Opinie użytkownika
Najpierw usłyszałem o ekopoezji. Popukałem się w czoło (kolejna moda włazi nie tam, gdzie trzeba, teraz tylko czekać na poezję wegańską i elektryczną, tzn. nie-spalinową...). A potem przeczytałem Gandera. Poeci od wieków opisują tzw. przyrodę i jej działanie na tzw. podmiot liryczny, ale to, co zrobił Gander, graniczy z cudem. U niego człowiek stoi nie obok natury, nie...
więcej Pokaż mimo toZbiór wierszy uhonorowany nagrodą Europejskiego Poety Wolności w 2010 roku. Zbiór, który wygrał w bardzo trudnej rywalizacji (przepraszam za sportową stylistykę) z kilkoma świetnymi i bardzo odeń różnymi książkami poetyckimi. I twierdzę, że wygrał zasłużenie, że Arłou udowadnia istnienie i potrzebę czytania poezji, która nie sili się na awangardowość, która umie być...
więcej Pokaż mimo toJeden z klasyków sf, powieść wciąż wznawiana i czytana od tak wielu lat, i właściwie nie wiadomo, co o tym zdecydowało. Nie wydaje się wybitna, należy raczej do dobrego rzemiosła na niwie fantastyki niż do wielkiej sztuki. Pokazuje jeden z możliwych sposobów spotkania z obcą cywilizacją, katastrofalny w skutkach, a mimo to w jakiś sposób doceniony przez bohaterów, bardzo...
więcej Pokaż mimo toTak jak Sny o pociągach tego autora odebrałem jak prozę najwyższych lotów, tak opowiadania z tego tomu uznaję za męczące. Jest w nich element obecny u niektórych pisarzy z USA, mianowicie coś w rodzaju kowbojskiej tępej pewności siebie - i nie chodzi o tępotę, tylko o pewien sposób traktowania czytelnika. Jakbym siedział w knajpie z kimś, kto wciąż gada opowiadając historie...
więcej Pokaż mimo toTo z pewnością ważne dzieło w historii literatury japońskiej. Być może było pierwszą próbą satyry społecznej wyśmiewającej z jednej strony snobizm przeciętnych i słabo wykształconych Japończyków starających się wyglądać na artystów i znawców sztuki tradycyjnej, a z drugiej strony równie żałosne w skutkach nieumiejętne i bezkrytyczne naśladowanie kultury europejskiej. Dziś...
więcej Pokaż mimo to
Spodziewałem się, inaczej niż w przypadku wierszy autorki, czegoś w rodzaju (wysmakowanej, ale jednak) literatury kobiecej, sagi o matkach, żonach i kochankach, trudnym losie płci pięknej itd.
No i tak, takie to jest, a jednocześnie wcale nie jest. Jest balladą o przechodzeniu przez życie i o życiu, które przechodzi przez ludzi. Tu i ówdzie wieje wiatr historii, tu i tam...
Gdybym nie zauważył nazwiska autora na okładce, nie uwierzyłbym, że to Mistrz Kapuściński. Czy to wina jeszcze niewielkiego doświadczenia, czy okoliczności politycznych (komunizm) i tematu (wyprawa do republik związku sowieckiego), nie wiem, ale tekst miejscami sprawia wrażenie laurki wystawianej miejscom odwiedzanym, różowej i polukrowanej. a język (tylko w niewielkim...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytane może z 10 procent tylko. Bo się chciało przekonać, co w tym takiego przebojowego, czemu taka popularność, i się nie przekonało. Się nie wie nadal. Styl chwilami poprawny, w innych miejscach nieporadny, infantylny nawet. Opisy świata bohaterki (tylko początkowo, bo potem ofiary, czyli zimnego trupa) odpychający, a czytanie o nim przykre (takie było zamierzenie...
więcej Pokaż mimo to
Właściwie to zadziwiająca książka. Sądząc z tytułu i opisu spodziewać się należało romansu, historycznego i w pełni literackiego, ale romansu, a mamy...
No właśnie, co to za powieść?
To jest powieść o miłości, w jakiejś części jest. Może niedokładnie tam, gdzie byśmy się spodziewali, ale tak.
To jest też powieść o ojczyźnie autorki i jej losie popychadła pomiatanego przez...
Tom wspomnień, w których mniej ważne są przypadki z życia autora, za to wiele tam o wydarzeniach historycznych ważnych dla dziejów naszego kraju, i w widoczny sposób ważnych dla autora.
Wspomnień napisano i wydano drukiem tony, dlaczego ta książka miałaby być wyjątkowa? A dlatego, że poza podziwu godną wiedzą autora i jego talentem do prowadzenia "akcji" wartko i ciekawie,...
