08/15 Walczy do końca
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- 08/15 (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- 08/15 bis zum Ende
- Wydawnictwo:
- Interart
- Data wydania:
- 1991-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1991-01-01
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385103848
- Tłumacz:
- Jacek Frühling
- Tagi:
- II wojna światowa Wehrmacht nazizm III Rzesza
Podobnie jak reszta książek Kirsta opowiada o ideologicznym upadku Wielkoniemieckiego Wehrmachtu. To historia, która zwalą z nóg nawet najtwardszych czytelników.
Główny bohater, Herbert Asch, wraz z rozwojem akcji rozwija swe antyniemieckie poglądy, mimo to nie przeszkadza mu to w awansach na kolejne stopnie oficerskie, z bombardiera na podporucznika. Książka zawiera także wątki humoru, które rozśmieszą nawet największych ponuraków.
Wiosna 1945 roku. wojna się kończy, a 3 bateria rozwiązuje się. Jednak losy żołnierzy są ze sobą złączone, zwłaszcza, że wszystko dzieje się w ich starym, garnizonowym mieście, z którego wyszli na wojnę. Widać, ogólne zniechęcenie, i chęć zakończenia walki. Jednak oficerowie i żołnierze stają ostatni raz do służby, by dopaść zbrodniarzy wojennych, oraz obronić honor swego dowódcy
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 134
- 40
- 39
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Tak było, tak jest i chyba zawsze tak będzie (...) Bo i to degradowanie się samemu do roli stadnego bydła jest czysto niemieckie. Niezależni...
RozwińOwej nocy załamały się Niemcy. Wszystkich opadła beznadziejnosc. Była to noc bez snu, spali tylko głupcy... A wojna, która ludzi wprawila w ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Trzeci tom przygód Herberta Ascha to lektura satysfakcjonująca. Na poziomie moralnym - bo zło przegrywa, a tryumfuje zdrowy rozsądek i człowieczeństwo, a także dlatego, że to po prostu dobrze napisana, wciągająca książka.
Trzeci tom przygód Herberta Ascha to lektura satysfakcjonująca. Na poziomie moralnym - bo zło przegrywa, a tryumfuje zdrowy rozsądek i człowieczeństwo, a także dlatego, że to po prostu dobrze napisana, wciągająca książka.
Pokaż mimo toO klasę lepsze od "Paragrafu 22"
O klasę lepsze od "Paragrafu 22"
Pokaż mimo toNie jestem fanem książek militarnych, sięgnęłam po nią bo była w domu i tak głupio było jej nie przeczytać. Historia mnie wciągnęła. Bardzo polubiłam bombardiera Ascha, jego kolegę Kowalskiego, pułkownika Wedelmanna i generała Lusche. To żołnierze hitlerowskich Niemiec a jednak budzili żywe zainteresowanie. Autor pokazał rzeczywistość II wojny światowej z punktu widzenia zwykłego Niemca. Większość szła z prądem. Kazali to poszedł na wojnę i walczył, wyjścia nie było. Walczyli w zimnie, błocie i głodzie a potem chcieli już tylko wrócić do domu. Tutaj czekało ich największe rozczarowanie, padali ofiarą swoich własnych przełożonych którzy ratowali się ich kosztem. Nie każdy jednak miał to gdzieś. Niektórzy chcieli sprawiedliwości, chociaż na sam koniec, żeby z tej brudnej wojny wyjść chociaż z odrobiną godności. I niektórym się udało.
Dobra, antywojenna powieść, pokazująca że na wojnie wszyscy są przegrani. Nie ma narodów złych lub dobrych, to jednostki zasługują na takie rozróżnienie. Można widzieć, że źle się wokół nas dzieje ale co może zrobić jeden człowiek? Może tylko starać się zmniejszać straty.
Nie jestem fanem książek militarnych, sięgnęłam po nią bo była w domu i tak głupio było jej nie przeczytać. Historia mnie wciągnęła. Bardzo polubiłam bombardiera Ascha, jego kolegę Kowalskiego, pułkownika Wedelmanna i generała Lusche. To żołnierze hitlerowskich Niemiec a jednak budzili żywe zainteresowanie. Autor pokazał rzeczywistość II wojny światowej z punktu widzenia...
więcej Pokaż mimo toNarazie najciekawsza z tej serii, została jeszcze jedna _zobaczymy
Narazie najciekawsza z tej serii, została jeszcze jedna _zobaczymy
Pokaż mimo toMonotonna, malo konkretna i bez sensu. Przyjazny styl pisarza.
Monotonna, malo konkretna i bez sensu. Przyjazny styl pisarza.
