Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cudowna. Ciepła. Inteligentna. Z puszczanym oczkiem. Polecam

Cudowna. Ciepła. Inteligentna. Z puszczanym oczkiem. Polecam

Daję aż tyle gwiazdek głównie za temat i ciekawe podejście do problemu: pewnego dnia Islandia, kraj lodu i ognia, zostaje odcięta od świata. Ani nie można na nią przypłynąć ani jej opuścić samolotem czy statkiem. Osoby u szczytu władzy w bezduszny, wydawałoby się, sposób podejmują decyzje mające jak największej ilości ludzi zapewnić żywność. Powoli kończy się paliwo, lekarstwa i wszystkie artykuły, które dotąd sprowadzano na wyspę. Ludzie u władzy wykorzystują sytuację, wykorzystując ludzi. Szybko budzą się w nich najgorsze instynkty. W najgorszej sytuacji są turyści, którzy akurat przebywali wtedy na Islandii. Szybko kończą im się pieniądze, zostają wyrzuceni z hoteli. Nawet osoby, które mają obywatelstwo islandzkie ale nie są rdzennymi Islandczykami są zagrożeni.
Miłość pokazana jest w dziwny sposób, niczym jakaś wypaczona. Główny bohater długo daje się wodzić za nos i wykorzystywać w imię wyższych ideałów. Szkoda, że książeczka jest taka cienka i Autorka nie drąży bardziej tematu. Podobały mi się fragmenty z gazet zamieszczone na początku rozdziałów przyspieszające akcję, ale i porządkujące informacje. Warto przeczytać ku przestrodze i warto ku przestrodze nauczyć się podstaw warzywnictwa i hodowli.

Daję aż tyle gwiazdek głównie za temat i ciekawe podejście do problemu: pewnego dnia Islandia, kraj lodu i ognia, zostaje odcięta od świata. Ani nie można na nią przypłynąć ani jej opuścić samolotem czy statkiem. Osoby u szczytu władzy w bezduszny, wydawałoby się, sposób podejmują decyzje mające jak największej ilości ludzi zapewnić żywność. Powoli kończy się paliwo,...

Świetna, łamie stereotypy i wreszcie nie traktuje rodziców jak debili ani tym bardziej dzieci. Nie podaje schematów, wyczula intuicję rodziców i uczy tworzenia więzi z dzieckiem.

Świetna, łamie stereotypy i wreszcie nie traktuje rodziców jak debili ani tym bardziej dzieci. Nie podaje schematów, wyczula intuicję rodziców i uczy tworzenia więzi z dzieckiem.

Cudowna pozycja.
Piękny, czarujący świat sztuki a do tego dwie bohaterki, tak podobne i jednocześnie tak różne. Odelle jest pisarką, Oliwia maluje obrazy. Którą wolicie? Ja uwielbiam obie.

Cudowna pozycja.
Piękny, czarujący świat sztuki a do tego dwie bohaterki, tak podobne i jednocześnie tak różne. Odelle jest pisarką, Oliwia maluje obrazy. Którą wolicie? Ja uwielbiam obie.

Komisarz Frederik Beier po przeżyciach związanych z dopiero co zakończonym rozwodem dostaje sprawę brutalnego zabójstwa członkini chrześcijańskiej sekty „Światło Boga”. Pomagać ma mu Kafa Iqbal - specjalistka od islamskiego terroryzmu. Trop prowadzi do historii II wojny światowej.
Z pewnością nie jest to książka dla estetów i "wrażliwców", bo krew kapie z kartek, tryska po ścianach, a wszystko jest okraszone opisami eksperymentów.
Rozumiem, że thriller powinien mieć tak napisaną fabułę, aby mylić czterlnika, ale w tej powieści sądzę, że jest za dużo rozgałęzień, pobocznych historii, mylnych tropów.
Odejmuję jedną gwiazdkę za durne wywody o seksie.

Komisarz Frederik Beier po przeżyciach związanych z dopiero co zakończonym rozwodem dostaje sprawę brutalnego zabójstwa członkini chrześcijańskiej sekty „Światło Boga”. Pomagać ma mu Kafa Iqbal - specjalistka od islamskiego terroryzmu. Trop prowadzi do historii II wojny światowej.
Z pewnością nie jest to książka dla estetów i "wrażliwców", bo krew kapie z kartek, tryska po...

