Nowy Jork. Miasto marzycieli
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Luna
- Data wydania:
- 2023-11-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-11-08
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367859363
Nowojorczycy. Można ich lubić, podziwiać albo mieć ich dosyć. Jedno jest pewne: wywarli i wciąż wywierają wpływ na to, jak wszyscy żyjemy.
To oni:
-wymyślili windę, kartę kredytową, żelazko i patyczki do czyszczenia uszu,
-pokazali pierwszy w historii film o miłości,
-zrewolucjonizowali modę ulicy, w tym rynek męskich majtek,
-po raz pierwszy zaserwowali hot dogi, ciasteczka oreo, lody Häagen-Dazs i pizzę na wynos,
-od wieków kształtują światową politykę, finanse i kulturę,
-wylansowali sztukę pozytywnego myślenia,
-codziennie udowadniają, że niemożliwe nie istnieje,
-nieodwracalnie zmieniają każdego, kto wstąpi w ich szeregi.
Książka opowiada o losach i przepisach na życie różnych nowojorczyków – tych znanych i wpływowych, jak Helena Rubinstein, Calvin Klein, Barbara Piasecka-Johnson, Donald Trump, Al Capone, a także tych żyjących w cieniu, ale równie fascynujących – bezdomnych, przestępców, portierów, imigrantów pracujących na swoje utrzymanie.
Magdalena Żelazowska opisuje ich codzienność, podejście do życia, pracy i miłości, styl ubierania się i sposoby na szczęście. Pokazuje, że można wśród nowojorczyków spotkać każdego i przeżyć wszystko. Przyglądając się im, każdy odnajdzie w nich siebie – albo cel, do którego wszyscy zmierzamy.
Zapach rozgrzanej gumy, smak bajgla z łososiem i paskudnej kawy, dźwięk klaksonów i angielskiego mówionego z wszelkimi akcentami świata, dotyk metalu i szkła, widok - a tu proszę wybrać sobie dowolny z bogatego zasobu znanych z filmów miejsc. Nowy Jork to atak na wszystkie zmysły, skoncentrowana energia, mityczne miasto kontrastów - a Magdalena Żelazowska w swojej książce nas do niego przenosi. Pozwala odgryźć kęs Wielkiego Jabłka, i robi apetyt na więcej.
Katarzyna Wężyk, publicystka, autorka
Autorka serwuje czytelnikowi ciekawą amerykańską opowieść: od historii Manhattanu i znanych nowojorskich miliarderów po spojrzenie na problemy miasta, jak bezdomność, która od kilku lat coraz bardziej zalewa jego ulice. Dobrze było wrócić myślami do Wielkiego Jabłka.
Marta Zdzieborska, dziennikarka „Press”, była korespondentka w USA
To nie tylko książka o Nowym Jorku, ale prawdziwa opowieść o marzeniach, inspiracjach i możliwościach, które to miasto oferuje. Na czym polega jego fenomen? Przeczytaj, a zrozumiesz.
Robert Szulc - podróżnik, dziennikarz
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Nowy Jork. Miasto marzycieli
Co tak naprawdę wiemy o Nowym Jorku? Z czym nam się on kojarzy? Czy chcielibyście tam zamieszkać? Po pierwsze mówiąc Nowy Jork, od razu widzę Statuę Wolności. Po drugie kojarzę go z kultowego filmu "Kevin sam w Nowym Jorku". Po trzecie przed oczami stają mi dwie wieże World Trade Center. Do dziś w pamięci mam zamach terrorystyczny, w którym zginęło ponad trzech tysięcy nowojorczyków. Kto był ostatnią ofiarą zamordowaną w tym dniu? Tego dowiecie się, czytając najnowszy reportaż Magdaleny Żelazowskiej pod tytułem "Nowy Jork. Miasto marzycieli". Autorka od środka pokazuje nam życie w tym tajemniczym mieście. Poznajemy jego plusy i minusy. Czego jest więcej? Wydaje mi się, że więcej jest minusów. Sama niestety nie chciałabym tam mieszkać. Dla pięknych widoków i niezapomnianych wrażeń nie wywróciłabym swojego życia. Jeżeli macie ochotę poznać miasto marzeń, w którym spotkacie mnóstwo różnych kultur i nietypowych smaków, to odsyłam was do Nowego Jorku. Nie podoba mi się liczba bezdomnych przytoczona przez autorkę. Będąc w Nowym Jorku, musicie uważać na siebie, ponieważ tam jest również