Opinie użytkownika
Książka wyraźnie podpinająca się pod hype train na Cyberpunk 2077. Autor bardzo powierzchownie ślizga się po gatunku jakim jest cyberpunk, przytaczając najbardziej znane dzieła literackie, filmowe czy z poletka gier. Czasem trafi się jakaś ciekawostka, ale trzeba być uważnym, bo w zalewie banału można ją przegapić. Ciągłe nawiązania do (nadal) powstającej gry od CD Projekt...
więcej Pokaż mimo toLiteratura science-fiction nie zawsze idzie w parze z horrorem, choć same wizje przyszłości często wzbudzają grozę. Co się stanie gdy Adam Deka sięgnie po ten gatunek? Na pewno nie dostaniemy szlachetnej opowieści i sterylnych, czystych wnętrz. Za to będzie brud, chaos i skolopendry. I z takim właśnie brudnym SF mamy do czynienia w “Meta Noir”, co wcale nie musi być...
więcej Pokaż mimo toKsiążka okazała się kawałkiem bardzo przyzwoitej powieści grozy. Sympatyczni bohaterowie, lekko ekscentryczni właściciele rezydencji, sam dom oraz konsekwentnie, choć niespiesznie budowana atmosfera to niewątpliwie zalety tej pozycji. I może “Całopalenie” jest czasem nieco przewidywalne, może dziś już nie zaskakuje tak jak te prawie pięćdziesiąt lat temu, ale cały czas...
więcej Pokaż mimo to
“Chata na krańcu świata” to książka, po którą warto sięgnąć. Szczególnie jeśli lubi się konwencję home invasion. Gdy trzeba jest napięcie, bywa brutalnie, a także smutno. Emocji tu nie brakuje, a od czasu do czasu pewne wydarzenia rzucają nowe światło na to, co już się wydarzyło. A to co się wydarzy, cały czas intryguje. Czego chcieć więcej?
Pełną recenzję znajdziesz na:...
“Miasto niesamowitości” to interesujący zbiór, który muszę pochwalić za spoiwo, które stanowi Toruń oraz całkiem nieźle kreowaną atmosferę grozy. Taką klasyczną jaką zachwyca nas Lovecraft, Poe, Grabiński. Może nie tak intensywną, ale niewątpliwie czuć tu wpływ wielkich klasyków. Całość jest może trochę zbyt grzeczna, nieco manieryczna, ale w sumie miłośnikom klasycznego...
więcej Pokaż mimo to“Wije” to kawał takiego brudnego animal attack. Coś dla tych, którzy lubią wynaturzenia, przesadną brutalność i nie doszukują się w tym wszystkim zbytniego sensu. Jasne, mogłoby być lepiej. Przede wszystkim momentami jest chaotycznie, zachowanie osadzonych w więzieniu dla kobiet całkowicie mi nie podeszło, jest trochę szokowania dla samego szokowania, momentami tak...
więcej Pokaż mimo to
“Upiorna opowieść” to niezła pozycja i na pewno warto po nią sięgnąć. Szczególnie jeśli lubicie grube i leniwe opowieści, w których nie brakuje grozy w rodzaju tej nienachalnej, momentami wycofanej, a momentami wyłożonej wprost. Czyta się przyjemnie, a sama intryga zasługuje na uznanie. I tylko od czasu do czasu chciałoby się trochę więcej mocy.
Cała recenzja:...
Nie ważne, czy znany jest ci filmowy “Omen”, czy też nie, jego nowelizacja warta jest uwagi. Bo to jest po prostu dobra historia, która wciąga i trzyma przy sobie do ostatniej strony.
Cała recenzja na: https://bramygrozy.pl/literatura/240/omen.html
"Folk" to pozycja skierowana do fanów gore i jako taka się sprawdza. Jest mocna, dosadna i brutalna. Fabularnie co prawda leży, a zakończenie to już w ogóle inna liga, ale jako całość jest całkiem ok. Jeśli lubisz obrzydliwą makabrę, wypaczonych bohaterów, a przy tym logika wydarzeń nie jest dla Ciebie czymś koniecznym, bierz śmiało. A nawet dodaj sobie punkcik to oceny....
więcej Pokaż mimo to
“Głębia” to bardzo dobra powieść, którą spokojnie mogę polecić fanom kryminałów, jak i historii z wątkiem nadprzyrodzonym. Doskonale nakreślone realia, świetni bohaterowie i wciągająca opowieść. Do tego wyśmienicie stylizowany język, który nawet przez moment nie wydał mi się wymuszony czy sztuczny, a to już niebagatelna sztuka.
