Krwawy fiolet

Okładka książki Krwawy fiolet Dia Reeves
Okładka książki Krwawy fiolet
Dia Reeves Wydawnictwo: Nasza Księgarnia fantasy, science fiction
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Bleeding Violet
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2011-02-16
Data 1. wyd. pol.:
2011-02-16
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-10-11894-3
Tłumacz:
Krystyna Chodorowska
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
579 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
7
4

Na półkach:

Jeśli ktoś lubi niebanalne powieści z groteskowymi, paranormalnymi elementami i chorobami psychicznymi, to pokocha tę książkę. Cała reszta raczej jej nie zrozumie.

Jeśli ktoś lubi niebanalne powieści z groteskowymi, paranormalnymi elementami i chorobami psychicznymi, to pokocha tę książkę. Cała reszta raczej jej nie zrozumie.

Pokaż mimo to

avatar
739
727

Na półkach: , ,

Hmm. Zastanawiam się, co napisać o tej książce. Szybko się ją czyta.
Jest to zdecydowanie pozycja przeznaczona dla nastolatków.
Zachowanie głównej bohaterki trochę mnie irytowało, a jej relacje z matką są zdecydowanie zaskakujące.
Hanna po śmierci ojca ucieka od ciotki Ulli do matki, której nigdy nie widziała.
Trafia do miasteczka Portero, w którym dzieją się dziwne rzeczy, a wielu ludzi jest uznanych za zaginionych.
Czy dziewczyna, która wydaje się innym szalona i trafi do jeszcze bardziej szalonego miejsca, będzie umiała się odnaleźć w takim miejscu?

Hmm. Zastanawiam się, co napisać o tej książce. Szybko się ją czyta.
Jest to zdecydowanie pozycja przeznaczona dla nastolatków.
Zachowanie głównej bohaterki trochę mnie irytowało, a jej relacje z matką są zdecydowanie zaskakujące.
Hanna po śmierci ojca ucieka od ciotki Ulli do matki, której nigdy nie widziała.
Trafia do miasteczka Portero, w którym dzieją się dziwne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
236
51

Na półkach: ,

Trudno znaleźć coś zaskakującego, wciągającego i lekkiego z gatunku fantastyki. Kiedy do listy życzeń dołożymy jeszcze, żeby książka nie była mdłym romansidłem o nastolatkach robi się trudno. Tym razem udało mi się znaleźć coś, co prawie spełniło te kryteria. Prawie, bo jednak kilka rzeczy dało się przewidzieć, a romans nastolatków musiał się wplątać. Powieść Reeves bez tego nie byłaby jednak taka sama, a książkę samą w sobie oceniłabym jako... Nieprzeciętną. Powieść czytało się naprawdę lekko. Przeczytałam całą bez przerwy, bo trudno było się oderwać. Historia przedstawiona przez Dię Reeves można uznać za oryginalną i fantastyczną, a czasami przerażającą :)

Trudno znaleźć coś zaskakującego, wciągającego i lekkiego z gatunku fantastyki. Kiedy do listy życzeń dołożymy jeszcze, żeby książka nie była mdłym romansidłem o nastolatkach robi się trudno. Tym razem udało mi się znaleźć coś, co prawie spełniło te kryteria. Prawie, bo jednak kilka rzeczy dało się przewidzieć, a romans nastolatków musiał się wplątać. Powieść Reeves bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
46

Na półkach: , , , , ,

Jedyny wątek, który według mnie był godny uwagi czytelnika, to wątek Hanny i Rosalee jako matki i córki. Był ciekawie opisany, zupełnie inny niż mógłoby się spodziewać. A reszta? Cóż... Reszta mnie nudziła.

Pomijając już samych bohaterów i ich dziwactwa (a było ich sporo, naprawdę),książka była po prostu nudna. Historia nijak mnie nie wciągnęła, relacje pomiędzy postaciami denerwowały, a i także zakończenie nie powaliło.

Z drugiej strony nie spodziewałam się po tej książce wiele. Tak naprawdę była to losowa książka z biblioteki, której opisu nawet przy wypożyczaniu nie czytałam, dlatego też nie mogę nazwać teraz mojego uczucia rozczarowaniem. Ale na pewno nie będę miło wspominać przygody z tą książką.

Jedyny wątek, który według mnie był godny uwagi czytelnika, to wątek Hanny i Rosalee jako matki i córki. Był ciekawie opisany, zupełnie inny niż mógłoby się spodziewać. A reszta? Cóż... Reszta mnie nudziła.