duża przestępczość. Tutaj, żeby godnie żyć trzeba mieć dobrą pracę. I niestety płacić duże podatki. Ludzie bez pracy stają się bezdomnymi. Życie w Nowym Jorku nie jest wcale takie proste dla zwykłego człowieka. Jestem zachwycona zdjęciami, które autorka zamieściła w swojej książce. Dzięki nim lepiej poznałam Nowy Jork, miasto marzeń niejednego Amerykanina. Dzięki Magdalenie Żelazowskiej poznałam mnóstwo znanych osób, które swoje korzenie mają w Polsce. Nie wiedziałam, że twórca Max Factor był polskim żydem, który wyemigrował z kraju. Zrobił olbrzymią karierę. A co powiedzieć ludziom, którzy postawili wszystko na NY i przegrali? Zachęcam do przeczytania najnowszego reportażu Magdaleny Żelazowskiej pod tytułem "Nowy Jork. Miasto marzycieli". Poznacie mnóstwo ciekawostek. Jedne was zaszokują, a inne zachwycą. Kto wie, może dzięki tej książce Nowy Jork stanie się waszym miastem marzeń? Jeżeli lubicie reportaże z pięknymi zdjęciami i zaskakującą treścią, to dobrze trafiliście. Autorka dzieli się z nami swoimi wspomnieniami z czasów, w których mieszkała w Nowym Jorku. Po tej książce chętnie poznam inne jej dzieła. Jestem bardzo ciekawa, czy też są tak bardzo interesujące. Polecam "Nowy Jork. Miasto marzycieli".
Książka na półkach
- 253
- 103
- 14
- 6
- 6
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Wnikliwa analiza miasta i jego historii. Na pewno bardzo przydatna dla tych, którzy szukają solidnej porcji wiedzy o NY. Ja bardziej liczyłam na opowieść o ludziach i prozie życia- nie wszystkie rozdziały mi przypadły to gustu.
Wnikliwa analiza miasta i jego historii. Na pewno bardzo przydatna dla tych, którzy szukają solidnej porcji wiedzy o NY. Ja bardziej liczyłam na opowieść o ludziach i prozie życia- nie wszystkie rozdziały mi przypadły to gustu.
Pokaż mimo toŚwietna książka! Nigdy nie byłam w Nowym Jorku, ale mam wrażenie, że idealnie oddaje jego klimat. Po przeczytaniu jestem jeszcze bardziej zachęcona, aby jak najszybciej go odwiedzić.
Świetna książka! Nigdy nie byłam w Nowym Jorku, ale mam wrażenie, że idealnie oddaje jego klimat. Po przeczytaniu jestem jeszcze bardziej zachęcona, aby jak najszybciej go odwiedzić.
Pokaż mimo to@mamcia_tomusio_lilusiowa
Czy kiedykolwiek marzyliście, by zwiedzić to ogromne, tętniące życiem miasto? Ja przyznam Wam szczerze, że tak.
Dzięki tej książce moja ochota spełnienia tego marzenia jeszcze bardziej wzrosła. To nie jest typowy przewodnik, to opowieść o mieście, o ludziach, o przeciwnościach które trwają ciągle obok siebie. To przedstawienie popularnych nowojorczyków takich jak Calvin Klein czy Donald Trump.
To książka, która poprzez swój klimat sprawi, że będziecie chcieli poznać to miasto bliżej. Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda. Dobra lektura ze świetnymi fotografiami i ogromną ilością tekstu
@mamcia_tomusio_lilusiowa
więcej Pokaż mimo toCzy kiedykolwiek marzyliście, by zwiedzić to ogromne, tętniące życiem miasto? Ja przyznam Wam szczerze, że tak.
Dzięki tej książce moja ochota spełnienia tego marzenia jeszcze bardziej wzrosła. To nie jest typowy przewodnik, to opowieść o mieście, o ludziach, o przeciwnościach które trwają ciągle obok siebie. To przedstawienie popularnych...
Po raz kolejny sięgam po książkę Magdaleny Żelazowskiej i znów jestem zachwycona. Jak ta dziewczyna zwyczajnie, a zarazem piękne pokazuje świat którego dane było jej doświadczyć.
Pisarka znów przedstawia nam Nowy Jork , tym razem od bardzo magicznej ,a czasem nawet mroczej strony. Otóż jak sam tytuł wskazuje poznajemy Big Apple jako " miasto marzycieli" . Oczywiście wielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, że ludzie opuszczający statek na Ellis Island przybywali tu realizować swój słynny American Dream.
