rozwińzwiń

Odwilż

Okładka książki Odwilż Zuzanna Gajewska
Okładka książki Odwilż
Zuzanna Gajewska Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Ewelina Zawadzka (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
309 str. 5 godz. 9 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Ewelina Zawadzka (tom 3)
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2023-10-24
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-24
Liczba stron:
309
Czas czytania
5 godz. 9 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383521008
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
79 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
28
13

Na półkach:

To moja pierwsza książka tej autorki. Fajny, przyjemny kryminał. Zaskoczył mnie na koniec :-)

To moja pierwsza książka tej autorki. Fajny, przyjemny kryminał. Zaskoczył mnie na koniec :-)

Pokaż mimo to

avatar
614
96

Na półkach:

POLECAM! Jest to już trzecia część serii kryminalnej z Eweliną Zawadzką. Mam wrażenie że w Odwilży jest mniej Eweliny i czekam na więcej historii z jej pracy w kolejnej książce. Chcę więcej Tunelu! A co. Dzieje się dużo w Odwilży i na prawdę czytałam to jednym tchem. Tematyka przemocy domowej znana wszystkim i bardzo ciężka ale ważna. Należy o niej mówić i uświadamiać ludzi. Podsumowanie: Takie kryminały pragnę czytać.

POLECAM! Jest to już trzecia część serii kryminalnej z Eweliną Zawadzką. Mam wrażenie że w Odwilży jest mniej Eweliny i czekam na więcej historii z jej pracy w kolejnej książce. Chcę więcej Tunelu! A co. Dzieje się dużo w Odwilży i na prawdę czytałam to jednym tchem. Tematyka przemocy domowej znana wszystkim i bardzo ciężka ale ważna. Należy o niej mówić i uświadamiać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
504
204

Na półkach:

„Odwilż” Zuzanny Gajewskiej to trzeci tom serii o Ewelinie Zawadzkiej, właścicielce domu pogrzebowego w Młynarach. Do miasteczka zawitały marcowe roztopy, wiosna się zbliża, a Ewelina natrafia w Baudzie na topielca. Rusza policyjne śledztwo, w które zaangażowani są Olek i Paweł Fabiańscy. Kim jest topielec? Jaki ma związek z młynarskim klubem sportowym? Czy sam się utopił, czy może ktoś mu w tym pomógł?

Równolegle z toczącym się śledztwem autorka wprowadza czytelnika w narrację o tym, co wydarzyło się WCZEŚNIEJ, w rodzinie Elżbiety Wojtasik. Matki i ofiary przemocy domowej. Na ile śledztwo, topielec i rodzinna historia Wojtasików się łączą, przekonajcie się sami.

Zuzanna Gajewska w tej powieści zaczyna od wody i dziecięcej maskotki, a na matce i jej wyborze kończy. Cała historia jest mocno otoczona tematyką kobiecą, rodzinną i przemocy domowej. Zarówno tej fizycznej, jak i psychicznej. Obie pozostawiają trwały ślad w ciele, wspomnieniach i duszach bohaterów. Muszę ostrzec, że sceny w „Odwilży” są bardzo mocne i na długo, boleśnie pozostają w czytelniku.

Poza tym autorka doskonale wplata w narrację różne tematy poboczne. A to o morsowaniu, a to o szacunku i zaangażowaniu, z jakimi Ewelina obchodzi się z ciałami nieboszczyków, by przejść do czasem nie najłatwiejszych relacji rodzicielskich. Zwłaszcza tych związanych z naprzemienną opieką rodzicielską.

Książka mocna, bolesna i niezwykle ważna. Okładka Mariusza Banachowicza świetnie korespondująca z fabułą. A temat śledztwa to tylko przezroczysty woal, spod którego wyłania się dramat rodziny. Polecam i czekam na więcej. Wszak na końcu tej opowieści sparaliżowany zdumieniem czytelnik pozostaje z pytaniem na ustach: Co teraz z Eweliną?

