Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zbigniew Kuchowicz
11
7,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, historia, językoznawstwo, nauka o literaturze, satyra
Urodzony: 05.10.1927Zmarły: 11.05.1991
Polski historyk. Specjalizował się w badaniu kultury staropolskiej. Zwracał uwagę na niedoceniane wówczas w badaniach aspekty życia: zdrowie, wyżywienie, ubranie, erotyzm.
7,2/10średnia ocena książek autora
282 przeczytało książki autora
372 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Obyczaje i postacie Polski szlacheckiej XVI-XVIII wieku
Zbigniew Kuchowicz
7,7 z 3 ocen
13 czytelników 0 opinii
1993
Żywoty niepospolitych kobiet polskiego baroku
Zbigniew Kuchowicz
6,4 z 20 ocen
68 czytelników 3 opinie
1989
Aleksander Fredro we fraku i w szlafroku
Zbigniew Kuchowicz
7,5 z 4 ocen
20 czytelników 0 opinii
1989
O biologiczny wymiar historii. Książka propozycji
Zbigniew Kuchowicz
5,8 z 4 ocen
18 czytelników 1 opinia
1985
Miłość staropolska. Wzory-uczuciowość-obyczaje erotyczne XVI-XVIII wieku
Zbigniew Kuchowicz
6,9 z 53 ocen
173 czytelników 4 opinie
1982
Obyczaje staropolskie XVII-XVIII wieku
Zbigniew Kuchowicz
7,4 z 38 ocen
105 czytelników 2 opinie
1975
Wizerunki niepospolitych niewiast staropolskich XVI - XVIII w.
Zbigniew Kuchowicz
7,0 z 22 ocen
61 czytelników 2 opinie
1972
Anegdoty, facecje i sensacje obyczajowe XVII i I-szej poł. XVIII wieku
Zbigniew Kuchowicz
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1962
Najnowsze opinie o książkach autora
Wizerunki niepospolitych niewiast staropolskich XVI - XVIII w. Zbigniew Kuchowicz
7,0
Kobiety przez całe wieki traktowane były jak dodatki do mężczyzn. Praktycznie nigdy nie określano ich po imieniu, zawsze były córkami, żonami, matkami pana X. Najprawdopodobniej sytuacja ta nigdy nie uległaby zmianie, gdyby nie niezwykłe jednostki, które świadomie zrywały z obowiązującymi w ich czasach konwenansami i odrzucały patriarchalną obyczajowość. Nie zawsze kobiety te (i nie tylko kobiety) były sufrażystkami czy też feministkami, czasami ,,niechcący" swoim zachowaniem i stylem życia sprawiały, że coraz więcej ludzi zaczynało odczuwać potrzebę wprowadzenia zmian w kulturze i społeczeństwie. Właśnie takimi kobietami, żyjącymi inaczej, zainteresował się Zbigniew Kuchowicz, który część z nich postanowił uwiecznić w swojej książce zatytułowanej ,,Wizerunki niepospolitych niewiast staropolskich XVI-XVIII wieku".
Niemalże cała twórczość Zbigniewa Kuchowicza, historyka i profesora Uniwersytetu Łódzkiego, dotyczy kultury staropolskiej. W swych książkach badacz ten skupiał się na niedocenianych przez swoich kolegów aspektach życia naszych przodków. Kuchowicz jest autorem takich opracowań jak ,,Miłość staropolska", ,,Obyczaje staropolskie XVII i XVIII wieku" i, mojego ulubionego, ,,Wpływ odżywiania na stan zdrowotny społeczeństwa polskiego w XVIII wieku". Wspominam o tym, ponieważ współcześnie większość czytelników interesujących się historią preferuje tego typu nietypowe ujęcia tematów, zbliżone nawet do ciekawostek. Myślę, że jeśli ktoś jest zainteresowany tym okresem naszej kultury, książki tego autora będą dla niego jak znalazł.
Wróćmy jednak do ,,Wizerunków..." Książka ta składa się z wstępu, zakończenia i dziewiętnastu rozdziałów, z których każdy dotyczy jednej niepospolitej niewiasty. Długość rozdziałów nie jest taka sama, najdłuższy z nich liczy pięćdziesiąt sześć stron, najkrótsze - osiem Opis dziejów swoich bohaterek Kuchowicz zaczyna oczywiście od Barbary Radziwiłłówny, której krótkie życie, a zwłaszcza jego końcówka, gdy nie była już zwykłą nałożnicą, a prawowitą żoną Zygmunta Augusta i królową Polski, odcisnęła wielkie piętno na naszej kulturze. O Barbarze napisano wiele wierszy i poematów, jej zakazany związek z kochliwym królem oburzał fałszywie pruderyjną elitę Rzeczypospolitej, zaś jej śmierć wstrząsnęła do głębi całym otoczeniem króla i przede wszystkim nim samym. Zarysem historii Radziwiłłówny Kuchowicz otwiera galerię kobiet, które zapisały się w historii Polski głównie dzięki swej urodzie oraz ,,umiejętnościom alkowianym". Niektóre panie były w nich tak zaawansowane, że bezpłodnym mężczyznom udawało im się rodzić dzieci.
