Kto szuka, ten znajdzie

Okładka książki Kto szuka, ten znajdzie Dorota Wójcik
Okładka książki Kto szuka, ten znajdzie
Dorota Wójcik Wydawnictwo: Lucky kryminał, sensacja, thriller
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2022-10-11
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-11
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367184502
Tagi:
Sensacja Sąsiedzi Porwanie Grupa przestępcza Dzieci
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
251
149

Na półkach:

Co zrobilibyście, gdyby Wasze dziecko zaginęło? Oczywiście każdy rodzic udałby się na poszukiwania.

Tak samo zrobili bohaterowie kryminału Doroty Wójcik „Kto szuka, ten znajdzie”.

Kiedy ich dzieci nie wracają autobusem z urodzin wspólnego kolegi, rodzice zaczynają panikować. Solenizant twierdzi, że młodzież wyszła wcześniej i mieli udać się na przystanek. Ślad po nich zaginął…

Sąsiedzi choć na co dzień za sobą nie przepadają, kompletnie różnią się między sobą charakterem i sposobem spędzania wolnego czasu to w chwili kryzysu jednoczą siły. Najpierw jadą na komendę policji, gdzie komisarz ich zbywa, więc biorą sprawy w swoje ręce. Zbierają informacje, sprawdzają każdą poszlakę, przy okazji zadzierają z mafią i niebezpiecznymi ludźmi. Robi się niezła afera. Okazuje się, że wszyscy widzieli w okolicy biały VW Transporter i za tym autem podążają.

Czy uda im się odnaleźć zaginionych nastolatków? Jak ta historia się skończy? Polecam przeczytać i przekonać się samemu. Książka jest ciekawie napisana, choć czasami gubiłam się, bo jest aż tylu bohaterów, ale może to tylko moje odczucie 😅 Chętnie sięgnę po inne książki pani Doroty, a za egzemplarz książki bardzo dziękuję @luckywydawnictwo 📚

Co zrobilibyście, gdyby Wasze dziecko zaginęło? Oczywiście każdy rodzic udałby się na poszukiwania.

Tak samo zrobili bohaterowie kryminału Doroty Wójcik „Kto szuka, ten znajdzie”.

Kiedy ich dzieci nie wracają autobusem z urodzin wspólnego kolegi, rodzice zaczynają panikować. Solenizant twierdzi, że młodzież wyszła wcześniej i mieli udać się na przystanek. Ślad po nich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
125

Na półkach:

🤠🤠🤠 RECENZJA 🤠🤠🤠

" Kto szuka ten znajdzie "
Dorota Wójcik

Jak dobrze mieć sąsiada - zgadzacie się z tym?
Podejrzewam, że opinie będą podzielone, bo wiadomo każdy z nas jest inny i nie zawsze można się dogadać . W tej książce jednak sąsiedzi nie mieli innego wyjścia. ... Ich dzieci udają się na urodziny kolegi i z nich nie wracają, więc rodzice postanawiają zgłosić sprawę na policję. Wiadomo jak policja, ma swoje procedury i musi się ich trzymać, więc zrozpaczeni rodzice postanawiają wziąść sprawy w swoje ręce. Rozpoczynają poszukiwania a my rozpoczynamy tą szaloną przygodę razem z nimi. Pod osłoną nocy przemierzają zakamarki miasta, o których nie mieli pojęcia, spotykają na swojej drodze osoby, z którymi w normalnych okolicznościach nigdy by się nie spotkali i odwiedzają miejsca, które zawsze omijali szerokim łukiem a przy tym wzniecają pożary, porywają ludzi i psują plany przestępcom.
Jednym słowem zwariowana historia dorosłych ludzi zachowujących się jak dzieci ......
Okładka tej książki jest cudowna, ale jak bardzo różni się od jej treści, co nie zmienia faktu, że naprawdę warta uwagi. Świetna komedia kryminalna z dużą dawką humoru i zwariowanych pomysłów. Świetnie napisana i przeze mnie polecana.

