Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

„Towarzyski poradnik dla panien bez posagu” Sophie Irwin
Moja ocena: 4/5

Jeśli lubisz klimat powieści osadzonych w XIX wiecznej Anglii, motyw enemies to lovers lub enemies to friends to lovers, to musisz przeczytać tą książkę.

Książka pełna humoru, słownych pojedynków, a relacja Kitty i Jamesa to złoto.
Najstarsza z sióstr, sierot musi zroibić wszystko aby zapewnić byt swej rodzinie, ale co zrobić w świecie rządzącym przez mężczyzn? Poszukać bogatego męża, a na to Kitty ma tylko trzy miesiące.
Coś dla fanów Bridgertonów.

„Towarzyski poradnik dla panien bez posagu” Sophie Irwin
Moja ocena: 4/5

Jeśli lubisz klimat powieści osadzonych w XIX wiecznej Anglii, motyw enemies to lovers lub enemies to friends to lovers, to musisz przeczytać tą książkę.

Książka pełna humoru, słownych pojedynków, a relacja Kitty i Jamesa to złoto.
Najstarsza z sióstr, sierot musi zroibić wszystko aby zapewnić byt...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Wielki Mur z Winnipeg i Ja” Mariana Zapata
Moja ocena: 5/5

Przeczytanie tej książki zajęło mi 3 dni, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że zaczęłam ją wieczorem i czytałam ją w czasie świąt w innym przypadku zajęłaby mi jeden bądź półtora dnia, tak się wciągnęłam. Nie wszystkie książki slow burn mnie interesują, ale ta to cudo, nawet nie odczułam tych pięciuset stron. Odrobinę nieśmiały, ale ignorancki futbolista i ambitna, odrobinę gniewna artystka, co z tego może wyniknąć? Przekonajcie się sami.

„Wielki Mur z Winnipeg i Ja” Mariana Zapata
Moja ocena: 5/5

Przeczytanie tej książki zajęło mi 3 dni, ale to tylko i wyłącznie dlatego, że zaczęłam ją wieczorem i czytałam ją w czasie świąt w innym przypadku zajęłaby mi jeden bądź półtora dnia, tak się wciągnęłam. Nie wszystkie książki slow burn mnie interesują, ale ta to cudo, nawet nie odczułam tych pięciuset stron....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trylogia klątwy Danielle L. Jensen
Moja ocena całej serii: 4,5/5

Jeśli jest jeszcze osoba, która tego nie przeczytała to niech prędko to nadrobi!
Od tej autorki dotychczas przeczytałam książki z serii „Królestwo Mostu”, które bardzo mi się podobały, dlatego bałam się sięgnąć po inne książki autorki z obawy, że mnie rozczarują. Ale moje obawy były bezpodstawne. Czytając książki z tej serii, nie mogłam się oderwać, nie chciałam ich odkładać ani na moment. Świat trolii, jego prawa, intrygi, tak mnie to wciągnęło, że nie chciałam kończyć. Liczyłam na inne zakończenie, czuję, że jest trochę niesprawiedliwe dla osób, które zostały (kto czytał ten może wie, nie chce spojlerować).

Trylogia klątwy Danielle L. Jensen
Moja ocena całej serii: 4,5/5

Jeśli jest jeszcze osoba, która tego nie przeczytała to niech prędko to nadrobi!
Od tej autorki dotychczas przeczytałam książki z serii „Królestwo Mostu”, które bardzo mi się podobały, dlatego bałam się sięgnąć po inne książki autorki z obawy, że mnie rozczarują. Ale moje obawy były bezpodstawne. Czytając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem dlaczego tyle czasu minęło zanim sięgnęłam po Trylogię Klątwy. Sama siebie nie rozumiem czemu tyle zwlekałam.
Jako pierwszy przeczytałam prequel i bardzo się z tego cieszę. W tej części zostały poruszone rzeczy, które mam wrażenie nie zostały już tłumaczone w kolejnych (mimo, że prequel wyszedł jako ostatni).