„Odwilż” Zuzanny Gajewskiej to trzeci tom serii o Ewelinie Zawadzkiej, właścicielce domu pogrzebowego w Młynarach. Do miasteczka zawitały marcowe roztopy, wiosna się zbliża, a Ewelina natrafia w Baudzie na topielca. Rusza policyjne śledztwo, w które zaangażowani są Olek i Paweł Fabiańscy. Kim jest topielec? Jaki ma związek z młynarskim klubem sportowym? Czy sam się utopił,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
107

Na półkach:

Wolisz cykle wydawnicze czy odrębne powieści? 🤔

Z kryminałów bardzo lubię serie wydawnicze. Zżyłam się z detektywami i innymi bohaterami powieści. Z mieszkańcami Młynar również, a zwłaszcza z przyciągającą kłopoty Eweliną Zawadzką 😊

Do Młynar przychodzi przedwiośnie. Topniejący śnieg i lód na rzece odkrywają zwłoki nieznanego mężczyzny, które oczywiście musiała odnaleźć Ewelina Zawadzka, właścicielka zakładu pogrzebowego. Tożsamość topielca nie jest łatwa do ustalenia przez policję, nie tylko ze względu na stan zwłok, ale także z powodu braku zgłoszonych zaginięć w ostatnim czasie. Poszlakami może być jedynie znaleziona bluza tutejszego klubu sportowego oraz medalik i amulet. Zostają one rozpoznane przez Elżbietę Wojtasik, znaną w Młynarach jako ofiara brutalnej przemocy domowej, której mąż od kilku lat siedzi w więzieniu. Ich właścicielem był jej najstarszy syn Kacper. Czy potwierdzą to badania?

W tej części autorka poruszyła ważny temat przemocy domowej i bezsilności ofiar, które często rezygnują z walki o siebie ze strachu o dzieci i ich bezpieczeństwo. Natomiast sąsiedzi, znajomi albo próbują pomóc, albo udają, że nie ma problemu, bo to sprawa rodzinna. W "Odwilży" przemoc domowa ma wpływ nie tylko na życie rodziny Wojtasików, ale o tym przekonajcie się sami.

Powieść trzyma w napięciu, choć można domyślić się rozwiązania zagadki śmierci odnalezionego topielca, to zakończenie było dla mnie dużym zaskoczeniem ❤️. Mam nadzieję, że dowiem się o dalszych losach głównej bohaterki z kolejnej części!

Wolisz cykle wydawnicze czy odrębne powieści? 🤔

Z kryminałów bardzo lubię serie wydawnicze. Zżyłam się z detektywami i innymi bohaterami powieści. Z mieszkańcami Młynar również, a zwłaszcza z przyciągającą kłopoty Eweliną Zawadzką 😊

Do Młynar przychodzi przedwiośnie. Topniejący śnieg i lód na rzece odkrywają zwłoki nieznanego mężczyzny, które oczywiście musiała odnaleźć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
7

Na półkach:

