rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

W najnowszej książce " Kamienica Schopenhauerów " Anna Sakowicz zabiera czytelników do osiemnastowiecznego Danzig ( Gdańska).
Ben i Robert przybywają do miasta z głowami pełnymi marzeń. Chcą skończyć ze złodziejskim trybem życia i zaciągnąć się na statek. Zanim do tego dojdzie muszą odnaleźć wuja pierwszego z mężczyzn i zarobić trochę pieniędzy. Czy wszystko pójdzie po ich myśli?

Frieda , młoda dziewczyna , która również ma jasno określone plany , zaczyna pracę w kuchni Schopenhauerów u boku swojej matki chrzestnej .
Uczy się fachu, gdy nagle ciotka zostaje zamordowana. Frieda dostaje szansę od swojej pani , ale jak to w życiu bywa życie lubi rzucać kłody pod nogi .

Losy bohaterów splatają się i mieszają szyki zarówno mężczyznom jak i dziewczynie. Czy wyjdzie im to na dobre ? Czy odnajdzie się prawdziwy morderca ciotki Friedy ?

Ach , co to była za lektura . Anna Sakowicz zabrała mnie w przepiękna podróż po dawnych uliczkach Gdańska. Pokazała zarówno tę dobrą jak i brudną stronę miasta i czasów w których przyszło żyć bohaterom.

Język, opisy , to wszystko sprawiło że w pełni przeniosłam się do miejsc opisanych przez autorkę . Czułam zapachy , słyszałam dźwięki. Mogłam z bohaterami przeżywać ich radości i smutki.

" Kamienica Schopenhauerów " to książka, która jak dla mnie jest obecnie najlepszą lekturą, która wyszła spod pióra Anny Sakowicz . Zrzuciła z podium Jaśminową Sagę , którą naprawdę uwielbiam.

Jest to świetna powieść obyczajowa z historią w tle. Dodatkowo mały wątek kryminalny . Dzieje się w tej książce sporo, czyli tak jak lubię najbardziej . Na duże uznananie zasługuje również Wydawnictwo FLOW za piękne wydanie. Czytanie ładnej wizualnie i treściowo książki to prawdziwa uczta czytelnicza. Jeżeli ktoś z Was jeszcze się zastanawia czy warto sięgnąć po lekturę , powiem , że nie warto czekać.

W najnowszej książce " Kamienica Schopenhauerów " Anna Sakowicz zabiera czytelników do osiemnastowiecznego Danzig ( Gdańska).
Ben i Robert przybywają do miasta z głowami pełnymi marzeń. Chcą skończyć ze złodziejskim trybem życia i zaciągnąć się na statek. Zanim do tego dojdzie muszą odnaleźć wuja pierwszego z mężczyzn i zarobić trochę pieniędzy. Czy wszystko pójdzie po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Social media są dla ludzi stałym punktem dnia. Źródłem inspiracji , wymiany poglądów, zdobycia informacji. Dla innych stają się źródłem frustracji, zawiści, a dla jeszcze innych alternatywnym światem, w którym mogą być czyimś idolem , obiektem zazdrości. Mogą błyszczeć bardziej niż przetłuszczone włosy. Najważniejsze, że statystyki się zgadzają, a kasa leci.

@niewyparzona_pudernica rozprawia się z wirtualną rzeczywistością i jej użytkownikami w sposób bardzo brutalny. Nie oszczędza Izy, głównej bohaterki powieści. Dziewczyna sprytem i krzywymi akcjami wspina się na wyżyny instagramowej społeczności. Wszystko ma zaplanowane , telefon jest przedłużeniem jej ręki. Jednak to co w sieci nijak się ma do rzeczywistości. Bohaterka wiedzie życie jak miliony z nas. Zwykłe codzienne obowiązki, troski nie omijają jej cudownym sposobem.

Iza pragnie wspaniałego życia, którym będzie mogła się chwalić swoim obserwatorom. Instagram nie znosi przecież nudy i zwyczajności. Dobrze sprzedaje się to co błyszczy, jest drogie i niedostępne dla innych.

Jak dziewczyna odmieni swoje nudne życie? Czy znajdzie to czego szukała podczas zagranicznych wakacji ?

Powiem Wam, że w tej książce się dzieje, bardzo się dzieje.

Wioletta Pyzik social media zna doskonale. Z niejednym patosem walczyła ( za co wielki szacun). Stworzyła bohaterkę , która z jednej strony nieziemsko mnie irytowała, a z drugiej byłam ciekawa jak potoczą się jej dalsze losy. Rzadko mi się zdarza, żeby ktoś budził we mnie tak różne emocje równocześnie. Pomysł na fabułę świetny. Dużo zaskakujących momentów . Temat bardzo ważny, ubrany w historię , która przyprawia o szybsze bicie serca.

Pamiętajcie, obrazki na Insta są tylko urywkiem , często odpicowanym do granic możliwości kadrem. Po drugiej stronie siedzi osoba taka sama jak ja czy Ty. Nie porównuj się, nie zazdrość. Nie ma czego.

Social media są dla ludzi stałym punktem dnia. Źródłem inspiracji , wymiany poglądów, zdobycia informacji. Dla innych stają się źródłem frustracji, zawiści, a dla jeszcze innych alternatywnym światem, w którym mogą być czyimś idolem , obiektem zazdrości. Mogą błyszczeć bardziej niż przetłuszczone włosy. Najważniejsze, że statystyki się zgadzają, a kasa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielu z nas marzy o podróży do Nowego Jorku. Jedni na chwilę , inni na dłużej. Każdy ma swój plan na miasto. Oczywiście są też osoby, które nie mają takiej potrzeby.

Miasto przyciąga, obiecuje przygodę. Nieznane kusi. Z książki " Nowy Jork. Miasto marzycieli " Magdaleny Żelazowskiej dowiemy się o nim wiele ciekawych rzeczy. Nie zawsze pięknych i miłych jak z obrazka.

Autorka opisuje blaski i cienie życia w Wielkim Jabłku. Opisuje swoje prywatne spostrzeżenia, przeplatając je smaczkami historycznymi. Obnaża przez czytelnikami Nowy Jork . Oprowadza klimatycznymi uliczkami i zabiera w najbardziej głośne miejsca miasta. Ostrzega , gdzie lepiej się nie wybierać.