Zbiór opowiadań pisarza powoli zapominanego, a, oczywiście, szkoda. Saroyan nie był gigantem literatury amerykańskiej, nie był też wyraźnie oryginalny (jego technika pisarska, sposób obrazowania podobne są do tego, co znajdujemy u innych autorów z tamtych lat, Salingera, Steinbecka, w jakimś stopniu Hemingwaya), miał jednak tę przewagę nad innymi, że wprowadzał do swojej...
więcej Pokaż mimo to
Jak ja się cieszę, że wydaje się w Polsce literaturę orientalną, i nie tylko japońskie i koreańskie (od niedawna) powieści, ale i poezję, ale i autorów z innych obszarów orientu.
A do tego jeszcze wydanie dwujęzyczne - i niczego więcej do szczęścia nie potrzeba. Co prawda nie znam hindi, ale umiem czytać w tym piśmie, dzięki temu wiem, jak brzmią niektóre wersy, jaka jest...
Hemingway jest w literaturze, nie tylko amerykańskiej, postacią szczególną, chyba z nikim innym nieporównywalną (chyba że Remarque...). Po pierwsze - nie pisał za biurkiem, nosiło go po świecie, ciągnęło go tam, gdzie energia rozsadzała rzeczywistość. I taka jest jego proza, naładowana napięciem po kokardę, wstrząsana wewnętrznym ciśnieniem nieustannie.
Po drugie - to nie...
Kto by się spodziewał od tego autora właśnie tak wspaniałej książki literaturoznawczej? Od autora znanego raczej z zainteresowania historią i polityką przecież. Mówię to z pełną odpowiedzialnością - to praca zupełnie nieprzystająca do akademickiego wzorca, to książka brawurowa, eksplodująca energią, nie pozostawiająca wątpliwości, że dla Cata proza Dostojewskiego jest...
więcej Pokaż mimo to
Podróże kształcą, a podróże literackie kształcą tym bardziej. Podróż przez kolejne książki wydane w ramach festiwalu Europejski Poeta Wolności kształcą podwójnie, pozwalając przeżyć spotkania z poezją wielu różnych krajów i języków, i jednocześnie z poezją wielu różnych nurtów, filozofii, technik pisarskich.
Ta książka należy do tych trudniejszych, tak sądzę. Pierwsze...
Memuary świetnego, dziś odrobinę - niesłusznie - zapomnianego pisarza, zapomnianego u nas, bo w anglojęzycznym świecie jego proza jest stale obecna w księgarniach i w rękach czytelników. Memuary po angielsku ciepłe, lekkie, wspominające o problemach życiowych jakby niechcący, skonstruowane łatwo, bez wątpienia przystępnie i odpoczynkowo. Memuary opowiadają o Indiach, i...
więcej Pokaż mimo toTo rzeczywiście Bareja w wydaniu bardzo literackim, i do tego węgiersko-słowackim. Z jednej strony teatr absurdu, a z drugiej zapewne krzywe zwierciadło prezentujące postaci faktycznie czynne z życiu publicznym Słowacji w czasie zmiany ustroju. Dobre to, brawurowe nawet, ale już chyba trochę zleżałe, albo przeciwnie, musi poczekać, aż znów będzie można spojrzeć na ten czas...
więcej Pokaż mimo toOpowiadania, które jednak z prozą niewiele mają wspólnego, to albo poezja pisana prozaicznie, albo memuary, luźne strzępy wspomnień. Wydają się bardzo kobiece, wyjątkowo mocno osadzone w kobiecym odbiorze świata (no, w ostatnich latach trzy czwarte produkcji literackiej można tak określić), a, o dziwo, teksty tłumaczyło trzech panów (co prawda bez łódki i bez psa). Powtórzę...
więcej Pokaż mimo to
Elizabeth Bishop. Panteon poezji amerykańskiej, a przez to światowej, tak to już jest. Tłumaczenie Andrzeja Sosnowskiego, także z panteonu, póki co tylko polskiego, ale kto wie, co przyszłość przyniesie.
I posłowie Sosnowskiego. Bardzo ciekawe, przeczytać należy, jak sądzę, PRZED lekturą wierszy, zostaniemy naprowadzeni na ten sposób obrazowania i na zamierzenia autorki...
O Maślanku wiem od dawna, nawet nam na półce ze dwie jego książki, ale to półka z napisem "kiedy indziej". No i jakoś bez wcześniejszych planów kiedy indziej zdarzyło się teraz.
Maślanek jest realistą do entej potęgi, pisze o świecie, który dobrze zna, w którym dorastał i w którym żyje. Jego uniwersum literackie jest na poły gazetowo-reportażowe, realia czasu i miejsca...