Ostatnimi czasy obawiam się niektórych książek o wampirach, pomimo bycia maniakiem tego motywu.
Pierwszym ostrzeżeniem była dla mnie okładka. Tak samo nieciekawa, płaska, popularna jak w większości wydawanych teraz.
Po drugie, nie jestem przekonana do świetności polskich autorów.
No i oczywiście (po trzecie) bałam się następnego przedstawiania dzieci nocy, jako błyszczących 'pipek' dla dzieci i młodych nastolatków.

Okazało się natomiast, że nie znajdziecie w tym utworze nic z dziecinady pseudowampirycznej ostatniej dekady.
Powiastka napisana dobrym stylem, zawierająca elementy seksualne, przelaną krew, niebanalna historię - i to wszystko z umiarem :)
Mamy tu dobry kawałek literatury lekko horrorowej, bez ckliwości nastolatek szczerzących uśmieszki do chłopców.
Nie zabrakło postaci na wpół-złych, niedorzecznych, będących na dnie - społecznym jak i psychicznym - a także po prostu męskich.
Takim smaczkiem, ciachem jest Dorian (moim zdaniem) i dziękuję autorce za umieszczenie lekko drapieżnej, ale jakże seksownej postaci jak on:)
Jeśli chodzi o główną bohaterkę jest średnia. Średnia z zachowania i za bardzo 'modna' (co zauważyć można po robieniu sobie kikuta-koczka na głowie..Przecież teraz co druga nastolatka ma taka fryzurkę właśnie:/ ). Często zadaje pytania bez sensu, lub raczej wolniej myśli. Dzięki temu może reszta postaci i fabuła jest bardziej wyrazista, nie mdła.
Ogółem książka przypadła mi do gustu, bo jest o wiele lepsza od setki popularnych dzisiaj 'dziennych' krwiopijców. Polecam. :)

Ostatnimi czasy obawiam się niektórych książek o wampirach, pomimo bycia maniakiem tego motywu.
Pierwszym ostrzeżeniem była dla mnie okładka. Tak samo nieciekawa, płaska, popularna jak w większości wydawanych teraz.
Po drugie, nie jestem przekonana do świetności polskich autorów.
No i oczywiście (po trzecie) bałam się następnego przedstawiania dzieci nocy, jako błyszczących...