Czytając książkę od razu widać, że Magdalena Żelazowska odrobiła lekcje, zasługując na najwyższa notę. Prowadzi po zakamarkach miasta niczym przewodnik. Współczesne opowieści przeplata wydarzeniami zapisanymi na kartach historii. Dzięki temu podróż nabiera innego wymiaru. Takiego , który wciąga I nie chce wypuścić. Rozbudzając apetyt na więcej.

Przepiękne zdjęcia również zasługują na uwagę i pochwalę.

Mogłabym tak jeszcze chwalić bez końca. Pozostawiam jednak pole do popisu innym czytelnikom 😉

Ze swojej strony polecam Wam lekturę książki. Bardzo miło spędziłam z nią czas , dowiedziałam się wielu ciekawych dotąd nieznanych mi rzeczy.

Wielu z nas marzy o podróży do Nowego Jorku. Jedni na chwilę , inni na dłużej. Każdy ma swój plan na miasto. Oczywiście są też osoby, które nie mają takiej potrzeby.

Miasto przyciąga, obiecuje przygodę. Nieznane kusi. Z książki " Nowy Jork. Miasto marzycieli " Magdaleny Żelazowskiej dowiemy się o nim wiele ciekawych rzeczy. Nie zawsze pięknych i miłych jak z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Są takie książki, na które człowiek bardzo czeka , a jak już je ma, to chciałby odłożyć lekturę, żeby za szybko się nie skończyła.

Mam taki problem z powieściami Zuzanny Gajewskiej.

Kolejny tom przygód Eweliny Zawadzkiej , kobiety , która pracuje w branży pogrzebowej , a przy okazji rozwiązuje kryminalne zagadki I tym razem trafił w moje czytelnicze serducho niczym strzała Amora.

Podczas spaceru bohaterka znajduje zwłoki. Rzec można, gdzie trup tam Zawadzka. Ofiarą jest mężczyzna , jego ciało jakiś czas ukrywało się w rzece . Rusza machina . Śledczy jak najszybciej chcą rozwiązać zagadkę , ale nie jest to prosta sprawa. Co chwilę pojawiają się nowe wątki, które skutecznie to utrudniają.

Ewelina , która nie potrafi spokojnie usiedzieć w miejscu angażuje się w swoje nieformalne śledztwo. Fakty, jakie wychodzą przy okazji zmieniają wszystko . Sekretty sprzed lat momentami mrożą krew w żyłach.

Jak to z naszą bohaterką bywa , jeżeli nie wplącze się w jakieś kłopoty, to jakby nie jest sobą.

W każdym kolejnym tomie widać rozwój autorki . Książki napisane przez Zuzę są świetnie dopracowane pod każdym względem. Historia wciąga od pierwszych zdań i na długo zostaje w głowie.

Autorka porusza ważne społecznie tematy, takie jak przemoc domowa, hejt. Opowiada o tym w sposób oczywisty , nie pozostawiający złudzeń, że to samo minie. Trzeba z tym coś zrobić, nie pozostawać obojętnym na ludzkie cierpienie .

Kolejny raz wielkie WOW. Jeżeli jeszcze nie znacie twórczości Zuzy, to gorąco Was zachęcam do lektury . Ja już dawno przepadłam i z niecierpliwością czekam na kolejne książki ❤️

Są takie książki, na które człowiek bardzo czeka , a jak już je ma, to chciałby odłożyć lekturę, żeby za szybko się nie skończyła.

Mam taki problem z powieściami Zuzanny Gajewskiej.

Kolejny tom przygód Eweliny Zawadzkiej , kobiety , która pracuje w branży pogrzebowej , a przy okazji rozwiązuje kryminalne zagadki I tym razem trafił w moje czytelnicze serducho niczym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Diabelski krąg " to książka, która od pierwszych stron całkowicie mnie wciągnęła. Ciężka do odłożenia, dosłownie zmuszająca do dalszego czytania .

Prokurator Gabriela Seredyńska jest zmuszona wrócić w rodzinne strony, żeby pochować ojca. Chce jak najszybciej załatwić wszystkie sprawy, sprzedać dom i wrócić do swojego życia w Warszawie.

Jednak jak to w życiu bywa , tak łatwo nie jest. Początkiem wszystkiego jest opóźniony z niewiadomych przyczyn pogrzeb.
Gabriela zaczyna drążyć sprawę, przy okazji dowiaduje się rzeczy , o których nie chciałaby wiedzieć.

Jej prywatne śledztwo jest skazane na niepowodzenie . Powodem takiego obrotu sprawy są tajemnice , zamknięte środowisko lokalne .

Nikt nic nie wie, albo nie chce lub nie może powiedzieć. Dla Gabrieli nie ma jednak rzeczy niemożliwych. Robi wiele ryzykownych rzeczy, uderza tam , gdzie nie powinna , ale przynosi to oczekiwane skutki. Co chwilę zdobywa nowe informacje, które zbliżają ją do rozwiązania zagadki. Bardzo krwawej i bardzo nieoczywistej.

Książka " Diabelski krąg " to prawdziwa petarda. Autor funduje jazdę bez trzymanki, momentami zwalnia dając chwilę odpoczynku , później zrzuca prawdziwą bombę i znowu pędzimy razem z bohaterami.

Kawał dobrej lektury , świetnie prowadzona intryga , wątek małej miejscowości, tajemnice, wątpliwości i codzienne problemy , a wszystko to idealnie ze sobą splecione. Bardzo , bardzo polecam. Kolejna świetna książka, którą miałam przyjemność przeczytać w tym roku.
Odpowiednia dawka strachu gwarantowana.

Diabelski krąg " to książka, która od pierwszych stron całkowicie mnie wciągnęła. Ciężka do odłożenia, dosłownie zmuszająca do dalszego czytania .

Prokurator Gabriela Seredyńska jest zmuszona wrócić w rodzinne strony, żeby pochować ojca. Chce jak najszybciej załatwić wszystkie sprawy, sprzedać dom i wrócić do swojego życia w Warszawie.

Jednak jak to w życiu bywa , tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Skrzydlate książki " @anna_sakowicz to kolejna powieść autorki dedykowana dzieciom. Jednak zapewniam Was, że również dorośli miło spędza czas z lekturą.

Gdańsk , II wojna światowa zbliża się wielkimi krokami. Życie wielu ludzi zamienia się w koszmar. W tym wszystkim są też dzieci. Beztroskie , ciekawe świata i nowych przygód. Idą przed siebie szukając kolejnych wrażeń.

Dostrzegają latające książki, które prowadzą je do pracowni introligatorskiej Samuela. Tam dzieją się magiczne rzeczy.