Pomijając już samych bohaterów i ich dziwactwa (a było ich sporo, naprawdę),książka była po prostu nudna. Historia nijak mnie nie wciągnęła, relacje pomiędzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
569
102

Na półkach:

Dom wariatów – właśnie tak bym to nazwała. Żeby się o tym przekonać trzeba przeczytać „Krwawy fiolet”. Książka ma wiele pozytywnych recenzji i opinii, ale mnie nie szczególnie przypadła do gustu.

W skrócie, szesnastoletnia Hanna, cierpiąca na zaburzenia maniakalno-depresyjne uderza w głowę ciotkę, która jest jej opiekunką. Dziewczyna myśli, że popełniła morderstwo, ale nie przejmuje się tym za bardzo, bo jej głównym celem jest odnalezienie swojej matki. I tu zaczyna się obsesja bohaterki. Hanna ma po prostu bzika na jej punkcie! Ani matka ani córka chyba nie są w pełni zdrowia umysłowego. Córka chorobliwie zabiega o względy matki, gotowa nawet popełnić przestępstwo czy narazić swoje życie.

Przeczytałam „Krwawy fiolet” do końca, ale raczej z irytacją niż z zadowoleniem. Główna bohaterka, podobnie zresztą jak inne postacie, denerwowały mnie i miałam ochotę rzucić tą książką o ścianę. Chociaż lubię fantastykę to zdecydowanie nie w tym przypadku. Wszyscy po kolei wydawali mi się pewnymi kandydatami do psychiatryka. Relacje między matką a córką były chore, ale nie w taki interesujący czy zadziwiający sposób, jaki można spotkać czasami w literaturze, ale po prostu sytuacja była śmieszna i jednocześnie tragiczna.

Dom wariatów – właśnie tak bym to nazwała. Żeby się o tym przekonać trzeba przeczytać „Krwawy fiolet”. Książka ma wiele pozytywnych recenzji i opinii, ale mnie nie szczególnie przypadła do gustu.

W skrócie, szesnastoletnia Hanna, cierpiąca na zaburzenia maniakalno-depresyjne uderza w głowę ciotkę, która jest jej opiekunką. Dziewczyna myśli, że popełniła morderstwo, ale nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
117

Na półkach: ,

Nie wierzę, że czytałam tę książkę aż dwa tygodnie! Zafascynowała mnie od samego początku i gdybym tylko miała więcej czasu, to skończyłabym ją w maksymalnie trzy dni. Z drugiej strony może było to całkiem sprytne z mojej strony - tak bardzo mnie bolało, gdy po przeczytaniu jednego czy dwóch rozdziałów zmęczenie i wizja porannej pobudki zmuszały mnie do odłożenia jej na bok, ale dzięki temu apetyt rósł w miarę "jedzenia" powieści.
Fascynacja - słowo idealnie obrazujące moje odczucia przy pierwszych rozdziałach. Ze spokojem przyjęłam fakt, że wszyscy ubierają się na czarno, jednakże już wabiki, kolorowe karty i polowania na potwory były czymś zaskakującym. Pytań przybywało, a odpowiedzi pojawiały się stopniowo, co wcale nie dawało jakiegoś zadowolenia - w końcu pozostało jeszcze tyle do odkrycia! Jednak właśnie dzięki takiemu naprzemiennemu zaspokajaniu i podsycaniu ciekawości tkwi cała magia tej książki - ponieważ tajemnice nadal są, ale nie ma w nich chaosu, wszystko jest dokładnie przemyślane przez autorkę i chwała jej za to! Każdy szczegół został dokładnie dopracowany - plan miasta, wygląd bohaterów, wszystkie "dziwne" rzeczy i relacje między postaciami. Poza tym to, za co bardzo cenię sobie "Krwawy fiolet" to fakt, że nie jest on romansem, choć wątek miłosny oczywiście się pojawia. Większą uwagę jednak poświęca się tu skomplikowanym i trudnym relacjom matki z córką i to właśnie one są kwintesencją tej książki.
Polecam.

Nie wierzę, że czytałam tę książkę aż dwa tygodnie! Zafascynowała mnie od samego początku i gdybym tylko miała więcej czasu, to skończyłabym ją w maksymalnie trzy dni. Z drugiej strony może było to całkiem sprytne z mojej strony - tak bardzo mnie bolało, gdy po przeczytaniu jednego czy dwóch rozdziałów zmęczenie i wizja porannej pobudki zmuszały mnie do odłożenia jej na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
1

Na półkach: , ,

Mój kochany fiolet. Szalony jak zwykle.

Mój kochany fiolet. Szalony jak zwykle.

