Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Chciało by się powiedzieć: HOLY SHIT!
Reed od dziecka wie, kim chce zostać w przyszłości. Nie marzy o karierze politycznej, nie chce być sportowcem, czy policjantem.... marzy tylko o tym by zostać mężem Cami.
I tak mijają mu też dni, miesiące a w końcu lata.... na byciu tu i teraz i na planowaniu ich wspólnej przyszłość.
Wszystko zmienia się w przeddzień balu w szkole średniej.
Od tego czasu przez pięć bardzo długich lat Reed ma w piersi ogromną dziurę zamiast. serca.
Czeka tylko na dzień, kiedy znów będzie mógł odetchnąć pełną piersią i
zasypać tę dziurę obecnością kobiety, której oświadczył się mając siedem lat.
Do tej pory chyba każdy wie, jak wygląda pisarstwo tego duetu: albo je się kocha - albo nienawidzi.
To już chyba moje z piętnaste mikro-opowiadanie Alexy Riley i chyba stanie się moim ulubionym.
Jeśli ktoś lubi w książkach masę lukru, samca alfa o duszy szczeniaczka i "i żyli długo i szczęśliwie", to nie może przepuścić i tej książki.
W poprzednich książkach zabrakło mi akcji - tu jest!
Mnie to kręci.
:*

Chciało by się powiedzieć: HOLY SHIT!
Reed od dziecka wie, kim chce zostać w przyszłości. Nie marzy o karierze politycznej, nie chce być sportowcem, czy policjantem.... marzy tylko o tym by zostać mężem Cami.
I tak mijają mu też dni, miesiące a w końcu lata.... na byciu tu i teraz i na planowaniu ich wspólnej przyszłość.
Wszystko zmienia się w przeddzień balu w szkole...

Kocham! KOCHAM! K-O-C-H-A-M!
Kilka miesięcy temu przeczytałam Lev'a tej autorki i jestem po prostu zakochana w jej historiach. Nikt nie tworzy tak śmiesznych, bolesnych, słodkich i wciągających powieści jak Belle Aurora!
Zjadłam tę książkę na jeden grys.
Nie będę wam pisać referatu na trzy strony o fabule, bohaterach czy moich odczuciach w stosunku do "Friend-Zoned".
Historia broni się sama! i to chyba jest najważniejsze.

Kocham! KOCHAM! K-O-C-H-A-M!
Kilka miesięcy temu przeczytałam Lev'a tej autorki i jestem po prostu zakochana w jej historiach. Nikt nie tworzy tak śmiesznych, bolesnych, słodkich i wciągających powieści jak Belle Aurora!
Zjadłam tę książkę na jeden grys.
Nie będę wam pisać referatu na trzy strony o fabule, bohaterach czy moich odczuciach w stosunku do "Friend-Zoned"....

Już dawno się tak nie uśmiechałam.
Wciągająca, szybka i z pazurkiem - nierozłączne trio duetu Alexy Riley.

Już dawno się tak nie uśmiechałam.
Wciągająca, szybka i z pazurkiem - nierozłączne trio duetu Alexy Riley.

Autorka jak zwykle mnie nie zawiodła. Nie napisała jakiegoś podrzędnego romansu - wręcz przeciwnie! Głównym wątkiem historii oczywiście jest miłość, ale to całe tło - bohaterowie, sceny i problemy z życia wzięte - nadaje książce realizmu. Takie rzeczy dzieją się wokół nas. Wystarczy poszukać.
Więcej?
http://dziewczynaopapierowymsercu.blogspot.com/

Autorka jak zwykle mnie nie zawiodła. Nie napisała jakiegoś podrzędnego romansu - wręcz przeciwnie! Głównym wątkiem historii oczywiście jest miłość, ale to całe tło - bohaterowie, sceny i problemy z życia wzięte - nadaje książce realizmu. Takie rzeczy dzieją się wokół nas. Wystarczy poszukać.
Więcej?
http://dziewczynaopapierowymsercu.blogspot.com/

Boże, przeżyłam jakieś załamanie emocjonalne.
Nigdy w życiu tak nie płakałam. Nigdy.
Początek tak długo się ciągnął, że myślałam, że nigdy się nie skończy.
Dopiero po 200 stronie zrozumiałam jak bardzo był ważny.
Bez niego ta historia nie miała by sensu.
Czy już wspominałam, że całą noc płakałam?

Boże, przeżyłam jakieś załamanie emocjonalne.
Nigdy w życiu tak nie płakałam. Nigdy.
Początek tak długo się ciągnął, że myślałam, że nigdy się nie skończy.
Dopiero po 200 stronie zrozumiałam jak bardzo był ważny.
Bez niego ta historia nie miała by sensu.
Czy już wspominałam, że całą noc płakałam?