Tajemniczy pokój, do którego wstęp mają nieliczni , książki ze skrzydłami, to tylko zapowiedź. Chcąc uchronić swoją wnuczkę i przybyłe do niego dzieci , Samuel wysyła je do Krańca. Krainy pełnej książek, molików , liter, pomysłów ale także niebezpieczeństw.

Jasiek, Dawid , Klara i Judyta poznają książkową krainę. Uczą się pracy , dowiadują się wielu rzeczy związanych z literaturą , ale również jak to w dziecięcym życiu bywa - pakują się w kłopoty.

Anna Sakowicz w mistrzowski sposób napisała kolejną książkę dla dzieci. Magia, wyobraźnia, ale również ważne życiowo kwestie są przedstawione w bardzo przystępny sposób. Idealnie wyważone i zaserwowane jak popisowe danie w eleganckiej restauracji. Młodzi czytelnicy dowiedzą się wielu ciekawych i mądrych rzeczy. Dorośli z kolei przypomną sobie co w życiu ważne. Na wielkie brawa zasługują również rewelacyjne ilustracje . Książka jest przepiękna, zarówno ja jak i córka moja jesteśmy pod dużym wrażeniem.

Skrzydlate książki " @anna_sakowicz to kolejna powieść autorki dedykowana dzieciom. Jednak zapewniam Was, że również dorośli miło spędza czas z lekturą.

Gdańsk , II wojna światowa zbliża się wielkimi krokami. Życie wielu ludzi zamienia się w koszmar. W tym wszystkim są też dzieci. Beztroskie , ciekawe świata i nowych przygód. Idą przed siebie szukając kolejnych wrażeń....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając poprzednie części przygód Forsta i Chyłki zastanawiałam się jak to będzie, gdy spotkają się w jednej książce.

Już znam odpowiedź. Spotkać ich razem , przy jednej sprawie to ekscytująca przygoda. Zderzenie dwóch światów, różnych osobowości to niezwykle wybuchowa mieszanka . Joanna nie daje spokoju Osicy . Zordonowi również, ale dla niego to juz norma. Edmund musi się przyzwyczaić.

Forst i kłopoty jak zawsze idą w parze. Dwa zabójstwa w górach, Wiktor jest głównym podejrzanym. Rozwiązanie zagadki jak zwykle nie jest łatwe i oczywiste. Co chwilę pojawiają się nowe fakty, które zmieniają sedno sprawy. Podejrzanych również przybywa . Atrakcji nie brakuje. Przeważnie ze wszystkich opresji Forst wychodzi na prostą. Czy i tak będzie tym razem? Czy wszystko jest takie , jakim je widzimy?

@remigiuszmroz kolejny raz stworzył historię, która porwała mnie od pierwszych stron i nie pozwoliła odłożyć się na dłuższą przerwę. Jako fanka zarówno Chyłki jak i Forsta gorąco polecam Wam tę książkę.

Czytając poprzednie części przygód Forsta i Chyłki zastanawiałam się jak to będzie, gdy spotkają się w jednej książce.

Już znam odpowiedź. Spotkać ich razem , przy jednej sprawie to ekscytująca przygoda. Zderzenie dwóch światów, różnych osobowości to niezwykle wybuchowa mieszanka . Joanna nie daje spokoju Osicy . Zordonowi również, ale dla niego to juz norma. Edmund...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Każda rodzina ma w swoich szeregach kogoś, kto potrafi podnieść ciśnienie w trzy sekundy. Taki człowiek robi swoje, nikim się nie przejmując. Często jest tematem numer jeden rozmów ( oczywiście za plecami). Na nic się zdają prośby i groźby. Mąci wodę w rodzinnej rzece przez całe swoje życie. Gdy to życie dobiega końca, słuch o nim nie ginie.
Wspomnienia o nim powracają przy okazji spotkań w rodzinnym gronie.

" Żaden koniec" to pozycja, którą świetnie obrazuje życie rodzinne większości społeczeństwa. Ich smutki i radości, wzloty i upadki . W doświadczeniach bohaterów czytelnik może odnaleźć jakąś cząstkę siebie lub swoich bliskich.

W tej powieści nic nie jest oczywiste. Zośka Papużanka podrzuca nowe fakty , nie dając jednoznacznej odpowiedzi. Bardziej naprowadza i pozostawia pole dla własnych refleksji . W mistrzowski sposób operuje słowem., fundując czytelnikowi prawdziwą ucztę.

Książki autorki czytam z ogromną przyjemnością i jeżeli macie ochotę na literaturę inną niż ta, po którą najczęściej sięgacie -gorąco polecam !

Każda rodzina ma w swoich szeregach kogoś, kto potrafi podnieść ciśnienie w trzy sekundy. Taki człowiek robi swoje, nikim się nie przejmując. Często jest tematem numer jeden rozmów ( oczywiście za plecami). Na nic się zdają prośby i groźby. Mąci wodę w rodzinnej rzece przez całe swoje życie. Gdy to życie dobiega końca, słuch o nim nie ginie.
Wspomnienia o nim powracają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziś bez zbędnych wstępów. Książka
" Terytorium" @agnieszkapietrzykautorka to najlepsza pozycja jaką miałam okazję czytać w tym roku. Dawno żadna lektura nie kupiła mnie w takim stopniu. Będąc w połowie opowieści, na stories pisałam, że gorąco polecam. Po zakończeniu polecam jeszcze bardziej .

Terytorialsi mają swoje comiesięczne ćwiczenia. Jednak tym razem jeden strzał pociągnął za sobą lawinę zdarzeń, które większość chce ukryć. Policja w starciu z wojskiem , chęć wzbogacenia się gubi kilka osób.
Broń w rękach nieodpowiednich osób niesie za sobą ogromne straty. Nie wszystko jest takie jak przedstawiają to media .

W tym wszystkim zwykli obywatele, którzy chociaż znają prawdę, nie mogą jej wyjawić.

Agnieszka Pietrzyk kolejny raz napisała świetną książkę. Genialnie, bez ściemy przedstawia sprawy, które dotyczą każdego z nas. Wojsko , które powinno bronić kraju i obywateli , policja , która powinna stać na straży porządku i robić to samo. Niestety w każdej formacji trafiają się czarne owce.

Jednak najbardziej pod lupę są wzięci żołnierze WOT. Czy są dokładnie sprawdzani przed wstąpieniem w szeregi armii ? Czy człowiek z chorobą psychiczną może dostać broń do ręki? Czy każdy ma do tego predyspozycje ?