Współpraca barterowa z @luckywydawnictwo

🤠🤠🤠 RECENZJA 🤠🤠🤠

" Kto szuka ten znajdzie "
Dorota Wójcik

Jak dobrze mieć sąsiada - zgadzacie się z tym?
Podejrzewam, że opinie będą podzielone, bo wiadomo każdy z nas jest inny i nie zawsze można się dogadać . W tej książce jednak sąsiedzi nie mieli innego wyjścia. ... Ich dzieci udają się na urodziny kolegi i z nich nie wracają, więc rodzice postanawiają zgłosić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
527
400

Na półkach: , , , ,

Przyznam się, że nie czytałam wcześniej żadnych książek Doroty Wójcik. To moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Czy było udane? Hmmm myślę że nie jest tak źle 😉 A tak poważnie to była naprawdę ciekawa książka. A o czym ona jest? O sile miłości rodzicielskiej. O tym ile i co są w stanie zrobić rodzice, kiedy życie lub zdrowie ich pociech jest zagrożone.

Naszymi bohaterami są rodzice, którzy na co dzień zamieszkują sąsiadujace ze sobą domy. Tworzą coś w rodzaju osiedla. Ich dzieci chodzą do jednej klasy i bardzo się lubią. Rodzice natomiast zupełnie nie rozumią sympatii swoich dzieci, bo siebie nawzajem ledwie tolerują.

Pewnego dnia dzieci, a jest ich szóstka, wybierają się na urodziny do kolegi z klasy. Umówili się z rodzicami, że po imprezie, będą na nich czekać na przystanku autobusowym. Niestety, autobus odjechał, ale dzieci nie było. Rodzice jadą na policję, gdzie zostają odprawieni z niczym. Nikt nie zamierza zrobić nic w tej sprawie. Zrozpaczeni postanawiają na własną rękę szukać swoich dzieci.

W tym momencie rozpoczyna się ich najgorsza noc w życiu, kiedy nie przygotowani i nieuzbrojeni muszą odnaleźć swoje dzieci. Po drodze dochodzi do całego mnóstwa zdarzeń, które chyba zaskoczyły tak naprawdę nawet naszych bohaterów. Sąsiedzi wznieśli się na wyżyny swoich możliwości, by ratować pociechy. Nie cofnęli się przed niczym. Naprawdę, tu nie przesadzam.

Pytanie brzmi czy idąc tą drogą trafią na dzieci? Ponoć kto szuka ten znajdzie. Ale czy w tym konkretnym przypadku poszukiwania zakończą się szczęśliwie?

Książka napisana jest przestępnym językiem, który sprawia, że czyta się dobrze. Książka należy do literatury sensacyjnej, ale te wątki są złagodzone wyraźnie zarysowanym humorem. W niektórych momentach nie sposób było się nie uśmiechnąć. To wszystko sprawiło, że czyta się z przyjemnością. Akcja rozpoczyna się praktycznie od początku książki i tak naprawdę nie zwalnia do samego końca. Dużo się tu dzieje, a bohaterami są oczywiście rodzice. Aż dziw bierze, że mogli aż tyle zrobić ratując najbliższych. Zakończenie wprawiło mnie w zadumę. Dzieciaki dały dobrą lekcję swoim rodzicom. Ale jak skończyła się ta historia musicie się sami przekonać.

Dorota pokazała, że ludzie o całkowicie różnych charakterach, upodobaniach i poglądach są w stanie zjednoczyć się w imię wspólnego, wyższego celu. Jak już wspomniałam bohaterami są tutaj rodzice. Są to ludzie całkowicie różni, nie lubili się, a co gorsza oni tak naprawdę się nie znali. Jednak kiedy stanęli przed faktem, kiedy znikają ich dzieci, a policja nie zamierza ich szukać, nic nie jest ważne. Ich poglądy, religia czy przekonania. Wszystko odstawili na bok i wspólnymi siłami ruszyli na ratunek swoim pociechom. Stali się zgranym zespołem, który sieje zniszczenie, ale mimo wszystko uparcie prze do przodu, na ratunek dzieciom.