Całość na:...
“Gehenna” to całkiem niezła książeczka. Szkoda, że nie ma trzystu stron, a zaledwie coś koło połowy tego, ale może dzięki temu to intensywna i całkiem składna historia. A może przede wszystkim, dzięki temu, że autor nadmiernie niczego tu nie rozwlekał. Zawiera solidną dawkę gore, które wyraźnie wykracza poza dawkę tego typu widoków w standardowym horrorze, ale nie dorasta...
więcej Pokaż mimo toHarding ma lekkie pióro. Wiem, że takie sformułowanie brzmi tutaj dziwnie, ale jego opowieści choć chore i pełne dokładnych opisów, które wybuchają w umyśle czytelnika obrazami przepalającymi synapsy, gwałcąc jego mózg nabrzmiałym obrośniętym parchem mentalnym członkiem jego talentu, potrafi niezwykle lekko snuć swoje historie. Słowa biegną bez chwili wytchnienia, jedną...
więcej Pokaż mimo toSenne miasteczko, którego mieszkańcy przyjmowani są przez obce istoty, intrygować będzie zawsze. Doskonała zwyczajność realiów i niespieszne tempo opowieści pozwala odprężyć się przy lekturze, ale być może dzięki temu lepiej potrafi zaszczepić w czytelniku nutkę niepewności, która obudzi się w najmniej spodziewanej sytuacji. Gdy stoisz w kolejce do kasy, jedziesz autobusem...
więcej Pokaż mimo to“Sinobrody i inne opowiadania” to solidny zbiór, co do którego życzyłbym sobie by był grubszy. A to już samo w sobie może być zaletą bo oznacza, że po przeczytaniu zawartych w nim jedenastu tekstów, nie czułem się zmęczony ani zniechęcony. Mało tego, chciałbym więcej. Maciej Szymczak potwierdził tym zbiorem, że umie świetnie kreować klimat w swoich historiach i czerpiąc...
więcej Pokaż mimo to“Terror” do fantastyczny dramat, ukazujący tragiczne położenie załogi dwóch okrętów uwięzionych w niesprzyjających do życia warunkach i ich walkę o przetrwanie. Także ostateczne, rozpaczliwe próby trzymania się życia i momenty, kiedy się poddają. I te mroczne, kiedy niektórzy przekraczają pewne granice. To także wciągająca i wspaniała opowieść, w którą łatwo się wchodzi,...
więcej Pokaż mimo to
“Zabawa w chowanego” i opowiedziana w niej historia, zdecydowanie warta jest poznania. To jest taki spokojniejszy Ketchum, ale nadal Ketchum, po którego wypada sięgnąć.
Więcej na: http://bramygrozy.pl/literatura/216/zabawa-w-chowanego.html
“Populacja zero” to moim zdaniem godna uwagi lektura. Nie ma tu drugiego dna, a całość jest dość prosta i krwawa, ale i taka literatura ma swoich sympatyków. No i jeśli szukacie książki przy okazji której po przewróceniu ostatniej strony zadacie sobie pytanie, "co ja właśnie przeczytałem?", to dobrze trafiliście
Szerzej na:...
“Cokolwiek zechcesz” to konkretna lektura, odznaczająca się solidną dawką często okraszonej perwersją przemocy, nie pozbawiona jednak specyficznego stylu. I co by nie mówić, interesujące historie, które warto poznać. Na pewno nie jest to książka obleśna i na pewno nie jest to książka bezsensownie epatująca krwią i flakami. Tu wszystko wynika z fabuły i podjętego tematu, ale...
więcej Pokaż mimo toNie powiem. Czyta się świetnie, ale to bardziej zasługa umiejętności autora niż opowiadanej historii. A ta, to słaby horror, takie sobie postapo i świetna opowieść obyczajowa wplątana w romans z delikatnym powiewem fantasy dla nastolatków. Straszliwie rozwlekła opowieść. Książka liczy sobie osiemset stron, ale treści ma o połowę mniej. Nie wiem jak Joe Hill to zrobił, ale...
więcej Pokaż mimo to“Tabu” warto przeczytać. To jest po prostu dobra antologia, której warto dać szansę. Ciekawe opowiadania poruszają różną tematykę i starają się straszyć na różne sposoby. Dobór tekstów jak i ich poziom stoją na co najmniej przyzwoitym poziomie, a kilka jest bardzo dobrych. I choć średnia ocen poszczególnych opowiadań nie daje ósemki, to ja taką notę wystawiam na koniec. Mi...
więcej Pokaż mimo to