rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Cóż, szału nie ma, książka minimalnie lepsza od pierwszego tomu.

Zobaczymy co dalej.

Cóż, szału nie ma, książka minimalnie lepsza od pierwszego tomu.

Zobaczymy co dalej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O.
MÓJ.
BOŻE.

Jaka - to - jest - cholernie - dobra - książka.

W piekle jest specjalne miejsce dla ludzi, którzy nie czytali książek Jo Nesbo, for sure.

O.
MÓJ.
BOŻE.

Jaka - to - jest - cholernie - dobra - książka.

W piekle jest specjalne miejsce dla ludzi, którzy nie czytali książek Jo Nesbo, for sure.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nesbo trzyma poziom!

Nesbo trzyma poziom!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po lekturze tej książki jedno jest pewne - pragnienie przeczytania kolejnych książek z cyklu o Harry'm Hole jest nieuniknione.
I dobrze - to jedyna słuszna droga, którą wierny czytelnik Jo Nesbo powinien podążać!

Po lekturze tej książki jedno jest pewne - pragnienie przeczytania kolejnych książek z cyklu o Harry'm Hole jest nieuniknione.
I dobrze - to jedyna słuszna droga, którą wierny czytelnik Jo Nesbo powinien podążać!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mam kaca czytelniczego po lekturze tej książki.
Nie, nie dlatego, że coś z nią jest nie tak - z tą książką wszystko jest tak.
Oprócz jednej rzeczy - to ostatnia część z cyklu o Harry'm Hole.

Co ja teraz będę czytać?
Co ja teraz mam zrobić ze swoim życiem?

Wracając do lektury - Nesbo trzyma najwyższy poziom bez problemu, który notabene sam sobie narzucił.

Plus za zgrabne zakończenie cyklu książek bo, jakby nie było, autor nie może w kółko ciągnąć tego samego wątku.

I chociaż z niedowierzaniem czytałam o śmierci właśnie TEJ postaci, uważam że autor dobrze wybrnął z tego, w co sam się wkałapućkał, a nie było to łatwe.
Po pierwsze - zakończenie serii o śledczym z Oslo.
Po drugie - śmierć TEJ postaci.
Po trzecie - otwarte zakończenie książki i pytania, które czytelnik sam sobie zadaje po lekturze.

Z pewnością wrócę do tych książek niebawem.
Każdemu mogę je polecić - i POLECAM! - z czystym sumieniem.

A żeby jakoś ukoić żal, smutek i czytelniczego kaca, kupię sobie książkę na poprawę humoru.
Jedną, dwie, może siedem.
Ewentualnie całą serię, która będzie równie świetna.

Mam kaca czytelniczego po lekturze tej książki.
Nie, nie dlatego, że coś z nią jest nie tak - z tą książką wszystko jest tak.
Oprócz jednej rzeczy - to ostatnia część z cyklu o Harry'm Hole.

Co ja teraz będę czytać?
Co ja teraz mam zrobić ze swoim życiem?

Wracając do lektury - Nesbo trzyma najwyższy poziom bez problemu, który notabene sam sobie narzucił.

Plus za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No i to rozumiem!
Harry Hole pokazuje pazury, ba, oprócz tego pokazuje też charakter!

Tę część o śledczym z Oslo czytało mi się naprawdę nieźle, wreszcie wartka akcja, wreszcie zero nudy, wreszcie coś się działo na stronach książki!

Książka o wiele lepsza od poprzedniej części, z pewnością sięgnę po kolejne części serii.

No i to rozumiem!
Harry Hole pokazuje pazury, ba, oprócz tego pokazuje też charakter!

Tę część o śledczym z Oslo czytało mi się naprawdę nieźle, wreszcie wartka akcja, wreszcie zero nudy, wreszcie coś się działo na stronach książki!

