-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2023-12-27
2023-12-27
2023-12-27
2022-11-04
2020-04-20
2015-07-19
2015-03-04
Nigdy nie przyszło by mi do głowy, że można tak pisać o wojnie, holokauście, miłości, radościach i smutku.
Mimo, iż agresorem podczas II wojny światowej były Niemcy, widzimy jak cierpi społeczeństwo tego kraju. Jak wielu ludzi szczerze nienawidzi Hitlera i pragnie pomóc Żydom.
Książka śmieszy, zachwyca oraz smuci.
Jedna z najlepszych jakie czytałam w ostatnich latach.
Nigdy nie przyszło by mi do głowy, że można tak pisać o wojnie, holokauście, miłości, radościach i smutku.
Mimo, iż agresorem podczas II wojny światowej były Niemcy, widzimy jak cierpi społeczeństwo tego kraju. Jak wielu ludzi szczerze nienawidzi Hitlera i pragnie pomóc Żydom.
Książka śmieszy, zachwyca oraz smuci.
Jedna z najlepszych jakie czytałam w ostatnich latach.
2018-02-25
2018-03-20
2018-07-04
2018-09-26
2017-12-17
2017-12-16
2017-09-01
2017-12-12
2017-12-12
2017-12-12
2017-12-13
2017-12-13
Było już wiele recenzji tej książki i rozkładano ją także wiele razy na czynniki pierwsze. Dlatego też nie będę się zagłębiała w treść tej niesamowitej pozycji. Napisze krótko:
Po przeczytaniu książki ciągle Beksińscy "siedzą" mi w głowie i nie potrafię przestać myśleć o tej rodzinie, o tragedii, która ich dotknęła i co by było gdyby to wszystko inaczej się potoczyło.
Książka jest niesamowita - i tutaj gratulacje dla autorki! Mogę śmiało powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych książek jaką przeczytałam w swoim życiu.
Na dwa miesiące przed lekturą odwiedziłam muzeum Beksińskiego w Sanoku. Wiem, że muszę tam znowu wrócić by jeszcze raz to wszystko zobaczyć i spojrzeć na to z innej perspektywy.
Zapraszam także wszystkich miłośników Beksińskiego na wystawę do Krakowa już w styczniu 2016 r.!
Było już wiele recenzji tej książki i rozkładano ją także wiele razy na czynniki pierwsze. Dlatego też nie będę się zagłębiała w treść tej niesamowitej pozycji. Napisze krótko:
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo przeczytaniu książki ciągle Beksińscy "siedzą" mi w głowie i nie potrafię przestać myśleć o tej rodzinie, o tragedii, która ich dotknęła i co by było gdyby to wszystko inaczej się...