Trzeci Nesbo, mimo dobrych recenzji, jakoś mnie nie porwał. Głórwnym wątkiem powieści jest osobista zemsta kislingowca, który pragnie dokonać osobistej zemsty na bohaterach wydarzeń sprzed pół wieku. Temat dylematu moralnego obywateli państw, które jawnie kolaborowały z III Rzeszą jest w naszej literaturze dosyć świeży, ostatnimi czasu pojawił się on również w powieściach J.Thompsona. W przeciwieństwie jednak do tego ostatniego, Nesbo z owego dyzonansu moralnego uczynił główny wątek. Całościowo jednak książka staje się mocno przekombinowana. Nie wdając się w szczegóły, by nie psuć zabawy, tym, którzy dopiero sięgają po "Czerwone gardło", razi nieco zbyt duże nagromadzenie fantastycznych zjawisk i zbiegów okoliczności. Ich nadmiar czyni narrację zbyt oderwaną od prawdziwego świata, by osobę mocniej stąpającej po ziemi nie zirytować. Hollywódzkie zakończenie wyciskając łzy dopełnia średniego obrazu całej powieści.


Jest to naturalnie tylko moje subiektywne odczucie, ale w porównaniu do "Karaluchów" mnie trzecia część przygód Harrego Hole na kolana nie rzuciła. Koniec i kropka. Daję szóstkę, ale chyba tylko przez sympatię do całej serii.

Trzeci Nesbo, mimo dobrych recenzji, jakoś mnie nie porwał. Głórwnym wątkiem powieści jest osobista zemsta kislingowca, który pragnie dokonać osobistej zemsty na bohaterach wydarzeń sprzed pół wieku. Temat dylematu moralnego obywateli państw, które jawnie kolaborowały z III Rzeszą jest w naszej literaturze dosyć świeży, ostatnimi czasu pojawił się on również w powieściach...