Czytając rozdział za rozdziałem, zastanawiałam się czy zrobiłabym to samo w obronie swoich córek? To trudne pytanie, bo tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć własnej reakcji na taką tragedię jak porwanie dziecka. Żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba byłoby stanąć przed takim faktem. Chociaż myślę, że mogłabym zrobić dużo. Zresztą chyba każdy rodzic jest w stanie zrobić wszystko, by zapewnić swojemu dziecku bezpieczeństwo. Mam tylko nadzieję, że nigdy nie będę musiała się o tym przekonać na własnej skórze.

Kończąc polecam Wam tą książkę. Znajdziecie tu sceny akcji, okraszone odrobiną humoru, który nadaje lekkości tej historii. Tak naprawdę autorka porusza tu ważny i trudny problem, ale jest to wszystko tak przedstawione, że czyta się z ogromnym zainteresowaniem.

Polecam

Przyznam się, że nie czytałam wcześniej żadnych książek Doroty Wójcik. To moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Czy było udane? Hmmm myślę że nie jest tak źle 😉 A tak poważnie to była naprawdę ciekawa książka. A o czym ona jest? O sile miłości rodzicielskiej. O tym ile i co są w stanie zrobić rodzice, kiedy życie lub zdrowie ich pociech jest zagrożone.

Naszymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
870
864

Na półkach:

Świetna komedia kryminalna z dużą dawką humoru. Bohaterami jej są sąsiedzi którym uprowadzono dzieci. Ich jedność i siła w poszukiwaniach przerosła wszystko. Na codzień znali się z widzenia, ale sytuacja w jakiej się znaleźli dała im kopa do działania. Nie ma dla nich przeszkody do pokonania. Poleje się krew, będzie pożar, fajerwerki i mnóstwo przeżyć. Będą emocje i momentami wzrośnie napięcie.
Będzie uśmiech na twarzy i finał poszukiwań.

Świetna powieść od której nie sposób się oderwać. Brawa dla autorki za świetny na książkę, przy której spędziłam miło czas czytając. Bohaterowie jak najbardziej na plus. Książka bardzo mi się podobała i polecam ją każdemu.

Świetna komedia kryminalna z dużą dawką humoru. Bohaterami jej są sąsiedzi którym uprowadzono dzieci. Ich jedność i siła w poszukiwaniach przerosła wszystko. Na codzień znali się z widzenia, ale sytuacja w jakiej się znaleźli dała im kopa do działania. Nie ma dla nich przeszkody do pokonania. Poleje się krew, będzie pożar, fajerwerki i mnóstwo przeżyć. Będą emocje i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1523
1126

Na półkach: , , ,

DLA DOBRA SPRAWY

Kiedy zauważyłam na półce bibliotecznych nowości książkę Doroty Wójcik "Kto szuka, ten znajdzie" pomyślałam, że miło będzie przeczytać jakąś nastrojową obyczajówkę w letnim klimacie. Nie czytałam wcześniej żadnej powieści autorki, więc zupełnie nie wiedziałam, czego się spodziewać. A tymczasem bardzo szybko okazało się, że nie powinnam oceniać książki po okładce, bo wybrana przeze mnie pozycja wymyka się kompletnie utartym schematom. I właśnie dlatego tak bardzo spodobała mi się ta historia.

