Paski Janka Kozy uwielbiam. Zawsze bardzo trafnie i dowcipnie, choć nie bez goryczy, komentują bieżące wydarzenia. Ten album ma takich dosłownie kilka. Reszta rysunków jest dla mnie zbyt wulgarna. I mimo że rozumiem zamysł "uczestnictwa w kulturze" to wiem, że Magistra stać na więcej. "Złota kolekcja" jest dużo lepsza.
Książki z obrazkami nie tylko dla dzieci? „Prezent dla dwojga” to wspólny projekt Mikołaja Łozińskiego (tekst) i Janka Kozy (rysunki),który pojawił się w przepięknym wydaniu. Gdybym miała powiedzieć czy to bardziej książka dla dzieci, czy dla dorosłych, odpowiedz nie będzie jednoznaczna. Z pewnością jest to świetny punkt wyjścia do rozpoczęcia z dzieckiem rozmowy o tym, jak nowy człowiek się na tym lekko zwariowanym w głowie autorów świecie pojawia i jakie emocje oraz obawy towarzyszą rodzicom wyczekującym tego pierwszego spotkania.
Mikołaj Łoziński swoją książkę dedykuje synom, bliźniakom, których przyjście na świat w sposób zabawny i z dużym dystansem do instytucji rodzica zostało w niej ukazane. Razem z przyszłą mamą obserwujemy wybuch wielkiego brzucha, a z tatą dobieramy odpowiedni strój na pierwsze spotkanie z dziećmi. Szpitalny inkubator w wyobraźni autorów zamienia się w luksusowy hotel, a przejażdżka limuzyną do domu ma być dobrym wstępem do nowego, dopiero rozpoczętego życia. Potem już tylko wyścigi wózków i rodzice mogą spokojnie odetchnąć. Dużo się tu dzieje, a ilustracje pozwalają lepiej zrozumieć często groteskowy i zabawny tekst. I muszę przyznać, że ten styl bardzo mi się podoba! Zarówno w warstwie tekstowej jak i graficznej wszystko ze sobą świetnie współgra, tworząc przyjemny dla oka wytwór, który będzie świetnym prezentem dla przyszłych rodziców (nie tylko bliźniaków).