Po przeczytaniu pierwszej książki Pani Gajewskiej powinnam się zorientować, że coś chyba nie jest w porządku, ale wmówiłam sobie, że debiut, że można więcej wybaczyć. Niestety, w tej pozycji powielone są błędy z poprzedniej - infantylne zwroty, dziwne "psychologowanie", powierzchowne zaznajomienie się z tematyką technik policyjnych i kryminalistycznych, a także spłycenie wątków.
Historia państwa Wojtasików jest rzeczywiście tragiczna - przemocowy mąż, zastraszona i katowana żona, przerażone dzieci. Jednak dla mnie jest ona aż nadto przerysowana, przez co staje się wręcz nierealistyczna. Mimo to, uznałam, że prawdziwe życie często pisze gorsze scenariusze i mogę przymknąć na to oko.
Wątek kryminalistyczny ponownie staje się wątkiem pobocznym - historia skupia się na Ewelinie, Pawle, Młynarach i wszystkim innym dookoła. Trudno się wciągnąć, a styl pisania wręcz odpycha i rozleniwia, a w moim przypadku niewiele skłania do zastanowienia się kim jest morderca. Zakończenie historii również jest dla mnie "oderwane" od rzeczywistości - przede wszystkim wszystko dzieje się za szybko i w porównaniu do rozwleczonej części o życiu każdego z bohaterów wydaje się przekombinowane.
Nie jestem ekspertem w dziedzinie technik kryminalistycznych, ale po konsultacji z kilkoma osobami bardziej zaznajomionymi z tematem, wątek oglądania zwłok przez Panią Wojtasikową jest co najmniej niezrozumiały (na ostatnich stronach nabiera trochę sensu, ale i tak jest to lekko naciągane). Przy tego typu tragediach (ciało leżące w wodzie, morderstwo ze szczególnym okrucieństwem lub inne wyraźnie szpecące uszkodzenia zwłok) odradza się najbliższej rodzinie identyfikację ciała, aby zachować pamięć o zmarłym z czasów, gdy jeszcze żył. Tutaj nawet słowem nikt nie sugeruje kobiecie, że nie musi tego robić, a przecież nawet pobrano DNA do badań. Pod koniec jest wyjaśnione, że miała to zrobić, aby upozorować śmierć syna, nadal jednak brakuje mi dialogu czy zdania, że ona sama z własnej woli chce to zrobić. Oczywiście całe zagranie jest również bezsensowne, bo DNA wykazało prawdę.
Kolejny poważny minus to sposób kreowania postaci. Oprócz tego, że wszyscy są dość czarno-biali, płascy i stereotypowi to dwoje głównych bohaterów momentami zlewa się w jedną osobę.
Pierwsza z nich to Ewelina Zawdzka. Zawsze trzeźwy umysł, zawsze na czas, zawsze przygotowana, czasem, a nawet często, zdarzy jej się wybuchnąć i zwyzywać kogoś - wtedy już się staje mniej obeznana w psychologii niż zwykle i nie wygłasza pompatycznych przemówień.
Młynarski policjant Paweł również ma swoje za uszami - na służbie nie panuje nad sobą i wyzywa lub pyskuje ludziom, z którymi rozmawia, używając niewybrednego słownictwa. Mało prawdopodobne w rzeczywistości, ale to książka, niech będzie.
Oprócz tego, jak wcześniej wspominałam w książce wszechobecny jest infantylny język, dziwne sformułowania i opisy gestów, których nikt nigdy nie wykonał, poza postaciami z kreskówek i bajek.
Samo zakończenie również nie powala. Napisane na szybko, bez sensu, w biegu. Mało co wyjaśnione, naciągane i czasem głupie.
Książkę skończyłam z trudem. Denerwuje i uwiera jak metka w swetrze każdy element, który tylko może.
4/10 tylko za to, że fabuła się jakoś kupy trzyma.

Po przeczytaniu pierwszej książki Pani Gajewskiej powinnam się zorientować, że coś chyba nie jest w porządku, ale wmówiłam sobie, że debiut, że można więcej wybaczyć. Niestety, w tej pozycji powielone są błędy z poprzedniej - infantylne zwroty, dziwne "psychologowanie", powierzchowne zaznajomienie się z tematyką technik policyjnych i kryminalistycznych, a także spłycenie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
721
318

Na półkach: ,

"Odwilż" to trzeci tom serii, którego główna bohaterka, Ewelina Zawadzka, prowadzi... zakład pogrzebowy. Ta nietuzinkowa kobieta, jest także samotną matką. Mimo prowadzenia spokojnego życia, śmierć i tajemnice zawsze jej towarzyszą.

Historia zaczyna się od znalezienia topielca przez Ewelinę podczas porannego spaceru. Pomimo odrażającego widoku, autorka potrafi w subtelny/nie brutalny sposób opisać ciało i wyjaśnić, dlaczego tak wygląda.

Poznajemy również drugą bohaterkę, która stanowi punkt wyjścia dla autorki do omówienia tematu przemocy domowej. Warto dodać, że te trudne i okrutne sceny były przedstawiane w sposób, który skutecznie wzbudzał emocje, ale miały także misję uświadomienia problemu.

Zawadzka jest postacią, która zaskakuje czytelników swoimi unikalnymi pomysłami i niespodziewanymi rozwiązaniami. Oczywiście, nie obejdzie się bez dramatycznego zakończenia, zaprojektowanego, aby zaciekawić czytelników i zachęcić ich do sięgnięcia po kolejną część.

"Odwilż" to książka, która zasługuje na uwagę. Wprowadza ważne społeczne tematy i łączy je z walką z przemocą domową. Uważam, że to interesujący i mądry kryminał o głębokim społecznym przesłaniu. Jeśli lubisz małomiasteczkowe serie kryminalne, ta powieść na pewno Cię zainteresuje.