Oczywiście metresy królewskie i magnackie nie są jedynymi bohaterkami tej książki. Na mnie wielkie wrażenie zrobiły rozdziały dotyczące dwóch staropolskich poetek: Anny Stanisławskiej i Elżbiety Drużbackiej. Twórczość obu tych pań postaram się niedługo Wam przedstawić. Nieco przerażający był za to opis dwóch fanatyczek religijnych, które swego czasu pretendowały nawet do miana błogosławionych. Interesujący był również opis pierwszej polskiej lekarki - Reginy Salomei Rusieckiej.
Podczas czytania tej książki niejednokrotnie przyłapywałam się na tym, że bardziej niż losy tytułowych niewiast interesuje mnie opis epoki zwarty w tej książce jakby mimochodem. Niestety, aby coś znaczyć w ówczesnym świecie, staropolska kobieta musiała się albo dobrze urodzić, albo umieć uwieść kogo trzeba. Prawdziwymi damami były kobiety, które mogły pochwalić się obiema tymi cechami. W innym wypadku ginęły one wśród setek tysięcy jej podobnych. Przerażała mnie również zachłanność i pycha ówczesnej magnaterii, która dla pieniędzy zaprzedałaby duszę diabłu, nie wychodząc przy tym z kościoła.
Bardzo miło będę wspominała tę lekturę i to pomimo tego, że większość bohaterek i bohaterów w niej opisanych raczej nie wzbudziło we mnie ciepłych uczuć. Dzięki ,,Wizerunkom niepospolitych niewiast staropolskich XVI-XVIII wieku" zapoznałam się z opisem obyczajowości trzech wielkich epok, z których jedna, ta, którą autor najbardziej się interesował, nigdy mnie nie pociągała. Niestety, nawet jeśli zdecydujecie się przeczytać tę książkę, najprawdopodobniej będziecie mieli wielkie problemy z jej zdobyciem. Ja swój egzemplarz kupiłam w jednym z antykwariatów po dość długim okresie poszukiwań. Mam jednak nadzieję, że będziecie wytrwali i uda Wam się zdobyć i oczywiście przeczytać tę książkę. Miłej lektury!
Człowiek polskiego baroku Zbigniew Kuchowicz
7,7
„Człowiek polskiego baroku” jest niejako podsumowaniem twórczości Zygmunta Kuchowicza, który nie doczekał wydania monografii. Kuchowicz zajmował się historią kultury obyczajowej i w wielu swoich publikacjach przybliżał laikom (i nie tylko) staropolski świat. Ale jak przybliżał! Nie pisał z pozycji wszechwiedzącego profesora popisującego się swą wiedzą i szpikując swe teksty słowami typu” ontologiczny, oniryczny i tak dalej i bez końca. Nie! Kuchowicz pisał dla ludzi, pisał z pasją i znawstwem.
I taka właśnie – pełna pasji, faktów i ciekawostek jest ostatnia książka Kuchowicza. Nagle barok nie jest już epoką, która kojarzy się tylko z przerostem formy nad treścią, rokoko i sarmatyzmem. Kuchowicz z pietyzmem naukowca i swobodą literata snuje opowieść o wszystkim, co charakteryzowało człowieka polskiego baroku: w jakich warunkach żył, co jadł i pił, jakimi używkami się odurzał, jak spał, jak kochał, co lubił a czego nie, czego się bał.
Przy okazji wplata mało do tej pory znane fakty, jak na przykład ten, że karaluchy pojawiły się w Polsce w pierwszej połowie XVII wieku i stały się plagą. Również w XVII wieku amatorzy polowań doprowadzili do wybicia turów i zmniejszenia się pogłowia żubrów. W tym samym stuleciu zniknęły też dzikie konie. Tylko wilków było dużo.
Kuchowicz pisze o tym, że chłopi jedli zdrowiej (głównie kasze, warzywa, groch),magnaci obficiej – ich kuchnia bazowała na importowanych „korzeniach”: pieprzu, szafranie, goździkach, migdałach i oliwkach. Od końca XVII wieku zaczęto jadać szparagi, a na przełomie XVII i XVIII wieku pojawiły się ziemniaki zwane „tartoflami”.
całość tutaj: http://kinzetka.blogspot.com/2013/12/zbigniew-kuchowicz-czowiek-polskiego.html