W ”Niedoskonali” poznajemy historię Marca i Pénélope, akcja dzieje się kilka miesięcy przed „Porwaną pieśniarką”. Dowiadujemy się co musieli przejść bohaterowie, dlaczego Marc w kolejnych częściach nie jest naprawdę sobą. Poznajemy Trollus od podszewki, oczami Marca i Pénélope, wkraczamy w świat trolli i zasad rządzących nim.

Uważam, że ta część jest jak najbardziej potrzebna, w kolejnych częściach jest wspominana ukochana Marca, ale jest to tylko temat bardzo poboczny.
Serdecznie zachęcam was do przeczytania Trylogii Klątwy, a ja lecę czytać dalej.

Nie wiem dlaczego tyle czasu minęło zanim sięgnęłam po Trylogię Klątwy. Sama siebie nie rozumiem czemu tyle zwlekałam.
Jako pierwszy przeczytałam prequel i bardzo się z tego cieszę. W tej części zostały poruszone rzeczy, które mam wrażenie nie zostały już tłumaczone w kolejnych (mimo, że prequel wyszedł jako ostatni).

W ”Niedoskonali” poznajemy historię Marca i Pénélope,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka była dobra, świetnie się na niej bawiłam, ale czy zawładnęła moim sercem? - nie.
Przeczytałam ją w szybkim czasie, wciągnęłam mnie, ale jest kilka rzeczy które mi w niej przeszkadzały.
Sądziłam, że to będzie slow burn, skoro Alex Volkov to góra lodowa to myślałam, że jego relacja z Avą będzie się rozwijać powoli, a to moim zdaniem było bardzo szybkie. Zachowanie Alexa pod koniec książki przypominało mi zachowanie psychopaty, jakby rozumiem ale mógł to rozegrać w inny sposób

Liczyłam na coś lepszego, ale na pewno sięgnę po kolejne części.

Ta książka była dobra, świetnie się na niej bawiłam, ale czy zawładnęła moim sercem? - nie.
Przeczytałam ją w szybkim czasie, wciągnęłam mnie, ale jest kilka rzeczy które mi w niej przeszkadzały.
Sądziłam, że to będzie slow burn, skoro Alex Volkov to góra lodowa to myślałam, że jego relacja z Avą będzie się rozwijać powoli, a to moim zdaniem było bardzo szybkie. Zachowanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zakończenie serii opowiada o życiu Bren i jej przyjaciół w Cain, członkowie jej ekipy studiują, ale to nie dla niej. Szuka swojej drogi, zastanawia się nad tym co chce w życiu robić, zauważa jak bardzo się zmieniła, dojrzała. Poznaje sama siebie. Konfrontuje się z własnym ojcem, zaczyna nową pracę, w której dobrze się czuje. Zaczyna układać sobie życie i .... bum kolejne problemy. Życie Bren i jej rodziny nigdy nie będzie spokojne, nowi wrogowie, nowi przyjaciele. W tej części więcej dzieje się także u Jordana i Tab, a także u Zellmana.

Zakończenie serii opowiada o życiu Bren i jej przyjaciół w Cain, członkowie jej ekipy studiują, ale to nie dla niej. Szuka swojej drogi, zastanawia się nad tym co chce w życiu robić, zauważa jak bardzo się zmieniła, dojrzała. Poznaje sama siebie. Konfrontuje się z własnym ojcem, zaczyna nową pracę, w której dobrze się czuje. Zaczyna układać sobie życie i .... bum kolejne...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna fantastyczna książka od wydawnictwa young, oprócz bardzo dobrego środka ma prześliczną okładkę.

„Nie potrzeba zaklęcia, kiedy coś jest ci pisane”

Rowan i jej mama to naprawdę nietuzinkowe postacie, które bardzo polubiłam. Sięgając po tę książkę byłam pewna, że to kolejna słodka historia. I owszem była taka, ale była także pełna silnych emocji, trudnych decyzji, niezrozumienia pomiędzy rodziną, ukrywania ważnych informacji i.. miłości. To jak bardzo kochali się rodzice Rowan, nie przerwała nawet śmierć i to jest na prawdę imponujące.
Rowan podjęła kilka błędnych decyzji, ale kto ich nie podejmuje, ważne aby z nich wyciągać lekcje. Ale skąd mogła wiedzieć, że zaklęcia które napisze zadziałają?