Przenosimy się do małej miejscowości Korętki, gdzie przy jednej głównej ulicy stoi kilka domów. Mieszkają tu rodziny, których dzieci są ze sobą zaprzyjaźnione, chodzą do jednej klasy i mają wspólnych znajomych. Ich rodzice natomiast wcale nie utrzymują sąsiedzkich kontaktów, nawet nie zawsze mówią sobie grzecznościowe "dzień dobry". Kiedy dzieci nie wracają z imprezy u szkolnego kolegi, ich rodzice wpadają w panikę. Policja bagatelizuje sprawę i nie podejmuje żadnych działań, więc sąsiedzi decydują się działać na własną rękę. Wszystko wskazuje na to, że trzynastolatki zostały porwane i zostaną przetransportowane za granicę. Rozpoczyna się walka z czasem... Machina równie przedziwnych, co niebezpiecznych zdarzeń zostaje wprawiona w ruch, a zjednoczeni przez wspólny cel i zdeterminowani rodzice nie cofną się przed niczym, aby odnaleźć i ocalić swoje pociechy.

Historia opowiedziana przez Dorotę Wójcik jest wielowymiarowa. Autorka podejmuje w niej niezwykle istotne tematy natury ogólnoludzkiej. Porusza kwestie okrutnego procederu handlu ludźmi, szeroko pojętej korupcji, ale także przemocy w rodzinie, zdrad, zwyczajnych sąsiedzkich stosunków, które dalekie są od ideału. Jednak czyni to pod przykrywką czarnego humoru, niewiarygodnych wręcz przygód oraz zaskakujących zbiegów okoliczności. W ten sposób otrzymujemy prawdziwą wybuchową mieszankę. Chwile grozy przeplatają się z typowo komicznymi momentami, jednak spod płaszczyka czarnego humoru wyłania się gorzka prawda o obecnych czasach.

Autorka mocno zaangażowała się w budowanie kreacji bohaterów. Postaci są dokładnie przemyślane i mocno zróżnicowane pod względem charakterologicznym. Każdego rodzica poznajemy w jego codziennym życiu, kiedy ujawniają się przeróżne wady i słabości. Ale mamy też szansę zaobserwować ewolucję osobowości poszczególnych osób w sytuacji, kiedy liczy się tylko dobro dziecka.

Powieść jest niezwykle wciągająca, napisana lekko i z humorem wykracza poza przyjęte schematy. Jest to bardzo dobrze napisana i ciekawie skonstruowana czarna komedia kryminalna z zaskakującym zakończeniem. Przy jej lekturze można się odprężyć po ciężkim dniu, ale z drugiej strony skłania nas do przemyśleń i wyciągania wniosków. Spędziłam z tą książką bardzo miłe chwile i chciałabym więcej tego typu nieoczywistych historii.

Moje pierwsze spotkanie z książką Doroty Wójcik uważam za bardzo udane i z pewnością niebawem sięgnę po inne powieści autorki. A tymczasem "Kto szuka, ten znajdzie" ustawiam na półkę moich ulubionych lektur.

DLA DOBRA SPRAWY

Kiedy zauważyłam na półce bibliotecznych nowości książkę Doroty Wójcik "Kto szuka, ten znajdzie" pomyślałam, że miło będzie przeczytać jakąś nastrojową obyczajówkę w letnim klimacie. Nie czytałam wcześniej żadnej powieści autorki, więc zupełnie nie wiedziałam, czego się spodziewać. A tymczasem bardzo szybko okazało się, że nie powinnam oceniać książki po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
341
337

Na półkach:

Klika rodzin mieszkających na tej samej ulicy, którzy nie mają zbyt wiele ze sobą wspólnego, a w zasadzie nic ich nie łączy prócz mieszkania obok siebie. O wspólnej kawie nie ma mowy.
Dzieci sąsiadów wybierają się na imprezę do kolegi z którym nie do końca się lubią, ale mimo to tam idą. Takk szepczą między sobą – prócz solenizanta – imię Abel. Kim jest Abel? Dochodzi do tragedii. Dzieci nie wracają do domu. Sąsiedzi postanawiają złączyć siły i mają jeden cel – odnaleźć zaginione dzieci. Kto stoi za zaginięciem?

