O ile pierwszy album z serii "Bazyliszki" był dość chaotyczny, tak tutaj mamy wszystko doskonale poukładane. Fabuła znacząco się rozwinęła, wreszcie pojawiły się odpowiedzi, a rozsypane w pierwszym albumie puzzle ułożyły się w intrygujący obrazek. Aż szkoda, że seria "Bazyliszki" zamyka się w tylko dwóch albumach. Kiedy już wciągnąłem się w klimat drugi album nagle się skończył. Szkoda, ale mam nadzieję, że kiedyś dostaniemy ciąg dalszy tej opowieści. Dla fanów klimatów gangsterskich/kryminalnych w stylu noir i realiów międzywojennej Polski pozycja obowiązkowa.
Niestety drugi album "Ekspozytury Rygor" przynosi ze sobą kolejny chaos. Nadal nie bardzo wiadomo, co się tutaj dzieje, kto z kim rozmawia i kto z kim spiskuje. To czego tutaj brakuje to przede wszystkim narracji, nakreślenia bohaterów historii i ciągłości akcji. Skakanie z miejsca na miejsce, żonglowanie bohaterami, którzy są do siebie bardzo podobni nie pomaga zagłębić się w tę serię. Czytając ten komiks miałem wrażenie, jakby jego twórcy nie bardzo potrafili się odnaleźć w komiksowych realiach.