Pokaż mimo to

avatar
10
5

Na półkach:

A teraz pytanie za milion złotych. Uwaga, czytam:

Książka "Krwawy fiolet" Dia'i Reeves jest:
a) zaskakująca
b) przerażająca
c) wciągająca
d) wszystkie możliwości

Telefon do przyjaciela jest nieaktywny, gdyż Twój znajomy został pożarty przez stwora, publiczność też jest poza zasięgiem, a pół na pół odetnie Ci połowę kończyn.
___________________________________________

"Szaleństwo nigdy nie było tak pociągające", głosi hasło na okładce. Trudno mi się z tym hasłem nie zgodzić, gdyż książka ta wciąga od pierwszego rozdziału, właściwie to wciąga już sam opis, a po drodze jeszcze "podziękowania". W sumie to można zacząć nawet od tytułu i okładki (a co będziemy się ograniczać). Ale że "Krwawy fiolet"?! I tu przystanęłam. Nie dość, że krwawy to jeszcze fiolet (kolor tajemnicy, magii, co idealnie oddaje też książkę). Normalna osoba przewróciłaby oczami i się wzdrygnęła, osoba z szaleństwem wytatuowanym na dłoniach z radością przyklaśnie i entuzjastycznie rozpocznie lekturę. No więc mnie można wrzucić do tego drugiego worka.

"- Ładnie tutaj, prawda?
<Podejrzanie ładnie>, zgodził się tatko. <Gdzie są rzeźnie? Ropa wylewająca się z każdej dziury w ziemi? Gdzie ogień i siarka?>"

Książka ta budziła we mnie skrajne emocje. Czasem irytowała, czasem obrzydzała, a czasem zachwycała. Cały czas za to wciągała. Dia miała naprawdę ciekawy pomysł i go zrealizowała, i jak też możemy przeczytać w opisie "autorka daje popis obłędnej wyobraźni opowiadając historię jak z sennego koszmaru (...)", w czym nie ma ani krzty przesady. Niektóre sytuacje są tak absurdalne, jakby wyjęte ze snu, gdzie często nic nie ma sensu. Kreacja głównej bohaterki jest kompletna od początku do końca. Świat w książce stale intryguje, zasypuje nowymi pomysłami. Nie ma tu przycisku STOP. "Sen" po prostu płynie, dając nam co jakiś czas nowe wątki, ale nie traci ani na chwilę na jakości. Szaleństwa. Co może być i plusem, i minusem.

Minusem jest dlatego, że to wszechogarniające szaleństwo, absurd i obłęd mogą w pewnym momencie przytłaczać. Czasem może przydałoby się jakieś zatrzymanie, oddech, zejście z tej karuzeli (tak, by nie zwrócić drugiego śniadania, co jest całkiem możliwe przy tego typu atrakcji). Jednak biorę pod uwagę też to, że jest to debiut autorki (doszły mnie takie słuchy przynajmniej),za co daję dużego plusa i kwalifikuję ten debiut do udanych.

PS. Nie polecam czytać tej książki przy jedzeniu osobom nadwrażliwym.
___________________________________________
- Ta książka jest obłędna.
- Chyba obłąkana raczej.

A teraz pytanie za milion złotych. Uwaga, czytam:

Książka "Krwawy fiolet" Dia'i Reeves jest:
a) zaskakująca
b) przerażająca
c) wciągająca
d) wszystkie możliwości

Telefon do przyjaciela jest nieaktywny, gdyż Twój znajomy został pożarty przez stwora, publiczność też jest poza zasięgiem, a pół na pół odetnie Ci połowę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
5

Na półkach:

Poddałam się po 25 stronach. Akcja mało spójna, dziwna narracja i to poczucie ciągnięcia się z niesmakiem jak przegotowany makaron spaghetti

Poddałam się po 25 stronach. Akcja mało spójna, dziwna narracja i to poczucie ciągnięcia się z niesmakiem jak przegotowany makaron spaghetti

Pokaż mimo to

avatar
704
401

Na półkach:

Wszystko mi mówi, od okładki, przez tytuł, aż do opisu, że ja tę książkę niegdyś czytałam. I ja się z tym zgadzam. XD Chyba.

Wszystko mi mówi, od okładki, przez tytuł, aż do opisu, że ja tę książkę niegdyś czytałam. I ja się z tym zgadzam. XD Chyba.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    743
  • Chcę przeczytać
    587
  • Posiadam
    169
  • Ulubione
    59
  • Fantastyka
    16
  • 2011
    15
  • Z biblioteki
    12
  • 2014
    11
  • 2013
    10
  • Fantasy
    9

Cytaty

Więcej
Dia Reeves Krwawy fiolet Zobacz więcej
Dia Reeves Krwawy fiolet Zobacz więcej
Dia Reeves Krwawy fiolet Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także