Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hubert Smolarek
7
7,1/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
96 przeczytało książki autora
125 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Raport z działalności Muzeum Okręgowego w Toruniu w latach 2007-2020
Hubert Smolarek
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc Łukasz Śmigiel
8,3
W zeszłym roku na polskim rynku wydawniczym pojawiło się wydawnictwo Lingua Mortis, które będzie specjalizowało się w gatunku literackim, który nie jest specjalnie popularny w naszym kraju, a mianowicie w horrorze. Jedną z pierwszych publikacji jest niniejsza antologia opowiadań grozy. Patrząc na nazwiska na okładce, można się domyślić, że Lingua Mortis, oprócz mniej znanych autorów, postawi również na uznanych twórców. Jako przykład można podać tu Grahama Mastertona, który niedługo wyda u tego wydawcy najnowszą książkę.
Ale wracając teraz do zbioru opowiadań, to jest on, moim zdaniem bardzo nierówny. I nie chodzi tu o poziom opowiadań, a raczej mam na myśli ich długość. Otóż bowiem obok opowiadań na kilkanaście stron w antologii tej znajdziemy utwory zajmujące raptem jedną stronę i to jest zdecydowanie za mało. W takich wypadkach ciężko powiedzieć, jakie były kryteria doboru opowiadań. To tyle jeżeli chodzi o formę. A co do treści to też jest różnie. Oprócz tekstów, które są wciągające, niestety znalazło się też kilka słabszych. Ale to już urok antologii, że nie wszystkie opowiadania prezentują wysoki poziom. Na uwagę zasługują, według mnie, opowiadania: Olka Zielonki „Obudź się”- kryminał z elementami mitologii słowiańskiej i Wojciech Kulawskiego „Świadomy sen” o zemście po latach.
Podsumowując, jest to zbiór bardzo nierównych opowiadań, przeznaczony zdecydowanie dla wielbicieli horroru, którzy lubią się bać i nie odrzuca ich brutalność w literaturze.
Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc Łukasz Śmigiel
8,3
W tych opowiadaniach zaciera się granica pomiędzy jawą a snem. Fabułą rządzi logika nocnych marzeń, a raczej koszmarów. Czasem śnienie jest świadome, co nie zmniejsza jego okrutnego wyrazu. To jak oglądanie horroru, od którego strach oderwać wzrok, bo nie wiadomo co się czai za plecami. Każdy z autorów miał inną wizję przerażającego dreszczowca, od podboju kosmosu, po pogrom Żydów w czasie Drugiej Wojny Światowej, która sama w sobie była koszmarem. Na blogu znajdziecie kilka słów na temat każdego z utworów.
https://m-czas.blogspot.com/2023/12/antologia-horroru-nocne-mary-opowiesci.html
Największe wrażenie zrobiły na mnie opowiadania "Pobudka, panie Sanders" Nadii Szagdaj, "Dioboł" duetu Graham Masterton i Karolina Mogielska i "Cierpienie uszlachetnia" duetu Sylwia Błach i Honza Vojtisek. Ciekawe były też krótkie formy Pawła Widomskiego "Wszyscy są zadowoleni", "Podwójny pech" i "Patałachy", które dla odmiany prócz grozy budziły też uśmiech. Dla posiadaczy czarnego humoru.