Patrząc na okładkę co widzisz? Świetny romans z latem w tle? Nic z tych rzeczy. To dobry kryminał sensacyjny z dawką czarnego humoru, co dziwne można nawet było nie raz się pośmiać. Książka jest fajna, czysta, a przy tym płynna i wciągająca. Mimo tego, że akcja wyczuwamy w około połowie książki to przez pierwszą połowę zapoznajmy się z nią oraz z tym z czym będziemy mieli prawdopodobnie do czynienia po bohaterach.

Wpadając w wartką akcje, towarzyszą nam chwilę grozy, ale i adrenalina, która podnosi napięcie podczas czytania, która pobudza w nas strach. Czym bliżej zagadkowego zaginięcia tym niczego nie jesteśmy pewni jedynie tego, że nie wiadomo, co jest prawdą, a kłamstwem. Powieść przepełniona tajemnicami, intrygami oraz zdradami.

Co mnie najbardziej tu urzekło to postacie bardzo naturalne odzwierciedlające ludzi – nas. Dlatego ta historia jest taka prawdziwa, realna, a przy tym wciągająca.

Ta historia doskonale pokazuje, jak bardzo znamy się z naszymi sąsiadami i co o nich wiemy. Większość z nas zna na tyle swoich sąsiadów, by móc powiedzieć o nich dwa słowa, czy o ich domach. A ile z nich ukrywa prawdę o sobie i swoją rzeczywistość? A ich tajną broni często są piękne dodatki, by przysłonić to, co dla ich życia jest gorzka prawdą.

Klika rodzin mieszkających na tej samej ulicy, którzy nie mają zbyt wiele ze sobą wspólnego, a w zasadzie nic ich nie łączy prócz mieszkania obok siebie. O wspólnej kawie nie ma mowy.
Dzieci sąsiadów wybierają się na imprezę do kolegi z którym nie do końca się lubią, ale mimo to tam idą. Takk szepczą między sobą – prócz solenizanta – imię Abel. Kim jest Abel? Dochodzi do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
185
177

Na półkach:

W książce "Kto szuka, ten znajdzie" zobaczycie, do czego zdolni są zdeterminowani rodzice szukający swoich dzieci. Gdy dorośli dowiadują się, że ich pociechy zostały wciągnięte siłą do transportera, sąsiedzi, którzy do tej pory mówili sobie tylko grzecznościowe "dzień dobry", wspólnie poruszają niebo i ziemię, by wydostać dzieciaki z rąk porywaczy.

Dorota Wójcik tym razem zaserwowała nam pełną akcji historię o grupie sąsiadów, których pociechy nie wróciły z przyjęcia urodzinowego kolegi. Ekipa poszukiwawcza to mieszanka wybuchowa osób, które niekoniecznie pałają do siebie przyjaźnią. Mamy tu między innymi pedantkę z twardą ręką, playboya, bogobojne małżeństwo i parę cwaniaczków. Każdy z nich ma swoje grzeszki, ale dla dzieci gotowi są na wszystko. I właśnie to sprawia, że książki nie można odłożyć na półkę. Z każdym kolejnym rozdziałem, jesteśmy coraz bliżej. Z każdą kolejną stroną poznajemy jeszcze bardziej zdesperowanych rodziców. Postawieni w niecodziennej sytuacji, pokazują się zupełnie z innej strony, ponieważ stres i adrenalina robią swoje. Strach, niepokój i niedowierzanie to tylko niektóre z emocji towarzyszących lekturze.  

Patrząc na okładkę, miałam wrażenie, że będzie to sielankowa historia. I tu pasuje powiedzenie "nie oceniaj książki po okładce". Cieszę się, że się pomyliłam, ponieważ to świetna historia akcji o obcych ludziach, którzy w trudnej sytuacji łączą swoje siły. To typowe współczesne realia, gdyż obecnie nie znamy ludzi mieszkających obok i nie mamy czasu na zacieśnianie sąsiedzkich więzi. Wiemy tylko, że za pięknymi domami skrywają się ludzie, których życie nie zawsze jest tak piękne, jak firanki w ich oknach. 