Autorka obnaża istotne kwestie , na które większość z nas nie zwraca uwagi. Książka nie każdemu się spodoba , wielu może zdenerwować, ale jest potrzebna i dodatkowo zapewnia świetną rozrywkę czytelniczą. Wzbudza również tęsknotę za normalnością...

Dziś bez zbędnych wstępów. Książka
" Terytorium" @agnieszkapietrzykautorka to najlepsza pozycja jaką miałam okazję czytać w tym roku. Dawno żadna lektura nie kupiła mnie w takim stopniu. Będąc w połowie opowieści, na stories pisałam, że gorąco polecam. Po zakończeniu polecam jeszcze bardziej .

Terytorialsi mają swoje comiesięczne ćwiczenia. Jednak tym razem jeden...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Życie pędzi a my razem z nim. Dni, tygodnie , miesiące, lata. Pośród nich wiele się dzieje. Tego dobrego i niestety złego. Tak jest już świat skonstruowany.

Katarzyna Nosowska obserwuję, doświadcza i opisuje to , co spotyka każdego z nas. Na podstawie własnych doświadczeń, między wierszami przemyca nienachalnie wskazówki, podpowiedzi jak uniknąć pewnych rzeczy, albo jak naprawić to co zaczyna się psuć.

Czytając książkę, czytelnik niejednokrotnie stwierdzi " ja też tak mam" . Autorka nie odkrywa Ameryki , ale zrabnie żonglując słowami zwraca uwagę na rzeczy ważne i ważniejsze. Na te mniej istotne również. Tylko od nas zależy, jaką lekcję wyciągniemy z jej opowieści. Powiem Wam , że kilka akcji, które znalazłam w lekturze wypróbowałam w realu i one rzeczywiście działają.

Bierzcie , czytajcie , korzystajcie , uwierzcie mi, że warto spędzić czas z @nosowska.official i jej przemyśleniami. Raz będziecie się śmiać, innym razem rozmyślać o życiu, wspominać, może też się wzruszycie . Zatęsknicie za tym co było, ciekawi tego co przyniesie los.

Życie pędzi a my razem z nim. Dni, tygodnie , miesiące, lata. Pośród nich wiele się dzieje. Tego dobrego i niestety złego. Tak jest już świat skonstruowany.

Katarzyna Nosowska obserwuję, doświadcza i opisuje to , co spotyka każdego z nas. Na podstawie własnych doświadczeń, między wierszami przemyca nienachalnie wskazówki, podpowiedzi jak uniknąć pewnych rzeczy, albo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Życie pisarzy dla wielu osób jest czymś idealnym, łatwym, przyjemnym . Widzimy spotkania autorskie , topki, rankingi i wszystko co związane z promocjami nowych tytułów.
Zazdrościmy, próbujemy swoich sił w pisaniu , chcąc zarabiać duże pieniądze, mieć swoje minuty sławy. Jednym udaje się wybić, inni są odsyłani z kwitkiem.

" Pisarka " to najnowsza powieść @magdastachula. Autorka opowiada w niej historię bardzo popularnej autorki. Laura Ruta pisze świetne książki, ma przystojnego męża I dom na przedmieściach. Rzec by się mogło żyje jak w bajce. Z zewnątrz bajka , wewnątrz karuzela. Zdrady , kłamstwa, zawiść, zazdrość. Ludzie z najbliższego otoczenia kobiety skrywają wiele sekretów, które z biegiem historii wychodzą na światło dzienne.

Bohaterka również nie jest idealna, również ma swoje za uszami. W gorącym okresie, jakim jest premiera najnowszej książki, pisarka znika bez śladu. Media podejrzewają, że zrobiła to specjalnie, żeby wywołać więcej szumu przy najnowszej powieści. Jednak podczas przesłuchań osób, które jako ostatnie ją widziały pojawiają się nowe poszlaki. Każdy może mieć motyw. Podejrzenia przeskakują z jednego na drugiego. Kto może zyskać na zniknięciu Laury? Czy przesyłki jakie wcześniej dostała mają z tym coś wspólnego? Może konkurencja lub kochanka męża chciała się jej pozbyć? Pytań jest wiele, odpowiedź jedna I bardzo zaskakująca.

"Pisarka" to opowieść trzymająca w napięciu do samego końca. Magda Stachula idealnie stopniuje napięcie, myli tropy, dorzuca nowe fakty. Niby wszystko gra i układa się tak jak powinno, niby już wiadomo co i jak... nagle wpada bomba, która wszystko rozwala i trzeba szukać nowych rozwiązań.
Było to moje pierwsze , ale nie ostatnie spotkanie z twórczością autorki.

Ze swojej strony gorąco polecam !

Życie pisarzy dla wielu osób jest czymś idealnym, łatwym, przyjemnym . Widzimy spotkania autorskie , topki, rankingi i wszystko co związane z promocjami nowych tytułów.
Zazdrościmy, próbujemy swoich sił w pisaniu , chcąc zarabiać duże pieniądze, mieć swoje minuty sławy. Jednym udaje się wybić, inni są odsyłani z kwitkiem.

" Pisarka " to najnowsza powieść...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Monarchia brytyjska od wielu lat jest w kręgu zainteresowań całego świata. Ich losy śledzone zarówno przez dziennikarzy jak i zwykłych obywateli dostarczają wielu emocji.
W ostatnich dniach z powodu koronacji nowego króla.

Do tej pory znałam doniesienia na temat rodziny królewskiej jedynie z mediów. Nie zagłębiałam się bardziej w historię i losy ich przodków. Było tak do momentu kiedy w moje ręce wpadła książka @wioletta.wilk.turska " Korona. Fenomen najpotężniejszej monarchii".

Już od pierwszych stron widać, że temat jest ogromną pasją autorki. Wioletta Wilk- Turska przybliża czytelnikowi nie tylko życie królowej Elżbiety i jej potomków. Zabiera nas w podróż do korzeni. Poznajemy poprzednich władców, ich rodziny , problemy, skandale. Było tego sporo. Patrząc na obecną sytuację, zachowania Windsorów nie odbiegają od tego co wyprawiali ich przodkowie. Tylko wtedy nie było mediów, albo media nie miały takiego dostępu do ich życia.

Autorka w sposób bardzo przystępny oprowadza nas po dworach z poprzednich epok. Serwuje smaczki , o których wielu nie ma pojęcia.