"Odwilż" to trzeci tom serii, którego główna bohaterka, Ewelina Zawadzka, prowadzi... zakład pogrzebowy. Ta nietuzinkowa kobieta, jest także samotną matką. Mimo prowadzenia spokojnego życia, śmierć i tajemnice zawsze jej towarzyszą.

Historia zaczyna się od znalezienia topielca przez Ewelinę podczas porannego spaceru. Pomimo odrażającego widoku, autorka potrafi w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
52

Na półkach:

Kolejny tom z serii jest jeszcze lepszy od poprzednich - fabuła wciąga, jest dużo zwrotów akcji i choć pewne wątki były przewidywalne, to inne były dla mnie zaskakujące, a cała historia była naprawdę dobrze opowiedziana. Narracja jest prowadzona na kilku planach czasowych, co sprawia, że jednocześnie poznajemy elementy historii na różnych jej etapach, a dopiero na końcu wszystko układa się w jedną całość. Zakończenie było doskonale - już się nie mogę doczekać kolejnej części.

W rzece zostaje znalezione ciało młodego mężczyzny, którego identyfikacja wcale nie okazuje się łatwa. Przyczyny i okoliczności jego śmierci też nie są oczywiste. W tym czasie Ewelina Zawadzka poznaje bliżej znaną jej dotąd tylko z widzenia mieszkankę Młynar - Elżbietę, nad którą przez lata znęcał się mąż. Teraz kobieta próbuje sobie ułożyć życie na nowo, jednak przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć.

Kolejny tom z serii jest jeszcze lepszy od poprzednich - fabuła wciąga, jest dużo zwrotów akcji i choć pewne wątki były przewidywalne, to inne były dla mnie zaskakujące, a cała historia była naprawdę dobrze opowiedziana. Narracja jest prowadzona na kilku planach czasowych, co sprawia, że jednocześnie poznajemy elementy historii na różnych jej etapach, a dopiero na końcu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
380
305

Na półkach:

Czy Wy również z ogromnym utęsknieniem wyczekujecie już wiosny?

Mawia się, iż nie można sobie robić żartów z pogrzebu. Słuszna uwaga, chyba że... jesteś Zuzanną Gajewską. Autorka w idealny sposób potrafi znaleźć granicę dobrego smaku, serwując czytelnikom czarny humor okraszony mnóstwem sarkazmu i ironii. A jeśli ktoś ma obiekcje ku temu stwierdzeniu, posłużę się cytatem z książki. „Jedyne co przemówi do głowy temu typowi, to stary, sprawdzony... wpierdol”. Oczywiście to tylko żarty – nie gniewajcie się ;)

Mimo iż miałem okazję poznać osobiście autorkę tego kryminału już jakiś czas temu, po jej książkę sięgnąłem dopiero niedawno i to od razu po trzecią część jej serii z Eweliną Zawadzką. Muszę przyznać, że żałuję, iż zrobiłem to tak późno. Ten tytuł był dla mnie dużym pozytywnym zaskoczeniem. Choć już wcześniej byłem pod sporym wrażeniem tego, w jaki sposób Zuza Gajewska prowadzi rozmowy autorskie z innymi pisarzami.

Nie jestem święty i widziałem w życiu sporo brutalnych rzeczy, ale... sceny przemocy domowej sięgały krańca mojej czytelniczej wyobraźni i wytrzymałości. Ledwie je dźwignąłem. Nie jest to jednak żaden zarzut w kierunku autorki, a akt docenienia tego, jak realistycznie i brutalnie potrafiła opisać te sceny. Naprawdę rozdzierały serce i podnosiły ciśnienie.

Jestem pod dużym wrażeniem stylu i języka, jakim operuje Zuza. Ponadto wielkie brawa należą się jej również za research. Niechaj o jakości tej książki świadczy fakt, że poświęciłem się dla niej do tego stopnia, że wszedłem z nią zimą do lodowatej wody.

Chyba najwyższa pora nadrobić poprzednie książki Zuzanny Gajewskiej.

Ps. Jak to u mnie ostatnio modne, część książki przesłuchałem w audio. @audioteka bardzo praktyczna ta współpraca z Wami 😊

Czy Wy również z ogromnym utęsknieniem wyczekujecie już wiosny?

