Dzieci rodzą się powoli. Kwiaty też wolno rosną.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać357
- Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
- ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Paweł Krasnodębski
Źródło: http://www.jedlinsk.pl/kransnodebski.php
29
6,3/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik, literatura dziecięca, poezja, czasopisma
Urodzony: 12.06.1947
Poeta, prozaik. Urodzony 12 czerwca 1947 roku w Bytomiu. Debiutował jako poeta na łamach miesięcznika "Odra" w 1970 r.
Laureat nagrody im. A. Bursy w roku 1973 za debiut prozatorski "Dużo słońca w szybach".
Autor dziewięciu tomików wierszy i osiemnastu utworów prozatorskich w tym dwunastu powieści m.in. "Kocia łapa", "Odwyk", "Stokrotka", "Koniobójca" i "Diament".
Od 1974 do 1983 roku (tj. do momentu rozwiązania związku) członek Związku Literatów Polskich, a od 1989 roku członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Obecnie członek niezależny.
Współzałożyciel i członek Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego.
Przez wiele lat zajmował się pracą z ludźmi uzależnionymi lub mającymi problemy osobowościowe. Od 1983 roku jest abstynentem.
Wielokrotnie uczestniczył w treningach rozwoju osobowości w Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie.
Uczestniczy w spotkaniach autorskich.
W swojej twórczości dotyka problemów nękających współczesnego człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem wrażliwości ludzi młodych.http://www.krasnodebski.republika.pl/
Laureat nagrody im. A. Bursy w roku 1973 za debiut prozatorski "Dużo słońca w szybach".
Autor dziewięciu tomików wierszy i osiemnastu utworów prozatorskich w tym dwunastu powieści m.in. "Kocia łapa", "Odwyk", "Stokrotka", "Koniobójca" i "Diament".
Od 1974 do 1983 roku (tj. do momentu rozwiązania związku) członek Związku Literatów Polskich, a od 1989 roku członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Obecnie członek niezależny.
Współzałożyciel i członek Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego.
Przez wiele lat zajmował się pracą z ludźmi uzależnionymi lub mającymi problemy osobowościowe. Od 1983 roku jest abstynentem.
Wielokrotnie uczestniczył w treningach rozwoju osobowości w Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie.
Uczestniczy w spotkaniach autorskich.
W swojej twórczości dotyka problemów nękających współczesnego człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem wrażliwości ludzi młodych.http://www.krasnodebski.republika.pl/
6,3/10średnia ocena książek autora
1 670 przeczytało książki autora
1 416 chce przeczytać książki autora
49fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Koniec Wieku, nr 1 (I/1990)
Miriam Akavia, Jan Paweł Krasnodębski
Cykl: Koniec Wieku (tom 1)
5,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
1990
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Pamiętaj, że jest w Tobie Dorosły, Rodzic i Dziecko. Niech ten Dorosły będzie mocny, żeby Dziecko się nie rozhuśtało.
11 osób to lubiNie ma miłości obustronnej. Nie ma wtedy szczerości. Jest to krępujące. Nie ma miłości absolutnej i wzajemnej. Wtedy ktoś się wycofuje. Czeg...
Nie ma miłości obustronnej. Nie ma wtedy szczerości. Jest to krępujące. Nie ma miłości absolutnej i wzajemnej. Wtedy ktoś się wycofuje. Czegoś nie może znieść. To chyba czysty egoizm. Chce się kochać bardziej niż być kochanym. Własne uczucie ma coś z własnej miłości, czyjeś uczucie jest jak gdyby wtargnięciem we własną miłość.
9 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Taniec borderline Jan Paweł Krasnodębski
4,7
Stawiam na półce "Przeczytane" ale tak naprawdę miejsce tej książki jest wśród tych niedoczytanych. Dawno nie trafiłam na taką słabiznę; irytująca, nieciekawa, po prostu beznadziejna. Rzadko zdarza mi się porzucić książkę w trakcie czytania, ale do tej z całą pewnością nie wrócę. Szkoda czasu. Absolutnie nie polecam.
Taniec borderline Jan Paweł Krasnodębski
4,7
Przemęczyłam się mniej więcej do połowy książki - nie mam w zwyczaju przerywać i nie wracać, jednak ta pozycja odrzuca.
Chaotyczna i naiwna fabuła, dialogi w swej sztywności brzmią bardzo "na siłę", ktoś ciągle woła do kogoś, by iść do łóżka... Jedna bohaterka łapie odlot po kilku grzybkach, druga usuwa swoją twórczość z internetu kasując plik na własnym komputerze, nie klei się to wszystko.