Przedstawia życie królowej Elżbiety od dzieciństwa po śmierć. Poznajemy bardzo ciekawe fakty, które w zupełnie innym świetle pokazują najważniejszą osobę nie tylko dla Brytyjczyków. Dowiadujemy się o roli jej męża, płynnie przechodzimy przez ich małżeństwo.

Dodatkowo Wioletta Wilk- Turska wyjaśnią najważniejsze pojęcia związane z tradycjami i sprawowaniem władzy w Anglii.

Język, sposób przekazania informacji z pewnością wyróżnia tę książkę na tle innych , które powstały na temat brytyjskiej monarchii.
Nie ma w niej spekulacji , pogoni za sensacją. Jest historia , są fakty. Wszystko idealnie zebrane i zaprezentowane. Ze swojej strony polecam Wam tę pozycję.

Monarchia brytyjska od wielu lat jest w kręgu zainteresowań całego świata. Ich losy śledzone zarówno przez dziennikarzy jak i zwykłych obywateli dostarczają wielu emocji.
W ostatnich dniach z powodu koronacji nowego króla.

Do tej pory znałam doniesienia na temat rodziny królewskiej jedynie z mediów. Nie zagłębiałam się bardziej w historię i losy ich przodków. Było tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam książki, których akcja toczy się w czasach wojny. Nie cieszy mnie ogrom cierpienia , jakiego doświadczyli ludzie . Uwielbiam ten klimat , dlatego, że wtedy ludzie byli ludźmi. Wyznawali , szanowali najważniejsze wartości, dbali o siebie i najbliższych. Byli bliżej siebie . Mimo otaczającego ich zła, potrafili znaleźć dobro i je pielęgnować.

Oczywiście były też osoby , które mąciły , siały zło w innej postaci. Jednak ja skupiam się na pozytywach. Lubię również poznawać historię, której nie było w szkole.

Anna Sakowicz z jest mistrzynią w tej tematyce . Jej wszystkie książki są mi bliskie, ale Jaśminowa i Muślinowa Saga to hity nad hitami.

Dziś na tapetę biorę drugi tom Muślinowej Sagi " Nić przeznaczenia" , w której poznajemy dalsze losy rodziny Wilamowskich. Wojenna zawierucha rozrzuciła ich po kraju. Każdy doświadczył zarówno tragicznych jak i w miarę normalnych momentów. Na każdym zło odcisnęło swoje piętno. Rozwiązały się zagadki z przeszłości. Bohaterowie przewartościowali swoje priorytety.
Po nitce doszli do kłębka swojego przeznaczenia.

Nie będę pisać szczegółowo o ich przygodach. Nie ma to sensu , trzeba to przeżyć z nimi czytając książkę. Zapewniam Was, że nie będziecie żałować. Anna Sakowicz w piękny sposób oddała hołd swoim przodkom . Opisując ich historię pozwala by żyli jeszcze długo ❤️

Niskie ukłony w stronę autorki za tę książkę.

Uwielbiam książki, których akcja toczy się w czasach wojny. Nie cieszy mnie ogrom cierpienia , jakiego doświadczyli ludzie . Uwielbiam ten klimat , dlatego, że wtedy ludzie byli ludźmi. Wyznawali , szanowali najważniejsze wartości, dbali o siebie i najbliższych. Byli bliżej siebie . Mimo otaczającego ich zła, potrafili znaleźć dobro i je pielęgnować.

Oczywiście były...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zamieć " Zuzanny Gajewskiej stała chwilę na półce wstydu. Żałuję, że zaczęłam ją czytać, ponieważ tak dobra lektura już się skończyła i muszę cierpliwie czekać na nową książkę autorki 😉

Główna bohaterka Ewelina na chleb zarabia malując osoby zmarłe, zajmując się ich ostatnimi chwilami na świecie. Jest osobą stworzoną do tych czynności. Potrafi słuchać, doradzić, wczuć się w nastroje najbliższych osób, które za chwilę będą żegnać zmarłego.
W pierwszej części pt. " Burza ", Zawadzka przeszła wiele. Kilka spraw poszło po jej myśli, kilka nadal pozostało w " zawieszeniu".

Przy okazji morderstwa w Młynarach , bohaterka pokazała również smykałkę do rozwiązywania zagadek kryminalnych. Naraziła się kilku osobom , ale dzięki niej wiele się wyjaśniło.

Piękny, biały krajobraz , przygotowania do świąt i ślubu znajomych skutecznie zajmują czas i myśli Zawadzkiej.
Jest prawą ręką panny młodej.

Dodatkowo pierwsze wspólne święta z nowym partnerem, spory rodzinne, niewyjaśnione sprawy z przeszłości oraz ojciec jej córki dostarczają wielu sprzecznych emocji.

Para młoda przed ślubem, decyduje się na nietypową sesję zdjęciową. Odbywa się ona na cmentarzu. Jest również początkiem większych zawirowań.

Aneta - panna młoda zostaje brutalnie zamordowana. Obok jej zwłok zostaje znaleziony nieprzytomny partner Eweliny.
Wszystko sypie się jak domek z kart. Jedna tragedia goni kolejną.

Policja ma pełne ręce roboty. Ewelina, która nie może siedzieć bezczynnie , również prowadzi swoje małe śledztwo.

Kto jest mordercą ? Czy ludzie naprawdę są tymi za których się podają? Komu można ufać, a komu niekoniecznie? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w " Zamieci" .

Zuzanna Gajewska zadebiutowała na rynku powieścią " Burza". Książka bardzo mi się podobała, ale po lekturze drugiej części mogę śmiało powiedzieć, że wtedy to była tylko wstępna prezentacja umiejętności pisarskich.
Drugi tom to dopiero petarda! Gorąco polecam

Zamieć " Zuzanny Gajewskiej stała chwilę na półce wstydu. Żałuję, że zaczęłam ją czytać, ponieważ tak dobra lektura już się skończyła i muszę cierpliwie czekać na nową książkę autorki 😉

Główna bohaterka Ewelina na chleb zarabia malując osoby zmarłe, zajmując się ich ostatnimi chwilami na świecie. Jest osobą stworzoną do tych czynności. Potrafi słuchać, doradzić, ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książek na rynku wydawniczym pojawia się sporo. Jedne zaskakują, inne powielają utarte schematy. Każda znajduje swoich odbiorców, zachwyca , bądź nie przypada do gustu.

" Kto szuka, ten znajdzie" @dorotawojcikauthor to zdecydowania ta pozycja , która zaskakuje , zachwyca i nie pozwala się odłożyć na półkę.

