Z wykształcenia germanistka (UJ). Zdecydowała się z całą rodziną na eksperyment żywieniowy i zrezygnowała z kupowania szkodliwie przetworzonej żywności. Pozbawiła potrawy dodatków chemicznych, a swoją rodzinę − przy tej okazji − wielu chorób i stresów.
Uwielbiam! Książka niepozorna albo bardzo ładnie wydana. Duża ilość prostych przepisów sprawia, że gotowanie staje się przyjemnością. w książce znajdziemy specjały na różne świąteczne okazje. Zasada jest prosta - gotuj bez chemii i sztucznych dodatków.
Autorka opracował kilka publikacji, starając się w każdej tak skomponować przepis, by był oparte wyłącznie na naturalnych składnikach. Dzięki temu jest smacznie i zdrowo. Warto mieć taką pozycję w swoim księgozbiorze oraz warto podarować ją komuś bliskiemu. Polecam
W książce znajduje się dużo ciekawych informacji na temat chemii w jedzeniu pomocnych dla osób niewtajemniczonych w chemiczno-spożywczą wiedzę. Autorka wymienia konkretne substancje zawarte w produktach i ocenia ich szkodliwość oraz proponuje alternatywy. Lektura zawiera też spis prostych przepisów na zdrowe zamienniki sklepowych produktów. Natomiast z negatywnych stron nie spodobały mi się ciągłe powtarzanie stereotypów nt. mężczyzn i ich "zamiłowania do mięsa" oraz kontrowersyjne propagowanie przedstawiania małym dzieciom słodyczy w sklepie wprost jako trucizny/trutki. Podsumowując książka dobra na start, ale na pewno na rynku znajdzie się bardziej merytoryczne i naukowe pozycje.