-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Pusta i snobistyczna.Marksistowski postmodernizm w pełnej krasie.
Pusta i snobistyczna.Marksistowski postmodernizm w pełnej krasie.
Pokaż mimo toDobry, niezobowiązujący kryminał. Ale zachwytów nie rozumiem. Wielkich walorów literackich tu nie ma, książka napisana ekstremalnie prostym językiem, nie zauważyłam specjalnego napięcia czy 'skandynawskiego' klimatu i mroku. W dodatku po którymś 'owinięciu się' przez bohaterów prześcieradłem chciało mi się śmiać. Czyta się szybko i łatwo, ale to nie lektura która zostanie nam w głowie na dłużej.
Dobry, niezobowiązujący kryminał. Ale zachwytów nie rozumiem. Wielkich walorów literackich tu nie ma, książka napisana ekstremalnie prostym językiem, nie zauważyłam specjalnego napięcia czy 'skandynawskiego' klimatu i mroku. W dodatku po którymś 'owinięciu się' przez bohaterów prześcieradłem chciało mi się śmiać. Czyta się szybko i łatwo, ale to nie lektura która zostanie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nie rozumiem skąd tyle kontrowersji wokół tej książki. Biorąc pod uwagę życiorys Kapuścińskiego i jego 'gmeranie' przy formie reportażu, autor obszedł się z nim jak z jajkiem...
Nie rozumiem skąd tyle kontrowersji wokół tej książki. Biorąc pod uwagę życiorys Kapuścińskiego i jego 'gmeranie' przy formie reportażu, autor obszedł się z nim jak z jajkiem...
Pokaż mimo to