Sąsiedzki żywot bywa ciężki. Wie o tym każdy z nas. Wielu ludziom za skórę zalazł jakiś osobnik mieszkający w najbliższym otoczeniu.

Takie relacje panują też na kartach powieści.
Sąsiedzi mają sobie wiele do zarzucenia. Obserwują, obgadują i czekają na potknięcia innych. Często, jak wiele osób nie widzą siebie i swoich wad.

Bohaterowie książki są bardzo barwnymi postaciami. Niejednen ma mniejsze lub większe grzechy na sumieniu. Zdrady , kłamstwa są na porządku dziennym. Katastrofa rodzinna goni kolejną.

Nikt nie przypuszcza , że za chwilę, za sprawą zaginięcia dzieci, będą musieli zostawić z boku niechęć, konflikty i ruszyć na ratunek swoim pociechom.

Poszukiwania nastolatków obfitują w chwile grozy , życie sąsiadów wisi na włosku. Jednak z każdej opresji wychodzą cało. To, że puszczą z dymem burdel, porwą jego pracowników, rozprawią się z bandziorami i rozbiją grupę przestępczą, będzie takim małym dodatkiem do tego co w rzeczywistości osiągną.

Zwalcza swoje słabości, nauczą się współpracy, zastanowią się nad wartościami, które gdzieś po drodze zgubili....

Dorota Wójcik kolejny raz serwuje czytelnikom świetną historię , która doprawiona przez nią czarnym humorem jest idealną lekturą na ponure wieczory ( nie tylko na takie).

Książka bawi, zaskakuje , daje do myślenia.
Jak dla mnie mieszanka idealna !

Książek na rynku wydawniczym pojawia się sporo. Jedne zaskakują, inne powielają utarte schematy. Każda znajduje swoich odbiorców, zachwyca , bądź nie przypada do gustu.

" Kto szuka, ten znajdzie" @dorotawojcikauthor to zdecydowania ta pozycja , która zaskakuje , zachwyca i nie pozwala się odłożyć na półkę.

Sąsiedzki żywot bywa ciężki. Wie o tym każdy z nas. Wielu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Magdalena Witkiewicz uwielbia zaskakiwać. W tym roku ponownie to zrobiła, zakładając Wydawnictwo Flow. Wspólnie z Anną Seweryn wybierają ciekawe propozycje wydawnicze i robią wszystko, żeby jak najszybciej cieszyły czytelników.

Pierwszą książką, która została wydana pod ich skrzydłami jest powieść Agnieszki Zakrzewskiej "Gwiazdy nigdy nie gasną". Autorka napisała już kilka książek ( bez bicia przyznaję, że jeszcze nie czytałam, ale wiem, że po nie również warto sięgnąć). Jak przebiegało moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki? Historia Anne Frank i Hannah Goslar to opowieść o przyjaźni, wojnie i cierpieniu, ale podana w bardzo przystępny sposób, który nie pozwala na szybkie odłożenie lektury.

Wspomnienia bohaterek z dzieciństwa przeplatają się z mniej przyjemnymi momentami z czasów wojny.

Dziecięca beztroska, problemy dnia codziennego, pierwsze miłości, konflikty z rodzeństwem, rodzicami i rówieśnikami przypominają życie każdego z nas. Jednak Anne, Hannah, ich rodziny i przyjaciele ten "beztroski" czas mają przerwany przez szaleńca. Żydowskie rodziny uciekły z Niemiec, by spokojnie żyć w Holandii. Niestety ich " bezpiecznym" miejscem również zainteresował się Hitler.

Zgotował piekło ludziom, którzy na to nie zasłużyli. Na początku były zakazy, wykluczenie ze społeczeństwa. Później przyszedł czas na gorsze rzeczy- obozy, śmierć, ogrom cierpienia, którego nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Przez to wszystko przeszły również Anne i Hannah.

Ich głowy pełne marzeń i planów na przyszłość, musiały zająć się zupełnie czymś innym- przetrwaniem tego okrutnego czasu.

Pomimo trudnych tematów, momentów , które powodowały cały wachlarz emocji, książka jest przepięknym świadectwem tego, że nie ważne co się dzieje, prawdziwa przyjaźń i zwykła ludzka życzliwość są w stanie przenosić góry. Człowiek jeżeli chce, może wiele zdziałać, uratować komuś życie, pomóc, dać nadzieję, która jak wiemy umiera ostatnia.

Książka "Gwiazdy nigdy nie gasną" to powieść, która niesie właśnie tę nadzieje, pokazuje, że dobro tak jak w bajkach zawsze zwycięży. Szkoda tylko, że po drodze spotkamy wiele ofiar...

Czytając tę pozycję, miałam wiele refleksji. Zastanawiało mnie to, dlaczego ludzie zamiast wyciągać naukę z przeszłości, żyją w nienawiści do innych. Nieustannie szukają lepszego życia, idąc po trupach do celu. Dlaczego wojny nadal zbierają swoje żniwo... Do czego potrzebny jest ten ogrom cierpienia, które jeden drugiemu jest w stanie zafundować?

Agnieszka Zakrzewska przygotowując się do oddania w ręce czytelników swojej powieści, musiała porządnie odrobić lekcje. Precyzja z jaką opisała życie Anne i jej bliskich pokazuje ogrom pracy jaką włożyła w proces powstawania książki. Za ten trud nisko chylę głowę przed autorką.

Na koniec roku nie robię podsumowań życiowych, bilansów zysków i strat. Robię jednak zestawienie najlepszych przeczytanych przeze mnie książek. Mamy połowę roku i właśnie w tym momencie na pierwszym miejscu znajduje się "Gwiazdy nigdy nie gasną". Była to tak piękna i poruszająca lektura...podejrzewam, że do końca roku nie spadnie z tego miejsca.

Magdalena Witkiewicz uwielbia zaskakiwać. W tym roku ponownie to zrobiła, zakładając Wydawnictwo Flow. Wspólnie z Anną Seweryn wybierają ciekawe propozycje wydawnicze i robią wszystko, żeby jak najszybciej cieszyły czytelników.

Pierwszą książką, która została wydana pod ich skrzydłami jest powieść Agnieszki Zakrzewskiej "Gwiazdy nigdy nie gasną". Autorka napisała już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia pokazuje, że od wielu lat kobiety musiały o coś walczyć. Gdyby wszystko rozłożyć na czynniki pierwsze, wyjdzie, że była to walka na każdej płaszczyźnie życia. Możliwość pracy, uczestniczenia w życiu politycznym, decydowania o sobie... to tylko nieliczne punkty na tej mapie.

