Jeden z najbardziej cenionych i lubianych szwedzkich autorów książek dla dzieci, wyróżniony wieloma nagrodami. Od lat 70. napisał kilkadziesiąt książek, w których z właściwym sobie humorem i świeżością porusza tematy trudne i ważne. Anna Höglund niejednokrotnie ilustrowała jego książki, umiejętnie oddając ich pełną uczucia prostotę.http://
Gdy dziadek przebywa w szpitalu frustracja w nim rośnie. Twarz robi się czerwona, język staje się ostrzejszy. Jest roszczeniowy i niemiły. Nie ma dobrego kontaktu z synem, dokucza pielęgniarkom i dużo przeklina. A jednak dalej bywa pogodny, dalej potrafi czarować, więc ludzie często wybaczają mu nieprzyjemne zachowanie. Najlepiej natomiast rozumie go wnuk. Opryskliwe zachowanie dziadka nie stanowi dla chłopca problemu, a kontakt z nim jest dla niego bardzo ważny. Dla mężczyzny natomiast wnuk jest pociechą na drodze odchodzenia. Obaj łamią zasady i kłamią, by spędzać razem czas oraz należycie pożegnać się z przeszłością.
Ulf Stark stworzył wzruszającą opowieść o trudnym człowieku, któremu nie zostało wiele życia. Prawdopodobnie nie był dobrym ojcem, ale za to stał się dobrym dziadkiem. Tyle że mało odpowiedzialnym. Chwalił za kłamstwa, dużo przeklinał, popijał leki piwem, a w dodatku podchwycił pomysł ucieczki ze szpitala. Wyprawa ta miała dla niego duże znaczenie, ale stanowiła przygodę z rodzaju tych moralnie wątpliwych. A jednak trudno nie polubić staruszka, który tęskni za zmarłą żoną i wkrótce ma do niej dołączyć, więc pod koniec życia postanawia dokonać kilku zmian.
Powieść została przedstawiona z perspektywy chłopca, który nie wszystko rozumie, przez co czasami miota się w świecie dorosłych. Niezależnie jednak od sytuacji — jego intencje pozostają czyste, a serce przepełnione jest miłością do dziadka. Rozważa naturę kłamstwa oraz nie wie, co myśleć na temat śmierci, czyli balansuje wśród problemów dużych nawet jak na dorosłych, ale radzi sobie z nimi lepiej niż oni.
Po wydawnictwie Zakamarki spodziewałam się właśnie czegoś takiego — pięknej historii na poziomie, która chwyci mnie za serce. A najlepsze jest w niej to, że czytelnik w zależności od wieku wyniesie z lektury coś odrobinę innego. Takie zagrania lubię w literaturze docelowo dla młodszych najbardziej.
przekł. Katarzyna Skalska
Gdy dookoła jest już całkiem ciemno, a wyobraźnia płata najróżniejsze figle warto z otwartą głową znaleźć książkę, która przeniesie nas w miejsce, które choć odległe, to zaoferuje nam nastrojową historię skłaniającą do refleksji.
Czy nie na tym ma polegać nadchodzący, przedświąteczny czas?
Dla mnie od dobrych kilku lat to książki @zakamarki ubarwiają ten adwentowy czas, więc i w tym roku z lubością sięgamy po nowowydany tytuł zaoferowany jako kalendarz adwentowy.
"Święta w Wielkim Lesie", ktorych autorami sa Ulf Stark i Eva Eriksson w tłumaczeniu Agnieszki Stróżyk, to opowieść w której obserwujemy dwa zupełnie odmiennie środowiska i całkowicie różne postacie. Fabuła zaplanowana jest na 25 grudniowych dni w czasie których możecie wspólnie rozwikłać trwającą od pierwszych rozdziałów tajemnicę.
Skrzat Gburek, posiadacz wyjątkowo zrzędliwego charakteru zamieszkuje od dawna opuszczoną przez ludzi i zwierzęta zagrodę. Przywiązując się do miejsca i spokoju, który darzy ogromną sympatią codziennie dba o jak najlepszy jego stan i zerka, czy nic nie zakłóci jego samotności.
Gdy jego czapkę porywa ogromny wiatr, a razem z nią uszkodzoną tabliczkę z ogrodzenia wydawać by się mogło, że nic gorszego już się nie przydarzy...
Zrządzeniem losu zguby trafiają w łapki króliczej, dociekliwej rodzinki, która wspólnymi siłami odszyfrowuje niepełną wiadomość i rozpoczyna przygotowania już nie tylko do zimy, ale także na nadejście Skrzata!
Jak dobrze, że wrony znały choć trochę liter i pomogły rozwiązać zagadkę!🤭
Niesamowite?
Zdecydowanie!
W końcu jak do tej pory nawet sam Skrzat nie miał pojęcia o tym co miało się wydarzyć!😉
Zajrzyjcie w pełne prostolinijnego i niemal dziecięcego spojrzenia na oczekiwanie a przy tym na moc dobrych uczynków, którą macie szansę obserwować w tym nietuzinkowym wydaniu. Każdy z bohaterów uczy się jak ważna jest życzliwość, pomoc i wiara w swoje możliwości. W końcu bez tego ta historia potoczyłaby się inaczej.
Co przygotują zwierzęta z Wielkiego Lasu?
Kto skłoni Gburka do wysunięcia nosa na mróz?
Czy znajdziecie w środku odrobinę magii?
Sprawdźcie.
Jestem pewna, że pokochacie tą książkę do granic możliwości.🤍