Pokaż mimo toI wreszcie nastał koniec wojny dla Herberta Ascha i jego towarzyszy. Tytuł tego tomu jest adekwatny do treści - jak oni faktycznie dają z siebie wszystko i walczą do końca. Nie, nie o sprawę ani o ideę. Walczą o przyzwoitość i o człowieczeństwo, a to w ostatnich dniach wojny towary deficytowe. Bo oto wielkie, niezwyciężone Niemcy legły w ruinie, a wszyscy ci, którzy tytułowali się rasą panów, okazali się zwykłymi szujami, a z szumnych haseł uczynili zasłonę dla świństw i przekrętów. Ale nie z podporucznikiem Aschem i jego kompanami takie numery. Wcale nie trzeba czekać na Amerykanów, by właściwie osądzić wojennego zbrodniarza. Bo za pewne czyny to się kulka w łeb należy jak psu buda.
Tragikomiczny jest ten obraz przegranej. Wydaje się, że ludzie nic innego nie robią, jak tylko czekają na wejście Amerykanów, by się poddać i zacząć na gruzach budować nowe życie. Są jednak pewne jednostki, które tak wiele zyskały w czasie wojny, że teraz mają do stracenia zbyt dużo, by spokojnie czekać na aliantów. Im wyżej się było w hierarchii partyjnej, tym bardziej boli upadek. No to przytomnie trzeba zejść z pola widzenia, schować się w mysiej dziurze i udawać, że co złego, to nie my. Kanalie uciekają z tonącego okrętu aż się kurzy. Z drugiej strony, dobry pruski dryl niektórym i w obozie jenieckim pozwoli się odnaleźć.
Kirst jest mistrzem lekkiego pisania na ciężkie tematy. Jego major Hinrichsen to postać tragiczna na miarę antycznych sztuk. Żebym ja współczuła naziście?! A jednak….Miłość kapitana Wedelmanna i Magdy to trochę „Romeo i Julia” na opak – żadnych zwaśnionych rodów, bo wszyscy zginęli w wojnie i została tylko dwójka ludzi, która widziała takie rzeczy i takie rzeczy robiła, jakich żadna istota ludzka doświadczyć nie powinna. I właśnie to tak rozpaczliwie ciągnie ich ku sobie i jednocześnie odpycha. I ponad wszystko Bulwa – generał Luschke – uczciwy i honorowy do końca.
Ciekawie pokazał pisarz żołnierzy amerykańskich, którzy przybywają do Niemiec, by ścigać zbrodniarzy wojennych – nieustępliwość i bezwzględność niektórych oficerów jest porażająca, choć przecież słuszność jest po ich stronie.
No i baby, ach te baby – nie wiadomo, który pierwiastek w nich przeważa: świętej męczennicy czy boskiej dziwki. Ale czy to istotne, gdy w tym całym szaleństwie wojennej zawieruchy człowiekowi chce się do człowieka?
Kirst przefiltrował swoje wojenne doświadczenia przez specyficzny sposób postrzegania świata – daje czytelnikom świadectwo, w którym elementy tragikomiczne pozwalają unieść ciężar rzeczy niewybaczalnych. Polecam.
I wreszcie nastał koniec wojny dla Herberta Ascha i jego towarzyszy. Tytuł tego tomu jest adekwatny do treści - jak oni faktycznie dają z siebie wszystko i walczą do końca. Nie, nie o sprawę ani o ideę. Walczą o przyzwoitość i o człowieczeństwo, a to w ostatnich dniach wojny towary deficytowe. Bo oto wielkie, niezwyciężone Niemcy legły w ruinie, a wszyscy ci, którzy...
więcej Pokaż mimo toNadal świetnie, aczkolwiek mam wrażenie, że trochę bardziej sztucznie i schematycznie niż w poprzednich tomach - sprawiała wrażenie pisanej według planu, do którego sposób myślenia i wybory bohaterów muszą być odrobinę naginane.
Nadal świetnie, aczkolwiek mam wrażenie, że trochę bardziej sztucznie i schematycznie niż w poprzednich tomach - sprawiała wrażenie pisanej według planu, do którego sposób myślenia i wybory bohaterów muszą być odrobinę naginane.
Pokaż mimo toPrzedwojenne koszary nie są już wojskowym sanatorium a obozem jeńców niemieckich. Punkt wyjścia staje się ostatecznym punktem widzenia z dwóch perspektyw. Nie wszyscy zostają rozliczeni według swoich zasług i win, wojna pozostawia po sobie ponury krajobraz, na tle którego jeszcze tlą się ciągle oddane Wielkiej Rzeczy jednostki. Na nic więc zdaje się ostrzeżenie Kirsta - nigdy więcej. Lekki, ironiczny język Kirsta niejako łagodzi przerażający obraz dziejów. Tłumaczy on też zwięźle DLACZEGO - dlaczego Niemcy pozwoliły się ponieść szaleństwu. O takiej historii nie uczą w szkole, a szkoda.
Przedwojenne koszary nie są już wojskowym sanatorium a obozem jeńców niemieckich. Punkt wyjścia staje się ostatecznym punktem widzenia z dwóch perspektyw. Nie wszyscy zostają rozliczeni według swoich zasług i win, wojna pozostawia po sobie ponury krajobraz, na tle którego jeszcze tlą się ciągle oddane Wielkiej Rzeczy jednostki. Na nic więc zdaje się ostrzeżenie Kirsta -...
więcej Pokaż mimo to