Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piękna i mądra.

Piękna i mądra.

Bardzo dobra ,czyta się z zapartym tchem.
Polecam nie tylko miłośnikom historii,ale wszystkim ,którzy lubią powieść

Bardzo dobra ,czyta się z zapartym tchem.
Polecam nie tylko miłośnikom historii,ale wszystkim ,którzy lubią powieść

Główna konkluzja tej książki brzmi : wszelkie religie powstały w wyniku niezrozumienia otaczającego świata i praw przyrody tym światem rządzących. Ato wszystko z powodu niskiego poziomu intelektualnego ,nierówności społecznej ,własności prywatnej ,wyzysku klasowego itp
Autor jest zagorzałym marksistą ,często cytuje Marksa ,Engelsa i innych radzieckich autorów , na koniec przywołując najsłynniejszy cytat Marksa : Religia to opium dla ludu.
Liczyłam na ciekawszą lekturę.

Główna konkluzja tej książki brzmi : wszelkie religie powstały w wyniku niezrozumienia otaczającego świata i praw przyrody tym światem rządzących. Ato wszystko z powodu niskiego poziomu intelektualnego ,nierówności społecznej ,własności prywatnej ,wyzysku klasowego itp
Autor jest zagorzałym marksistą ,często cytuje Marksa ,Engelsa i innych radzieckich autorów , na koniec...

Przejmująca,wzruszająca...

Polecam

Przejmująca,wzruszająca...

Polecam

Poznanie biografii artysty pozwala spojrzeć na jego twórczość z nowej perspektywy. Upór ,determinacja i wiara we własne siły pozwoliły Romanowi Polańskiemu odnieść sukces i spełnić marzenia ,pomimo dramatycznych nieraz kolei losu. To budzi szacunek i podziw .
Cieszę się , że przeczytałam tę książkę.

A teraz spróbuję zebrać się na odwagę i obejrzę ,,Dziecko Rosemary,, do końca...

Poznanie biografii artysty pozwala spojrzeć na jego twórczość z nowej perspektywy. Upór ,determinacja i wiara we własne siły pozwoliły Romanowi Polańskiemu odnieść sukces i spełnić marzenia ,pomimo dramatycznych nieraz kolei losu. To budzi szacunek i podziw .
Cieszę się , że przeczytałam tę książkę.

A teraz spróbuję zebrać się na odwagę i obejrzę ,,Dziecko Rosemary,, do...

Czytałam kilka lat temu ,,Sodomę,, więc byłam obeznana z tematem i niewiele rzeczy mnie szokuje. Szczególnie jeśli chodzi o polski Kościół.
Ta lektura a także reportaże Marcina Gutowskiego ,oraz obserwacje codzienności coraz bardziej skłaniają mnie do odsunięcia się od tej instytucji.
I nie jestem odosobniona.

Czytałam kilka lat temu ,,Sodomę,, więc byłam obeznana z tematem i niewiele rzeczy mnie szokuje. Szczególnie jeśli chodzi o polski Kościół.
Ta lektura a także reportaże Marcina Gutowskiego ,oraz obserwacje codzienności coraz bardziej skłaniają mnie do odsunięcia się od tej instytucji.
I nie jestem odosobniona.

Przytoczę jeden fragment książki, bo moim zdaniem najlepiej opisuje polską mentalność

,, Patrzyłem na tę niemiecką idyllę, na tych ludzi, z których każdy pielęgnował własny styl życia, ubioru, zachowania- i niby nie było się czego czepić, ale jakoś śmiać mi się chciało. I się śmiałem, świadom swego barbarzyństwa. Śmiałem się, mając pełną świadomość, że ten mój śmiech jest cegiełką dołożoną do wielkiej, trollerskiej machiny oblężniczej ,jaką do racjonalnego i pragmatycznego Zachodu przystawia Rosja.
Ja jednak nie byłem do końca częścią Zachodu.To znaczy trochę byłem, ale moja peryferyjność, moje położenie pomiędzy skazywało mnie na ten trollerski rechot. A moja peryferyjna zachodniość na wyrzuty sumienia z tego powodu,,

Dlatego właśnie nigdy nie będziemy częścią cywilizowanej Europy...niestety

Przytoczę jeden fragment książki, bo moim zdaniem najlepiej opisuje polską mentalność

,, Patrzyłem na tę niemiecką idyllę, na tych ludzi, z których każdy pielęgnował własny styl życia, ubioru, zachowania- i niby nie było się czego czepić, ale jakoś śmiać mi się chciało. I się śmiałem, świadom swego barbarzyństwa. Śmiałem się, mając pełną świadomość, że ten mój śmiech jest...