Kolejna fantastyczna książka od wydawnictwa young, oprócz bardzo dobrego środka ma prześliczną okładkę.

„Nie potrzeba zaklęcia, kiedy coś jest ci pisane”

Rowan i jej mama to naprawdę nietuzinkowe postacie, które bardzo polubiłam. Sięgając po tę książkę byłam pewna, że to kolejna słodka historia. I owszem była taka, ale była także pełna silnych emocji, trudnych decyzji,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ponownie wracamy do Avery i braci Hawthorne’ów, dowiadujemy się nieco więcej o mama Avery oraz co ich łączy z Tobym. Avery razem z chłopcami rozwiązują zagadkę przeznaczoną dla córek seniora, dokonując przy tym szokujących odkryć.

Zagadki, zwroty akcji i świetna zabawa - tak bym określiła swój czas spędzony z tą książką. Nadal jestem team Greyson, więc zakończenie nie do końca trafiło w mój gust, ale sprawiło że czekam niecierpliwie na to co się stanie w trzecim tomie. Krótkie przypomnienie co było w poprzedniej części, dynamiczna akcja, plot twisty, kolejne tajemnice i szokujące odkrycia, to wszystko sprawiło, że (tak jak w przypadku pierwszej części 😁 ) nie mogłam się od niej oderwać.

Ponownie wracamy do Avery i braci Hawthorne’ów, dowiadujemy się nieco więcej o mama Avery oraz co ich łączy z Tobym. Avery razem z chłopcami rozwiązują zagadkę przeznaczoną dla córek seniora, dokonując przy tym szokujących odkryć.

Zagadki, zwroty akcji i świetna zabawa - tak bym określiła swój czas spędzony z tą książką. Nadal jestem team Greyson, więc zakończenie nie do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po dłuższym czasie wracamy do świata, które znamy z serii Fallen Crest, ale tym razem akcja rozwija się w Roussou. Głównych bohaterów poznaliśmy już wcześniej są to Heather i Channing. Od momentu kiedy ich poznaliśmy minęło kilka lat, Heather i Chan są dorośli, prowadzą własne biznesy i dalej jest między nimi gorąco, jednak mają swoje problemy. Ich przeszłość, teraźniejszość nie była i nie jest łatwa, żyją w świecie ekip, gangów motocyklowych i przemocy.
W książce znajdują się rozdziały z przeszłości, mamy więc okazje dowiedzieć się jak rozwijała się ich relacja od samego początku.

To co także mi się podobało w tej książce, to były odwołania do Sam i Masona (których kocham), wspomniane jest co się stało z nimi po zakończeniu „Na zawsze”,

Po dłuższym czasie wracamy do świata, które znamy z serii Fallen Crest, ale tym razem akcja rozwija się w Roussou. Głównych bohaterów poznaliśmy już wcześniej są to Heather i Channing. Od momentu kiedy ich poznaliśmy minęło kilka lat, Heather i Chan są dorośli, prowadzą własne biznesy i dalej jest między nimi gorąco, jednak mają swoje problemy. Ich przeszłość,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszy raz czytałam tę książkę w czerwcu 2016 roku, a więc trochę czasu minęło, ale po tym czasie i po tylu przeczytanych książkach, ona nadal ma szczególne miejsce w moim sercu.

Historia Bree i Archera jest pełna miłości, ale i lęku oraz trudności. Żaden z nich nie miał łatwo w życiu, niedawna śmierć ojca i jej okoliczności odcisnęły na Bree piętno. Archer od kiedy był małym chłopcem miał pod górkę, straszny wypadek, który odebrał mu, tak naprawdę, wszystko. Im był starszy, wcale nie było łatwiej.
Jest to piękna książka, która opowiada o utracie bliskich, odnajdywaniu siebie na nowo, pokonywaniu lęków, znalezieniu prawdziwej miłości, która jest w stanie pokonać przeciwności losu.
Jestem pewna tego, że ta książka nigdy nie opuści mojego regału.

