Międzymorze. Podróże przez prawdziwą i wyobrażoną Europę Środkową

Okładka książki Międzymorze. Podróże przez prawdziwą i wyobrażoną Europę Środkową Ziemowit Szczerek
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Okładka książki Międzymorze. Podróże przez prawdziwą i wyobrażoną Europę Środkową
Ziemowit Szczerek
6,9 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Wydawnictwo: Agora, Czarne reportaż
344 str. 5 godz. 44 min.
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki HERITO nr 41 / 2021 Walancin Akudowicz, Hieronim Grala, Jacek Purchla, Redakcja kwartalnika HERITO, Tokimasa Sekiguchi, Ziemowit Szczerek
Ocena 9,0
HERITO nr 41 /... Walancin Akudowicz,...
Okładka książki Nadzieja Joanna Bator, Waldemar Bawołek, Grzegorz Bogdał, Katarzyna Boni, Wojciech Chmielarz, Sylwia Chutnik, Jacek Dehnel, Julia Fiedorczuk, Natalia Fiedorczuk, Joanna Gierak-Onoszko, Mikołaj Grynberg, Magdalena Grzebałkowska, Ignacy Karpowicz, Urszula Kozioł, Hanna Krall, Małgorzata Lebda, Ewa Lipska, Jarosław Mikołajewski, Andrzej Muszyński, Wiesław Myśliwski, Jacek Napiórkowski, Łukasz Orbitowski, Magdalena Parys, Grażyna Plebanek, Małgorzata Rejmer, Paweł Piotr Reszka, Agata Romaniuk, Paweł Sajewicz, Dominika Słowik, Jerzy Sosnowski, Filip Springer, Andrzej Stasiuk, Juliusz Strachota, Ziemowit Szczerek, Mariusz Szczygieł, Olga Tokarczuk, Przemysław Truściński, Grzegorz Uzdański, Krzysztof Varga, Adam Wajrak, Ilona Wiśniewska, Aleksandra Zielińska
Ocena 6,8
Nadzieja Joanna Bator, Walde...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Szczerek znowu jeździ



1956 14 299

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
600 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
584
415

Na półkach: , , ,

To książka o podróży po dwakroć. Po pierwsze więc w sensie geograficznym, choć już nie czysto reporterskim; nie przemierza Autor poszczególnych krain, nie przekracza granic i rzek w ich geograficznym porządku, a raczej porusza się po europejskiej szachownicy ruchem skoczka (po prostu “bywa”) i jeśli mówi o krainach czy nacjach, to po to, by wykazać ów inny porządek podróży. Dalsza część książki jest już bardziej systematyczna, gdy faktyczna podróż prowadzi przez Kraje Nadbałtyckie i w głąb Rosji. A ta druga warstwa podróżowania - wynikająca zresztą z trybu tej pierwszej - wiedzie przez poglądy, systemy wartości (czasem wspólne, ogólnoeuropejskie, czasem zaś odrębne lokalne czy prowincjonalne),wspólnoty (historyczne, narodowościowe, mentalne).
Kreśli nam Autor nowe osie europejskich porozumień i sojuszy: serbsko-rosyjsko-węgierską czy bogato-zachodnioeuropejską. Pisze o odwrocie od demokracji, o który tak łatwo - jak się okazało - na peryferiach Europy, gdzie owa demokracja jakoś trudniej się przegryzała w lokalne systemy kumotersko-mafijno-klientelistyczne. Na wieszczenie końca dziejów w fukuyamowskim duchu mogły sobie pozwolić bogate i ugruntowane demokracje wielkich europejskich potęg - tam koniec historii mógłby trwać po koniec świata, historia się domknęła.
Z rozważań (i obserwacji) Autora wynika, że losy współczesnej Europy Środkowej i Wschodniej wcale nie muszą być ostatecznie zakończone, a granice zamurowane. O ile Stany Zjednoczone przestaną być gwarantem swoistego pax americana, to wielkie zakusy na szersze wejście w ten rejon miałaby Rosja (czyż nie weszła - i to jak brutalnie - w pięć lat po publikacji książki?),a wówczas może się zdarzyć i Wielka Serbia i może nawet nowe, Wielkie Węgry anty-trianońskie. A samej Rosji wielce się marzy bycie gwarantem pokoju na Bałkanach, choć oczywiście już pokoju swoiście - po kacapsku - rozumianego i realizowanego.
Trochę wspomina o nas z tych obrzeży Europy (a o innych nawet bardziej) jako o tych, którym podoba się niemieckie auto i w ogóle poziom życia w Landach, a już nie wszystko inne, co się z tym wiąże: usystematyzowany tydzień pracy i pewien styl życia/pracy właśnie. Na Bałkanach (nie trzeba daleko szukać: w Polsce przecież też) chcieliby tego-ale-już-nie-tamtego, a bez przyjęcia tego systemu jako całości trudno o wzniesienie się do tamtego poziomu i tamtych jakości. W ogóle Pisarz bardzo uważnie przygląda się ludziom: nie przegapi żadnego ugięcia nogi czy drapania palcami stopy po gumie japonki (że o konsystencji zjadanej przez leśnego wędrowca kiełbasy nie wspomnę…). Dobre to robi wrażenie na czytelniku.
W “Międzymorzu” ukazuje nam Pisarz dość jasno, że żadnego Międzymorza nie ma, że to kolejna wyobrażona kraina, a animozje między jej rzekomymi współczłonkami tym są silniejsze, im mniejsza odległość dzieli kolejne nacje. Niedawna historia rozpadu Jugosławii najlepszym tego przykładem. Zresztą wzajemnych animozji tu pełno, aż trudno wszystkie spamiętać i po lekturze książki przytoczyć. Jedno jeszcze rzuca się w oczy - od spraw drobnych przechodzimy do poważnych: od początkowego - nieco magicznego czy baśniowego - myślenia, że tu wszędzie była proto-Serbia (-Słowiania, -Bułgaria, -Węgry) aż do znanego już a właśnie się odradzającego widma nazizmu, coraz wyraźniej krążącego znów po Europie.
Ma zmysł obserwacyjny Ziemowit Szczerek. Wspaniale wypada to Autora włóczenie się po obrzeżach państw, po wiejskich pograniczach i samych granicach przebiegających przez strumienie, łąki, polany. Jak w naszych Bieszczadach. Aż idzie zatęsknić za włóczęgą a jemu jej pozazdrościć. Aż już chciałoby się natychmiast tych Bałtów odwiedzać na tym ich końcu Europy i świata w ogóle!
I jeszcze zazdroszczę mu tej kontaktowości, tego porozumiewania się z wszystkimi mieszkańcami Międzymorza we wszelkich jego językach i gwarach. Tu się przysiąść, tam zaczepić i pogadać; upić się wódką czy ujarać blantem. A przy całej tej używkowej aurze opowieści - jakie trzeźwe obserwacje, oceny i sądy! Pal licho te dwa ostatnie, ale żeby tak wszystko poprzyuważać na tych hajach?!
Pozorny chaos opowieści doskonale opowiada o prawdziwym chaosie naszej rzeczywistości, a wrażenie stałego bycia w podróży wprawia nas w lekki niepokój i oddaje stały ruch i stałą jej zmienność. No i mówi o systematycznym kurczeniu się - odwrotnie niż w fizyczno-kosmicznej skali makro - przestrzeni, o możliwości bycia już jutro gdziekolwiek bądź w Europie.
Książka wymaga skupienia i namysłu podczas lektury (wiele wypraw do Wikipedii i nie tylko),a dobrej znajomości sytuacji i wydarzeń międzynarodowych (co najmniej w skali Europy) tak w ogóle - dla jej zrozumienia. Okładka trochę zachęca do zapoznania się z dziełem, a jego treść sprawia, że nie można się odeń oderwać!