Kupiłam, usiadłam w parku i czytałam, aż się zrobiło ciemno, pesząc, zawstydzając i szokując przechodniów swoim śmiechem, brechtaniem, chichotaniem. Mądra kobieta musiała napisać mądrą książkę. Wydaje mi się, że Nosowska to kobieta doświadczona, uważna, wnikliwa, szczera, niezakłamana i przede wszystkim normalna w tym nienormalnym świecie, gdzie wiele rzeczy stanęło na głowie, a nikt nie chce krzyknąć, że 'król jest nagi". Czytajcie Drodzy Forumowicze w domu na kanapie, w pociągu, w kolejce, a ja kogoś zdziwi Wasz śmiech, to przeczytajcie mu daną anegdotkę. Może świat zyska kolejnego czytelnika.

Kupiłam, usiadłam w parku i czytałam, aż się zrobiło ciemno, pesząc, zawstydzając i szokując przechodniów swoim śmiechem, brechtaniem, chichotaniem. Mądra kobieta musiała napisać mądrą książkę. Wydaje mi się, że Nosowska to kobieta doświadczona, uważna, wnikliwa, szczera, niezakłamana i przede wszystkim normalna w tym nienormalnym świecie, gdzie wiele rzeczy stanęło na...

O tej książce powiedziano wiele, więc skupię się tylko na moich odczuciach. Jestem zachwycona tą książką. McMurphy, główny bohater kojarzył mi się już z Mesjaszem, na którego czekają mieszkańcy/pacjenci/więźniowie szpitala psychiatrycznego. Któregoś dnia zjawia się u nich, zmienia ich plan dnia, zachowania, myślenie, daje nadzieję i sam płaci za to najwyższą cenę.

O tej książce powiedziano wiele, więc skupię się tylko na moich odczuciach. Jestem zachwycona tą książką. McMurphy, główny bohater kojarzył mi się już z Mesjaszem, na którego czekają mieszkańcy/pacjenci/więźniowie szpitala psychiatrycznego. Któregoś dnia zjawia się u nich, zmienia ich plan dnia, zachowania, myślenie, daje nadzieję i sam płaci za to najwyższą cenę.

Autor podszedł do tematu rzetelnie, przedstawił mnóstwo faktów ale i zostawił miejsce na puszczanie wodzy fantazji. Z zainteresowaniem czyta się, jak Zakon stworzony do ochrony pielgrzymów szybko przestawił się na bycie skarbnikiem królów, bankierem z między innymi usługą przypominającą działaniem dzisiejszy bankomat, powiernikiem tajemnic. Kusił synów ze szlacheckich rodów do wstępowania w szeregi, otrzymywał liczne i znaczne donacje, szybko urósł w potęgę.
Polecam.

Autor podszedł do tematu rzetelnie, przedstawił mnóstwo faktów ale i zostawił miejsce na puszczanie wodzy fantazji. Z zainteresowaniem czyta się, jak Zakon stworzony do ochrony pielgrzymów szybko przestawił się na bycie skarbnikiem królów, bankierem z między innymi usługą przypominającą działaniem dzisiejszy bankomat, powiernikiem tajemnic. Kusił synów ze szlacheckich rodów...

Polecam tą książkę fanom świata roślin, którym udaje się uratować każdą paprotkę i tym, którzy ręki do roślin nie mają.
Tą fantastyczną pozycję napisał fascynat swiata roślin, pasjonat swojej pracy, człowiek czuły i wrażliwy, skoro wie, co czują drzewa. Niezwykłe, interesujące, szokujące, piękne.

I takie aktualne w czasch, gdy wycina się Puszczę...

Polecam tą książkę fanom świata roślin, którym udaje się uratować każdą paprotkę i tym, którzy ręki do roślin nie mają.
Tą fantastyczną pozycję napisał fascynat swiata roślin, pasjonat swojej pracy, człowiek czuły i wrażliwy, skoro wie, co czują drzewa. Niezwykłe, interesujące, szokujące, piękne.