Pierwszy raz czytałam tę książkę w czerwcu 2016 roku, a więc trochę czasu minęło, ale po tym czasie i po tylu przeczytanych książkach, ona nadal ma szczególne miejsce w moim sercu.

Historia Bree i Archera jest pełna miłości, ale i lęku oraz trudności. Żaden z nich nie miał łatwo w życiu, niedawna śmierć ojca i jej okoliczności odcisnęły na Bree piętno. Archer od kiedy był...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna muzyka, która była jego koszmarem...
Ta książka była dla mnie całkowitym zaskoczeniem, sięgając po nią byłam pewna, że jest to lekka, przyjemna młodzieżówka do przeczytania na raz, no cóż całkowicie się myliłam.

Beck to bardzo utalentowany piętnastolatek, gra na fortepianie i nienawidzi tego, a przynajmniej odtwarzania czyiś utworów, sam ma głowę pełną swojej własnej muzyki. Niestety jego życie jest koszmarem, a przynajmniej jest nim jego matka.

Nie umiem grać na żadnym instrumencie muzycznym i naprawdę podziwiam osoby, które mają taką umiejętność, dlatego jeszcze bardziej nie rozumiem zachowania mamy Becka.
Nie jest im łatwo, ale dwie decyzje Maestro zaważyły na całym ich życiu.
Kilkugodzinne granie na fortepianie, potem szkoła, następnie znowu gra i to nie dla przyjemności a czasami po to aby dostać kolację - to jest codzienność Becka Kevericha. Jego mutter obchodzi tylko to aby przedłużył jej karierę, co przejawia się w bardzo awanturniczy, wręcz krwawy i przerażający sposób.

Ta książka mimo że ma tylko 302 strony, zabrała mi dwa wieczory.
Niespodziewana treść w pięknie wydanej książce, no cóż nie oceniaj książki po okładce.

Piękna muzyka, która była jego koszmarem...
Ta książka była dla mnie całkowitym zaskoczeniem, sięgając po nią byłam pewna, że jest to lekka, przyjemna młodzieżówka do przeczytania na raz, no cóż całkowicie się myliłam.

Beck to bardzo utalentowany piętnastolatek, gra na fortepianie i nienawidzi tego, a przynajmniej odtwarzania czyiś utworów, sam ma głowę pełną swojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam książki Tijan za te wszystkie emocje, które we mnie wzbudzają, mimo że nie są one łatwe. Taka strata na zawsze odbija na ludziach swoje piętno, Mackenzie nigdy nie będzie łatwo, zawsze gdzieś z tyłu głowy będzie głos Willow. Ważne aby na nowo nauczyć się żyć a nie przetrwać, na pewno bardzo jej w tym pomógł Ryan.
Cieszę się, że jej rodzice odnaleźli dobrą drogę a nie tak jak rodzice Alex i Ethana.

Uwielbiam książki Tijan za te wszystkie emocje, które we mnie wzbudzają, mimo że nie są one łatwe. Taka strata na zawsze odbija na ludziach swoje piętno, Mackenzie nigdy nie będzie łatwo, zawsze gdzieś z tyłu głowy będzie głos Willow. Ważne aby na nowo nauczyć się żyć a nie przetrwać, na pewno bardzo jej w tym pomógł Ryan.
Cieszę się, że jej rodzice odnaleźli dobrą drogę a...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja pierwsza przeczytana książka w 2023 roku i wow, to był naprawdę świetny początek roku.
Książka mnie bardzo wciągnęła, zagadki i tajemnice sprawiały, że bardzo trudno było się od niej oderwać. Czterej bracia, jedna dziewczyna i niekończące się pytania.

To był świetny wybór i nie mogę się doczekać aż sięgnę po drugą część, to co przemawia samo za siebie to jest to, że od 1/3 książki zapominałam przyklejać znaczniki, tak mnie wciągnęła.