To książka o podróży po dwakroć. Po pierwsze więc w sensie geograficznym, choć już nie czysto reporterskim; nie przemierza Autor poszczególnych krain, nie przekracza granic i rzek w ich geograficznym porządku, a raczej porusza się po europejskiej szachownicy ruchem skoczka (po prostu “bywa”) i jeśli mówi o krainach czy nacjach, to po to, by wykazać ów inny porządek podróży....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
327
325

Na półkach: ,

Książka godna polecenia. Zbiór subiektywnych refleksji autora z podróży przez różne państwa naszego regionu. Sporo ciekawostek, dużo osobistych przemyśleń i opinii, z którymi można się zgodzić, lub nie, ale czyta się ciekawie. Książka napisana kilka lat temu, a już jakby w innej epoce. Inwazja Rosji z 2022 r. bardzo zmieniła sytuację naszego regionu. Polecam, bo przeglądając się w zwierciadle Międzymorza można zobaczyć coś nowego o sobie samym.

Książka godna polecenia. Zbiór subiektywnych refleksji autora z podróży przez różne państwa naszego regionu. Sporo ciekawostek, dużo osobistych przemyśleń i opinii, z którymi można się zgodzić, lub nie, ale czyta się ciekawie. Książka napisana kilka lat temu, a już jakby w innej epoce. Inwazja Rosji z 2022 r. bardzo zmieniła sytuację naszego regionu. Polecam, bo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
145
74

Na półkach:

czymże jest Europa Środkowa... no właśnie. wspaniała podróż literacka

czymże jest Europa Środkowa... no właśnie. wspaniała podróż literacka

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
78
13

Na półkach:

Cudowna ksiazka ktora odkrywa piekno miejsc o ktorych nie myslimy w kategoriach estetyki jako piekne, a nawet ciekawe, a autor ukazuje je nam na bazie swoich osobistych obserwcji. Serdecznie polecam

Cudowna ksiazka ktora odkrywa piekno miejsc o ktorych nie myslimy w kategoriach estetyki jako piekne, a nawet ciekawe, a autor ukazuje je nam na bazie swoich osobistych obserwcji. Serdecznie polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
325
191

Na półkach:

O jakże miło kroczy się z Panem Szczerkiem przez Międzymorze, krainę tyle prawdziwą co urojoną.
Mamy rzut osobistych refleksji Pana Ziemowita na temat państw Europy Środkowej, które są okraszone dobrym poczuciem humoru. Nie "śmieszkuje" a daje wiele powodów by się uśmiechnąć.
Najbardziej ciekawią krainy gdzie było się osobiście, najbardziej kuszą te nieznane. :)
Zdecydowanie jest to książka po którą można sięgnąć kilkukrotnie. Ja zrobię to na pewno przed podróżą w nowe zakątki "Międzymorza".
Bardzo dobrze wydana, krótkie rozdziały upłynniają czytanie. Ładna, twarda okładka.