I takie aktualne w czasch, gdy wycina się Puszczę...

Chyba najsłabsza w trylogii, ale i tak warto przeczytać, aby sięgnąć do trójki.

Chyba najsłabsza w trylogii, ale i tak warto przeczytać, aby sięgnąć do trójki.

Wnuki, dzieci, dorośli - w tej książeczce zebrano wspaniałe wiersze, które każdy powinien znać. To klasyka, taki elementarz. Polecam.

Wnuki, dzieci, dorośli - w tej książeczce zebrano wspaniałe wiersze, które każdy powinien znać. To klasyka, taki elementarz. Polecam.

Jedna z ulubionych. W dzieciństwie, i teraz, choć teraz rozumiem więcej. Polecam.

Jedna z ulubionych. W dzieciństwie, i teraz, choć teraz rozumiem więcej. Polecam.

Absolutnie cudna okładka. Skompromitowany na początku bohater, pogardzany i atakowany premier okazuje się najbardziej ludzkim, uczciwym człowiekiem w całej powieści. I dlatego nie ma szans w świecie polityki pełnej rekinów i żarłocznych piranii, chamstwa, układów i braku zasad.

Absolutnie cudna okładka. Skompromitowany na początku bohater, pogardzany i atakowany premier okazuje się najbardziej ludzkim, uczciwym człowiekiem w całej powieści. I dlatego nie ma szans w świecie polityki pełnej rekinów i żarłocznych piranii, chamstwa, układów i braku zasad.

Ta powieść jedna wielka modlitwa, piękna modlitwa i pochwała miłości. Wciąga, człowiek naprawdę przeżywa losy bohaterów, chce znać ciąg dalszy i odpowiedź: czy się uda głównej bohaterce?
Przemyślenia storczyka rewelacyjne!

Ta powieść jedna wielka modlitwa, piękna modlitwa i pochwała miłości. Wciąga, człowiek naprawdę przeżywa losy bohaterów, chce znać ciąg dalszy i odpowiedź: czy się uda głównej bohaterce?
Przemyślenia storczyka rewelacyjne!

Kupiłam książkę z "Polityką" wydaną przez Czarną Owcę i reklamowaną jako jedną z pozycji "Mistrzów Skandynawskiego Kryminału". Cóż, czytałam znacznie lepsze skandynawskie kryminały (choćby w wspomnianej serii), ale i ta dostarcza rozrywki. Prowadzenie równoległych wątków urozmaica całość, śledztwo toczy się logicznie.
Jednak końcowa scena bijatyki z mordercą jest irytująca. Naprawdę kobiecie jest tak łatwo wytrącić broń?

Kupiłam książkę z "Polityką" wydaną przez Czarną Owcę i reklamowaną jako jedną z pozycji "Mistrzów Skandynawskiego Kryminału". Cóż, czytałam znacznie lepsze skandynawskie kryminały (choćby w wspomnianej serii), ale i ta dostarcza rozrywki. Prowadzenie równoległych wątków urozmaica całość, śledztwo toczy się logicznie.
Jednak końcowa scena bijatyki z mordercą jest irytująca....

Prus przedstawia smutny los nauczycielek i panien klasowych, a także trudną rolę właścicielki i dyrektorki pensji dla panien. Droga kobiet do wolności i samostanowienia o sobie była długa, żmudna i wymagająca wyrzeczeń.

Prus przedstawia smutny los nauczycielek i panien klasowych, a także trudną rolę właścicielki i dyrektorki pensji dla panien. Droga kobiet do wolności i samostanowienia o sobie była długa, żmudna i wymagająca wyrzeczeń.

