Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kunwar Narain (Narajan)
Źródło: https://www.thestatesman.com/india/hindi-poet-kunwar-narain-passes-away-1502528789.html
2
8,0/10
Pisze książki: poezja
Urodzony: 1927 (data przybliżona)
Kunwar Narajan (wg. ortografii łacińskiej przyjętej przez samego autora - Narain) (ur. 1927) – poeta tworzący w języku hindi, postrzegany jako jeden z najwybitniejszych głosów współczesnej poezji indyjskiej; autor siedmiu zbiorów poezji, dwóch poematów, zbioru opowiadań i zbiorów esejów krytycznoliterackich. Jest laureatem wielu prestiżowych – krajowych i zagranicznych – nagród i wyróżnień, m.in. indyjskiej Akademii Umiejętności i Akademii Literatury; w 2005 r. otrzymał Medal Uniwersytetu Warszawskiego i list gratulacyjny Ministra Kultury RP. Tłumaczył także na język hindi poezję, m.in. Konstandinosa Kawafisa, Jorge Luisa Borgesa, Tadeusza Różewicza, Wisławy Szymborskiej i Zbigniewa Herberta.
8,0/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
2 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
WIERSZE Kunwar Narain (Narajan)
8,0
Jak ja się cieszę, że wydaje się w Polsce literaturę orientalną, i nie tylko japońskie i koreańskie (od niedawna) powieści, ale i poezję, ale i autorów z innych obszarów orientu.
A do tego jeszcze wydanie dwujęzyczne - i niczego więcej do szczęścia nie potrzeba. Co prawda nie znam hindi, ale umiem czytać w tym piśmie, dzięki temu wiem, jak brzmią niektóre wersy, jaka jest melodia wiersza, a to też ważne. A kto nie zna pisma, może zobaczyć, jak prezentuje się wiersz graficznie, a to też ma znaczenie. To jest kontakt z kulturą północnych Indii nie tylko poprzez słowa, ich rozumienie i przeżywanie, ale przez zmysły.
Przetłumaczyła tę poezję największa znawczyni języka hindi w Polsce, Danuta Stasik, przetłumaczyła z wrażliwością i wyczuciem zarówno wobec oryginału, jak i języka przekładu, który zdaje się nie gubić indyjskiej melodii, a jednocześnie brzmi naturalnie i pozwala się w pełni przeżywać.
Poezję tę czyta się z przejęciem, z ciekawością wobec egzotycznego, i ze świadomością, że owo egzotyczne jest bliskie naszemu. Że co boli ich, boli też nas. Że dzielimy wspólny świat i wspólne człowieczeństwo.
Z drugiej strony to poezja dość różna od tej, którą znamy na co dzień z Europy i z Ameryki, mniej wyrafinowana formalnie, za to odważniejsza w stawianiu podstawowych pytań i odpowiadaniu na nie wprost, bez owijania w setki słów.
"Nie zgadzam się
na wyprzedaż samego siebie
po obniżonej cenie" (Postscriptum)
"będę myślał o dobru innych
powrócę doskonalszy" (Jeśli powrócę tym razem)
Są w tym wyborze wiersze zaangażowane społecznie, co w Indiach jest, rzekłbym, oczekiwane i modne, ale i nam nie zaszkodzi, mimo naszej wybujałej nowoczesności literackiej. Są także pełne uroku erotyki (Noc skąpana w rosie),są spotkania z poetami (dziś może zapomnianymi),jest i Polska, jest nieco moralizowania i są wglądy we własne wnętrze:
"po powrocie do domu zastałem
po prostu samego siebie" (Dziwny dzień).
I są przepiękne impresje o przeżywaniu uczuć i przeżywaniu świata:
"W tę noc
idziemy nad brzeg morza
z nadzieją,
że ujrzymy tam syreny
bawiące się beztrosko
w świetle księżyca" (Na brzegu morza).