Polecam książkę Doroty Wójcik, ponieważ w "Kto szuka, ten znajdzie" znajdziemy ciekawe postacie odwzorowujące współczesne społeczeństwo, które solidaryzuje się tylko w sytuacji kryzysowej. To wciągająca fabułą historia, która moim zdaniem nadawałaby się na sensacyjną komedię akcji. Jeszcze raz polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Lucky za otrzymany egzemplarz.

W książce "Kto szuka, ten znajdzie" zobaczycie, do czego zdolni są zdeterminowani rodzice szukający swoich dzieci. Gdy dorośli dowiadują się, że ich pociechy zostały wciągnięte siłą do transportera, sąsiedzi, którzy do tej pory mówili sobie tylko grzecznościowe "dzień dobry", wspólnie poruszają niebo i ziemię, by wydostać dzieciaki z rąk porywaczy.

Dorota Wójcik tym razem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
228

Na półkach:

"Kto szuka, ten znajdzie" Doroty Wójcik udało mi się przeczytać już przed świętami. Gdy otrzymałam egzemplarz trochę się przeraziłam... Z własnej woli nie sięgam bo książki, które mają dużą objętość... Często są przeciągnięte, a czytanie ich nie sprawia mi przyjemności. Tym razem było inaczej. Bawiłam się całkiem fajnie, a książkę czytało mi się baaardzo szybko. Ciekawa fabuła nie pozwala na odłożenie tej pozycji na bok. Z początku akcja rozgrywa się dość wolno, poznajemy urocze osiedle z przepięknymi domami, widzianymi oczami mężczyzn, którzy poruszają się białym transporterem. Podziwiając ten sielski klimat, wyjeżdżają do Niemiec za zarobkiem, marzą bowiem o zamieszkaniu w tej urokliwej dzielnicy.

Czytając dalej mamy okazję wejść do poszczególnych domów i odkryć tajemnice sąsiadów oraz podejrzeć ich życie. Szybko okazuje się, że idealne domy skrywają nie do końca kolorowe życie, mało tego, pokazane są rodzinne dramaty...

Poznajemy parę katolików, małżeństwo, w które wkradł się romans, męża nieudacznika, zależnego od żony, matkę Polkę, kobietę, która urodziła dziecko za czasów licealnych, oraz małżeństwo materialistów... Wszystkich tych ludzi nie łączy nic, oprócz wspólnego osiedla. Nie przepadają za sobą, nie dogadują się, żyją obok siebie nie utrzymując żadnych więzi sąsiedzkich.

Wszystko do czasu... Któregoś dnia spotykają się na przystanku autobusowym. Chcą odebrać swoje dzieciaki, które wracają właśnie z urodzin kolegi. Młodzi mieszkańcy osiedla tworzą zgraną paczkę- mimo różnic w poglądach ich rodziców, sami potrafią świetnie się dogadać.

Niestety w autobusie nie ma ich pociech... Muszą zjednoczyć siły i ruszyć na poszukiwania... Czy uda im się dojść do porozumienia, gdy będą mieli wspólny cel?

Tu akcja nabiera rozpędu. Niesamowite przygody i masa emocji gwarantowane.
Aż do samego końca zastanawiałam się, jak zakończy się ta historia. Muszę przyznać, że bardzo podobało mi się zakończenie. Zupełnie inna historia od tych, które czytałam do tej pory. Lekka, przyjemna w odbiorze, pozwalająca zrelaksować się przy lekturze.
Zachęcam do przeczytania.