Książka o wiele lepsza od poprzedniej części, z pewnością sięgnę po kolejne części serii.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bez szału jak dla mnie.
Ale jest potencjał w autorze, więc może kolejne książki będą lepsze.

Bez szału jak dla mnie.
Ale jest potencjał w autorze, więc może kolejne książki będą lepsze.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lektura "Damy z wahadełkiem" miała być porywająca i niesamowicie ciekawa.
Okazała się być niesamowita, to fakt - ale jak dla mnie niesamowicie nudna.
W skrócie - kobieta zakochana w duchu, która na dodatek nie wie, że te duchy może widzieć.
Gdyby usunąć połowę nudnych opisów przyrody, książka byłaby o połowę cieńsza.
Czytałam szybko, modląc się, żeby czym prędzej skończyć tę męczarnię.
Nie polecam, chyba że ktoś tęskni za nudą.

Lektura "Damy z wahadełkiem" miała być porywająca i niesamowicie ciekawa.
Okazała się być niesamowita, to fakt - ale jak dla mnie niesamowicie nudna.
W skrócie - kobieta zakochana w duchu, która na dodatek nie wie, że te duchy może widzieć.
Gdyby usunąć połowę nudnych opisów przyrody, książka byłaby o połowę cieńsza.
Czytałam szybko, modląc się, żeby czym prędzej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część sagi o Lipowie. Podobała mi się bardziej niż "Motylek", chociaż oczekiwałam czegoś więcej. Ale idzie kupić dobremu, więc sięgam po kolejną książkę Autorki.

Druga część sagi o Lipowie. Podobała mi się bardziej niż "Motylek", chociaż oczekiwałam czegoś więcej. Ale idzie kupić dobremu, więc sięgam po kolejną książkę Autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kawał dobrego reportażu.


Polecam.

Kawał dobrego reportażu.


Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wiele sobie po tej książce obiecywałam, ale po skończonej lekturze mogę z ręką na sercu stwierdzić, że - niestety - szału nie ma, dupy też nie urywa.

Akcja trochę się wlokła, większych "Wow!" nie zanotowałam.
Wątek Daniela i Weroniki praktycznie od razu zaczął się w łóżku (a właściwie - na korytarzu). Moim skromnym zdaniem głebsza relacja istnieje pomiędzy Weroniką a jej psem, ale to moja opinia.

Ogólnie rzecz biorąc - spodziewałam się czegoś trzymającego w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, a tu klops.
Może druga część sagi o Lipowie okaże się bardziej porywająca?

Wiele sobie po tej książce obiecywałam, ale po skończonej lekturze mogę z ręką na sercu stwierdzić, że - niestety - szału nie ma, dupy też nie urywa.

Akcja trochę się wlokła, większych "Wow!" nie zanotowałam.
Wątek Daniela i Weroniki praktycznie od razu zaczął się w łóżku (a właściwie - na korytarzu). Moim skromnym zdaniem głebsza relacja istnieje pomiędzy Weroniką a jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Poruszająca, trudna, prawdziwa, smutna.
Po lekturze tej książki wiem już, że to rządowy system (nie)pomocy dzieciom niepełnosprawnym sam jest... niepełnosprawny.

Polecam lekturę "Żeby umarło przede mną". Otwiera oczy.

Poruszająca, trudna, prawdziwa, smutna.
Po lekturze tej książki wiem już, że to rządowy system (nie)pomocy dzieciom niepełnosprawnym sam jest... niepełnosprawny.

Polecam lekturę "Żeby umarło przede mną". Otwiera oczy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobre, mocne reportaże.
Warto.

Dobre, mocne reportaże.
Warto.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Żałuję, że wydałam pieniądze na tę książkę.
Kasa wywalona w błoto - a raczej w łąkę, błotnistą, nudną, nieciekawą łąkę.
Podobała mi się jedynie okładka. Treść bez polotu, bez szału, bez efektu "wow".
Po prostu nudy na pudy, no!

