Południowokoreańska pisarka, laureatka wielu nagród, w tym Man Asian Literary Prize. Jej książki ukazały się w ponad 34 krajach. Po polsku ukazały się dwie powieści autorki: Zaopiekuj się moją mamą i Będę tam.
Właściwie to zadziwiająca książka. Sądząc z tytułu i opisu spodziewać się należało romansu, historycznego i w pełni literackiego, ale romansu, a mamy...
No właśnie, co to za powieść?
To jest powieść o miłości, w jakiejś części jest. Może niedokładnie tam, gdzie byśmy się spodziewali, ale tak.
To jest też powieść o ojczyźnie autorki i jej losie popychadła pomiatanego przez wszystkich większych, bo dopiero dziś Korea cieszy się uznaniem i prestiżem na świecie, ale przecież nadal nie cała, skoro nadal duża część narodu żyje w więzieniu zarządzanym przez bandytę.
To jest powieść o poznawaniu Korei na zachodzie i o poznawaniu Europy w Korei.
A przede wszystkim to powieść o kobiecie całe życie szukającej utraconego ciepła i utraconego miejsca, i całe życie próbującej wierzyć, że jej wybory pozwolą jej znaleźć to, co utracone, i...
Dobra i ważna powieść.
Nie potrafię zidentyfikować się z główną
bohaterką ale doceniam stworzoną przez autorkę złożoność psychologiczną postaci. Sama historia nie zestarzała się dobrze, czuć że powstała już ponad dwie dekady temu. Z plusów: piękny język i opisy roślin. Dla miłośników azjatyckiej literatury.
"W oczach ma niewymowną samotność."