O jakże miło kroczy się z Panem Szczerkiem przez Międzymorze, krainę tyle prawdziwą co urojoną.
Mamy rzut osobistych refleksji Pana Ziemowita na temat państw Europy Środkowej, które są okraszone dobrym poczuciem humoru. Nie "śmieszkuje" a daje wiele powodów by się uśmiechnąć.
Najbardziej ciekawią krainy gdzie było się osobiście, najbardziej kuszą te nieznane. :)...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
659
76

Na półkach: ,

Zostanę fanką autora.

Zostanę fanką autora.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
469
468

Na półkach:

Zachwyciła mnie ta książka. Język, humor, wciągająca narracja (jak bym tam była!),ciekawe spostrzeżenia, oko do szczegółu.
Nie muszę się do końca zgadzać z wnioskami autora, żeby doceniać jego styl.
Dla mnie - coś fantastycznego.

Zachwyciła mnie ta książka. Język, humor, wciągająca narracja (jak bym tam była!),ciekawe spostrzeżenia, oko do szczegółu.
Nie muszę się do końca zgadzać z wnioskami autora, żeby doceniać jego styl.
Dla mnie - coś fantastycznego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
130
95

Na półkach:

Lubię pióro Ziemowita. I w tym przypadku nie zawiodłem się. Celne spostrzeżenia pokazujące, że autor naprawdę ma sporą wiedzę o naszej części Europy. Praktycznie przy każdym narodzie udało mu się uchwycić ten ulotny feeling, przynależny tylko do danej nacji. Lektura poszerzająca horyzonty.

Lubię pióro Ziemowita. I w tym przypadku nie zawiodłem się. Celne spostrzeżenia pokazujące, że autor naprawdę ma sporą wiedzę o naszej części Europy. Praktycznie przy każdym narodzie udało mu się uchwycić ten ulotny feeling, przynależny tylko do danej nacji. Lektura poszerzająca horyzonty.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
329
72

Na półkach: ,

Przytoczę jeden fragment książki, bo moim zdaniem najlepiej opisuje polską mentalność

,, Patrzyłem na tę niemiecką idyllę, na tych ludzi, z których każdy pielęgnował własny styl życia, ubioru, zachowania- i niby nie było się czego czepić, ale jakoś śmiać mi się chciało. I się śmiałem, świadom swego barbarzyństwa. Śmiałem się, mając pełną świadomość, że ten mój śmiech jest cegiełką dołożoną do wielkiej, trollerskiej machiny oblężniczej ,jaką do racjonalnego i pragmatycznego Zachodu przystawia Rosja.
Ja jednak nie byłem do końca częścią Zachodu.To znaczy trochę byłem, ale moja peryferyjność, moje położenie pomiędzy skazywało mnie na ten trollerski rechot. A moja peryferyjna zachodniość na wyrzuty sumienia z tego powodu,,

Dlatego właśnie nigdy nie będziemy częścią cywilizowanej Europy...niestety

Przytoczę jeden fragment książki, bo moim zdaniem najlepiej opisuje polską mentalność

,, Patrzyłem na tę niemiecką idyllę, na tych ludzi, z których każdy pielęgnował własny styl życia, ubioru, zachowania- i niby nie było się czego czepić, ale jakoś śmiać mi się chciało. I się śmiałem, świadom swego barbarzyństwa. Śmiałem się, mając pełną świadomość, że ten mój śmiech jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
58
47

Na półkach:

O wiele bardziej Ziemowit sprawdza się w ramach poważnego reportażu. Warto poznać historię tak bliskich, a z drugiej strony tak nieznanych nam sąsiadów

O wiele bardziej Ziemowit sprawdza się w ramach poważnego reportażu. Warto poznać historię tak bliskich, a z drugiej strony tak nieznanych nam sąsiadów

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    790
  • Przeczytane
    731
  • Posiadam
    189
  • Teraz czytam
    29
  • 2018
    22
  • Reportaż
    16
  • Literatura faktu
    13
  • Literatura polska
    9
  • 2019
    8
  • Ulubione
    7

Cytaty

Więcej
Ziemowit Szczerek Międzymorze. Podróże przez prawdziwą i wyobrażoną Europę Środkową Zobacz więcej
Ziemowit Szczerek Międzymorze. Podróże przez prawdziwą i wyobrażoną Europę Środkową Zobacz więcej
Ziemowit Szczerek Międzymorze. Podróże przez prawdziwą i wyobrażoną Europę Środkową Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także