tak czytałam ją bez wytchnienia. I choć czasem serce mi się krajało ( nie cierpię niedopowiedzeń!) to i tak czytała z chęcią.
Wiadomo ze to romans i nie ma się co po nim spodziewać cudów....

Szału nie ma, ale i nie trzeba się wieczorem wysilać z rozważaniami pt co miał autor namyśli.

Szału nie ma, ale i nie trzeba się wieczorem wysilać z rozważaniami pt co miał autor namyśli.

Bardzo fajna książka. Polecam

Bardzo fajna książka. Polecam

Główny bohater przez rany odniesione podczas wojny to wredy i nieczuły typ który odpycha główną bohaterkę na każdym kroku. I tyle niedopowiedzeń, że aż głowa boli! Końcówka mogłaby być bardziej rozbudowana.

Główny bohater przez rany odniesione podczas wojny to wredy i nieczuły typ który odpycha główną bohaterkę na każdym kroku. I tyle niedopowiedzeń, że aż głowa boli! Końcówka mogłaby być bardziej rozbudowana.