Moja pierwsza przeczytana książka w 2023 roku i wow, to był naprawdę świetny początek roku.
Książka mnie bardzo wciągnęła, zagadki i tajemnice sprawiały, że bardzo trudno było się od niej oderwać. Czterej bracia, jedna dziewczyna i niekończące się pytania.

To był świetny wybór i nie mogę się doczekać aż sięgnę po drugą część, to co przemawia samo za siebie to jest to, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia Persefony i Hadesa napisana na nowo.

Uwielbiam mitologię, to ile rzeczy można jeszcze dopowiedzieć, tą niejasność, którą można wykorzystać aby stworzyć coś innego.
Tak było i w tym przypadku, zmiana charakteru związku pomiędzy Hadesem i Persefoną, sam sposób ich poznania oraz to kto tak naprawdę jest tym „złym” w tej historii. W samej książce także jest dużo niejasności, wiele rzeczy trzeba samemu się domyślać, sam Olimp przedstawiony jako miasto podzielone na dwa: górne i dolne; nasuwa mi pytania. Postacie są wykreowane interesująco, Persefona z łagodnej owieczki staje się pewną siebie kobietą, a ten, mroczny, zapomniany przez świat Hades bardzo przypomina mi inną postać z ukochanej przeze mnie serii, tak samo tajemniczy i mroczny dla innych, a dla swojej towarzyszki czuły i troskliwy. Przyznaje się, że największe zainteresowanie wzbudziła we mnie jego postać, jego historia, zaintrygowało mnie to w jaki sposób rzeczywiście „wykorzysta” Persefonę do swej zemsty, jak potoczą się ich wspólne losy w tym współczesnym Olimpie.

Książka jest pełna erotyzmu, naprawdę gorących scen 🔥, które przyznam szczerze idealnie pasują do głównych bohaterów, ale oprócz tej całej słodko-pikantnej otoczki, moim zdaniem, ma ważne przesłanie a mianowicie takie, że prawdziwy dom, przyjaźń i miłość możemy znaleźć w czasie i miejscu, w którym się tego najmniej spodziewamy.

Historia Persefony i Hadesa napisana na nowo.

Uwielbiam mitologię, to ile rzeczy można jeszcze dopowiedzieć, tą niejasność, którą można wykorzystać aby stworzyć coś innego.
Tak było i w tym przypadku, zmiana charakteru związku pomiędzy Hadesem i Persefoną, sam sposób ich poznania oraz to kto tak naprawdę jest tym „złym” w tej historii. W samej książce także jest dużo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to moja ulubiona książka, ale bardzo mi się podobała. Bree i Nathan, dwójka przyjaciół zakochanych w sobie od lat. Udawanie pary to da nich szansa aby przyznać się do swoich prawdziwych uczuć, ale nie jest łatwo odegnać wszystkie obawy i zrobić to co się chce. Bree nie chce litości ze strony Nathana i denerwuje się wtedy, kiedy on chce jej pomóc, więc sportowiec robi to z ukrycia. Plan Nathana to dla niego duże ryzyko, ale jeśli jest szansa, że na końcu będą szczęśliwą parą to warto zaryzykować.
Książka jest wciągająca i mimo, że nie chwyciła mnie za serce to będe ją polecać dla osób chcących przeczytać jakąś historię friends to lovers. Były momenty, które wydawały mi się trochę przesadzone jak pedicure, tworzenie listy, pijana Bree. Jednak historia jako całość była dla mnie dobrą książką na odpoczynek po pracy, taką nad którą nie musiałam się zastanawiać i za bardzo angażować.

