Najnowsze artykuły
-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[5]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2019-02-15
2019-02-15
Cykl:
Bez tchu (tom 3)
Średnia ocen:
7,1 / 10
905 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1940
Opinie: 69
Przeczytała:
2016
2016
Cykl:
W przestworzach (tom 1)
Średnia ocen:
6,9 / 10
1067 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2320
Opinie: 141
Przeczytała:
2016
2016
Cykl:
W przestworzach (tom 2)
Średnia ocen:
7,0 / 10
791 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1618
Opinie: 81
Przeczytała:
2016
2016
Cykl:
W przestworzach (tom 3)
Średnia ocen:
7,3 / 10
603 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 1257
Opinie: 46
Zobacz opinię (6 plusów)
Średnia ocen:
6,3 / 10
767 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1588
Opinie: 65
CAŁOŚĆ http://dziewczynaopapierowymsercu.blogspot.com/2017/07/przedpriemierowo-47-uziemieni.html
Ostatnio spotkałam się z opinią, że seria "W przestworzach" to cykl nieumiejętnie wzorowana na Greyu. Nie... proszę nie, nie róbcie mi tego. Mam wrażenie, że każdą książkę z elementami BDSM będziecie porównywać z twórczością E.L.James. Pewnie ktoś się teraz przyczepi i powie, że nie szanuję czyjegoś zdania. Umówmy się - szanuję KAŻDĄ konstruktywną opinię. Rozumiem też, że Grey to światowy bestseller (przypomnę: bestseler to najlepiej sprzedająca się książka), ale co on takiego ma w sobie, że ludzie porównują do niego książki z podobną mu tematyka.? To tak jakby porównywać każdą książkę o magii do Harrego Pottera! Nie no, dobra - teraz za bardzo chyba poleciałam. Ale wiecie, o co chodzi, prawda?!
Literatura erotyczna opanowała cały świat. Oczywiście głównie za sprawą Greya, ale - proszę!- nie zestawiajcie tych serii ze sobą. Styl pisania R.K. Lilley jest nieporównywalnie lepszy nie tylko pod względem stylistycznym.
Blankę i Jamesa od samego początku dzieliło wszystko, ale z czasem zauważają, że jednak są do siebie podobni bardziej, niż im się początkowo wydawało. Po wydarzeniach z ostatnich dni obydwoje coraz mocniej rozumieją, że uczucia jakie do siebie żywią są coraz mocniejsze i stabilniejsze.(SPOJLER: Pierwszy raz czekałam aż dwie i pół książki, by bohaterowie powiedzieli sobie w końcu " kocham się"...)
"Uziemieni" pokazują jak ogromną drogę przeszli bohaterowie, by stać się kimś , kim są teraz. James od początku był słodkim, czułym, ale i dominującym kochankiem. Dopiero w tej części dowiadujemy się, jaki był naprawdę przed poznaniem swojej wybranki. Bianka z chłodnej, wyrafinowanej w pracy, wyniosłej stewardesy zmienia się w pewną siebie, czulszą malarkę.
Kocham książki, które nie opierają się tylko na głównych bohaterach. Wiele autorek ma z tym problem tzn. skupiają się tylko na relacji głównych bohaterów nie zważając na tą cała otoczkę, która powinna towarzyszyć historii. Na szczęście tu tak nie jest. W "Uziemionych" poznajemy nie tylko perypetie Blanki i Jamesa, ale także cudowne wątki bohaterów pobocznych.
Książka ma 391 stron, ale oczywiście połowę z tego zajmują sceny erotyczne. Wiem, że niektóre osoby odrzucą tę książkę tylko dlatego, że BDSM odgrywa tu swoją rolę. Większość myśli, że pewnie są to pierwsze skrzypce, ale jednak nie. Tych scen jest tyle, co kot napłakał i gdyby nie zaborczość, rozchwianie emocjonalne i czasem zbzikowane reakcje głównego bohatera to w zasadzie nie nazwałbym ich relacji na zasadzie pan-uległa.
Historia przewidywalna, ale sądzę, że czasami warto poczytać takie książki. Wszystkie trzy utrzymują ten sam dobry poziom. Naprawdę świetnie bawiłam się czytając ich historię i nawet żałuję, że to już koniec.
Nie będę doszukiwała się tu jakiej ogromniej dziury w całym. Bohaterów polubiłam i od samego początku im kibicowałam. Nawet ci drugoplanowi - jak na erotyk - są bardzo wyraziści, więc chciałabym poznać i ich historie. Fabuła płynna i wciągająca, choć zakończenie było już chyba oczywiste w drugiej części. Osobiście cieszę się, że sięgnęłam po tę historię, choć byłam przed jej przeczytaniem trochę sceptycznie do niej nastawiona.
Teraz czekam na "Pana Przystojnego" czyli historię opowiadaną z perspektywy Jamesa. Już teraz zacieram ręce. Kocham jak historię przedstawiane są z dwóch punktów widzenia.
Nie pozostaje mi nic innego jak polecić wam "Uziemionych", a jeśli jeszcze nie czytaliście poprzednich części to całą serię.
CAŁOŚĆ http://dziewczynaopapierowymsercu.blogspot.com/2017/07/przedpriemierowo-47-uziemieni.html
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOstatnio spotkałam się z opinią, że seria "W przestworzach" to cykl nieumiejętnie wzorowana na Greyu. Nie... proszę nie, nie róbcie mi tego. Mam wrażenie, że każdą książkę z elementami BDSM będziecie porównywać z twórczością E.L.James. Pewnie ktoś się teraz przyczepi i powie,...