Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytałam. Trzy zabawne, luźno powiązane ze sobą historie o miłości, w dodatku o tematyce bożonarodzeniowej to idealna lektura na zimowe wieczory. Książkę czytałam w święta, co jeszcze dodało jej uroku. Autorzy w mistrzowski sposób pokazali towarzyszące ludziom uczucia podczas Bożego Narodzenia (w przypadku bohaterów bardzo trudnego, ale i niezapomnianego) i w miłości. Podczas lektury wzruszyłam się i śmiałam. Nie ma osoby, której nie mogłabym polecić tej książki.

To jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytałam. Trzy zabawne, luźno powiązane ze sobą historie o miłości, w dodatku o tematyce bożonarodzeniowej to idealna lektura na zimowe wieczory. Książkę czytałam w święta, co jeszcze dodało jej uroku. Autorzy w mistrzowski sposób pokazali towarzyszące ludziom uczucia podczas Bożego Narodzenia (w przypadku bohaterów bardzo...

Kiedy przeczytałam opis tej książki, to podekscytowałam się jak głupia. Założyłam, biorąc pod uwagę pochlebne opinie, że będzie to świetna powieść. Po kilku rozdziałach chciałam zagryźć autorkę za ciekawy pomysł i beznadziejne wykonanie.

Przedstawienie kultury Indii w cyklu wypadło bardzo interesująco, tygrysi bracia to dobrze wykreowane postaci, można było się (czasami, zaznaczam) pośmiać, ale... na tym koniec plusów. Historia potrafiła być w większym lub mniejszym stopniu nudna i zawierała zbyt długie, niepotrzebne opisy. Dobra, przyznam się bez bicia- nie było aż tak źle, ale była też Kelsey, najgorsza główna bohaterka dziesięciolecia. Tchórzliwa, irytująca i zwyczajnie mało inteligentna. Ma mnóstwo broni itp., ale równie dobrze można by dać jej gumkę recepturkę, i tak jedyne co zrobi to zawoła na pomoc jednego z tygrysich braci. W dodatku wszyscy się w niej zakochują, bo jest- ich zdaniem - mądra i odważna. To dla mnie najlepszy żart w serii, ale nie sądzę, żeby taki był zamiar autorki.

W momencie, w którym piszę tę opinię, dawno wyszedł już czwarty tom, a ja wciąż nie mogę zebrać się żeby go przeczytać. Kelsey głupieje z każdym tomem, a za mną dopiero trzeci! Gdyby główna bohaterka była inna, może wyrażałabym się lepiej o tej książce. Może.

Kiedy przeczytałam opis tej książki, to podekscytowałam się jak głupia. Założyłam, biorąc pod uwagę pochlebne opinie, że będzie to świetna powieść. Po kilku rozdziałach chciałam zagryźć autorkę za ciekawy pomysł i beznadziejne wykonanie.

Przedstawienie kultury Indii w cyklu wypadło bardzo interesująco, tygrysi bracia to dobrze wykreowane postaci, można było się (czasami,...

Książki obyczajowe to nie mój klimat, wyjątkiem są książki autorstwa Johna Greena.
,,Gwiazd naszych wina'' nie jest ani przewidywalne, ani przedramatyzowane. Opowiada o ludziach chorych, którzy pogodzili się z chorobą i chcą żyć przez wielkie Ż dopóki mogą. Nie rozpaczają i nie użalają się nad sobą. Historia Hazel i Augustusa jest naprawdę wzruszająca.
Rozmowy dwójki głównych bohaterów, a także ich spojrzenie na świat oraz sposób życia są największą zaletą tej książki. Oboje są inteligentnymi realistami, którzy potrafią czytelnika rozbawić, wzruszyć, zasmucić czy czegoś nauczyć.
Zdecydowanie polecam wszystkim szukającym pięknych, ambitnych powieści.

Książki obyczajowe to nie mój klimat, wyjątkiem są książki autorstwa Johna Greena.
,,Gwiazd naszych wina'' nie jest ani przewidywalne, ani przedramatyzowane. Opowiada o ludziach chorych, którzy pogodzili się z chorobą i chcą żyć przez wielkie Ż dopóki mogą. Nie rozpaczają i nie użalają się nad sobą. Historia Hazel i Augustusa jest naprawdę wzruszająca.
Rozmowy dwójki...