Źródło: By Al Aumuller, World-Telegram staff photographer - Ten image pochodzący z zasobów Biblioteki Kongresu Stanów Zjednoczonych, oddziału Prints and Photographs division jest dostępny pod numerem cph.3c17536.Ten szablon nie wskazuje stanu prawnego pliku. Standardowy szablon licencji jest nadal wymagany. Aby dowiedzieć się więcej zajrzyj na stronę Commons:Licencja., Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1267180
Pisarz amerykański ormiańskiego pochodzenia. Jego rodzina mieszkała w New Jersey, gdzie jego ojciec miał małą winnicę. Jednak po jego śmierci, William z bratem i matką przenieśli się na stałe do Fresno. W 1921 wstąpił do Technical School, ale w wieku piętnastu lat opuścił ją. Gdy jego matka – Takuhi pokazała mu próby pisarskie jego ojca, William zachwycił się nimi i postanowił zostać pisarzem. Pracował w San Francisco Telegraph Company, jednocześnie kształtując swój warsztat literacki. W tym czasie zaczął publikować pierwsze krótkie artykuły w „The Overland Monthly”, zaś w latach trzydziestych opublikował pierwsze opowiadania w ormiańskim czasopiśmie „Hairenik” pod pseudonimem Sirak Goryan.
Zadebiutował w 1934 r. tomikiem opowiadań: The Daring Young Man on the Flying Trapeze (Chłopiec na lotnym trapezie),których akcja umiejscowiona została w latach Wielkiego Kryzysu. Bohaterami byli zwykli ludzie, biedni i głodni, którzy jednak nie tracili ducha i optymistycznego spojrzenia na świat. Porównywano tę prozę do twórczości Knuta Hamsuna, dostrzegając w niej jednak większą dozę optymizmu.
Następnymi pozycjami ugruntował swoją pozycję w czołówce amerykańskich pisarzy XX wieku. Wydawał zbiory opowiadań (My name is Aram 1940),dramaty i scenariusze filmowe. Swoich bohaterów szukał najczęściej wśród Ormian zamieszkujących Kalifornię. W 1939 r. wystawił na scenie Guild Theatre w Nowym Jorku sztukę My Heart in the Highlands, oraz The Time of Your Life, za którą dostał nagrodę Pulitzera. Pierwszą powieść: The Human Comedy (polski tytuł: Śmierć nie omija Itaki) wydał w 1943 r. Na jej podstawie powstał film o tym samym tytule, którego scenariusz został uhonorowany Oscarem.
W czasie II wojny światowej został zmobilizowany, jednak nie wziął udziału w działaniach wojennych, przebywając przez cały czas w Lombardy Hotel na Manhattanie. W 1943 poślubił siedemnastoletnią aktorkę Carol Marcus z którą miał dwoje dzieci – Arama i Lucy.
Po wojnie Saroyan borykał się z kłopotami finansowymi. Jego idealizm nie trafiał już do odbiorców doświadczonych wojną. Zaczął wtedy pisać wspomnienia i sztuki sceniczne, które już jednak nie stały się takimi bestsellerami jak utwory sprzed wojny. W 1958 r. przeniósł się do Paryża i zaczął wystawiać swoje sztuki w Europie. Zmarł na raka we Fresno, a jego prochy zostały rozrzucone – częściowo, w Kalifornii i Armenii.
Pewnego dnia o zmierzchu świata, posępna śmierć przyjdzie i osiądzie w tobie, a kiedy wstaniesz, by się przejść, będziesz tak ponury jak śmi...
Pewnego dnia o zmierzchu świata, posępna śmierć przyjdzie i osiądzie w tobie, a kiedy wstaniesz, by się przejść, będziesz tak ponury jak śmierć, ale jeśli szczęście ci sprzyja, jedynie tyle się zmieni, że twoja radość będzie większa a miłość mocniejsza.
Jeżeli człowiek nigdy nie płakał nad cierpieniem świata, jest mniej wart niż proch, po którym stąpa, gdyż proch żywi ziarno, korzeń, łodygę,...
Jeżeli człowiek nigdy nie płakał nad cierpieniem świata, jest mniej wart niż proch, po którym stąpa, gdyż proch żywi ziarno, korzeń, łodygę, liść albo kwiat, ale dusza człowieka, który nie zna litości, jest jałowa i nic z siebie nie wyda, najwyżej pychę.
-- Nie boi się pan tego zwierzaka - posumował krótko - tego tygrysa. Ale to jest przecież czarna pantera.
-- Tak, wiem - zgodził się Tracy -...
-- Nie boi się pan tego zwierzaka - posumował krótko - tego tygrysa. Ale to jest przecież czarna pantera.
-- Tak, wiem - zgodził się Tracy - ale zarazem mój tygrys.
-- A wiec nazywa pan to zwierze tygrysem ?
-- Tak choć wiem, że jest czarną panterą - odrzekł Tracy - lecz dla mnie to był zawsze tygrys.
-- Pański tygrys ?
-- Tak.
-- I pan się go nie boi ?
-- Nie.
-- Ludzie boją się tygrysów.
-- Ludzie boją się wielu rzeczy.
Dobry zbiór króciutkich opowiadań, traktujących o prozaicznych czynnościach, codziennych troskach, czasach dzieciństwa, blaskach i cieniach życia.
Opowiastka umierającego młodzieńca ( Chłopiec na lotnym trapezie),udany miks młodzieńczych psot połączony z uczuciem dyrektora szkoły do nauczycielki ( Śliczny staromodny romans z miłosnymi wierszami i w ogóle),komiczne przygody dwójki młodych przyjaciół werbowanych do chóru przez leciwą bigotkę ( Chłopcy z chóru prezbiteriańskiego),czy wspomnienia pobytu w sierocińcu, połączone z przekazem autora dla pisarzy ( Sieroty),te opowiadania mogę wyróżnić i zapewnić, że lektura usatysfakcjonuje każdego, kto nie potrzebuje nagłych zwrotów akcji i suspensu, lecz skłania się ku refleksji i opowieściom płynącym niespiesznie, niosącym wspomnienia i prawdę o życiu, choć bywa ona trudna i prozaiczna.
Przepiękna sztuka teatralna mówiąca o wartościach uniwersalnych. Niezwykła postać Joe'ego jest kopalnią cytatów, które można śmiało sobie powiesić gdzieś w ważnym dla nas miejscu. Atmosfera tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej, klimat Noir, barowe obserwacje ludzkiego życia i tym samym tego na czym świat obecnie stoi. Piękna sztuka i chwyta ze serce!