Książkę poleciła mi koleżanka, która uczestniczyła w Ełku w wieczorze autorskim Autorek "Skazanych na siebie. Tom I - Dolina Nicole".
W tej powieści, jak w życiu, liczy się siła ducha, determinacja. I choć każdy czytelnik wyciągnie z "Doliny Nicole" coś dla siebie, to najmniej spodoba się nieudacznikom, ludziom, którzy tylko leżą, jęczą i narzekają, jak im w życiu źle. Innym się chce "zakasać rękawy" i działać, upadać i znowu próbować, dlatego wiele osiągają, a nie tylko o tym marzą. TA POWIEŚĆ ZIRYTUJE NIEUDACZNIKÓW. Proponowałabym ją każdemu, także menadżerom, którzy na co dzień zarządzają ludźmi. Ja czerpałam inspirację z tej powieści. Widać, że Autorki wykonały niezły research. Napisana ciekawym stylem, przedstawiająca bohaterów pełnych szarości(a nie dziecinnie czarno-białych), czyta się ją łatwo.
Razem z bohaterami płakałam, przeżywałam, denerwowałam się. No i zakochałam się Tony'm Dąbrowskim!

Książkę poleciła mi koleżanka, która uczestniczyła w Ełku w wieczorze autorskim Autorek "Skazanych na siebie. Tom I - Dolina Nicole".
W tej powieści, jak w życiu, liczy się siła ducha, determinacja. I choć każdy czytelnik wyciągnie z "Doliny Nicole" coś dla siebie, to najmniej spodoba się nieudacznikom, ludziom, którzy tylko leżą, jęczą i narzekają, jak im w życiu źle....

Kupiłam razem z "Polityką". Choć już po kilkunastu stronach wiedziałam, kto zabił i z czyją pomocą, czytało się dobrze do końca. Ciekawie przedstawione życie rodzinne głównych bohaterów i innych, czasami wzruszająco.

Kupiłam razem z "Polityką". Choć już po kilkunastu stronach wiedziałam, kto zabił i z czyją pomocą, czytało się dobrze do końca. Ciekawie przedstawione życie rodzinne głównych bohaterów i innych, czasami wzruszająco.

To Mały Książę dla dorosłych!
Bardzo mili panowie, prawdziwi dżentelmeni zakładają klub i ruszają zwiedzać świat, co chwilę ładując się w tarapaty. Ale z jakim wdziękiem!
Jeśli dołożyć do tego delikatny, wysublimowany, ukryty humor (a jaki śmieszny!!! Można płakać ze śmiechu), nieco filozofii, satyrę, sarkazm i ironię, to już mieszanka jest idealna. Lubię wracać do tej książki, smakować się, świetna na chandrę czy chorobę. I chętnie spróbowałabym tych wszelkich pasztecików, mięsek i innych cudowności, którymi co chwilę zajadają się bohaterowie.
W dodatku XIX-wieczna Anglia w tle, która jest smaczkiem samym w sobie.

To Mały Książę dla dorosłych!
Bardzo mili panowie, prawdziwi dżentelmeni zakładają klub i ruszają zwiedzać świat, co chwilę ładując się w tarapaty. Ale z jakim wdziękiem!
Jeśli dołożyć do tego delikatny, wysublimowany, ukryty humor (a jaki śmieszny!!! Można płakać ze śmiechu), nieco filozofii, satyrę, sarkazm i ironię, to już mieszanka jest idealna. Lubię wracać do tej...

Och, Zenek, Zenek...

Większość moich koleżanek z klasy zachwycała się Zenkiem, ja podobnie, choć Ulka nie przypadła mi do gustu. Zbyt kryształowa. Bardzo lubiłam tą lekturę szkolną, chętnie wróciłam do niej po latach. I dziś przedstawia uniwersalne wartości, pokazuje paczkę przyjaciół tak różnych, a jednak świetnie działających w grupie dla wspólnego celu. Piękna relacja Uli i jej ojca jest okrutnym przeciwstawieniem wszystkiego, co spotkało w życiu Zenka. Mimo to między tymi tak różnymi od siebie młodymi ludźmi Zenkiem i Ulą pojawia się miłość. Polecam.

Och, Zenek, Zenek...

Większość moich koleżanek z klasy zachwycała się Zenkiem, ja podobnie, choć Ulka nie przypadła mi do gustu. Zbyt kryształowa. Bardzo lubiłam tą lekturę szkolną, chętnie wróciłam do niej po latach. I dziś przedstawia uniwersalne wartości, pokazuje paczkę przyjaciół tak różnych, a jednak świetnie działających w grupie dla wspólnego celu. Piękna relacja...