Obecnie w XXI wieku niewiele się zmieniło. Niby technologia poszła do przodu, ludzie latają w kosmos w celach wycieczkowych a babki nadal mają rzucane kłody pod nogi.

Mężczyźni myślą, że mogą przejąć władzę nad kobietami, podpisując kolejne bzdurne ustawy. Wychodzimy na ulice, żeby walczyć o swoje prawa, szkoda , że niewiele to daje. Wszystkie próby są tłamszone i piętnowane przez mężczyzn. Najchętniej widzieliby kobiety w domu, z gromadką dzieci, pachnącym wysprzątanym domem i obiadem z trzech dań. Najlepiej, żebyśmy nie wyrażały swojego zdania, które będzie inne niż "obowiązujące normy".

Na szczęście wśród nas są jeszcze mężczyźni, którzy nie podążają za tym co krzyczą ci najgłośniejsi, nie zawsze mający coś mądrego do zaoferowania. Są dla nas partnerami, na których wsparcie możemy liczyć w każdej chwili.

Marika Krajniewska w swojej najnowszej książce "Prezydentka" przedstawia świat kobiet, które pomimo tego, że każda z nich ma różne poglądy, prowadzi odmienny tryb życia niż pozostałe, ma zupełnie inne priorytety...potrafią zjednoczyć swoje siły i walczyć o prawdę i godność.

Główna bohaterka Laura, postanawia kandydować na prezydentkę Polski. Jej notowania są bardzo dobre, ma duże szanse na wygraną. Niestety, żeby w życiu nie było za pięknie, jej mąż ginie w wypadku, a o śmierć jego i kochanki zostaje oskarżona nasza kandydatka.

Laura nie wierzy w przypadek, postanawia odnaleźć sprawców. Pomagają jej w tym przyjaciele i kobiety, które przez przypadek spotkały się na Strajku Kobiet.

Autorka pokazuje drogę bohaterek, którą przeszły, żeby w końcu znaleźć to co najważniejsze- realizację swoich potrzeb, życie według własnych priorytetów. Nie jest to prosta droga. Każda z nich ma problemy, rozterki, musi wybrać między tym co ważne i ważniejsze.

"Prezydentka" to pozycja, która pomoże niejednej z nas zweryfikować swoje życie. Spojrzeć na wiele spraw z innej perspektywy. Być może odnaleźć drogę, żeby osiągnąć postawione sobie cele. Odważyć się zawalczyć o siebie i swoje potrzeby. Postawić wszystko na jedną kartę, lub wyciągnąć schowane w rękawie asy.

Lekturę gorąco polecam, spędziłam z nią naprawdę miłe chwile.

Historia pokazuje, że od wielu lat kobiety musiały o coś walczyć. Gdyby wszystko rozłożyć na czynniki pierwsze, wyjdzie, że była to walka na każdej płaszczyźnie życia. Możliwość pracy, uczestniczenia w życiu politycznym, decydowania o sobie... to tylko nieliczne punkty na tej mapie.

Obecnie w XXI wieku niewiele się zmieniło. Niby technologia poszła do przodu, ludzie latają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ile może znieść zdradzona kobieta? Może znieść naprawdę wiele. Przez jej głowę niczym halny szaleją przeróżne emocje. Dojście do siebie, ułożenie życia na nowo jednym zabiera więcej czasu, innym mniej. Każdy ma swój sposób na wyjście z dołka.

Główną bohaterkę książki Doroty Wójcik , poznajemy właśnie w takim momencie- dowiaduje się o zdradzie męża. Do tej pory miała w miarę poukładane życie. Nie musiała pracować, mężuś dbał o finanse rodziny, ale nie tylko jedna kobieta zajmowała jego myśli i czas.

Cecylia od razu bierze sprawy w swoje ręce i pozbywa się niewiernego Piotra ( nie bójcie się, nie zabija go, mężczyzna dostaje tylko niezły łomot ). Dowiaduje się również o śmierci wujka Leopolda, któremu zawdzięcza swoje imię. Mężczyzna był bardzo oryginalnym osobnikiem. Ciekawe rzeczy robił za życia, po śmierci pałeczkę przejęli jego krewni.

Niecodzienny pogrzeb, spadek rozdzielony bardzo nierówno pomiędzy członków najbliższej rodziny, sprawia, że pojawiają się pierwsze zgrzyty, karuzela zaczyna się kręcić.

Jak znajdująca się na życiowym zakręcie Cecylia odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Czy wycieczka do miejscowości Płoty Małe wyjdzie jej na dobre?

"Cecylio, obudź się" jest debiutancką powieścią Doroty Wójcik, która słynie z czarnego humoru i ciekawych opowieści (zajrzyjcie na Jej profil FB i przekonajcie się sami), które wcześniej zamieszczała na swoim blogu i profilu FB.

Pewnego pięknego dnia, świat obiegła wiadomość, że niebawem pojawi się książka Doroty. Od tego momentu niecierpliwie czekałam na wybicie godziny zero. Byłam ogromnie ciekawa opowieści jaką przygotowała autorka.

Jakie są moje odczucia po lekturze?

Znając wcześniej styl Doroty Wójcik, spodziewałam się dobrej lektury. Czy moje oczekiwania zostały spełnione? Przyznaję, że nawet bardziej, niż bardzo. Ciekawi bohaterowie, sytuacje, które sprawiają, że nawet pogrzeb okazuje się zabawny, to coś co wnosi powiew świeżości do literackiego świata. Ja przy lekturze bawiłam się świetnie. Czy Wam się spodoba? Tego nie powiem, musicie sprawdzić sami.

Książkę "Cecylio, obudź się." polecam gorąco. Mam nadzieję, że niedługo poznam dalsze losy bohaterki, a Wy sięgnięcie po świetny debiut Doroty Wójcik i później podzielicie się swoimi wrażeniami.

Ile może znieść zdradzona kobieta? Może znieść naprawdę wiele. Przez jej głowę niczym halny szaleją przeróżne emocje. Dojście do siebie, ułożenie życia na nowo jednym zabiera więcej czasu, innym mniej. Każdy ma swój sposób na wyjście z dołka.