Nie jest to moja ulubiona książka, ale bardzo mi się podobała. Bree i Nathan, dwójka przyjaciół zakochanych w sobie od lat. Udawanie pary to da nich szansa aby przyznać się do swoich prawdziwych uczuć, ale nie jest łatwo odegnać wszystkie obawy i zrobić to co się chce. Bree nie chce litości ze strony Nathana i denerwuje się wtedy, kiedy on chce jej pomóc, więc sportowiec...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szerze sięgając po pierwszą część historii Raven i Brayshawów (jeśli źle odmieniałam to przepraszam) sądziłam, że się rozczaruję, że jej nie skończę.
Przy pierwszym podejściu przeczytałam ok 60 stron i było to kilka miesięcy temu, myślałam, że nie skończę jej, ale coś mnie podkusiło i stwierdziłam dam jej jeszcze raz szansę.
I powiem wam, że mnie wciągnęła i to na tyle, że sięgnęłam także po drugą część.
Nie jest to idealna książka ani historia. Ma błędy czy to w tłumaczeniu czy fabuła była czasami dla mnie niezrozumiała, ale czytałam dalej i wiem, że jeśli wydawnictwo wyda kolejne części to je także przeczytam.
Są to książki slow burn ale jak już zaczęło się dziać to na całego. Wątek romantyczny jest mocny i raczej bym powiedziała, że w większości jest to wątek erotyczny niż romantyczny.
Nie jest to normalny świat nastolatków, przeżywających kłopoty w szkole i pierwszą miłość, a historia o trudnej młodzieży, narkotykach, seksie, dominacji i niezrozumieniu.
Jeśli czytaliście książki Tijan to jest szansa, że wam się spodoba, ale tego nie gwarantuje.

Szerze sięgając po pierwszą część historii Raven i Brayshawów (jeśli źle odmieniałam to przepraszam) sądziłam, że się rozczaruję, że jej nie skończę.
Przy pierwszym podejściu przeczytałam ok 60 stron i było to kilka miesięcy temu, myślałam, że nie skończę jej, ale coś mnie podkusiło i stwierdziłam dam jej jeszcze raz szansę.
I powiem wam, że mnie wciągnęła i to na tyle, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała historia, która pokazuje, że mimo iż dana osoba nas nie dostrzega wszystko może się zmienić w ułamku sekundy, zaledwie jedna decyzja, odpowiedni moment i miejsce i bum...

Myślę, że autorka wykonała wspaniałą robotę tworząc tę książkę, postacie Adama i Olive wydają się autentyczne. Olive, która nigdy nie dostrzegała „prawdziwego” Adama, w trakcie ich układu zmienia swoje nastawienie do niego o 180 stopni.

Ta książka i ja polubiłyśmy się od pierwszych stron. Myślę że powodem może być to, że zdążyłam już poznać trochę spojlerów, które sprawiły, że musiałam ją przeczytać.

Bardzo podobało mi się jak Ali Hazelwood rozbudowała wątek romantyczny, napięcie, dostrzeganie przez czytelnika to co jeszcze główna bohaterka sobie nie uświadamia i oczywiście gorący rozdział 16-ty i część 17-tego to był naprawdę 🔥.

Gorący romans z motywem fake dating, uniwersytet, relacja studentka (doktorantka)-wykładowca (Adam nie jest wykładowcą Olive)

Mam nadzieję, że będę mogła przeczytać coś jeszcze autorstwa Ali Hazelwood

Wspaniała historia, która pokazuje, że mimo iż dana osoba nas nie dostrzega wszystko może się zmienić w ułamku sekundy, zaledwie jedna decyzja, odpowiedni moment i miejsce i bum...

Myślę, że autorka wykonała wspaniałą robotę tworząc tę książkę, postacie Adama i Olive wydają się autentyczne. Olive, która nigdy nie dostrzegała „prawdziwego” Adama, w trakcie ich układu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudowna książka młodzieżowa.

Historia Liz i Wes’a jest wyjęta niczym z filmu, naprawdę czytając ją czułam się jak podczas jakiegoś seansu. Wątek enemes to lovers jest jednym z moich ulubionych.

Książka oprócz wątku romantycznego, posiada inny również ważny. Mama Liz zmarła kilka lat wcześniej, dziewczyna jest bardzo samotna, tęskni za mamą zwłaszcza w tak ważnych chwilach dla każdego dziecka. Autorka podjęła się niełatwego zadania jakim jest przedstawienie emocji związanych z taką utratą. Jednak mimo takich trudności główna bohaterka nie traci optymizmu. Relacja z Wes’em jest pełna niespodzianek, od dawna znienawidzony sąsiad staje się pomocnikiem, przyjacielem a wreszcie tym którego ona tak naprawdę pokochała. Nie zawsze ten z pozoru najlepszy wybór, jest tym odpowiednim.

