-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyNigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń? 100-letnia pisarka właśnie wydała dwie książkiAnna Sierant3
-
Artykuły„Chłopcy z ulicy Pawła”. Spacer po Budapeszcie śladami bohaterów kultowej książki z dzieciństwaDaniel Warmuz7
-
ArtykułyNajlepszy kryminał roku wybrany. Nagroda Wielkiego Kalibru 2024 dla debiutantkiKonrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2018-10-09
2022-01-12
2022-03-23
2020-05-06
2020-08-15
Akcja osadzona jest w przyszłości, gdzie ludzie stosują najnowsze bronie, implanty i lekarstwa. Jedna z bohaterek została postrzelona w głowę i właśnie dzięki implantowi i szybkiej reakcji policjanta żyje.
Jeśli chcemy porównać nasz świat do świata z książki, to można stwierdzić, że nie posiadamy takich rzeczy zaawansowanych technologicznie. Jeśli okaże się, że ktoś kiedyś stworzy takie rzeczy, to będzie się nam o wiele łatwiej żyło.
Fragment pochodzi z mojego bloga, na którego serdecznie zapraszam https://dorisssblog.blogspot.com/2020/08/32-andrzej-ziemianski-cyberpunk.html
Akcja osadzona jest w przyszłości, gdzie ludzie stosują najnowsze bronie, implanty i lekarstwa. Jedna z bohaterek została postrzelona w głowę i właśnie dzięki implantowi i szybkiej reakcji policjanta żyje.
Jeśli chcemy porównać nasz świat do świata z książki, to można stwierdzić, że nie posiadamy takich rzeczy zaawansowanych technologicznie. Jeśli okaże się, że ktoś kiedyś...
2021-01-15
2019-10-16
2022-02-10
2022-03-08
2021-03-03
Przyznam szczerze, że liczyłam na coś więcej sięgając po tą książkę. Jednak trochę się zawiodłam ze względu na to, że wiele wątków ciągnęło się i ciągnęło, przy czym nic nowszego nie dowiedziałam się. Więcej ciekawszych historii jest w serialu niż tutaj.
Przyznam szczerze, że liczyłam na coś więcej sięgając po tą książkę. Jednak trochę się zawiodłam ze względu na to, że wiele wątków ciągnęło się i ciągnęło, przy czym nic nowszego nie dowiedziałam się. Więcej ciekawszych historii jest w serialu niż tutaj.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-02-15
2020-12-21
2020-11-25
2017-06-12
2017-06-22
2020-10-30
Jestem niezwykle zachwycona tym, jak powieść trzyma w napięciu i tym mrocznym klimacie, który całą powieść się utrzymuje. Już dawno nie czytałam bardzo dobrego thrilleru, w którym właśnie można to poczuć. Czuć to napięcie przed końcowymi stronami, które niezwykle lubię. Oczywiście jak zwykle myślałam o tym, jakie jest możliwe zakończenie powieści i w tym przypadku nie udało mi się odgadnąć jego końca, co bardzo rzadko mi się zdarza. Jak dla mnie to jest ogromny plus!
Wracając do powyższych rozważań chciałabym powiedzieć, że jestem na prawdę zawiedziona faktem, że dopiero teraz poznałam twórczość pani Ewy. Jest mi głupio i z tego powodu postanawiam zabrać się za przeczytanie kolejnych powieści tej autorki. Pani Ewo, jestem w prawdziwym szoku i gratuluję pani tak wspaniałego thrilleru.
Fragment pochodzi z mojego bloga https://dorisssblog.blogspot.com/2020/10/35ewa-przydryga-miaa-umrzec.html#more
Jestem niezwykle zachwycona tym, jak powieść trzyma w napięciu i tym mrocznym klimacie, który całą powieść się utrzymuje. Już dawno nie czytałam bardzo dobrego thrilleru, w którym właśnie można to poczuć. Czuć to napięcie przed końcowymi stronami, które niezwykle lubię. Oczywiście jak zwykle myślałam o tym, jakie jest możliwe zakończenie powieści i w tym przypadku nie udało...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-13
Przyznam szczerze, że część historii dość mocną mną wstrząsnęła, chodź wiem, że nie ma takiej możliwości, aby takie sytuacje wydarzyły się w naszym realnym życiu. To po przeczytaniu tej powieści na prawdę patrzę trochę z innego punktu na święta. Zdaję sobie sprawę, że różne sytuacje w życiu się zdarzają i w ogóle, ale mam raczej małe prawdopodobieństwo, że zostanę ugryziona przez psa i stanę się wilkołakiem 😆. No mniejsza o to, mam bardzo podzielone zdanie co do samych historii/opowiadań, bo część pozytywnie przypadła mi do gustu, a ta druga część o wiele mniej. Oczywiści długo myślałam nad ocenieniem tej książki, o wiele łatwiej było by mi oceniać poszczególne jej fragmenty, bo zdaje sobie sprawę, że ocena nie jest adekwatna dla wszystkich opowiadań. Jednakże oceniam jej całość, a nie fragmenty.
Fragment pochodzi z mojego bloga, gdzie jutro ukaże się dalsza część recenzji. Serdecznie zapraszam https://dorisssblog.blogspot.com/2020/10/autor-zbiorowy-upiorne-swieta-liczba.html
Przyznam szczerze, że część historii dość mocną mną wstrząsnęła, chodź wiem, że nie ma takiej możliwości, aby takie sytuacje wydarzyły się w naszym realnym życiu. To po przeczytaniu tej powieści na prawdę patrzę trochę z innego punktu na święta. Zdaję sobie sprawę, że różne sytuacje w życiu się zdarzają i w ogóle, ale mam raczej małe prawdopodobieństwo, że zostanę ugryziona...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Już dawno żadna książka nie sprawiła, że tak ochoczą bym ją czytała. Potrzebowałam odskoczni i dobrej, lekkiej lektury i tym właśnie jest uwieść ochroniarza. Cudowna książka, pokazującą tak na prawdę codzienność. Ja się w niej zatraciłam, z czystym sercem polecam.
Już dawno żadna książka nie sprawiła, że tak ochoczą bym ją czytała. Potrzebowałam odskoczni i dobrej, lekkiej lektury i tym właśnie jest uwieść ochroniarza. Cudowna książka, pokazującą tak na prawdę codzienność. Ja się w niej zatraciłam, z czystym sercem polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to