Trzeba być geniuszem, żeby omamić największe mocarstwo świata i wywołać rewolucję w państwie.
Co potrafi zrobić strach przed komunizmem i chciwość jednej korporacji...

Trzeba być geniuszem, żeby omamić największe mocarstwo świata i wywołać rewolucję w państwie.
Co potrafi zrobić strach przed komunizmem i chciwość jednej korporacji...

Od dawna chciałam zrozumieć teorię względności, zakrzywienie czasoprzestrzeni itd...
Czy jestem bliższa zrozumienia tych zagadnień po lekturze tej książki... odrobinę.
Przeczytam jeszcze raz ... kiedyś.

Od dawna chciałam zrozumieć teorię względności, zakrzywienie czasoprzestrzeni itd...
Czy jestem bliższa zrozumienia tych zagadnień po lekturze tej książki... odrobinę.
Przeczytam jeszcze raz ... kiedyś.

Bardzo pokręcone są ludzkie losy...

Bardzo pokręcone są ludzkie losy...

Pisać pod tak wielką presją czasu, aby zdążyć oddać kolejny odcinek do druku ; zmagać się z uciążliwościami wynikającymi z wielkiej popularności ,oraz z różnymi kłopotami zdrowotnymi i napisać coś takiego jak Quo Vadis...

Wielki szacunek i podziw Panie Henryku.

Pisać pod tak wielką presją czasu, aby zdążyć oddać kolejny odcinek do druku ; zmagać się z uciążliwościami wynikającymi z wielkiej popularności ,oraz z różnymi kłopotami zdrowotnymi i napisać coś takiego jak Quo Vadis...

Wielki szacunek i podziw Panie Henryku.

Skończyła się pewna epoka. Pewnie już nigdy nie spojrzę na Kościół inaczej,niż przez pryzmat tej książki. Od kilku lat coraz bardziej oddalam się od tej instytucji; teraz lektura "Sodomy" tylko to pogłębi...
Solidnie udokumentowane i sprawdzone informacje, wstrząsające i otwierające oczy.
Wielkie uznanie dla Frederica Martela.

Skończyła się pewna epoka. Pewnie już nigdy nie spojrzę na Kościół inaczej,niż przez pryzmat tej książki. Od kilku lat coraz bardziej oddalam się od tej instytucji; teraz lektura "Sodomy" tylko to pogłębi...
Solidnie udokumentowane i sprawdzone informacje, wstrząsające i otwierające oczy.
Wielkie uznanie dla Frederica Martela.

Bardzo dobra. Wątki poboczne troche nużące,ale główna historia rodziny Karamazowów świetna. Wspaniale nakreślone charaktery postaci. Dmitrij Karamazow, to moim zdaniem dla aktora lepsza rola do zagrania, niż Hamlet.

Bardzo dobra. Wątki poboczne troche nużące,ale główna historia rodziny Karamazowów świetna. Wspaniale nakreślone charaktery postaci. Dmitrij Karamazow, to moim zdaniem dla aktora lepsza rola do zagrania, niż Hamlet.

W naszym kraju kilkadziesiąt procent ludzi nie rozumie czytanego tekstu. Podobny odsetek osób wierzy we wszystko,co przeczyta.
Z książki Toma Philipsa wynika,że nawet poważane gazety i wydawnictwa uniwersyteckie mogą pisać nieprawdę- często o tym nie wiedząc (działa takim przypadku "bariera wysiłku" lub "sprzężenie zwrotne ściemy").
Trochę to przygnębiające.
Gdyby ktoś postanowił napisać polską wersję historii wciskania kitu niektórym zawaliłby się świat.
Książkę oczywiście polecam, a ponieważ czytanie jest dla mnie jak oddychanie,nie zamierzam przestać- mimo wszystko.

W naszym kraju kilkadziesiąt procent ludzi nie rozumie czytanego tekstu. Podobny odsetek osób wierzy we wszystko,co przeczyta.
Z książki Toma Philipsa wynika,że nawet poważane gazety i wydawnictwa uniwersyteckie mogą pisać nieprawdę- często o tym nie wiedząc (działa takim przypadku "bariera wysiłku" lub "sprzężenie zwrotne ściemy").
Trochę to przygnębiające.
Gdyby ktoś...