Jednym się udało ,inni musieli obejść się smakiem próbując odgryźć choć kawałek Wielkiego Jabłka tylko dla siebie. Magdalena przybliża nam historie tych niesamowitych ludzi, opowiada o swoich spotkaniach z osobami, które całkowicie bezinteresownie jej pomogły. Historia z samochodem jest bardzo ciekawa: gdy w podziemnym parkingu naszej rodaczce padł akumulator i nieznajomy poproszony o pomoc wyznał że pomimo tego iż sam nie ma ładowarki zrobi wszystko aby ją znaleść, obiecał wrócić z pomocą i tak zrobił co Magdę mile zaskoczyło. Zaciekawiła mnie ta anegdotka ponieważ sama doświadczyłam tej bezinteresowności będąc w Stanch i to tylko kilka tygodni :pewnego pięknego dnia spacerując ulicami uroczego Santa Monica szukałam skrzynki na listy ( zwiedzałam west cosat i z każdego miejsca wysyłałam bliskim kartki ) nie mogąc jej znaleść weszłam do pierwszego napotkanego Shopping Center i zapytałam o skrzynkę ochroniarza, ten z hollywoodzkim uśmiechem odparł, że niestety nie wie gdzie znajduję się post box, ale zaraz mi pomoże , wyjął krótkofalówkę i jak jakiś Chuck Noris w Texas Ranger ogłosił że oto ma tu dziewczynę z Polski, która szuka skrzynki na listy i prosi aby odezwał się ktoś kto wie gdzie znajduję się najbliższa. Przyznam poczułam się wówczas niezwykle wyjątkowo, oczywiście pomoc nadeszła, niejaki Bill ze sklepu z markową odzieżą znał jej lokalizację i John -mój bodyguard zaprowadził mnie do niego, a tamten z niespotykaną serdecznością wskazał gdzie znajduje się upragniony post box. Zachowanie obu panów naprawdę wzruszyło, ale wracając do książki niektóre historie nowojorskich marzycieli też dotykają serca. Bardzo poruszyła mnie historia pana Henryka Siwiaka . Czterdziesto sześcioletni konduktor z Krakowa zmuszony sytuacją finansową podobnie jak miliony innych emigrantów przybył do NY aby spełniać swój amerykański dream. Zginął 11ego września 2001 roku. Nie zobaczymy jego nazwiska na pamiątkowych tablicach World Trade Center ,a jednak jest ostatnią ofiarą tego makabrycznego dnia. Historia pana Siwiaka porusza bo takich jak on rodaków mieszkając w Irlandii spotkałam wielu. Zmuszonych kredytami i biedą , przybyli na Zieloną Wyspę bez znajomości języka aby szukać pracy , byli już często w wieku w którym człowiek planuje swoją emeryturę. Wówczas jako dwudziestoparoletnia dziewczyna słuchałam ich historii i próbowałam zrozumieć co takiego musi się wydarzyć w życiu aby ludzie w wieku moich rodziców ,a nawet starsi emigrowali za chlebem do zupełnie nieznanego im kraju.
Książka jak zwykle pięknie wydana, kolorowa, okraszona magicznymi zdjęciami i cudownymi historiami. Polecam.
Po raz kolejny sięgam po książkę Magdaleny Żelazowskiej i znów jestem zachwycona. Jak ta dziewczyna zwyczajnie, a zarazem piękne pokazuje świat którego dane było jej doświadczyć.
więcej Pokaż mimo toPisarka znów przedstawia nam Nowy Jork , tym razem od bardzo magicznej ,a czasem nawet mroczej strony. Otóż jak sam tytuł wskazuje poznajemy Big Apple jako " miasto marzycieli" . Oczywiście...
Po raz drugi sięgam po książkę o Nowym Jorku oczami Magdaleny Żelazowskiej, w poprzedniej autorka skupiła się na samym mieście, zwyczajach. Miasto marzycieli to opowieść o ludziach, ich życiu, codzienności, mentalności. Manhattan, milionerzy ale i spotykana w wielu miejscach bezdomność. To miasto to wielokulturowość której nie można się dziwić w końcu to miejsce imigrantów i mało kto ma rdzenne korzenie nowojorczyka.