Główną bohaterkę książki Doroty Wójcik , poznajemy właśnie w takim momencie- dowiaduje się o zdradzie męża. Do tej pory miała w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakub Ćwiek w swojej najnowszej książce "Szwindel" zabiera czytelników w podróż po świecie przekrętów. Mniejszych, większych, oczywistych i tych, które bardziej zaskakują.

W zakładzie opiekuńczym umiera mężczyzna. Zostawia zeszyt, który pielęgniarka przekazuje jego synowi. W środku są zapiski, pieniądze oraz obietnica fortuny- jedyne co chłopak musi zrobić to nawiązać kontakt z byłym wspólnikiem ojca i jego grupą trudniącą się przekrętami.

Raz robią skok na mniejszą, raz na większą kasę. Wszystkie akcje są świetnie zorganizowane. Mistrzowie przekrętu idealnie odgrywają przydzielone role. Nagrodą są nie tylko pieniądze, ale również satysfakcja, która jest motorem napędzającym kolejne przedsięwzięcia.

Każdy z nich prowadzi podwójne życie. Jedno z rodziną, drugie z grupą. Fikcyjne imiona, wymyślone życiowe historie, przebieranki- to wszystko sprawia, że adrenalina wchodzi na wyższy poziom, daje motywację do działania.

Chęć zdobycia naprawdę dużych pieniędzy sprawia, że hermetyczna grupa przyjmuje w swoje szeregi nowego, " tymczasowego" członka.

Wszystko idzie zgodnie z idealnym planem...do pewnego momentu. Każdy z uczestników akcji myśli, że sztukę przekrętu opanował do perfekcji. Niestety, rzeczywistość brutalnie weryfikuje oczekiwania.

"Szwindel" Jakuba Ćwieka to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Autor pokazuje w jaki sposób działają oszuści i jak przez chwilę nieuwagi, można zostać ich ofiarą, przy okazji tracąc pieniądze.

Książka to powiew świeżości na rynku wydawniczym. Dawno nie czytałam tak dobrej powieści, która łamie utarte schematy, nie idzie w kierunku pogoni za mordercą i kolejnymi trupami.

Jakub Ćwiek idealnie manewruje wydarzeniami. Bywały momenty, że musiałam się przez chwilkę zastanowić kto z kim. po co i w jakim celu:)

Koniec powieści bardzo mnie zaskoczył. Takiego obrotu, jakiego nabrały sprawy, nie spodziewałam się przez całą lekturę.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Wiem, że na pewno nie ostatnie.

Jeżeli lubicie takie historie ( jeżeli jeszcze nie wiecie czy lubicie) gorąco polecam Wam "Szwindel" .

Jestem pewna, że nie zawiedziecie się czytając tę książkę. Inaczej spojrzycie na przypadkowych ludzi, treści zamieszczane w internecie. Będziecie bardziej czujni podejmując niektóre decyzje.

Jakub Ćwiek w swojej najnowszej książce "Szwindel" zabiera czytelników w podróż po świecie przekrętów. Mniejszych, większych, oczywistych i tych, które bardziej zaskakują.

W zakładzie opiekuńczym umiera mężczyzna. Zostawia zeszyt, który pielęgniarka przekazuje jego synowi. W środku są zapiski, pieniądze oraz obietnica fortuny- jedyne co chłopak musi zrobić to nawiązać...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Jak zdobyć Nagrodę Nobla, czyli opowieści dla młodych geniuszy Bernard Caleo, Lorna Hendry, Barry Marshall
Ocena 7,8
Jak zdobyć Nag... Bernard Caleo, Lorn...

Na półkach:

Są na świecie ludzie, którzy zasłynęli swoimi odkryciami i zdobyli Nagrodę Nobla. Są też ludzie, którzy chcieliby osiągnąć taki sukces. W jaki sposób można tego dokonać? Czy życie noblistów było/ jest usłane różami? Jakie konsekwencje mogą przynieść ich odkrycia?

Na wiele z tych pytań odpowiedzi znajdziecie w książce "Jak zdobyć Nagrodę Nobla, czyli opowieści dla młodych geniuszy".
Mary bardzo lubi przeprowadzać eksperymenty i wierzy, że kiedyś zdobędzie Nagrodę Nobla.
Mama zabiera ją na spotkanie ze słynnym naukowcem, który niestety się spóźnia. Dziewczynka jest znudzona oczekiwaniem na profesora Marshalla. Wybiera się na spacer. Na korytarzu trafia na drzwi, na których wisi kartka z napisem "Nie przeszkadzać". Jak każdy ciekawy świata człowiek, nie może oprzeć się pokusie i zagląda do środka.

Za zamkniętymi drzwiami dzieją się niesamowite rzeczy i znajdują się tam ludzie, którzy już jakiś czas nie żyją. Mary bardzo chce pozostać niezauważona, niestety nie wychodzi jej to i wzrok zebranych w pomieszczeniu osób skupia się na dziewczynce.

Dzięki swojej ciekawości uzyskuje możliwość podróży w czasie i poznania życia laureatów Nagrody Nobla. Poznaje między innymi Alberta Einsteina , Marię Skłodowską- Curie, Guglielmo Marconi oraz kilka innych ważnych osób.

Spotyka się z nimi w czasach, w których żyli, poznaje odkrycia jakich dokonali i dowiaduje się wielu ciekawostek związanych z ich życiem.

Podróż do przeszłości jest nie lada gratką dla młodych czytelników. Zapewniam Was, że również ich rodzice z przyjemnością poznają przygody Mary i życie naukowców.
Przyznaję bez bicia, że o wielu rzeczach nie miałam pojęcia.

Dzięki lekturze książki "Jak zdobyć Nagrodę Nobla..." nadrobiłam braki i teraz jestem mądrzejsza o kilka faktów :)
Młoda najbardziej zafascynowana była sekcjami "Przekonaj się sam", które znajdują się na końcu każdego rozdziału i pozwalają wykonać doświadczenia w warunkach domowych.

Co więcej mogę powiedzieć? Jeżeli Wasze dzieci są zafascynowane nauką, doświadczeniami- jest to dla nich idealny prezent.

Są na świecie ludzie, którzy zasłynęli swoimi odkryciami i zdobyli Nagrodę Nobla. Są też ludzie, którzy chcieliby osiągnąć taki sukces. W jaki sposób można tego dokonać? Czy życie noblistów było/ jest usłane różami? Jakie konsekwencje mogą przynieść ich odkrycia?

Na wiele z tych pytań odpowiedzi znajdziecie w książce "Jak zdobyć Nagrodę Nobla, czyli opowieści dla młodych...

więcej Pokaż mimo to