Przed chwilą skończyłam czytać i to jest opinia na gorąco: Dom wariatów o autodestrukcyjnych skłonnościach...najwyrażniej mieszkanie na odludziu odbiera rozum...

Przed chwilą skończyłam czytać i to jest opinia na gorąco: Dom wariatów o autodestrukcyjnych skłonnościach...najwyrażniej mieszkanie na odludziu odbiera rozum...

Bardzo dobra. Fragment historii Europy opowiedziany z perspektywy jednej rodziny.Czyta się jak ciekawą powieść.
Wydawnictwo "Czarne"jak zwykle mnie nie zawiodło.

Bardzo dobra. Fragment historii Europy opowiedziany z perspektywy jednej rodziny.Czyta się jak ciekawą powieść.
Wydawnictwo "Czarne"jak zwykle mnie nie zawiodło.

Leczyć duszę za pomocą zmysłów a zmysły za pomocą duszy...
Muszę nad tym pomyśleć.

Leczyć duszę za pomocą zmysłów a zmysły za pomocą duszy...
Muszę nad tym pomyśleć.

Bardzo dobra, nie mogłam się oderwać.Przeczytałam ją praktycznie w jeden dzień,co w moim przypadku jest ewenementem.
Nigdy nie interesowały mnie powieści kryminalne,ale "Milczenie lodu" chyba to zmieni...
Polecam

Bardzo dobra, nie mogłam się oderwać.Przeczytałam ją praktycznie w jeden dzień,co w moim przypadku jest ewenementem.
Nigdy nie interesowały mnie powieści kryminalne,ale "Milczenie lodu" chyba to zmieni...
Polecam

Kupiłam tę książkę w księgarni internetowej.Była w dziale "literatura faktu".
Spodziewałam się ciekawej historii o rodzinie Medyceuszy i renesansowej Florencji;od dawna chciałam przeczytać coś dobrego na ten temat.
Tymczasem dostałam słabiutką fabularną powieść ,w której dialogi brzmiące jak czytane z kartki przemówienia przeplatają się z opisami jakby wyjętymi z podręczników do historii. No i jeszcze te denerwujące,powtarzające się kilkukrotnie w każdym rozdziale "błyski w oczach" głównych bohaterów oraz żenujące sceny erotyczne.
Przykre. Nie polecam.

Kupiłam tę książkę w księgarni internetowej.Była w dziale "literatura faktu".
Spodziewałam się ciekawej historii o rodzinie Medyceuszy i renesansowej Florencji;od dawna chciałam przeczytać coś dobrego na ten temat.
Tymczasem dostałam słabiutką fabularną powieść ,w której dialogi brzmiące jak czytane z kartki przemówienia przeplatają się z opisami jakby wyjętymi z...

Kupiłam tę książkę przez niedopatrzenie...nie zauważyłam nazwy wydawnictwa (wydawnictwo kobiece).Hasło "kobiety to czytają"sprawia że omijam taką książkę z daleka.I niestety miałam rację. Autorka stworzyła wielowarstwowy tort piętrowy.
Miłość,tajemnicza śmierć,nieznana arystokratyczna rodzina,narkotyki,morderstwa,pedofilia w klasztornej szkole,emerytowany policjant z problemami rodzinnymi,pies,który kradnie serce głównemu bohaterowi...Można tak długo. Ale wszystko jakby znane,nie ma nic czego by się wcześniej gdzieś nie czytało lub oglądało.I po kilku pierwszych zdaniach można poznać rękę kobiety - mnóstwo nieistotnych szczegółów i marne dialogi.

Ale oceniłam na szóstkę. Cóż jestem kobietą...

Kupiłam tę książkę przez niedopatrzenie...nie zauważyłam nazwy wydawnictwa (wydawnictwo kobiece).Hasło "kobiety to czytają"sprawia że omijam taką książkę z daleka.I niestety miałam rację. Autorka stworzyła wielowarstwowy tort piętrowy.
Miłość,tajemnicza śmierć,nieznana arystokratyczna rodzina,narkotyki,morderstwa,pedofilia w klasztornej szkole,emerytowany policjant z...