Tu żyje się inaczej, czy lepiej, na to pytanie ciężko odpowiedzieć chociaż tutaj wielu Polaków zrobiło światową karierę np. Max Factor czy Helena Rubinstein, jednak czytając książkę cały czas miałam wrażenie, że Nowy Jork to miasto młodych, ludzi bez zobowiązań, bez rodziny. Życie jest drogie, podatki, ceny mieszkań i miasto rozrywkowo oferuje wiele, lecz nie każdego na tą ofertę stać. U nas Iphone to nie jest rzecz która może posiadać każdy, na ulicach miasta nawet bezdomni mają sprzęt z jabłuszkiem, to pokazuje jak tanie i łatwe do zdobycia są rzeczy materialne, przy jednoczesnym trudnym dostępie do dachu nad głową.
Nie przypuszczałam, że pizza to wynalazek nowojorczyków, tak jak winda, ksero, patyczki do uszu. To pędzące miasto zaczęło też dyktować modę, stawiając nie tylko na styl, ale przede wszystkim na wygodę. To tutaj Calvin Klein zrewolucjonizował rynek męskich majtek.
Nowy Jork można kochać, można i pewnie znienawidzić, ja byłam zafascynowana jego obrazem jaki przedstawiła mi autorka, mieszkająca w tym mieście. Nie chciałabym tam mieszkać, ale wpaść na krótkie odwiedziny bardzo chętnie.
Książkę polecam, nie tylko za całą opowieść o Wielkim Jabłku, to też piękna szata graficzna, zdjęcia i ciekawe cytaty wielkich ludzi. Wielkie podziękowania dla autorki za ten niezwykły reportaż.
Po raz drugi sięgam po książkę o Nowym Jorku oczami Magdaleny Żelazowskiej, w poprzedniej autorka skupiła się na samym mieście, zwyczajach. Miasto marzycieli to opowieść o ludziach, ich życiu, codzienności, mentalności. Manhattan, milionerzy ale i spotykana w wielu miejscach bezdomność. To miasto to wielokulturowość której nie można się dziwić w końcu to miejsce imigrantów...
więcej Pokaż mimo toBez wątpienia Nowy Jork jest na liście marzeń niejednej osoby. Tętniące życiem Wielkie Jabłko kusi turystów z całego świata niezwykłą architekturą, najlepszymi muzeami, topowymi restauracjami. Kto nie chciałby pójść na spacer po Central Parku, potem skoczyć do małej, chińskiej knajpki, by wieczorem udać się na Times Square, podziwiać mieniące się telebimy? Nowy Jork tak często gości w naszych domach za sprawą licznych filmów, seriali oraz piosenek, że stał się marką samą w sobie. Podziwiamy go, niby zdajemy sobie sprawę, że zmaga się z problemami wielkich metropolii, a jednak przyciąga nas i nie daje o sobie zapomnieć. Ja sama o podróży do Nowego Jorku marzę od lat, dlatego z wielką ciekawością przeczytałam książkę "Nowy Jork. Miasto marzyciel" Magdaleny Żelazowskiej.
Autorka dzieli się swoimi celnymi spostrzeżeniami na temat stylu i jakości życia, kultury, a w końcu opisuje samych nowojorczyków i ich podejście do swoich rodaków, a także przyjezdnych. Opisuje tętniące życiem miasto, które jednocześnie można kochać i nienawidzić. To miasto marzycieli, które daje ogrom możliwości, a zarazem jest bardzo wymagające i jak sami nowojorczycy twierdzą jest miejscem dla młodych, starsi mieszkańcy często nie są w stanie nadążyć za jego tempem. Żelazowska zwraca uwagę, że ogrom ludzi, nigdy nie wybije się tam ponad przeciętność, nie spełnią swojego american dream, będą tłem dla innych szczęśliwych życiorysów. Spodobało mi się to, że autorka wiele uwagi poświęca właśnie relacjom międzyludzkim, jak sama przyznała z ciekawością, obserwowała nowojorczyków i ich styl życia. A ten momentami dość znacząco różni się od tego do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Choć zauroczona magią Wielkiego Jabłka, umiała dostrzec jego skazy i wady, co dzięki pamiętnikarskiemu stylowi narracji sprawiło, że momentami czułam się jakby dobra koleżanka, relacjonowaa mi historię wyjazdu swojego życia. Do tego Żelazowska pokusiła się o sporo ciekawostek (również z polskimi akcentami),na temat Wielkiego miasta, które dodatkowo urozmaicały mi lekturę.