"Kto szuka, ten znajdzie" Doroty Wójcik udało mi się przeczytać już przed świętami. Gdy otrzymałam egzemplarz trochę się przeraziłam... Z własnej woli nie sięgam bo książki, które mają dużą objętość... Często są przeciągnięte, a czytanie ich nie sprawia mi przyjemności. Tym razem było inaczej. Bawiłam się całkiem fajnie, a książkę czytało mi się baaardzo szybko. Ciekawa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
59

Na półkach:

Książek na rynku wydawniczym pojawia się sporo. Jedne zaskakują, inne powielają utarte schematy. Każda znajduje swoich odbiorców, zachwyca , bądź nie przypada do gustu.

" Kto szuka, ten znajdzie" @dorotawojcikauthor to zdecydowania ta pozycja , która zaskakuje , zachwyca i nie pozwala się odłożyć na półkę.

Sąsiedzki żywot bywa ciężki. Wie o tym każdy z nas. Wielu ludziom za skórę zalazł jakiś osobnik mieszkający w najbliższym otoczeniu.

Takie relacje panują też na kartach powieści.
Sąsiedzi mają sobie wiele do zarzucenia. Obserwują, obgadują i czekają na potknięcia innych. Często, jak wiele osób nie widzą siebie i swoich wad.

Bohaterowie książki są bardzo barwnymi postaciami. Niejednen ma mniejsze lub większe grzechy na sumieniu. Zdrady , kłamstwa są na porządku dziennym. Katastrofa rodzinna goni kolejną.

Nikt nie przypuszcza , że za chwilę, za sprawą zaginięcia dzieci, będą musieli zostawić z boku niechęć, konflikty i ruszyć na ratunek swoim pociechom.

Poszukiwania nastolatków obfitują w chwile grozy , życie sąsiadów wisi na włosku. Jednak z każdej opresji wychodzą cało. To, że puszczą z dymem burdel, porwą jego pracowników, rozprawią się z bandziorami i rozbiją grupę przestępczą, będzie takim małym dodatkiem do tego co w rzeczywistości osiągną.

Zwalcza swoje słabości, nauczą się współpracy, zastanowią się nad wartościami, które gdzieś po drodze zgubili....

Dorota Wójcik kolejny raz serwuje czytelnikom świetną historię , która doprawiona przez nią czarnym humorem jest idealną lekturą na ponure wieczory ( nie tylko na takie).

Książka bawi, zaskakuje , daje do myślenia.
Jak dla mnie mieszanka idealna !

Książek na rynku wydawniczym pojawia się sporo. Jedne zaskakują, inne powielają utarte schematy. Każda znajduje swoich odbiorców, zachwyca , bądź nie przypada do gustu.

" Kto szuka, ten znajdzie" @dorotawojcikauthor to zdecydowania ta pozycja , która zaskakuje , zachwyca i nie pozwala się odłożyć na półkę.

Sąsiedzki żywot bywa ciężki. Wie o tym każdy z nas. Wielu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
638
242

Na półkach:

Uwielbiam książki Pani Doroty - ta również mnie nie zawiodła. Świetnie opisane relacje sąsiedzkie na nowym osiedlu, Pani Dorota cudownie namalowała każdą z postaci. Bardzo dobra książka

Uwielbiam książki Pani Doroty - ta również mnie nie zawiodła. Świetnie opisane relacje sąsiedzkie na nowym osiedlu, Pani Dorota cudownie namalowała każdą z postaci. Bardzo dobra książka

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    30
  • Przeczytane
    29
  • Posiadam
    4
  • ...Humor polski
    1
  • Biblioteka numer 10
    1
  • Biblioteka główna
    1
  • Współpraca reklamowa
    1
  • W planach ebook
    1
  • 400-600
    1
  • ❤ 2023 ❤
    1

Cytaty

Więcej
Dorota Wójcik Kto szuka, ten znajdzie Zobacz więcej
Dorota Wójcik Kto szuka, ten znajdzie Zobacz więcej
Dorota Wójcik Kto szuka, ten znajdzie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także