Tytuł książki nie bez powodu nawiązuje do słynnego "kompleksu Edypa". Główny bohater boryka się z problemami swojej tożsamości, które mają początki już w przeszłości i ściśle wiążą się z postacią matki. Także ortodoksyjne żydowskie wychowanie jakiego doświadczył bohater, sprawiło, że nie potrafi wziąć swego życia we własne ręce i pokierować nim tak jak by tego chciał.

"Kompleks Portnoya" jest przykładem fascynacji syna własną matką, pogardy wobec ojca, niechęci do religii, strachu przed otaczającym go światem amerykańskich "gojów". Alex Portnoy nie potrafi określić kim jest, nie radzi sobie z własną seksualnością. Jest bardzo nerwowy i nieszczęśliwy, ponieważ nie wie, jak osiągnąć to, czego najbardziej w życiu pragnie.

Philip Roth przedstawił strumień asocjacyjnych wspomnień, z którego wyłania się obraz człowieka żyjącego w epoce uwalniania się Ameryki z purytańskiej obyczajowości. Czasy, kiedy seksualność wkraczała we wszystkie dziedziny życia, gdzie religia była potrzebna jedynie do wystawiania szopek i choinek w święta Bożego Narodzenia.

Nad Alexem Portnoyem, podobnie jak nad Kafkowskim Józefem K. odbywa się symboliczny sąd. Portnoy nie rozumie dlaczego został skazany, próbuje się bronić, ale i tak to sąd odnosi zwycięstwo. Tym sądem jest jego własne sumienie, przepojone żydowskimi naukami o moralności i życiu w czystości - ducha i ciała. Bohater szuka pomocy u psychoanalityka, ale tak naprawdę staje się on spowiednikiem, którym Portnoy pogardza i z którego zdaniem nie ma zamiaru się liczyć. Jest to niezwykłe studium przypadku, oparte na psychoanalizie Freuda oraz strumieniu świadomości Jamesa Joyce'. Jest przykładem wołania człowieka o pomoc w świecie, gdzie nie ma już żadnych wartości ani autorytetów....

Tytuł książki nie bez powodu nawiązuje do słynnego "kompleksu Edypa". Główny bohater boryka się z problemami swojej tożsamości, które mają początki już w przeszłości i ściśle wiążą się z postacią matki. Także ortodoksyjne żydowskie wychowanie jakiego doświadczył bohater, sprawiło, że nie potrafi wziąć swego życia we własne ręce i pokierować nim tak jak by tego chciał....