Nie jest to przewodnik, choć niejednokrotnie miałam w ręku telefon i podziwiałam w Google Maps miejsca, o których wspomina Żelazowska. Wydaje mi się jednak, że lekturą będą bardziej usatysfakcjonowane osoby, które bardziej niż opis kolejnego muzeum bardziej interesuje tło społeczno-kulturowe Nowego Jorku. Szkoda, że nie zdecydowano się podpisywać licznych zdjęć, które znajdziemy w książce. Przez to odbiór całego tytułu stracił trochę w moich oczach, wolałabym widzieć co przedstawiają fotografie, które uznano za warte pokazania czytelnikom.
Po lekturze "Nowy Jork. Miasto marzeń", moje plany, aby zwiedzić to miasto, jeszcze bardziej nabrały mocy. I choć może nie dowiedziałam się jakie zabytki są warte odwiedzenia, jakie miejscówki trzeba zobaczyć, a na jakie szkoda czasu i pieniędzy, to jednak jedno wiem z pewnością — warto w trakcie swojej obecności w Wielkim Jabłku zwracać uwagę na nowojorczyków, mogą być bowiem oni równie ciekawym obiektem obserwacji, jak niejedna topowa atrakcja turystyczna.
Bez wątpienia Nowy Jork jest na liście marzeń niejednej osoby. Tętniące życiem Wielkie Jabłko kusi turystów z całego świata niezwykłą architekturą, najlepszymi muzeami, topowymi restauracjami. Kto nie chciałby pójść na spacer po Central Parku, potem skoczyć do małej, chińskiej knajpki, by wieczorem udać się na Times Square, podziwiać mieniące się telebimy? Nowy Jork tak...
więcej Pokaż mimo toCzy myśleliście kiedyś o podróży do USA? Na pewno każdy z nas kiedyś zastanawiał się jak tam się żyje. Jak jest na słynnym Upper East Side czy w Central Parku. Autorka książki miała to szczęście, że mieszkała przez 4 lata w NYC i dzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat miasta i jego mieszkańców.
Mnie najbardziej zaciekawiły wstawki o Polakach, którzy wyemigrowali do Ameryki. Czy wiedzieliście, że Max Factor to tak naprawdę Maksymilian Faktorowicz ze Zduńskiej Woli? Że Helena Rubinstein, założycielka luksusowej linni kosmetyków i picznych zakładów kosmetycznych, jedna z najbogatszych kobiet swojej epoki to Chaja z Krakowa? Że Barbara Piasecka po śmierci męża stanęła na czele firmy kosmetycznej Johnson&Johnson? Że rodzice Ralpha Lauren byli żydowskimi emigrantami pochodzącymi z Drohiczyna i Pińska, który należał w czasach II Rzeczypospolitej do Polski?
Publikacja nie tylko rzuca światło na losy znanych postaci, ale także zagłębia się w codzienne życie tych, którzy żyją w cieniu wielkości, takich jak bezdomni, przestępcy czy imigranci. Pokazuje, że można wśród nowojorczyków spotkać każdego i przeżyć wszystko.
Książka napisana cudownym, lekkim stylem. Można powiedzieć, że przeczytałam na jednym wdechu.
Polecam nie tylko fanatykom USA ✌️
Czy myśleliście kiedyś o podróży do USA? Na pewno każdy z nas kiedyś zastanawiał się jak tam się żyje. Jak jest na słynnym Upper East Side czy w Central Parku. Autorka książki miała to szczęście, że mieszkała przez 4 lata w NYC i dzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat miasta i jego mieszkańców.
więcej Pokaż mimo toMnie najbardziej zaciekawiły wstawki o Polakach, którzy...
Przyjemna książka. Ciekawe są w niej historie ludzi, którzy w Nowym Jorku osiągnęli swój sukces. Dobrze dozowana jest historia miasta. Nie będzie to jednak pozycja, która na długo zapadnie mi w pamięć.
Przyjemna książka. Ciekawe są w niej historie ludzi, którzy w Nowym Jorku osiągnęli swój sukces. Dobrze dozowana jest historia miasta. Nie będzie to jednak pozycja, która na długo zapadnie mi w pamięć.
Pokaż mimo toBardzo fajna, dobrze przemyślana i skomponowana, pełna ciekawostek - aż miło się czyta.
Bardzo fajna, dobrze przemyślana i skomponowana, pełna ciekawostek - aż miło się czyta.
Pokaż mimo toBardzo przyjemna lektura :)
Bardzo przyjemna lektura :)
Pokaż mimo to