Nie kupujcie, nie czytajcie - szkoda pieniędzy, i tym bardziej szkoda czasu.

Żałuję, że wydałam pieniądze na tę książkę.
Kasa wywalona w błoto - a raczej w łąkę, błotnistą, nudną, nieciekawą łąkę.
Podobała mi się jedynie okładka. Treść bez polotu, bez szału, bez efektu "wow".
Po prostu nudy na pudy, no!

Nie kupujcie, nie czytajcie - szkoda pieniędzy, i tym bardziej szkoda czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cholera, jakoś ciężko mi się czytało tę książkę.
Niby wciągająca, niby ciekawa, e brakowało mi w tej historii "tego czegoś". Wiele się w tej historii dzieje, a mam wrażenie, że tak naprawdę to wiele hałasu o nic.

Może kolejne książki o Chyłce i jej aplikancie będą lepsze?

Oby.

Cholera, jakoś ciężko mi się czytało tę książkę.
Niby wciągająca, niby ciekawa, e brakowało mi w tej historii "tego czegoś". Wiele się w tej historii dzieje, a mam wrażenie, że tak naprawdę to wiele hałasu o nic.

Może kolejne książki o Chyłce i jej aplikancie będą lepsze?

Oby.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Prosta, lekka, przyjemna lektura.

Prosta - ale nie prostacka, lekka - ale nie głupawa, przyjemna - ale zwraca również uwagę na ważne aspekty i wartości w życiu każdego człowieka.

Cała Monika Szwaja!

Polecam!

Prosta, lekka, przyjemna lektura.

Prosta - ale nie prostacka, lekka - ale nie głupawa, przyjemna - ale zwraca również uwagę na ważne aspekty i wartości w życiu każdego człowieka.

Cała Monika Szwaja!

Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lekka lektura, bez szału.
Ale da się przeżyć.

Lekka lektura, bez szału.
Ale da się przeżyć.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naprawdę strasznie mi szkoda, że "Przesilenie" zamyka świetną historię o Gosi, Mieszku, Babie Jadze i całym światku mitologii słowiańskiej.

Ale jest dobra wiadomość - będę mogła wrócić do tej czterotomowej historii kiedy tylko zechcę!

Więc moi drodzy, nie czekajcie, łapcie za "Szeptuchę", i dajcie się porwać świetnej historii w czterech odsłonach!

Polecam!

Naprawdę strasznie mi szkoda, że "Przesilenie" zamyka świetną historię o Gosi, Mieszku, Babie Jadze i całym światku mitologii słowiańskiej.

Ale jest dobra wiadomość - będę mogła wrócić do tej czterotomowej historii kiedy tylko zechcę!

Więc moi drodzy, nie czekajcie, łapcie za "Szeptuchę", i dajcie się porwać świetnej historii w czterech odsłonach!...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tak! To jest to!

Kontynuacja świetnej powieści, serdecznie polecam! Pochłonęłam w dwa wieczory.

Z radością stwierdziłam, że "Żerca" jest równie dobry, co poprzednie części serii.

Polecam!

Tak! To jest to!

Kontynuacja świetnej powieści, serdecznie polecam! Pochłonęłam w dwa wieczory.

Z radością stwierdziłam, że "Żerca" jest równie dobry, co poprzednie części serii.

Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tak, tak, tak!

Kontynuacja "Szeptuchy" mnie nie zawiodła, po skończonej lekturze non stop myślałam o historii przedstawionej w książce, czując olbrzymi niedosyt i ciekawość, co będzie dalej.

Bardzo, bardzo, bardzo polecam!

Tak, tak, tak!

Kontynuacja "Szeptuchy" mnie nie zawiodła, po skończonej lekturze non stop myślałam o historii przedstawionej w książce, czując olbrzymi niedosyt i ciekawość, co będzie dalej.

Bardzo, bardzo, bardzo polecam!

Pokaż mimo to