-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant29
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać368
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać8
Biblioteczka
Na chwilę obecną, jedyna taka pozycja na rynku. Jest to zbiór wierszy i modlitw dedykowanych bogom i boginiom słowiańskim oraz przodkom, z przepięknymi, minimalistycznymi ilustracjami. Oprócz modlitw do bogów i przodków, znajdziemy tu również kilka modlitw okolicznościowych oraz na cztery główne święta Kołowrotu Roku. Na wstępie przeczytamy także o kilku modlitwach historycznych pochodzących z różnych zakątków słowiańszczyzny. Nie jest to książka, którą czyta się jednym tchem, a raczej tomik poezji, który można również traktować jako modlitewnik, a do którego regularnie powracam na przestrzeni roku. Myślę, że jest to pozycja obowiązkowa dla każdego poganina/rodzimowiercy - każdy znajdzie w niej coś dla siebie, ku refleksji, inspiracji.
Na chwilę obecną, jedyna taka pozycja na rynku. Jest to zbiór wierszy i modlitw dedykowanych bogom i boginiom słowiańskim oraz przodkom, z przepięknymi, minimalistycznymi ilustracjami. Oprócz modlitw do bogów i przodków, znajdziemy tu również kilka modlitw okolicznościowych oraz na cztery główne święta Kołowrotu Roku. Na wstępie przeczytamy także o kilku modlitwach...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-06-06
Książka ma bardzo skondensowaną formę - zaledwie 68 stron, nie licząc bibliografii i spisu treści. Przyznam szczerze, że nie przeczytałam tej pozycji "od deski do deski", gdyż szybko zauważyłam wiele braków, nieścisłości oraz powierzchowność treści. Książka wygląda mi raczej na opublikowane treści z "notatnika rodzimowiercy", w dodatku rodzimowiercy płci męskiej. Autorzy opisują zaledwie siedmiu bogów słowiańskich, w niezbyt natchniony ani interesujący sposób. Brak wzmianki o którejkolwiek z bogiń słowiańskich jest karygodny. Czytelnik nie znajdzie również żadnej wzmianki o tytułowych "wierze i kulcie" - jedynie opisy kilku bogów, kilku demonów (również bardzo wybiórczo) oraz miejsc kultowych. Niestety, muszę odradzić tę książkę, szczególnie świeżym sympatykom wierzeń słowiańskich. Odnoszę wrażenie, że nie mając zbyt dużej wiedzy w temacie, czytelnik nie dowie się z tej pozycji zbyt wiele, a może jedynie wyciągnąć błędne wnioski na temat tego, jak wygląda rodzima wiara. Bardzo nie podoba mi się męsko-centryczne przedstawianie słowiańskiego panteonu, umniejszanie roli bogiń (w tym wypadku całkowite ich pominięcie). Nie polecam.
Książka ma bardzo skondensowaną formę - zaledwie 68 stron, nie licząc bibliografii i spisu treści. Przyznam szczerze, że nie przeczytałam tej pozycji "od deski do deski", gdyż szybko zauważyłam wiele braków, nieścisłości oraz powierzchowność treści. Książka wygląda mi raczej na opublikowane treści z "notatnika rodzimowiercy", w dodatku rodzimowiercy płci męskiej. Autorzy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to