Książka tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją w jeden dzień, jest to naprawdę wciągająca historia, był czas na śmiech, na wzruszenia oraz na złość i niezrozumienie. W momencie w którym ją odłożyłam musiałam sprawdzić co jeszcze ma w planach autorka, na goodreads jest informacja o drugiej części.

Mam nadzieję, że nie zdradziłam zbyt wiele, a nawet jeśli to was to zachęci do sięgnięcia po tę książkę
Książka nie ma żadnych spicy scen, więc polecam ją młodym czytelnikom.

Cudowna książka młodzieżowa.

Historia Liz i Wes’a jest wyjęta niczym z filmu, naprawdę czytając ją czułam się jak podczas jakiegoś seansu. Wątek enemes to lovers jest jednym z moich ulubionych.

Książka oprócz wątku romantycznego, posiada inny również ważny. Mama Liz zmarła kilka lat wcześniej, dziewczyna jest bardzo samotna, tęskni za mamą zwłaszcza w tak ważnych chwilach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to historia Alex, która rok wcześniej straciła brata i od tamtej pory jest zagubiona, załamana a jedyne co myśli, że jej pomaga to intymne stosunki z najlepszym przyjacielem zmarłego brata. Ta książka porusza ważne kwestie, traumę, stratę żałobę, odrzucenie, toksyczne związki. Jako czytelnik jestem w stanie dostrzec jak toksyczny jest związek pomiędzy Jessem a Alex, a jednak widzę też to że są to jedyne chwile w których to Alex zachowuje się jak żywy człowiek, czuje dobre jak i złe emocje ale jednak czuje. Odrzucenie przez rodziców mam wrażenie że czasami wywiera większy wpływ na Alex niż sama śmierć Ethana, w dniu jego śmierci straciła także rodziców, którzy nie pogodzili się ze startą jedynego syna.
Podczas czytania przeżywałam dużo emocji, wzruszenie, smutek, złość, żal. Razem z Alex godziłam się ze śmiercią Ethana i z trudną decyzją jaką było zakończenie stosunków z Jessem. Przeczytałam na raz i teraz zabieram się za drugą część.

Jest to historia Alex, która rok wcześniej straciła brata i od tamtej pory jest zagubiona, załamana a jedyne co myśli, że jej pomaga to intymne stosunki z najlepszym przyjacielem zmarłego brata. Ta książka porusza ważne kwestie, traumę, stratę żałobę, odrzucenie, toksyczne związki. Jako czytelnik jestem w stanie dostrzec jak toksyczny jest związek pomiędzy Jessem a Alex, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dworskie intrygi, listy, tajemnice, moda i nieoczekiwane emocje, tak bym opisała tą historię.
Sam początek książki, pierwsze zdanie i przepadłam. Nie mogłam się oderwać od tej historii, przebiegły plan zabicia Króla Cieni, romanse w tle, zagadkowe morderstwo oraz inne wątki sprawiały, że miałam ochotę zaszyć się z książką i na nic innego nie zwracać uwagi. Po pierwszym zawodzie miłosnym Alessandra szczelnie pilnowała swego serca, ale plan rozkochania Kalliasa osiągnął także drugi rezultat, ona także się zakochała. Autorka do samego końca trzymała nas w napięciu, czy główni bohaterzy będą razem czy jednak nie.

Historia bardzo mi się podobała, nieoczekiwane zwroty akcji i to całe trzymanie w napięciu sprawiały, że naprawdę trudno było mi się od niej odrywać.

Dworskie intrygi, listy, tajemnice, moda i nieoczekiwane emocje, tak bym opisała tą historię.
Sam początek książki, pierwsze zdanie i przepadłam. Nie mogłam się oderwać od tej historii, przebiegły plan zabicia Króla Cieni, romanse w tle, zagadkowe morderstwo oraz inne wątki sprawiały, że miałam ochotę zaszyć się z książką i na nic innego nie zwracać uwagi. Po pierwszym...

więcej Pokaż mimo to