-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2020-05-17
2020-05-11
2020-04-10
2019-09-21
2019-09-04
2020-03-29
2019-06-12
2019-06-27
Moim zdaniem słabo. Pierwsza część odrzuciła mnie tymi wstawkami jak to zachowują się przywódcy Państw (ironia, sarkazm itd itp). Druga część było już lepiej. Zachowanie bohaterów rzuconych w wir wojny był w miarę logiczny i było widać, że ma to ręcę i nogi. No i w końcu trzecia część, gdzie niby jest dobrze, a potem to już mocno z górki i totalna katastrofa. Jednocześnie czytało się szybko, bo i język prosty, z drugiej strony, chyba jednak żałuję, że skusiłem się na Inwazję, aby przez Farbę dotrwać do Kontry. Miałem złudną nadzieję, że wraz z krytyką poprzednich części będzie lepiej i druga część nawet taką nadzieję dawała, aby na trzeciej uznać, że jednak trochę było szkoda czasu. No szkoda. Naprawdę szkoda. Bo gdzieś jakiś potencjał był, był pomysł, było widać włożony wysiłek, a na koniec jakoś to wszystko w całość źle zostało zlepione.
Moim zdaniem słabo. Pierwsza część odrzuciła mnie tymi wstawkami jak to zachowują się przywódcy Państw (ironia, sarkazm itd itp). Druga część było już lepiej. Zachowanie bohaterów rzuconych w wir wojny był w miarę logiczny i było widać, że ma to ręcę i nogi. No i w końcu trzecia część, gdzie niby jest dobrze, a potem to już mocno z górki i totalna katastrofa. Jednocześnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-05-21
2019-01-18
2019-01-07
2018-12-25
Jakby to powiedzieć. Początek jest genialny, a na koniec jest rozczarowanie. Nie końcówką, ale że książka miała gigantyczny potencjał. Pomysł był genialny, ale jakoś tak - nie został wykorzystany
Jakby to powiedzieć. Początek jest genialny, a na koniec jest rozczarowanie. Nie końcówką, ale że książka miała gigantyczny potencjał. Pomysł był genialny, ale jakoś tak - nie został wykorzystany
Pokaż mimo to