Opinie użytkownika
Warto zajrzeć, choćby dla absolutnie fantastycznego opowiadania Płatonowa "Szczęśliwa Moskwa" i tradycyjnie dla polemik tłumaczy na końcu numeru.
Pokaż mimo toGdyby nie brak korekty i niepotrzebne wycieczki odbiegające od tematu, byłaby to całkiem zjadliwa książka. A tak lepiej sięgnąć po biografię Szczawińskiego "Rafał Wojaczek, który był".
Pokaż mimo toCzasami polemiki i recenzje na końcu numeru bawią bardziej niż sam numer. Nie pomijajcie ich!
Pokaż mimo toMomentami może zbyt szczegółowa dla takiego laika jak ja, ale to naprawdę solidna rzecz.
Pokaż mimo toPochłonąłem calutką i jestem zauroczony. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wcześniej nie czytałem nic Sontag.
Pokaż mimo toPomocny, choć siłą rzeczy pobieżny przegląd najważniejszych autorów i autorek polskiej literatury, od Galla Anonima po Tokarczuk.
Pokaż mimo to
Moi faworyci z tego zacnego wyboru:
Michele Mari: Niuanse zieleni
Andrej Fiedarenka: Topiel
András Cserna-Szabó: Największy metafizyczny poeta barokowy w Szentes (knajpiana gawęda)
Bernard Quiriny: Quiproquopolis (Jak mówią Japusi)
Wolfgang Hilbig: Butelki w piwnicy
Steven Millhauser: Muzeum Barnuma
Z Sienkiewiczem mam podobnie jak z Tołstojem; uwielbiam styl, sposób narracji, ale poraża mnie tendencyjność.
Pokaż mimo toO tak, lekcja francuskiego o Wielkanocy wygrała wszystko! (rozdział "Święta i po świętach")
Pokaż mimo toJest na świecie kilka spraw, które dotyczą wszystkich; jedzenie, pogoda, pieniądze czy śmierć. O tej ostatniej mówić nam najtrudniej. Gdy pojawia się w pobliżu nie wiemy jak się zachować, mniejsza o to czy dotyczy nas bezpośrednio, czy tylko jesteśmy widzami odchodzenia stojącymi gdzieś obok. Tołstoj, znany ze swojego etyczno-moralistycznego zaangażowania, w noweli Śmierć...
więcej Pokaż mimo to
Najlepszym recenzentem wszelkiej twórczości jest czas. Oczywiście, wszystko kiedyś ostygnie. Ale z rzadka trafiają się kawałeczki, które utrzymują solidną temperaturę przez nieco dłuższą chwilę. Ba, nawet momentami zaczynają skwierczeć. Po półwieczu można się oparzyć i jęknąć. Co do temperatury Hamleta chętnie się pospieram, ale Rok 1984 jest gorący jak cholera.
Więcej na:...
Były momenty nudy, ale choćby dla "Notatek na marginesach" - warto. Eco potrafi być naukowo-precyzyjny, gdy pisze o literaturze, jednocześnie być przystępny. Sporo ciekawych spostrzeżeń, o tym jak krawiec kroił tę książkę. Niewielu pisarzy ma na tyle odwagi, by opowiadać o własnym pisaniu tak szczegółowo.
Pokaż mimo toDla mnie to książka przede wszystkim o tym, że nie ważne gdzie jesteś i co się dzieje wokół, najważniejsze jest twoje podejście i stan umysłu. Grzesiuk był w tym mistrzem.
Pokaż mimo toDla mnie to książka o codzienności, o tych wszystkich prostych, banalnych czynnościach, powiedzonkach i oczywiście przedmiotach, które nas otaczają, a które u schyłku życia stają się świadectwem naszej obecności tutaj.
Pokaż mimo to
"Jeden Kapuściński wart jest tysiąca dziennikarskich fantastów" - pisze w posłowiu nie byle kto, bo Salman Rushdie.
Dążenie do prawdy, do faktów graniczy u Kapuścińskiego z szaleństwem. Rusza w miejsca, z których inni uciekają. Mimo strachu stara się być jak najbliżej zarzewia sytuacji. Wkłada rękę w ogień, aby przybliżyć światu to uczucie.
Jednocześnie zdaje sobie...