Mawia się, iż nie można sobie robić żartów z pogrzebu. Słuszna uwaga, chyba że... jesteś Zuzanną Gajewską. Autorka w idealny sposób potrafi znaleźć granicę dobrego smaku, serwując czytelnikom czarny humor okraszony mnóstwem sarkazmu i ironii. A jeśli ktoś ma obiekcje ku temu stwierdzeniu, posłużę się cytatem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
122

Na półkach:

Kolejna część serii kryminalnej z Eweliną Zawadzką, właścicielką zakładu pogrzebowego.

W Młynarach zima powoli zaczyna ustępować wiośnie i nadchodzą roztopy. Ewelina podczas poszukiwania zabawki swojej córeczki, błądząc po błotnistych zboczach, natrafia na ciało topielca na brzegu rzeki. Identyfikacja zwłok jest utrudniona, jeżeli w ogóle możliwa.
Kim jest odnaleziona osoba? Czy jest ofiarą wczesnowiosennego, samotnego morsowania czy może do tej śmierci ktoś się przyczynił?

Ewelina, z racji wykonywanego zawodu, czuje potrzebę rozwiązania zagadki. Podczas spotkania z Elżbietą Wojtasik w miejscowym sklepiku dowiaduje się o smutnym życiu kobiety, która przez lata była ofiarą przemocy domowej. Czy przeszłość Eli w jakiś sposób łączy się z wydarzeniami w Młynarach?

Świetnie skonstruowany, przejrzysty, acz zaskakujący kryminał. Powoli ujawniane części układanki wydają się w ogóle do siebie nie pasować. Nie brakuje tu zwrotów akcji i elementów zaskoczenia.

Autorka poruszyła również bardzo trudny temat przemocy domowej i kulejącym systemie pomagania jej ofiarom, co nadało książce jeszcze jeden wymiar.

Jestem fanką lekkiego pióra autorki i z niecierpliwością czekam na kolejne części tej serii.

Kolejna część serii kryminalnej z Eweliną Zawadzką, właścicielką zakładu pogrzebowego.

W Młynarach zima powoli zaczyna ustępować wiośnie i nadchodzą roztopy. Ewelina podczas poszukiwania zabawki swojej córeczki, błądząc po błotnistych zboczach, natrafia na ciało topielca na brzegu rzeki. Identyfikacja zwłok jest utrudniona, jeżeli w ogóle możliwa.
Kim jest odnaleziona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
339

Na półkach:

Podczas porannego spaceru Ewelina Zawadzka- właścicielka zakładu pogrzebowego - trafia na ciało topielca . Rusza śledztwo ,policja usiłuje ustalić tożsamość ofiary,a to okazuje się trudne.
Tragiczne wydarzenie w miasteczku budzi straszne wspomnienia Elżbiety Wojtasik. Maltretowana kobieta myślała że najgorsze już za nią.... Czy z pomocą Eweliny uda się jej rozprawić z przerażająca przeszłością....

Wstrząsająca historia ,autorka dobitnie ukazała proceder znęcania się nad Elżbieta i jej rodziną. To co musiała przejść ,to co zniosła jest bardzo przerażające ,ciężko jest ogarnąć ,poczułam do niej sympatię i szczerze jej współczułam . Do danego końca jej kibicowałam a zakończenie tej historii okazało się satysfakcjonujące,tak powinno być! Ale niestety w praktyce wygląda to różnie i autorka również o tym wspomina. Nie ukazuje tylko to dobre i wygodne ,ale również przeczytasz tu o czarnej stronie procederu i walki z nim.
#52bookchallengepl
#czytampolskichautorow
#kobietamaltretowana
#przemoc

Podczas porannego spaceru Ewelina Zawadzka- właścicielka zakładu pogrzebowego - trafia na ciało topielca . Rusza śledztwo ,policja usiłuje ustalić tożsamość ofiary,a to okazuje się trudne.
Tragiczne wydarzenie w miasteczku budzi straszne wspomnienia Elżbiety Wojtasik. Maltretowana kobieta myślała że najgorsze już za nią.... Czy z pomocą Eweliny uda się jej rozprawić z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    91
  • Chcę przeczytać
    87
  • 2023
    8
  • Posiadam
    7
  • Legimi
    5
  • 2024
    5
  • Audiobooki
    3
  • Przeczytane 2023
    3
  • Kryminał
    2
  • Ebooki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Odwilż


Podobne książki

Przeczytaj także